Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika oskar

Odnotowano 586 pozycji dodanych przez oskar (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-14 )



Sort by                Order  

#138154 Byli Świadkowie Jehowy - obecnie ateiści

Napisano przez oskar on 2010-10-05, godz. 22:56 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Ja doszłam metodą eliminacji.
Jestem stworzona na jego podobieństwo? czyli posiadam takie cech jak On tylko w mniejszym stopniu.
Więc gdybym to ja miała wszechmoc, nie pozwoliłabym gwałcić milionów dzieci dzień w dzien..... nie pozwoliłabym urządzać walk zwierząt..... nie mogłabym spokojnie patrzeć jak ZŁO niszczy DOBRO..... nie dałabym rady spokojnie czekać na koniec wojny podczas której jedni najeżdzają drugich gwałcąc im kobiety i wyrzynając dzieci..... I to wszystko pod przykrywką musicie się przekonać jak jest źle, żebyście docenili kiedyś jaki ja jestem dobry. Czy ja swojemu dziecku dam się poparzyć żeby się przekonał że gorace jest niedobre? Nie dam mu się bawić żyletkami bo wiem, że to się może źle skończyć. Jeśli jest naszym Ojcem, to powinien nas bronić przed złem. Aniołowie tacy mądrzy niby ale Bóg przed nimi widowisko urządza, żeby zobaczyli, że pod rządami Diabła jest źle ....... I TO MUSI TRWAĆ TYSIĄCE LAT? Acha bo im szybciej czas płynie? Ale niby wysłuchują każdej modlitwy? Więc jednak czas u nich płynie normalnie?
To jest jakaś bajka dla naiwnych.... bo ja logicznie rzecz ujmując nie potrafię się zidentyfikować z takim sposobem rozumowania.


To fakt..mnie to zawsze bolało ta głupia tzw. "kwestia sporna" że
niby Bóg i Szatan udowadniają sobie kto ma rację kosztem wszystkich
istnień na ziemi (już pomijając dobrych czy złych) stworzonych własną
ręką Boga. Rozmyślam nad tym...bo być może jest jakieś przyzwoitsze
rozwiązanie - :(



#138763 Byli Świadkowie Jehowy - obecnie ateiści

Napisano przez oskar on 2010-10-15, godz. 22:56 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

nie każdy :)


Mogę spokojnie powiedzieć "każdy" bo Padre Antonio był pilnym
uczniem Jehowy a teraz jest uczniem Nauki...a życia przed nim
spory kawał więc wszystko jeszcze może się zdarzyć :)



#138523 Byli Świadkowie Jehowy - obecnie ateiści

Napisano przez oskar on 2010-10-12, godz. 19:15 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

dodam jeszcze w kontekscie doboru naturalnego jako hipotezy.
cos z naszego ogródka, najprostsze przyklady:

kapusta - kalafior
wilk - jamnik

to przyklady hipotezy czy faktu?
w obydwu przypadkach w ciagu kilku stuleci i kilku tysiecy lat doszlo za pomocą sztucznego doboru naturalnego do niezaprzeczalnych zmian ukazujących wlasciwosci puli genetycznej modyfikowanej srodowiskowo (w tym wypadku przez czlowieka) łatwo mozna sobie wyobrazic co dzieje sie gdy puści się lejce i pałeczkę przejmie natura na miliard lat i więcej :)

nie ma o czym dyskutowac - dobór naturalny jest faktem, a nie kwestią wiary wyrazanym przez hipotezę (pomysł)

bog nie stworzył ani jamnika, ani kalafioru i belgijskiej krowy i jakbym cofał się w naturalnym doborze po linii czasu w tył, obserwując naturalne zmiany organizmów, to przyszloby mi do glowy, ze niczego nie stworzył takim jakim to widzimy obecnie i to jakoś zgadzałoby się z resztą rzeczy dotyczących związku z agresywnym charakterem rzeczywistosci, ktory mozna pokonac rozumem, zeby przezyć, stąd pewnie ROZUM.

logiczne.


Jaaasne że logiczne.. :)
Jeżeli jednak nie ma naukowego dowodu na nieistnienie Boga
to należy przyjąć, że ojcem logiki jest sam Stwórca skoro
powołał do życia nie tylko człeka ale Wszystko inne..

Skoro nie wiemy czym jest tzw. "czarna materia" która spaja
galaktyki i jedynie się domyślamy, że musi istnieć (coś na kształt
zjawy niematerialnej) lub "czarna energia", która daje odwrotny
skutek i również tylko możemy się jej domyślać...więc pytanie
kim lub czym jest Bóg pozostaje otwarte - :)



#137401 Przegląd najnowszych publikacji WTS

Napisano przez oskar on 2010-09-25, godz. 20:58 w Tematyka ogólna

romeo ty to wiesz, and to wie i ja to wiem... :)

Nie wie jedynie P.K.Dick i lam...ciekawe ;)



#137536 Przegląd najnowszych publikacji WTS

Napisano przez oskar on 2010-09-27, godz. 18:56 w Tematyka ogólna

stoje z agnes w rzedzie, tez czekam, bo to był moj kamien potkniecia, nauka o pokoleniu.


Też umieram z ciekawości...? ;)



#137588 Przegląd najnowszych publikacji WTS

Napisano przez oskar on 2010-09-28, godz. 17:29 w Tematyka ogólna

No to odpowiem wam zgodnie z nomenklaturą. Wybierzcie sobie jakiegoś starszego z waszego zboru i poproście o pomoc, zapewne lepiej to zrobi w rozmowie niż ja na forum. Życzę powodzenia.


Tak się zastanawiam czemu lam wstydzi się wyjaśnić zawiłą
naukę o Pokoleniu skoro jego akurat przekonały najnowsze
korekty do tego zagadnienia ?

Co zatem z misją nawracania zagubionych owieczek ?

Czyżby zapał Świadków ostygł w pozyskiwaniu uczniów
i teraz już tylko oczekują Armagedonu...?



#138924 Przegląd najnowszych publikacji WTS

Napisano przez oskar on 2010-10-18, godz. 21:00 w Tematyka ogólna

WTS stawia na równouprawnienie,bo tradycyjny model patriarchalny - głowy rodziny - przechodzi kryzys,może to początek anachronizmu i relatywizmu w świetle - nowego światła??:D ;)


Jak szafarz,to i cała organizacja z bracmi,to prywatny folwark ... ten atawizm WTS-u,co do oskarżania duchowieństwa,to już norma hucpy i własnej głupoty,ktora kreuje się na własną zgubę!!:angry:


Noo...wkrótce się dowiemy, że Jahwe pomaga zmywać Artemidzie :)

Tylko dzięki konfrontacji i ostrym kontrastom mogą jeszcze jakoś
egzystować, stawiając siebie jednocześnie w roli ofiary..
To pomaga zapomnieć o własnych porażkach i fałszywych proroctwach ;)



#137395 Przegląd najnowszych publikacji WTS

Napisano przez oskar on 2010-09-25, godz. 20:12 w Tematyka ogólna

itd...

i tak młody świadek uczony jest nie myśleć samodzielnie.
Obrażają się świadkowie gdy im się mówi, żeby zaczęli myśleć samodzielnie. Strażnica nigdy nie nakazuje lecz zawsze proponuje, wmawiając swoim wiernym, że to oni samodzielnie tak myślą (jak im każe Strażnica).


Dokładnie and :)

Na niedzielnych zebrankach myślenie można spokojnie wyłączyć
i tak naprawdę nie rozumię po co ta szopka z komentarzami
skoro wiadomo, że własnej oceny ani nowatorskiego spojrzenia
na temat nie przemycisz...

Nie wystarczyłoby tylko po prostu odczytać Strażnicę dać oklaski
i do domku ?
Kiedyś perfidnie wyskoczyłem z własną opinią i zaległa duża cisza..he
Jako że jednak jestem "nowy-tzw. zainteresowany" więc przełknięto
gorzką pigułkę i skończyło się na braterskim pouczeniu , które
sprowadzało się do zasypania mnie wcześniejszymi Strażnicami
odnoszącymi się szczegółowiej i jaśniej w tym temacie...ot co ;)



#137406 Przegląd najnowszych publikacji WTS

Napisano przez oskar on 2010-09-25, godz. 22:42 w Tematyka ogólna

P.K.Dick i Iam też o tym wiedzą .


Jaaaaasne...heh



#135074 "Umrzeć z wykrwawienia w szpitalu? Przecież to nie średniowiecze."

Napisano przez oskar on 2010-08-05, godz. 11:24 w Kwestia krwi

a ja powiem: że zakaz balwochwalstwa i nierządu należy rozumieć podobnie, jak zakaz krwi, w kontekście niegorszenia innych

chrześcijanin nie przelewa krwi bo nakazano nie zabijaj ale nie podlega już prawu mojżeszowemu i nie musi unikać jedzenia krwi
chrześcijanin nie zdradza swojej żony bo ślubował jej miłość i wierność ale nie musi faryzejsko i na pokaz odcinać się od znajomości z ludźmi niemoralnymi ale pomimo tego może unikać niepotrzebnego gorszenia innych ludzi

przykładowo, jest ciepły dzień, mam ochotę kupić wodę mineralną, jest czynny lokal (bar, knajpa) a mi się tak mocno chce pić, że przepłaciłbym i za butelkę wody która w żabce kosztuje 1zł zapłaciłbym 5zł, trudno. Ponieważ jednak właściciel tejże knajpki oprócz napoi chłodzących i drinków oferuje również usługi pań lekkich obyczajów, wiec _aby_kogoś_nie_zgorszyć_ pójdę w upale i spiekocie kolejny kilometr i kupię wodę źródlaną w zwykłym sklepie spożywczym.

w innych okolicznościach, wszedłbym do tego lokalu, bo jako chrześcijanin nie pogardzam żadnym człowiekiem i sumienie nie zabrania mi napić się wody w żadnym miejscu, nawet takim, w którym ludzie piętro wyżej grzeszą.



Oczywiście popieram jak najbardziej :rolleyes: kto tego nie rozumie
zniknie z kart historii jak pierwsi judeochrześcijanie którzy uparcie
trzymali się obrzeski , skladali ofiary czy wstrzymywali się od krwi..
etc. Apostoł Paweł który lepiej zrozumiał od innych misje i cel
przyjscia Jezusa na ziemie i Jego nowe Przymierze z ludżmi - Baranek
Boży który gładzi grzechy świata - miał w tym względzie poważny zatarg
z pierwszą gminą Jerozolimską a której przewodniczył wówczas Jakub
Bóg ustalał prawa w zamierzchłych czasach dla swego ludu na miarę ich
możliwości,wiedzy,mentalności,intelektu..."aby to było dla nich dobre"
Z biegiem czasu odsłaniał rąbka tajemnicy, uchylał te prawa lub
pozostawiał w mocy i zawierał nowe Przymierza - i tak prowadził lud
aby im się powodziło. Nikt nie zaczyna nauki z dzieckiem od rachunku
różniczkowego...prawda ?

Pozdrawiam



#136664 "Umrzeć z wykrwawienia w szpitalu? Przecież to nie średniowiecze."

Napisano przez oskar on 2010-09-06, godz. 20:30 w Kwestia krwi

Zniknął...

Pozdrawiam cieplutko

Dosia


A może pakuje plecak na Zlot do Karpacza ? :)



#135343 "Umrzeć z wykrwawienia w szpitalu? Przecież to nie średniowiecze."

Napisano przez oskar on 2010-08-09, godz. 21:41 w Kwestia krwi

dobra, należy wróćić do źródła.
Prawo mojżeszowe zastąpił Jezus, więc nie powołujmy się na stary testament.
W Nowym, zakaz krwi jest tylko raz.... przeczyatj lam kontekst.... i odpowiedz sobie na pytanie, do kogo był ten zakaz....

Ponieważ wielu jeszcze czyta mojżesza po synagogach ( czyli zniesiono juz prawo mojzeszowe ale wielu z przyzwyczajenia jeszcze czytywało ) dobrze byłoby dla Was nieżydzi, abyście wystrzegali się krwi bo oni jeszcze są na tym punkcie przewrażliwieni.
Ot co.
Gdyby to było takie ważne i godne aby za to umierać, na pewno Jezus przypominałby o tym tak samo jak mówił o miłości.....

Natomiast faktem jest , że krwii przetoczenia odmawiają, ale mięcho z krwią jak najbardziej gotują..... choć myślę, że przy tym zakazie nie powinni mięcha jeść wcale :) ot co.....



Ten wydumany zakaz krwi który miałby też dotyczyć krwi ludzkiej transfuzji
czy przeszczepów jakoś sami żydzi nie przestrzegają a trudno ich posądzić
o nagminne łamanie Prawa - Wniosek ? Jeszcze jeden tym razem koszmarny
błąd interpretacyjny...Co to za moralność ? Bać się wziąść karabin do ręki
np. w obronie ojczyzny a jednocześnie pozwolić bliżniemu na wykrwawienie
się z upływu krwi na stole operacyjnym ? To jakiś ABSURD - obraża się tym
Jezusa który dał chyba wyrażne przykazanie Miłości umierając za nas i jest
nadrzędnym przesłaniem dla każdego...Kto tego nie zrozumiał prowadząc jakąś
ekwilibrystykę słowno myślową ten nie zna Ewangelii



#140251 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez oskar on 2010-11-10, godz. 18:56 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Dzięki. Przejrzałam. Nie mam takiego syndromu. Ja jestem poukładana ze sobą. Nigdy nie byłam bardzo związana ze zborem. Taka moja natura- wrzucam na duży dystans, nie zatracam się. Moją dewizą jest życie, najlepsze z możliwych, tu i teraz, bo tak naprawdę dysponujemy w danej chwili tylko tym odcinkiem czasu, niczego poza tym nie mamy. W organizacji skończyłam studia, wyszłam za mąż, założyłam firmę, pracuję robiąc to co kocham, i spełniam swoje marzenia. Jestem formalnie ŚJ jednak dostrzegam drugą stronę medalu. Jest mi coraz trudniej to wszystko ze sobą godzić, ale jestem zajęta, mam mnóstwo zainteresowań, życia by mi brakło na wnikanie we wszystkie wątpliwości. Na razie sądzę,że nie ma niczego doskonałego w niedoskonałej organizacji złożonej z niedoskonałych ludzi. Do wszystkiego podchodzę w sposób wypośrodkowany- nie jestem ortodoksyjna ani fanatyczna. Na razie udaje mi się zachować własną autonomię w tym wszystkim. Na to forum czasami zaglądam. Lubię polemiki, lubię się zastanawiać nad wszystkim. Dlatego tu jestem. Pozdrawiam wszystkich myślących ludzi, którzy patrzą na życie niejednowymiarowo, którzy rozumieją,że życie nie jest czarno-białe, i nie ma prostych odpowiedzi na trudne pytania.


No to witaj na odstępczym forum w trudnych czasach końca.. :)



#140207 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez oskar on 2010-11-10, godz. 11:52 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

jedno jest dobre z tych spacerów, zdrowie. Na Ciebie zwrócili uwagę, a na mnie nie tak były zajęte rozmową.


Ja ostatnio młodej parce świadków powiedziałem "szczęść boże"
i milutko się uśmiechnąłem :) , i biorę wszystko co rozdają,
nawet nieciekawe wieści o Armagedonie.. ;)



#140779 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez oskar on 2010-11-19, godz. 22:15 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

:D oj Seba,Seba :) ,to drugie jak już tak bardzo pytasz :D ,trzeba ratowac świadków przed armagedonem i przed ich degradacją własnych racjonalnych i zdrowo rozsądkowych myśli. :P

No...Caius umila nam czas do Armagedonu i bije tu wszelkie rankingi :D



#135945 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez oskar on 2010-08-22, godz. 16:37 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Ja tu się zamartwiam czy rząd zdąży na czas z tymi stadionami
autostradami i hotelami na Euro-2012r a tu mnie któregoś dnia
mój promotor studium biblijnego szybko wyprowadził z błędu
twierdząć cytuję : <jest niemożliwością aby Jehowa tak długo
czekał > ...chlip :(



#140875 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez oskar on 2010-11-21, godz. 13:28 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

O kurde! Ja w 2039 mialem dostac mieszkanie. Jehoooooowo! Poczekaj!

Ha ha ha


A to masz pecha.. :)

No ale po Armagedonie będzie dużo pustostanów...i pewnie czynsz
nam odpadnie..heh



#135956 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez oskar on 2010-08-22, godz. 18:05 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

masz taką ulotkę? zeskanuj, pokaż, podziel się.


Mam ale jeszcze nie czas na dekonspiracje...
bo drukują to na moim kompku :)

ps. przemyślę temat



#135953 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez oskar on 2010-08-22, godz. 17:33 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

no co Ty gadasz :D? wykluczyć go powinni za takie wychodzenie przed szereg.


Fakt to dziwne nawet dla takiego laika jak ja...
ale oni w to wierzą że teraz właśnie urzeczywistnia
się obietnica i kres tego złego świata jest tuż tuż..
A ci z Wielkiej rzeszy którzy wyjdą z Wielkiego Ucisku
nie będą potrzebowali zmartwychwstania gdyż nigdy
nie umrą -

Może to jakaś lokalna euforia i tymczasowa akcja ? bo
drukują na kompie ulotki "pokrzepiające" i rozdają w Zborze..



#140016 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez oskar on 2010-11-06, godz. 23:35 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

W "Strażnicy" z 1 sierpnia 2010 r. na stronie 6, w rozdziale 2 pt. "Kiedy przyjdzie koniec?" możemy przeczytać ciekawe słowa: "Jednak z Biblii wyraźnie wynika, że ludzie nie są w stanie obliczyć tej daty."


No proszę co za postęp.. :)

Wychodzi na to,że WTS po tylu wpadkach nie ma już wpływu
na pewne przyzwyczajenia i dogmaty wiary, które toczą się
swoim życiem w Zborach..



#135883 Zamknięty cykl życia i śmierci

Napisano przez oskar on 2010-08-20, godz. 11:38 w Ogólne

E tam.Nawijaj spoko jeszcze godzinę...


Jaaaasne...jeszcze jakieś życzonko ? :)



#136011 Zamknięty cykl życia i śmierci

Napisano przez oskar on 2010-08-23, godz. 22:22 w Ogólne

inkaska bogini ziemi, zapewniająca żyzność pól i płodność, wyobrażana pod postacią smoczycy, opiekunka siewu i żniw, odpowiedzialna za trzęsienia ziemi. pachamama uznawana była za małżonkę boga stwórcy pacha kamaqa, jej symbolem jest lama :)


proste, nie?


hehe.. :)

A te wysokie piramidy schodkowe budowali
żeby się ładnie główki turlały..? ;)



#137797 Zamknięty cykl życia i śmierci

Napisano przez oskar on 2010-10-01, godz. 00:20 w Ogólne

JEŚLI ta teoria 'entropii wszechświata' (nie podoba mi sie nazwa) jest prawdziwa, to za każdym razem te same prawa fizyczne muszą być przyczyną i skutkiem, wiec jeśli w aktualnym cyklu powstało życie, prawdopodobienstwo tego samego w następnym dramatycznie rośnie w górę.


Ten Wszechświat obserwowalny na tyle na ile pozwala współczesna nauka
aktualnie się rozszerza...lecz faktycznie nie można wykluczyć iż nie
zacznie się kiedyś skupiać - wcześniej jednak czeka nas puknięcie z
Galaktyką Andromedy, gdyż zmierzamy ku sobie, w wyniku czego pewnie
powstanie nowa Galaktyka Eliptyczna bo takie są symptomy zderzeń
dwóch galaktyk Spiralnych -
A więc Wielka Andromeda na którą mogę teraz jedynie z podziwem popatrzeć
stanie się częścią naszej Galaktyki...w zasięgu ręki

Czyż to nie cudowne ? :)

Zycie zaistniało w naszym Układzie Planetarnym i znamy tylko skrawek
własnej Galaktyki a jest do zbadania setki milionów takich Galaktyk
podobnych lub zupełnie odmiennych, w których są miliardy Gwiazd z
układami planetarnymi i księżycami...zatem czy życie jako takie
lub jakaś forma inteligencji mogła powstać tylko na ziemi w tym
całym niewyobrażalnym Ogromie Wszechświata ? Wątpie i raczej
mało prawdopodobne iż jesteśmy jednym wyjątkowym rodzynkiem.

A jeśli tak ? to czy Obcy też mają Boga ? i może JHWH ? :D



#135538 Zamknięty cykl życia i śmierci

Napisano przez oskar on 2010-08-13, godz. 17:09 w Ogólne

tak postrzegam swoja obecnosc na forum. uczę się i jesli mogę swoim przekazem wniesc cokolwiek co przyczyni sie do wprowadzenia w glowe czytelnika uczucia znanego pod nazwą "watpliwosc" to wiem, ze czlowieka wrazliwego, pelnego pozytywnych uczuc nie przerazi ta zmora. przezyje to, zadziwi sie, jak kiedys ja, przezyje bol rozczarowan, po to by narodzic sie na nowo. jako ja - czysty ja. bez lekow, fobii, krawatow w letnie przedpoludnie, uniforyzmu, dulszczyzny i hipokryzji, z normalnym spojrzeniem na ludzkie sprawy, bez tendencyjnej oceny rzeczywistosci z optymizmem dla ludzi i pasją zycia, ktore nalezy brac garsciami. gdybym byl Bogiem, takiego chcialbym stworzyc czlowieka.


O w morde...sorry :)
Tak blisko ŚJ nie byłem gdyż zwyczajnie nawiałem ze "chrztu" niczym
panna młoda sprzed ołtarza..
A zaczęło się tak że przyszli , zapukali do drzwi i przestawili mi
cały dom do góry nogami - chyba nawet przekonali mojego psa i dużo
wody upłynęło nim cokolwiek naprostowałem



#135506 Zamknięty cykl życia i śmierci

Napisano przez oskar on 2010-08-12, godz. 21:37 w Ogólne

Jesteście prześmiewcami i krytykami. Czy rzeczywiście to co niby udowodnione jest prawdą.

Kiedyś kpiono z Biblijnego opisu Niniwy, mówiono że to niemożliwe aby w dawnych czasach istniało tak duże miasto(opis Jonasza).
Kpiono tak długo aż znaleziono ruiny Niniwy.
Cały czas archeologia potwierdza opisy Biblijne, ale ci co nie chcą nie uwierzą.

Podałem tylko kilka "migawek" ale nawet w necie znajdziecie ich dużo.

Kto szuka znajduje.:)


LAM..nie stresuj się - szkoda zdrowia :)
Nie da się na siłę przekonać nieprzekonanego gdyż wielu czyta by nie
przeczytać a wiedza potrzebna im jedynie by zabłysnąć elokwencją.
Trudno zrozumieć że Biblia to nie traktat naukowy czy historyczny i
przez kogo w jakim celu została spisana
Jeśli ktoś ma życzenie być "krewetką" to jego problem.. :)

Pozdrawiam