Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika Iam

Odnotowano 622 pozycji dodanych przez Iam (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-14 )



Sort by                Order  

#141485 Gabinet zwierzeń

Napisano przez Iam on 2010-12-04, godz. 20:22 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Rozmawiałam dziś z osobą z mojej rodziny, która jest ŚJ że jak będzie brać ślub to nie będę mogła przyjść.
Zrobiło mi się bardzo smutno bo po pierwsze nie wiem skąd nagle z tym tematem wyszła a po drugie że jest to bliska mi osoba.

Z jednej strony wiem dlaczego Oni tak postępują, ale z ludzkiego punktu widzenia nie rozumiem. Bardzo podobają mi się te słowa



Co to za miłość? Co to za więź? jestem rozżalona...


Co to za miłość? Powinna być to wielka miłość. Miłość całym swym sercem i całą swą duszą, i całym swym umysłem.

Co ma zrobić osoba np. w takiej sytuacji jak ja. Biorę ślub a rodzice się rozwiedli, niestety nienawiść mamy nie wygasła a w połączeniu z "akceptacją" alkoholu to mieszanka wybuchowa. Zaprosić rodziców i wywołać wojnę? Czy zaprosić jednego?

Twoi bliscy cie kochają ale niestety muszą dokonywać wyborów, niewygodnych dla siebie ale muszą. Czy to ich wina, to że kochają Boga? Czy to wina Boga że wymaga lojalności? Czy to wina ich albo Boga że ty wybrałaś taka a nie inną drogę?

Trudne pytania i zapewne każdy odpowie na nie inaczej.

Bóg się nie zmienia , tylko ludzie "zmieniają Boga" . Zmieniają Boga pod presją czasu , wydarzeń i subiektywnych "opinii".


Ciekawie to zauważyłeś. Tez tak uważam pomimo obiegowej opini o Bogu starotestamentowym i nowotestamentowym. Myślę że tylko ten kto nie zna całej Biblii widzi innego Boga.



#141461 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez Iam on 2010-12-03, godz. 21:48 w Oceń forum

--------------------------------------------------------------------------------
czyli zapisując się do tej biblioteki, swiadkowie zobowiązali się do
•promowania wiedzy i rozprzestrzeniania informacji o zasadach i działalności ONZ
•rozprzestrzeniania informacji na temat pracy ONZ
•złożenia raz na cztery lata raportu dotyczącego prowadzonej działalności związanej z ONZ
ciekawe czy Jezus zapisałby się do takiej biblioteki......


No i co w tym złego. Może CK widzi cos w tym ale ja nie.

Przecież sie pisze że w ONZ był papież i powiedział to i tamto. I to dowód że Babilon współpracuje z Bestią.
Że w związku z grypą departament ONZ .... i to spełnia proroctwo o zarazach.
Że błękitne hełmy ... i tak spełnia sie proroctwo o wojnach.

Powyższe przykłady oczywiście zmyśliłem ale to cos ma zilustrować.

"Dz 15:5 NS "Lecz niektórzy z tych, co należeli do sekty faryzeuszy, a uwierzyli" Zobacz Jezus nawet faryzeuszy do siebie pociągnął.

Chyba inaczej rozumiemy określenie Szkarłatna Bestia odnośnie ONZ. Każdy rząd ludzki w Biblii jest przedstawiony jako bestia, czyli dzikie zwierzę. Ale o tym może innym razem.



#141457 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez Iam on 2010-12-03, godz. 18:48 w Oceń forum

Iam,
gdyby święta organizacja zapisała się do Biblioteki przy ONZ i sobie z niej korzystała, i po lekturze gazetowego artykułu nadal została zapisana do Biblioteko bo przeciez ma prawo niebyłoby tematu.

Ale po artykule nagle wypisuje się tłumacząc że zmieniły się zasady przynalezności do tej biblioteki i teraz sumienie im nie pozwala należec bo musieliby podpisac że popierają ONZ. ONZ na swoich stronach prezentuje że nie zmieniły się żadne zasady a wniosek z podpisaniem deklaracji poparcia dla ONZ już podpisali dawno , niemniej nie mieli powodu się wypisywac bo NIE ULEGŁY ZMIANIE żadne zasady poparcia dla ONZ.....

NA ZŁODZIEJU CZAPKA GORE

Gdyby wszystko było ok nie wypisywaliby się

CZY TOK MOJEJ ARGUMENTACJI JEST DLA CIEBIE ZROZUMIAŁY?

na marginesie....
ciekawie działa wyprany mózg. Wydaje się, że jesli obali choć jedno słowo z 200 słów jest zwycięzca i prawda jest po jego stronie...... ale to złudzenia......


Brawo qwerty, a już myślałem że nigdy nie dojdziemy do wspólnych wniosków. Chociaż i tak nie wierze że za dwa dni nie będziesz pisać i myśleć tak samo jak poprzednio, czyli przed ta dyskusją.

Tak zrobili jakiś błąd, w czym jest sęk nie wiem. Nie wiem co w tych deklaracjach było. Ale dla mnie to żadna afera ale jakaś "pierdoła".

Ja to widzę mniej więcej tak: Korzystali z danych bez problemu. Potem trzeba było nagle zostać NGO. Albo zasady były deczko inne albo ktos "nie dowidział" się niczego złego w podpisał papierki. Po co biegać do biblioteki skoro można siedzieć przed kompem. Przecież każdy z nas lubi sobie życie upraszczać. Po kilku latach ktoś zrobił z tego "aferę" i dmuchając na zimne wypisali się. Może rzeczywiście zasady się deczko zmieniły albo lepiej sie im przyjrzano i coś nie tak zobaczyli. Ale dla mnie to było zachowanie w stylu "nie gorszenia sumienia słabych".

Tak jak dyskusje czy można po służbie iśc na piwo. Kiedyś w zborze w Nysie rozmawiałem o tym ze starszym. Niby nic w takim zachowaniu złego ale poco postronnych gorszyć.



#141412 Tutaj można przedstawić swoją historię

Napisano przez Iam on 2010-12-02, godz. 19:29 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

@lam - wiedziałem że jest to grzech w tej religii. W moim światopoglądzie on nie był, gdyż wcześniej współżyłem już ze swoimi dziewczynami i dla mnie jest to jedna z normalnych rzeczy w związku. Dlatego też wyrzuty sumienia były słabe lub po jakimś czasie wgl. ich nie było. Mamy antykoncepcję więc, dlaczego z niej nie korzystać? :)

Niemoralność to raczej oddawanie swojego ciała za pieniądze, a nie uprawianie sexu z osobą którą, się kocha i ma się do niej zaufanie.

MIŁOŚĆ nigdy nie ustaje, i tu się zgadzam, też uważam że można współżyć z osobą którą się kocha i która cię kocha. Wiadomo nie ma miłości bez szacunku i dbania o dobro kochanej osoby, o dobre jej imię, poczucie bezpieczeństwa itd. Więc taką osobe traktuje sie bardzo poważnie i bierze na siebie pewne zobowiązanie więc zawiera się z nią związek małżeński przed zaproszeniem jej do łóżka. Bo przecież ją kochasz, całą, taka jaką jest, a nie tylko jej .... "wdzięki".:rolleyes:



#141409 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez Iam on 2010-12-02, godz. 19:04 w Oceń forum

przypomina mi sie kwestia jak w PNS zamieniono wypowiedz Chrystusa, tj przesunieto przecinek i diametralnie zmienił się ton jego wypowiedzi.

Zmieniono przecinek? A gdzie ty w widziałeś "w greckich rękopisach" widziałeś przecinki?

iam, popełniasz jawny gwałt na logice, dobrym smaku, umyśle czytających i na podstawowej godności innych ludzi pisząc takie brednie i czepiając się takich malostek.

A jak nazwać twoją praktykę "zmieniania faktów"? Przecinek w wypowiedzi Jezusa, ŚJ zapisali sie do ONZ i inne tego typy rewelacje.

iam, popełniasz jawny gwałt na logice, dobrym smaku, umyśle czytających i na podstawowej godności innych ludzi pisząc takie brednie i czepiając się takich malostek.

A jak nazwać zapisanie się do biblioteki przedstawiane jako przynależność do ONZ?

ale my i tak Ci wybaczymy, bo dopóki Cie te brooklyńskie macki nie wypuszczą będziesz taki sam. jednak jak bedziesz nas traktował jak debili, to w koncu sam zapomnisz jak racjonalnie myśleć od nawału głupkowatych myśli.

A ja mam wrażenie że to ty próbujesz traktować jak debila każdego kto cię słucha bo jeśli ślepo nie wierzy w twoje słowa to zaraz próbujesz go zdyskredytować i obrażasz go i poniżasz. Stosujesz najbardziej perfidne metody psychomanipulacji.

Czyli aby bezpłatnie móc korzystać z danych nie ruszając się z miejsca WTS zeszmaciło się stając się częścią szkarłatnej bestii którą wcześniej tak potępiało.

Czy uważasz że każdy będący NGO się zeszmaca? Stali się częścia besti bo zapisali sie do Departament Informacji Publicznej?

Porażająca logika. Czyli jeśli pobieram zasiłek dla bezrobotnych i zapisuję się do urzędu państwowego to jestem częścią "tego systemu rzeczy". Dalej idąc twoją logiką to nie powinienem mieć dowodu osobistego, prawa jazdy, nie powinienem płacić podatków ( no bo to kasa dla rządów tego szatańskiego świata) ORTODOKS to pikuś przy takim myśleniu.

jednak podbieranie, korzystanie z danych, z czyjejś pracy i wysiłku tylko po to by nazwać go szkarłatną bestią, diabłem wcielonym, czy jego sługą jest bezczelnym i nietaktownym zachowaniem, jest zachowaniem jakiegoś chorego umysłu, który korzystając z pracy innych tworzy do tego własną ideologię i interpretację danych wziętą z sufitu, z własnej fantazji.

To idąc tym tokiem rozumowania nie mam prawa korzystać z PKP (firma państwowa podlegająca szatańskiemu systemowi) ze służby zdrowia, z ochrony policji itd. ?

zapisanie się na siłownie i korzystanie z umiejętności trenera i jego doświaczenia to wspaniała sprawa, ale nazywanie trenera zwykłym ch****, byłoby wysoce niestosowne, obrażanie go i twierdzenie, że wszystko co osiągnął zawdzięcza szatanowi byłoby już co najmniej szalone. tak robią SJ.

Ciekawy sposób myślenia, szkoda tylko że nie realny i żadko spotykany w praktyce. Z prezydentów się wyśmiewa, obraża ich ale dalej mieszka się w tym kraju i korzysta z pracy tych prezydentów i innych polityków.

Nie widzę nic złego w mówieniu prawdy o kimś i nie zrywaniu z nim wszelkich kontaktów np. mogę stwierdzić że właściciel piekarni jest rozpustnikiem a mimo wszystko kupować pieczony przez niego chleb. Podobnie jak mam prawo do krytyki polityków nie wyrzekając się wszelkich kontaktów z państwem gdzie oni działają.



#141407 shunning po nie-świadkowemu

Napisano przez Iam on 2010-12-02, godz. 18:28 w Ogólne

A czy są jakieś "oficjalne" teoretyczne p[rzepisy odnośnie ekskomuniki, jak traktowac taka osobę?



#141372 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez Iam on 2010-12-01, godz. 20:40 w Oceń forum

czy organizacja wyzwywa miejskie biblioteki od potworów czy innej zwierzyny?
bestie biblioteki nie istnieją w nowomowie SJ, zatem przykład chybiony.


Nie przykład chybiony lecz nie zrozumiały przez ciebie, lub błędnie zrozumiały. Za słowo biblioteka wstaw sobie np. siłownia, autobus ...
Po prostu fakt iż zawsze musisz akceptować wymagane kryteria. Tak to już w tym świecie jest.

już przybliżam.
Zasadniczym celem członkostwa organizacji pozarządowych w DPI przy ONZ jest rozpowszechnianie informacji w celu zwiększenia świadomości publicznej w zakresie zasad, działalności i osiągnięć ONZ oraz jej placówek.

czym zajmuje się zatem ONZ i co należ popierać, wspierać i przybliżać, o jakiej działalności informować i o jakich zasadach głosić?

Od początku istnienia ONZ angażowała się w rozwiązywanie konfliktów politycznych na świecie. Wynika to oczywiście z zasad wg, których omawiana organizacja została powołana do życia, zwłaszcza z karty NZ. Najczęściej stosowanym środkiem podejmowanym w celu przywrócenia pokoju lub normalizacji stosunków między zwaśnionymi krajami jest rezolucja Rady Bezpieczeństwa i uchwała Zgromadzenia Ogólnego.

Najbardziej znaną formą działań mających na celu zapewnienie spokoju są misje pokojowe z wykorzystaniem żołnierzy w „błękitnych hełmach”, których wysyła się do zagrożonych terenów. Ich zasadniczym zadaniem jest pomoc we wdrażaniu porozumień pokojowych, nadzorowanie zawieszenia broni między zwaśnionymi stronami, a także tworzenie stref oddzielających poszczególnych uczestników konfliktu. ONZ nie dysponuje własna armią, dlatego też na wniosek Rady Bezpieczeństwa, kraje członkowskie wysyłają swoich żołnierzy i sprzęt. Często w misjach pokojowych organizowanych pod egidą ONZ uczestniczą oprócz żołnierzy - policjanci, cywilni obserwatorzy nadzorujący na przykład przebieg wyborów, czy inni pracownicy cywilni.



Najważniejsze operacje pokojowe ONZ – w Afryce, to Kongo, Angola, Somalia, Ruanda. Na Bliskim Wschodzie, to wzgórza Golan, Irak – Kuwejt, w Ameryce Środkowej – Salwador i Haiti, w Azji Kambodża, Timor Wschodni, Tadżykistan, w Europie była Jugosławia – Chorwacja, Macedonia, Bośnia i Hercegowina, Kosowo, a także Gruzja i Cypr.



Oprócz misji pokojowych, podejmowane są za zgodą stron konfliktu, Rady Bezpieczeństwa może podjąć decyzję o podjęciu zbrojnych działań. Do tej pory takich operacji było kilka, i były to: akcja w Korei, Zatoce Perskiej, w Somalii, Ruandzie, na Haiti, w Bośni i Hercegowinie. Operacjami tymi z reguły dowodzi pojedyncze państwo. Lub uczestniczy w nich grupa państw.


ładne lakoniczne omówienie małego wycinka działań ONZ ale czemu miał ten wywód służyć odnośnie dyskusji. Możesz jaśniej.



po (przeć) popychać, pomagać poruszać się w przód.
ws (parcie) popychać 'w" przód, z boku, podtrzymywać, pomagać poruszać się.

popieram Palikota, wspieram Palikota.

popierać można słownie.
wspierać fizyczne.

w obydwu przypadkach mamy działanie ukierunkowane na aprobatę osoby (organizacji).
nie widzę diametralnej różnicy.

zresztą to słaby argument i mało logiczny mający dowodzić czego?


Jaki argument? Przecież to było pytanie bo jak sam zauważyłeś co prawda nie diametralnej ale zawsze różnica jest.



#141370 shunning po nie-świadkowemu

Napisano przez Iam on 2010-12-01, godz. 20:14 w Ogólne

Wykluczenie Sebastianie musiałbyś porównywać raczej z ekskomuniką. Ale zasad tych nie znam więc nie pomogę.:)



#141359 Tutaj można przedstawić swoją historię

Napisano przez Iam on 2010-12-01, godz. 16:37 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Ciekawa historia, nie rozumie tylko jednego. Czyżbyś przed wykluczeniem nie wiedział że pornea jest grzechem?
Czy w dotychczasowym życiu nie zetknąłeś się z określeniem niemoralność?



#141310 Ubiór (dżinsy itp.) u Świadka Jehowy

Napisano przez Iam on 2010-11-29, godz. 17:58 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Co do jeansow:) Kiedys na zebranie przyszedl moj sasiad.Ubrany w kurtke jeansowa , spodnie z tejze tkaniny i sweter, i tylko on jak sie domyslacie byl tak ubrany.A brat publicznie na wykladzie powiedzial,ze taki stroj na zebraniu nie jest stosowny.Druga sprawa,ze znajac go wiem,ze zalozyl na siebie to co mial najlepszego.

No i tyle go widzieli.Zaznacze,ze byl pierwszy raz na zebraniu.


No to ten twój starszy był taktowny po byku.

U nas na salę, ta starą, ciasną przyszła z ciekawości "uczennica" żony (żona uczyła angielskiego). Laska nieprzeciętna, była pięknie ubrana, mini i getry, albo rajstopy. Nie pamiętam szczegółów, ale na prawdę robiła wrażenie, na domiar złego siedzieliśmy w pierwszym rzędzie i ona oparła nogi na podest. Starszemu o nie mało oczy wyszły z orbit, po zebraniu pytał żony kto to był, ale jej nic nie powiedział.

Za takt zawsze go ceniłem.
Kiedyś też chodził na zebrania bezdomny, na szczęście był czysty, tylko dziwnie wyglądały w szatni te jego reklamówki. Powiem tylko że jak czytam te wasze wpisy to niejednokrotnie jestem zdziwiony. Nie możliwe aby każdy zbór w którym byłem a byłem w 4, był wyjątkowy, był inny od waszych.



#141281 Stosunek do wykluczonych i odłączonych

Napisano przez Iam on 2010-11-28, godz. 20:01 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Sebastian powiem ci jak jest u mnie. Mój syn ma 9 lat, siostra odeszła gdzieś też tak w tym czasie. Widywaliśmy się u mamy, Piotrek bawił się z kuzynką. Ale gdy siostra wyjechała do Niemiec około 7 lat temu to kontakty były rzadkością. Piotrek zapomniał kuzynkę. Wiedział tylko że istnieją, gdybym z nim u nich nie był to by byli mu obcy.

Znam tez inna historię. Kilka lat po naszym ślubie teściowa w swoich rodzinnych stronach pokazała swojej zamężnej córce wujka. Mieszkał on na tej samej ulicy co babcia i teściowa kiedyś. Nie mogliśmy zrozumieć dla czego nigdy nikt nic nie mówił a powód był taki że ojciec teściowej pokłócił się o coś z bratem i byli obrażeni do śmierci. Teściowie wszak nie byli ŚJ ale wiem że ludzie tak potrafią i nieraz gdy zostają ŚJ to niestety stare przyzwyczajenia są, zwłaszcza jak z innymi członkami rodziny nie utrzymują żadnych kontaktów z woli obydwu.
Dla mnie taka sytuacja jest nie do pomyślenia ale to nie oznacza że niemożliwe.



#141257 Zbór Gdańsk - Matarnia nr 18390

Napisano przez Iam on 2010-11-27, godz. 19:49 w Szukam kontaktu

Rozmawialiśmy już o tym. Nie wiem z jakiego okresu jest twoja historia.
Ale ja już tu (na tym forum) wklejałem cytat ze Strażnicy z lat 80 (początek) że karcenie to nie bicie.
Znam dwa przypadki z przed 5-10 lat, jeden - wykluczenie za przemoc w rodzinie i jedno ograniczenie.
Sprawa jest prosta, jeśli zbór (czyli starsi) nie potrafią rozwiązać problemu ( czyli winowajca jest niepoprawny) to korzystamy z innych możliwości, separacje, odejście, policja itd. Każdy sam podejmuje decyzję.



#141253 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez Iam on 2010-11-27, godz. 19:29 w Oceń forum

[...] a czy ja powiedziałem że nie zrobili nigdy żadnego błędu. Nie wnikam aż tak bardzo w sprawę, dla mnie to pryszcz z którego ty robisz aferę w dodatku przedstawiając ją w wypaczony sposób (tak delikatnie to ujmując).

"Akceptując swoją przynależność do DPI, organizacja zgodziła się akceptować wymagane do tego kryteria" No i co z tego, chcąc zapisać się do jakiejkolwiek biblioteki też muszę zaakceptować wymagane do tego kryteria. To przecież oczywiste.

"
włącznie ze wsparciem" Ze wsparcie czego lub kogo i jak. Wiesz to?

"okazywaniem szacunku dla zasad Karty Narodów Zjednoczonych" OK, szanuje ONZ, szanuje prezydenta, godła i flagi narodowe, nawet papieski, bo szanuje papieża i wszystkich przywódców religijnych, szanuje też cudze miejsca kultu i symbole religijne - tak jak pierwsi chrześcijanie. Patrz wzór Pawła.


"
akceptowaniem zobowiązań i środków jakimi prowadzone są efektywne programy informacyjne w okręgach wyborczych i dla szerokiej publiczności na temat działań ONZ" No może z tym bracia mieli jakiś problem bo zdanie jest tak ogólnikowe że nie wiadomo konkretnie o co chodzi. No chyba że ty qwerty to wierz.

Przeczytałem 3 razy i nie wiem co podpisali ale wiem że nie było żadnej mowy o popieraniu ONZ ale działalność DPI i "
efektywne programy informacyjne w okręgach wyborczych i dla szerokiej publiczności na temat działań ONZ"
Tyle z tego wyczytałem. Ty zapewne dużo więcej, tylko że ja czytam te czarne, tego białego jeszcze nie umie. ;)


Czytam kolejny twój wpis i "włącznie z poparciem i szacunkiem dla zasad Statutu ONZ" . No to wreszcie co - poparcie czy wsparcie bo dla mnie to dwie różne sprawy.



#141224 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez Iam on 2010-11-26, godz. 22:46 w Oceń forum

IAM ZAPISALI SIĘ!!!!!!!!

[...] Zapisali się tylko gdzie. DO ONZ czy do " do Departamentu Informacji Publicznej (DPI)" Na prawdę nie widzisz w tym żadnej różnicy?

Wiesz qwerty, nie należę do KK i nie popieram go ale jadłem kiedyś obiad na plebani zaproszony przez proboszcza. Czy to dla ciebie oznacza że jestem katolikiem?

A gdybym tak leżał w szpitalu wojskowym czy to by oznaczało że popieram wojny?

Ktoś już tu kiedyś powiedział co jest gorsze od faszyzmu.:)
[...]

To długo ujeżdżali tą Bestie...heh
Szkoda, że jeszcze nie zapisali się do biblioteki Watykańskiej?
JP II dałby im biały różaniec :D

Na prawdę widzisz cos złego w korzystaniu z biblioteki Watykańskiej?

Może też nie powinniśmy kupować ziół O.Grzegorza, piwa ......



#141205 Dusza - Łk 16:19-31

Napisano przez Iam on 2010-11-26, godz. 16:01 w Dusza nieśmiertelna

:)
Potwierdzał też ich naukę i w inny sposób.

Rabini na długo przed przyjściem Mesjasza starali się dociec jakie znaki będą Go wyróżniać spośród innych samozwańców (a w czasach Jezusa 'mesjaszy' było podobno na pęczki). Jednym z nich było właśnie to, że wierzyli, że nieśmiertelny duch krązy jeszcze przez 3 dni wokół ciała (cokolwiek przez to rozumieli). Zatem, wnioskowali, prawdziwy Mesjasz będzie w stanie wskrzesić umarłego po dłuższym czasie niż 3 dni. Tak więc, Jezus odczekał i gdy przyszedł do grobu Łazarza ten "już od CZTERECH dni był w gorbie". Wzbudził go z martwych, co było Mesjańskim Cudem, uznawanym przez faryzeuszy znakiem prawdziwości Mesjasza. (A jednak go odrzucili, pomimo jeszcze kilku takich cudów.)

Cytuję za artykułem "Cuda Mesjańskie": "Ten okres czterech dni spoczywania Łazarza w grobie miał wielkie znaczenie. Według bowiem nauki faryzeuszów duch człowieka po jego śmierci unosił się nad ciałem przez pierwsze trzy dni, toteż w ciągu trzech pierwszych dni istniała niejaka szansa ocucenia go z powrotem do życia. Ale czwartego dnia duch człowieka zstępował do szeolu (hadesu) i odtąd nie istniała już możliwość wzbudzenia go. Mógłby tego dokonać tylko cud zmartwychwstania. Fakt, iż Jeszua cztery dni zwlekał z wskrzeszeniem Łazarza, nie pozostawiał faryzeuszom możliwości wyjaśnienia tego zmartwychwstania tezą o ocuceniu".

NIe jest do 'dowód wprost', ale konkretne potwierdzenie tej nauki.


Ciekawe to co piszesz ale mi się wydaje że ten cytat nie mówi o duszy nieśmiertelnej ani o życiu w zaświatach. A wręcz przeciwnie, gdyby jeszcze te informacje zestawić z pismami Salomona to teoria w wiarę o nieśmiertelności upada całkowicie.

Ciekawe więc kto z was ma rację, w co wierzyli w tamtych czasach faryzeusze.?



#141173 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez Iam on 2010-11-25, godz. 21:34 w Oceń forum

kolejne struganie wariata przez ŚJ który udaje że nie rozumie pojęcia "organizacja pozarządowa" oraz pojęcia "wspierania" ONZ?


qwerty nie mówiła o wspieraniu ale o zapisaniu się, a to różnica.


Chyba będę musiał zastanowić się nad kupowaniem widokówek z symbolem UNICEF'u bo jak jakoś odstępca to zobaczy to opisze w mediach że ŚJ sponsorują ONZ.

Czy tak Sebastian?



#141127 Jak kochać drugą osobę i nie grzeszyć?

Napisano przez Iam on 2010-11-24, godz. 20:58 w Seksualność

za mną i moją żoną przez lata ciągnęło się poczucie, że zbyt dużo zrobiliśmy przed ślubem i co... i była później kicha :angry: za to było pionierowanie, osrodki, zaangazowanie i wspinanie sie po szczeblach organizacyjnej kariery, tylko jakoś radości i spontaniczności nie było...


Straszne, wpadłeś we własną pułapkę przed którą ostrzega niewolnik. Ja też miałem poczucie że zrobiliśmy za dużo. Nie czekałem lata, no może rok, zaprosiłem braci, powiedziałem, beż zbędnych szczegółów i :

Jam 5:15 ns A modlitwa wiary uzdrowi niedomagającego i Jehowa go podniesie. Jeśli zaś popełnił grzechy, będzie mu to przebaczone.

Nie było żadnego pionierowania, ani wspinania się. Nastał spokój ducha i uczócie ulgi. Od wielu lat służę Jehowie mając przeświadczenie że ta służba mu się podoba. Nie udaje że nic się mnie stało.
[...]



#141122 Walka z shunningiem w Polsce: ULOTKA

Napisano przez Iam on 2010-11-24, godz. 20:06 w Świadkowie Jehowy i prawo

Mi też jest ciężko , zwłaszcza gdy widzę jak mój brat i jego żona odwracają głowy ,gdy mnie widzą .A przecież pozdrawianie wykluczonych z rodziny nie jest zabronione .
Ale jak będziemy posługiwać się naciąganą prawdą,to czym się różnimy od WTS-u?


Dokładnie kochana. To nie nauki Strażnicy tylko braki w osobowości chrześcijańskiej lub jakieś urazy do ciebie. Znam ludzi nie będących ŚJ co nie poznają innych ze swojej najbliższej rodziny.



#141066 Zbór Gdańsk - Matarnia nr 18390

Napisano przez Iam on 2010-11-23, godz. 21:52 w Szukam kontaktu

Maur współczuje Tobie. Tylko czy to coś da? Twój ojciec prawdopodobnie zareaguje agresją na kolejne doniesienie braciom .Jeśli nawet na chwilę się zmieni ,to ze strachu ,wstydu.A może wspiąć się na jakieś wyżyny człowieczeństwa i spóbować wczuć się w jego położenie mimo ,że na to nie zasługuje.Czsami dopiero po latach możemy zrozumieć bezsens postępowania innego człowieka,ale wtedy za późno ,aby coś zrobić.
Tak było z moim ojcem.
Błagam zrób coś, nie dla Boga,Jezusa,Buddy,Mahometa.Zrób coś dla człowieka i dlatego ,że jesteś człowiekiem.
Pozdrawiam


Mas dużo racji, wszak Jezus powiedział zło dobrem zwalczaj. Tylko jak zwalczać i co tu będzie dobrem.
Na pewno nie robieniem afery bo może się okazać że kilku "mądrych doradców" z forum będzie miało ubaw a nasz maur może doświadczyć np. odrzucenia przez swoje środowisko jako "donosiciel na ojca".
Jest takie przysłowie: "gdzie drwa rąbią tam wióry lecą".

Więc jak walczyć z tym złem? Oskar podpowiedział "jakis telefon" , szkoda tylko że nie zadał sobie trudu i nie poszukał, 2 minuty + google i by było - "niebieska linia". Ale i tak jedyny co coś dla chłopaka doradził.

Jeden psycholog opowiadał mi o facecie co miła córkę i chyba sprawę w sądzie, uczył sie panować nad sobą. Groziło mu (nie pamiętał) odsiadka czy odebranie dziecka.
Więc niezbędny okazuje sie niekiedy psycholog, jak nie dobrowolnie to z nakazu. I ja uważam to za jedyną drogę.

A mówienie "zrób coś" może być rzucaniem grochem o ścianę.
Uważam że również ważna jest tu i dyskrecja i wyczucie, bo na rozgłosie nikt nie zyska, bycie synem "przestępcy" nie jest miłe.
Ludzie nie będą w szczegóły wchodzić "to ci do których przyjeżdża policja, na pewno ten mały nabroił, a wie pani ojciec go bije, zapewne on kradnie albo się narkotyzuje, a wie pani że mówią...."

Niestety takie mamy społeczeństwo.



#141046 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez Iam on 2010-11-23, godz. 17:06 w Oceń forum

A co konkretnie Cię tak śmieszy w fakcie że WTS zapisał się do ONZ? I jak się sprawa rypła gazetowo to szybko się wypisali , ale oczywiście winę zwalili na to, że zmieniły się zasady przynalezności i nie mogli ich zaakceptowac, jesli wyjaśnienia ONZ sa jasne w tej kwestii, że nic się nie zmieniło i nie miało WTS powodu żeby się wypisywać , bo zaakceptowali już wszystko dużo wczesniej.
Dla mnie nie jest to śmieszne. To po pierwsze postawienie siebie w jednym rzedzie z KrK, po drugie KŁAMSTWO.
A kto jest ojcem kłamstwa wiemy.....


Wiesz kochana, nie znam sie na ONZ- cie, ale kiedyś mnie uczono że to Organizacja Narodów Zjednoczonych.
A zwrot "zapisać się " chyba oznacza przyjąc członkostwo albo raczej zostać członkiem.:)

No a ŚJ chyba jednak nie są narodem albo raczej państwem bo członkami ONZ są państwa. :(


A co do waszych wcześniejszych wywodów to zaczynam się czerwienić tak słodzicie. [...]



#141043 W jaki sposób następuje wykluczenie

Napisano przez Iam on 2010-11-23, godz. 16:36 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Tak ojciec jest niezrównowazony. Jego obecna żona (też św jehowy) podaje mu wskazówki co ma robić. Ten bez zastanowienia je wykonuje. Zadzwoniłem do Nadarzyna i zapytałem sie czy istnieje mozliwość kierowania przez zbór św jehowy na badania psychiatryczne, nic mi nie odpowiedzieli .


Nie ma możliwości skierowania nikogo na badania, to może jak już tylko sąd.

Odnośnie przemocy i komitetu to poruszyłeś temat rzeka. Ale zastanawiam się do czego ci te informacje są potrzebne.
Czy chcesz "załatwić łobuza" czy chcesz aby ojciec się poprawił?
Czy go kochasz czy tylko nienawidzisz?
A ponadto czy z nimi mieszkasz?

Jeśli krępujesz się pisać na forum to napisz mi na maila forumowego. Jeśli chodzi o tego typu problemy to mam dość spore doświadczenie.
Powodzenia.



#141041 uroczystości rodzinne

Napisano przez Iam on 2010-11-23, godz. 16:28 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Chciałam zapytać, dlaczego moja kuzynka, która właśnie niedawno stała się świadkiem nie chce się z nami, czyli z rodziną spotykać.Zerwała kontakty i nie chce przyjść , jak to zawsze miała w zwyczaju, żeby porozmawiać.Czy ta wiara ma na celu rozluźnienie więzi rodzinnych?Podobno świadkowie nawet nie zjedzą ciastka które było upieczone na jakąś uroczystość rodzinną. Nie rozumiem tego. Czy ktoś mi wytłumaczy?


Zastanawiam sie dla czego nie porozmawiasz z nia tylko pytasz ludzi co odeszli od ŚJ.
Wpływ na kontakty z rodziną może mieć to jak ją traktowaliście w momencie gdy dowiedzieliście się że ona chce być ŚJ.

Istnieje też możliwość że jej najbliżsi powiedzieli jej coś niemiłego w imieniu całej rodziny np. moja żona sie dowiedziała od swojej matki że rodzina cała nie chce ją znać.

Istnieje też możliwośc że kiedyś była typem samotnika i poza rodziną nie miała nikogo, ani znajomych, ani kolegów, ani przyjaciół a teraz możliwe że poznała kilka osób z którymi się zaprzyjaźniła i najnormalniej w świecie nie ma aż tyle czasu jak dawniej.

A co do ciasta to też zależy od ciebie. Jak jej podasz i powiesz : "zjedz proszę tego szczególnego Bożonarodzeniowego placka" to może odmówić, ale jeśli powiesz: "Proszę, poczęstuj się tym pysznym ciastem" to już zupełnie co innego a ciasto to samo.:)



#140986 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez Iam on 2010-11-22, godz. 18:45 w Oceń forum

Oj! Juz Lam dopilnuje by po Armagedonie Twoje truchlo Rhundz zostalo na polu najdluzej :D

Nie wypada! Lama?! Logiką?!

Pozdrawiam


To żeś mnie rozbawił. A miałem taki ciężki dzień. Troszkę śmiechu wieczorem sie przyda.

Wiele argumentów "waszych" jest po prostu albo śmiesznych ( Fundusze- popieranie karteli tytoniowych, biblioteka ONZ- należenie do Bestii) albo bardzo tendencyjne. Trudno mnie jest przekonać do czegoś innego jeśli wcześniej przekonałem sie do czegoś. Ja po prostu nigdy nie przyjmowałem nauk ŚJ bezkrytycznie, mnie nie wychowano, ja jako prawie dorosły sam sie przekonałem że to prawda i długo i z wieloma na jej temat dyskutowałem. Rok pionierowałem w Nysie, tym tyglu religijnym. Jeździłem na ośrodki i różne opcje religijne spotykałem. Katolików z oaz a nawet seminariów nie bałem się. I to wszystko sprawiło że wiele waszych argumentów znam od dawna i nieraz nie chce mi sie powtarzać bezsensownych dyskusji. A ponadto doktrynalnie to i wy nie jesteście ze sobą zgodni.



#140874 Jak kochać drugą osobę i nie grzeszyć?

Napisano przez Iam on 2010-11-21, godz. 13:06 w Seksualność

A może to nie kwestia przynależności, tylko temperamentu i róznych potrzeb?
Tak wiele się mówi o kobietach i ich ograniczeniach w seksie ,a panowie bracia ich nie mają?
Ble jak to jest?


Eluniu brawo. Taki jeden z drugim naoglądał się. Bo w moich czasach to można było jeszcze powiedzieć - naczytał. No ale teraz to już inne czasy. Ma głowę pełną a potem jeszcze nie zdąży ... i już po.

Albo wydaje mu się że kobieta to jak pilot, tu naciśniesz i Ok. No i potem są problemy bo te w świecie to... Tylko czy on chce taką co umie juz i wie jak takim kierować? Jak go stopować, i dbać o siebie samą. Nie on by chciał dziewicę nieposzlakowaną ale z umysłem gwiazdy porno. :D Tylko co on by z taką gwiazdą robił. No i gdzie tu w tym wszystkim jest ciepło i miłość.



#140845 Przegląd najnowszych publikacji WTS

Napisano przez Iam on 2010-11-20, godz. 23:46 w Tematyka ogólna

Mnie się wydaje( no tak, od dawna przejęłam asekuracyjny ton wypowiadania się jak przystało na człowieka kształtowanego przez WTS), że od dawna Strażnica mówi w trybie przypuszczającym i pozostawiającym gorliwym świadkom pole do rozwijania duchowej wyobraźni. Do końca prawie nigdy nie zamyka furtki do tworzenia "nowego światła". Jak powie za dużo, to po pewnym czasie okazuje się, że głosiciele opacznie zrozumieli i za daleko zapędzili się w życzeniowym myśleniu. Tyle tylko, owieczki zazwyczaj nie pamiętają i z całą pewnością nie są w stanie sobie przypomieć jak Strażnica wcześniej tłumaczyła pewne rzeczy.


Nie moja droga, ludzie mają jakąś dziwną przypadłość zapominania tego co uczyli sie wczoraj a wyciągają daleko idące wnioski ze szczególików w postaci np. ilustracji.

Śmieszy mnie mówienie co poniektórych np. że w raju nie będzie samochodów bo zanieczyszczają środowisko i w żadnej ilustracjo pokazującej raj nie ma samochodów. Ta przemożna siła wybiegania przed szereg i domagania się odpowiedzi na najgłupsze pytanie jest zdumiewająca.