- Forum Watchtower
- → Zawartość użytkownika Kaśka
Zawartość użytkownika Kaśka
Odnotowano 68 pozycji dodanych przez Kaśka (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-15 )
#95127 Czy Świadkowie Jehowy to sekta?
Napisano przez Kaśka on 2008-06-24, godz. 11:01 w Tematyka ogólna
Patrząc na ilość osób które gdy odeszły od SJ musiały stoczyć walkę z samym sobą , pozyskac nowych przyjaciół, które utraciły rodziny, musiały umordowac sie z przywróceniem swego zycia na własciwe tory (ja nie znam żadnej osoby która by odeszła bez konsekwencji bądź z nikłymi konsekwencjami), przyjmując jako fakty z doswiadczenia "odstępców" opisane na tym forum czy w innych róznych miejscach to uważam, że SJ sa bardzo niebezpieczną sektą.
#95042 Moje doświadczenia z SJ
Napisano przez Kaśka on 2008-06-23, godz. 12:44 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
Trzymaj się z dala od religii i będzie dobrze (Ci co mnie znają wiedzą o co chodzi)
Może kiedyś i ja się dowiem :-)
Narazie religii mam dość :-)
#94778 Korzystanie ze stypendium, przyjęcie awansu
Napisano przez Kaśka on 2008-06-20, godz. 06:53 w Zwyczaje Świadków Jehowy
Ja kiedykończyłam podstawówke, to tez polecano mi zawodówkę - miałam być sprzedawcą, pracowac na pół etatu i zostać pionierką (odbyłam na ten temat kilka rozmów ze starszymi którzy mi to gorliwie polecali)....na szczescie po tym jak skończyłam zawodówkę pomyślałam, że to chyba za mało i kontynuowałam naukę.
Zreszta to pokolenie ofirnych braci które przyszło chwilę przede mną lub ze mną to w duzej mierze ludzie którzy ze względu na organizację pokończyli zawodówki....teraz jak patrze na NK wiele osób kończy kształcenie...lepiej późno niż wcale. W końcu trzeba cos jeść
#94715 Kim jest dla ciebie teraz Jezus i Jehowa ?
Napisano przez Kaśka on 2008-06-19, godz. 13:31 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
Monumentalne światynie i małe kościólki wpisane w wiejski krajobraz, stare cmentarze (katolickie, żydowskie, inne...bez różnicy)...powodują u mnie zadumę i chęć pomodlenia się.
Czasem działa na mnie tak ogrom i piękno przyrody, jakies wyjatkowe zjawiska...ale na codzień zyję bez tego. Czy jestem gorsza? Chyba nie. Mam wrażenie, ze moje mierniki moralne się zmieniły...ale czy obniżyły???
#94711 Kim jest dla ciebie teraz Jezus i Jehowa ?
Napisano przez Kaśka on 2008-06-19, godz. 13:20 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
Nie wiem czy wierzę.
Nie wiem czy chcę wierzyć.
Jakbym iała uwierzyć to w co?
I pomimo tak wielu "nie wiem" w moim zyciu czuję się szczęśliwa, wolna i radosna.
Czasem ogarnia mnie chęć pomodlenia się. Lubie budowle sakralne, stare i klimatyczne i jak tylko zjawię się w takim miejscu natychmiast mam nastrój modlitewny i się modlę...do Boga, jeśli jest.
#94707 "Strażnica" o tragedii w Gujanie
Napisano przez Kaśka on 2008-06-19, godz. 12:48 w Tematyka ogólna
#94691 Czy zdaniem WtS można mowić "Dzień dobry" wykluczonemu?
Napisano przez Kaśka on 2008-06-19, godz. 10:57 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
Obowiązki zawodowe niestety czasem krzyzują ich drogi.
Więc moja przyjaciólka za każdym razem kiedy siostra wchodzi do jej pokoju mówi "dzień dobry", jak cos podaje "proszę", jak coś odbiera "dziekuję". Reakcją na te zwykłe grzeczności jest skrzywienie ust i cisza.
Smiałysmy się, że pewnie na spotkaniach z braćmi ta siostra opowiada jak to jest prześladowana przez odstępczynię.
Mówienie lub niemówienie "dzień dobry" na ulicy ....pies to ganiał. Ale sa miejsca gdzie nalezy zachować pewne formy grzecznościowe. Ciekawe czy jakby koło mojej przyjaciólki stała jej szefowa lub gdyby moja przyjaciółka awansowała czy też siostra zachowałaby tak niezłomna postawę i formułka grzecznościowa stałaby jej ością w gardle :-)
#94689 Czy warto polemizować z ŚJ?
Napisano przez Kaśka on 2008-06-19, godz. 10:48 w Tematyka ogólna
Czuję się chrześcijanka niezrzeszoną i chcę by tak narazie pozostało. Nie szukam wypełniacza po organizacji, jestem szczęśliwa, moje zycie mnie satysfakcjonuje....czy to źle?
Może kiedys będę chciała wrócić do kościoła? Może? Narazie nie czuję takiej potrzeby.
Czy jest tu więcej takich osób jak ja? Czy każdy odszedł do organizacji do jakiegoś innego kościoła bądź zrzeszenia.
Ja póki co narazie mam dość sformalizowanej religii w moim zyciu.
#94679 Odejście
Napisano przez Kaśka on 2008-06-19, godz. 10:04 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
Przezyłam juz kiedyś komitet sądowniczy i wiem jak poniżająca jest to sytuacja. Nie pozwolę by spotkało to moja mamę. Dawno przestałam czuć się plebsem i pokorną siostra tłumaczącą się ze swoich przekonań i światopoglądu trzem facetom z umysłem truskawki.
#94675 Odejście
Napisano przez Kaśka on 2008-06-19, godz. 09:57 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
#94665 Odejście
Napisano przez Kaśka on 2008-06-19, godz. 09:37 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
Ja zabieram sie do pisania i ciagle brak mi czasu, bo chciałabym jasno napisac o co mi do cholery chodzi, dlaczego nie chcę nawet porozmawiac, dlaczego mam żal....żeby mi potem jakis zabłakany starszy nie powiedział...a bo mi nie wiedzielismy....kopię listu zostawię sobie ....mam tylko mały problem jak juz ten list napiszę to nie wiem na jaki adres wysłac....mój dawny zbór pewnie istnieje, ale kto tam rządzi? Czy nazywa sie tak jak nazywał? Może wyślę na adres sali królestwa i zaadresuję do starszych zboru pojezierze/zatorze (należałam formalnie do pojezierza w ostatnich kilku tygodniach, ale tak naprawde całe moje organizacyjne zycie toczyło sie w Olsztyn-Zatorze....czasem mam ochote napisac list otwarty i gdzies go opublikować, marne szanse, ale może ktos potraktowałby go jako ostrzeżenie....ot utopistka ze mnie :-))
#94662 Czy Świadkowie Jehowy to sekta?
Napisano przez Kaśka on 2008-06-19, godz. 09:28 w Tematyka ogólna
#94586 Proporcje płci w ŚJ
Napisano przez Kaśka on 2008-06-18, godz. 19:01 w Zwyczaje Świadków Jehowy
A juz za moich czasów w organizacji była nadpodaż pań co doprowadzało młodsze kobiety do frustracji bądź brania jak leci. Zal było patrzec jak naprawde fajna babka brała za męża totalne ciele, tylko dlatego, bo wybór żaden :/
#94515 Moje doświadczenia z SJ
Napisano przez Kaśka on 2008-06-18, godz. 13:20 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
#94510 Moje doświadczenia z SJ
Napisano przez Kaśka on 2008-06-18, godz. 12:56 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
Jeśli dojdzie do spotkania z owym starszym i nie ucieknie po pierwszym, to zobaczę co da się zrobić....w jego nawrócenie po rozmowie ze mną nie uwierzę, to ma byc moja mała satysfakcja :-)))))
#94501 A co z sylwestrem ?
Napisano przez Kaśka on 2008-06-18, godz. 12:32 w Boże Narodzenie & Sylwester
:-)))
#94499 Moje doświadczenia z SJ
Napisano przez Kaśka on 2008-06-18, godz. 12:17 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
Tylko jak sobie uświadomię, że ja też wierzyłam w jakieś brednie, skupiałam sie na pierdołach, to się zastanawiam JAKIM CUDEM?!?!?!?!
Kurcze przeciez inteligentna babka ze mnie, i tak się dac ogłupić?
Jak pomyślę, jak mojej rodzinie we Wrocławiu głosiłam wrecz na siłe, jakie durnostwa im serwowałami jaka byłam zła, ze oni nie chcieli przyznac mi racji, ze byli slepi na te prawdy objawione co ich nimi raczyłam, to mi wstyd....zwłaszcza ,ze po tamtym spotkaniu jakoś kontakt sie urwał...i kurcze nie mam im tego za złe :/
#94493 A co z sylwestrem ?
Napisano przez Kaśka on 2008-06-18, godz. 12:00 w Boże Narodzenie & Sylwester
#94492 Moje doświadczenia z SJ
Napisano przez Kaśka on 2008-06-18, godz. 11:58 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
Może w sierpniu jesli dojdzie do spotkania to się zapytam?
Ja tez myslę, ze jeśli chodzi o ptasie mleczko to "winna" tu jest zelatyna :-), ale w coca-coli?
Serio nie wiem :-)
#94491 Szkoła Teokratyczna
Napisano przez Kaśka on 2008-06-18, godz. 11:57 w Obowiązki teokratyczne
Tak jak inni nie mam problemów z referowaniem, przemawianiem, prowadzeniem prezentacji. Nauczyła mnie zadawac pytania (zwłaszcza otwarte), słuchać....to jedyna pozyteczna rzecz jaka mi się w organizacji przytrafiła :-)
#94482 Moje doświadczenia z SJ
Napisano przez Kaśka on 2008-06-18, godz. 11:41 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
#94480 Bony świąteczne
Napisano przez Kaśka on 2008-06-18, godz. 11:30 w Boże Narodzenie & Sylwester
#94478 A co z sylwestrem ?
Napisano przez Kaśka on 2008-06-18, godz. 11:26 w Boże Narodzenie & Sylwester
Nie zapomne jak moja koleżanka, siostra ze zboru o polnocy zabrała dzieci do okna i wołała "chodzcie zobaczyc jak poganie obchodza sylwestra"...smiała sie przy tym do łez razem z nami, bo chyba wszyscy poczulismy hipokryzję tej sytuacji....fakt, że nigdy potem chyba az tak na sylewstra sie nie bawiłam jak z bracmi.:-))))
#94476 Moje doświadczenia z SJ
Napisano przez Kaśka on 2008-06-18, godz. 11:22 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
No dobrze Paw, jestem złosliwa....
Ale coś Wam opiwiem, jako, ze moja szwedzka koleżanka sprzedaje mi newsy ze studium, to dowiedziałam sie ostatnio, ze w zborach w Malmo nie pije sie coca-coli i nie je polskiego ptasiego mleczka (krew) :-)))) Ale pepsi pic juz można.
Jak mi to ostatnio powiedziała, gdy byłysmy na zakupach oniemiałam. Pięć razy sie upewniałam czy to prawda az zadzwoniała do owego starszego i zapytała sie go (przy mnie) w czym jest krew bo stoi w sklepie i mam dylemat....serio, naprawde, nie śniło mi się to :/
#94473 starsi zboru
Napisano przez Kaśka on 2008-06-18, godz. 11:11 w Obowiązki teokratyczne
- Forum Watchtower
- → Zawartość użytkownika Kaśka
- Privacy Policy
- Regulamin ·