Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika Roszada

Odnotowano 222 pozycji dodanych przez Roszada (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-15 )



Sort by                Order  

#142859 Zmartwychwstanie nienarodzonych dzieci

Napisano przez Roszada on 2011-09-23, godz. 11:15 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Zmartwychwstanie nienarodzonych dzieci.

Skorowidz tematyczny (1986-2009) zamieszczony na płycie Watchtower Library 2010, umieścił sprawę zmartwychwstania nienarodzonych dzieci pod hasłem Daty, w dziale Kształtowanie się wierzeń, a więc zaliczył je do „nowych świateł”. Napisano w nim:

2009: nadzieja zmartwychwstania dla nienarodzonych dzieci: w09 15.4 12-13.

We wskazanym czasopiśmie i innym późniejszym podano:

„Biblia nigdzie nie omawia bezpośrednio kwestii zmartwychwstania dzieci, które umarły w łonie matki (...) Czy to wszystko oznacza, że według Biblii zmarłe przed porodem dzieci zostaną wskrzeszone? Trzeba podkreślić, iż Słowo Boże nie udziela na to pytanie bezpośredniej odpowiedzi, nie ma więc podstaw do wypowiadania się w tej sprawie dogmatycznie” (Strażnica 15.04 2009 s. 12-13).

„Czy możliwe jest zmartwychwstanie nienarodzonego dziecka?
Życie zaczyna się w chwili poczęcia. Jehowa potrafi wskrzesić człowieka w każdym wieku, ponieważ „u Boga wszystko jest możliwe” (Marka 10:27). Ale Biblia nie udziela bezpośredniej odpowiedzi na pytanie, czy wskrzesi On dzieci, które umarły w łonie matki” (Strażnica 15.08 2009 s. 23).

Jednak wcześniej, również powołując się na Biblię, inna publikacja wyraźnie zaprzeczała temu:

„Niemniej jednak Biblia nie daje podstaw do oczekiwania na zmartwychwstanie embrionu” (Strażnica Rok CVII [1986] Nr 7 s. 23).

Identycznie uczono jeszcze wcześniej:

„Czy niewiasta wierna Bogu, która wydała na świat martwy płód, może mieć uzasadnioną nadzieję, że płód ten zostanie objęty zmartwychwstaniem? (...) Ale poroniony płód lub martwo urodzone dziecko, chociaż z biblijnego punktu widzenia uważane było za »duszę« już od początkowej fazy swego rozwoju, nigdy faktycznie nie żyło jako odrębna jednostka. Wydaje się więc, że tego typu przypadki nie będą podlegały zmartwychwstaniu opisanemu w Biblii. - Dzieje 24:15. Zdajemy sobie w pełni sprawę z tego, że taki punkt widzenia może bardzo rozczarować niektórych czytelników. Możemy jednak ich wszystkich zapewnić, że nie przedstawiamy go z braku serca ani nie ustanawiamy żadnego dogmatu. Odpowiadamy otwarcie i szczerze w oparciu o to, co wywnioskowaliśmy ze Słowa Bożego. Podkreślamy, że nie do nas należy osądzanie poszczególnych wypadków” (Strażnica Rok XCII [1971] Nr 24 s. 22).

Podobnie tłumaczyła tę sprawę w ang. Strażnica 15.04 1954 s. 255 (brak polskiego odpowiednika).



#142857 Nowe nazewnictwo Towarzystwa Strażnica związane ze „studium książki...

Napisano przez Roszada on 2011-09-23, godz. 11:12 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Nowe nazewnictwo Towarzystwa Strażnica związane ze „studium książki” i „nadzorcami”.

ZBOROWE STUDIUM BIBLII

Ponieważ zarzucano głosicielom Towarzystwa Strażnica, że nie studiują „Biblii”, lecz „książki”, zmieniono niedawno to nazewnictwo:

„Począwszy od 1 stycznia 2009 roku zborowe studium książki będzie się odbywać razem z teokratyczną szkołą służby kaznodziejskiej i zebraniem służby. Nazwa ‚zborowe studium książki’ zostanie zmieniona na ‚zborowe studium Biblii’” („Nasza Służba Królestwa” Nr 10, 2008 s. 1).

„Zborowe studium Biblii. Zebranie to będzie przypominało studium Strażnicy.” (jw. s. 1).

Nic się więc nie zmienia! Tylko nazwanie tej czynności.

Kiedyś jednak nie nazywano tego „studium książki”, ale „studiowaniem Wykładów Pisma Świętego”.
Za czasów Russella (zm. 1916) pisano o tym następująco w artykule pt. „Czy czytanie »Wykładów Pisma Świętego« jest studiowaniem Biblii?” (IS THE READING OF "SCRIPTURE STUDIES" BIBLE STUDY?):

„Jeśli sześć tomów Wykładów Pisma Świętego jest praktycznie Biblią uporządkowaną przedmiotowo z podanymi biblijnymi tekstami dowodowymi, możemy bez popełnienia niewłaściwości nazwać tomy: Biblią w uporządkowanej postaci. Należy powiedzieć, że tomy są nie tylko komentarzami Biblii. Praktycznie są one samą Biblią, ponieważ nie przejawia się w nich dążenie do budowania jakiejś doktryny (...) Dalej, nie tylko widzimy, że ludzie nie mogą zrozumieć Boskiego Planu przez studiowanie samej Biblii, ale obserwujemy również fakty, iż jeśli ktoś odkłada Wykłady Pisma Świętego nawet po korzystaniu z nich, zapoznaniu się z nimi, po czytaniu ich przez dziesięć lat, jeśli wówczas odkłada i ignoruje je, korzystając tylko z Biblii, to chociażby używał Biblii ze zrozumieniem przez dziesięć lat - nasze doświadczenie pokazuje - w ciągu dwóch lat pogrąży się w ciemnościach. Z drugiej strony, jeśli ktoś czytałby tylko Wykłady Pisma Świętego z cytowanymi odnośnikami biblijnymi, a nie przeczytałby ani jednej strony Biblii jako takiej, wówczas po dwóch latach byłby w świetle prawdy, ponieważ miałby światło Pisma Świętego” (ang. Strażnica 15.09 1910 s. 298; tekst polski wg czasopisma „Teraźniejsza Prawda” Nr 358, XI 1985 r. wydawanego przez Świecki Ruch Misyjny „Epifania”).
Patrz też „Świt Królestwa Bożego i Wtórej Obecności Jezusa Chrystusa” Nr 4, 1975 wydany przez Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego.

„Wykłady Pisma Świętego są, że się tak wyrażę, Biblią w formie uporządkowanych przedmiotów. Czytając ‘Wykłady Pisma Świętego’ czytacie Biblię. Ci, którzy czytają Biblię w ten sposób, mogą zyskać o wiele więcej znajomości. Dorywcze czytanie Biblii nie daje tyle informacyj co przedmiotowe badanie” („Co kaznodzieja Russell odpowiadał na zadawane jemu liczne pytania” 1947 [ang. 1917] s. 207).
Por. ang. Strażnica 01.07 1957 s. 414-415.

Widać, że ze zmianą „studium książki” na „studium Biblii” Towarzystwo Strażnica wraca do starego utożsamiania „Wykładów Pisma Świętego” z Biblią. I na dodatek z ‘przewagą’ tych pierwszych nad Pismem Świętym.

Pierwszą książką, która miała zamieszczone pytania do każdego paragrafu (jak dzisiejsze książki) była wydana w roku 1921 „Harfa Boża”, o której napisano:

„HARFA BOŻA napisał Sędzia J. F. Rutherford (...) przez wielu czytelników jest ona poczytana jako najlepsza książka na świecie, następna po Biblji. (...) Ona nie jest pisana w sposób techniczny, ani też nie zawiera w sobie treści teologicznej” („Rząd” 1928 s. 363).

A co o dzisiejszych publikacjach uczy Towarzystwo Strażnica? Otóż też prawie że zrównuje je z Biblią. Jedno z czasopism podaje, że pouczenia prezentowane w literaturze organizacji pochodzą „od Jehowy”:

„Literatura ta jest oparta na Słowie Bożym, dlatego podawane w niej pouczenia nie pochodzą od ludzi, lecz od Jehowy” (Strażnica 15.09 2010 s. 13).


KOORDYNATOR GRONA STARSZYCH.

Od roku 2009 zmieniono też nazwę ‚proboszcza‘ zboru, to znaczy „nadzorcy przewodniczącego”:

„Od 1 stycznia 2009 roku przestaniemy się posługiwać określeniem ‚nadzorca przewodniczący‘. Brat sprawujący tę funkcję będzie odtąd nazywany ‚koordynatorem grona starszych‘.” („Nasza Służba Królestwa” Nr 11, 2008 s. 3).

Wydaje się, że po raz pierwszy określenie „nadzorca przewodniczący” (ang. presiding overseer) pojawiło się w ang. Strażnicy 01.08 1963 s. 471 oraz w jej polskim odpowiedniku:

„Młodzi mają być poddani starszym, niewiasty mężczyznom, poszczególni członkowie zamianowanym sługom, słudzy pomocniczy przewodniczącemu nadzorcy [ang. presiding overseer]” (Strażnica Nr 10, 1964 s. 12).

Wcześniej pisano o „głównym nadzorcy” (ang. principal overseer):

„W Społeczeństwie Nowego Świata głównym nadzorcą [ang. principal overseer] w miejscowym zborze jest sługa zboru [ang. congregation servant]” (Strażnica Nr 4, 1957 s. 14 [ang. 01.01 1957 s. 22]).

Czy w Biblii ŚJ występuje określenie „koordynator”? O „nadzorcach” jest mowa, ale o „głównych” czy „przewodniczących”?



#142856 Likwidacja zborowego studium książki w domach ŚJ

Napisano przez Roszada on 2011-09-23, godz. 11:10 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Likwidacja zborowego studium książki w domach ŚJ.

Od 2009 r. Towarzystwo Strażnica zlikwidowało popularne wśród ŚJ studium książki, podając taki komunikat:

"W tygodniu od 21 do 27 kwietnia 2008 roku podano we wszystkich zborach ciekawe ogłoszenie: „Począwszy od 1 stycznia 2009 roku zborowe studium książki będzie się odbywać razem z teokratyczną szkołą służby kaznodziejskiej i zebraniem służby. Nazwa ‚zborowe studium książki’ zostanie zmieniona na ‚zborowe studium Biblii’”." ("Nasza Służba Królestwa" Nr 10, 2008 s. 1).

Po prostu przeniesiono te spotkanie grupowe do zboru, gdzie zbierają się wszyscy ŚJ, a nie mniejsze ich grupy.

Oto motywy Towarzystwa Strażnica dla tej zmiany:

"Wiemy, Drodzy Bracia i Siostry, że zmagacie się z licznymi trudnościami — na przykład ekonomicznymi — i nie pozwalacie, by zburzyły one jedność i miłość panujące w Waszych rodzinach. Niektórym z wielkim trudem przychodzi regularne i lojalne popieranie dzieła głoszenia o Królestwie oraz uczestniczenie w innych dziedzinach działalności zborowej. Właśnie dlatego po wielu naradach połączonych z modlitwami postanowiliśmy wprowadzić od 1 stycznia 2009 roku pewne zmiany w harmonogramie zebrań zborowych. Ufamy, że odniesiecie z nich pełną korzyść, poświęcając więcej czasu na studium osobiste i rodzinne" ("Rocznik Świadków Jehowy 2009" s. 4).



#142824 Biblia ŚJ o Bóstwie Jezusa

Napisano przez Roszada on 2011-09-21, godz. 12:54 w Jezus Chrystus

Na www.piotrandryszczak.pl dostępne są dwa artykuły ukazujące ponad 370 fragmentów o Bóstwie Chrystusa w Biblii Towarzystwa Strażnica:

Bóstwo Chrystusa w Biblii Świadków Jehowy??? (cz. 1)
Bóstwo Chrystusa w Biblii Świadków Jehowy??? (cz. 2)



#142861 Bóle porodowe Marii

Napisano przez Roszada on 2011-09-23, godz. 11:18 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Bóle porodowe Marii.

Aż do roku 2008 Towarzystwo Strażnica podtrzymywało naukę, że Maria porodziła Jezusa bez bólów porodowych.
Skorowidz tematyczny (1986-2008) zamieszczony na płycie Watchtower Library 2009 – wydanie polskie, umieścił sprawę bólów Maryi pod hasłem Daty, w dziale Kształtowanie się wierzeń, w którym napisano:

„2008: Maria rodzi Jezusa w bólach: w08 1.10 23”.

Widzimy więc, że powyższy pogląd został zaliczony do tzw. ‘nowego światła’, a we wskazanej przez skorowidz publikacji podano:

„Przyszło im nocować w stajni. (…) Zaczęły się bóle porodowe! Kobiety na całym świecie z pewnością potrafią wczuć się w położenie Marii. Jakieś 4000 lat wcześniej Jehowa zapowiedział, że z powodu odziedziczonego grzechu kobieta będzie rodzić dzieci w bólach (Rodzaju 3:16). Nie ma podstaw sądzić, że Maria była wyjątkiem. Ewangelista Łukasz dyskretnie spuszcza zasłonę na tę scenę. Mówi po prostu: ‘Urodziła syna, pierworodnego’ (Łukasza 2:7)” (Strażnica 1 października 2008 s. 23).

Jednak wcześniej, przynajmniej od roku 1921, przez wiele lat Towarzystwo Strażnica nauczało, że Maria rodziła Jezusa bez bólów:

„Gdy inni spali Marya niezawodnie zastanawiała się nad wypadkami ostatnich kilku miesięcy. I gdy tak wśród nocnej ciszy przemyśliwała, bez żadnego bólu i cierpień porodziła Jezusa” („Harfa Boża” 1921, 1929 [ang. 1921, 1940] s. 89).

„Gdy inni spali Marja niezawodnie zastanawiała się nad wypadkami ostatnich kilku miesięcy. I gdy tak wśród nocnej ciszy przemyśliwała, bez żadnego bólu porodziła Jezusa” (Strażnica 15.01 1935 s. 30).

„Chłopczyk Jezus był dzieckiem doskonałym i gdy go jego ziemska matka porodziła w Betleemie nastąpił poród doskonały; nie mamy żadnych dowodów, że porodowi temu towarzyszyły straszne bóle porodowe i że Maria »wołała rodząc i męczyła się, aby porodzić«” (Strażnica Nr 12, 1949 s. 7, art. Król na tysiąc lat).

„‘I wielki znak był widziany (...) I ona krzyczy w swych bólach i w swych udrękach rodzenia’ [Ap 12:1-2]. To nie mogło się stosować do Marii, dziewicy żydowskiej, bo ona nie była w niebie, gdy rodziła człowieka Jezusa, a jako dziecko doskonałe Jezus nie urodził się oczywiście w bólach porodowych i udrękach, jakie towarzyszyły rodzeniu niedoskonałych dzieci Ewy. (1 Mojż. 3:16)” („Nowe niebiosa i nowa ziemia” 1958 [ang. 1953] s. 213-214).

Może ktoś tu zapyta, dlaczego Towarzystwo Strażnica zmieniło swój pogląd o Marii? Wydaje się, że tym zabiegiem chciało się ono odróżnić od Kościoła Katolickiego i osiągnęło to, zmieniając w 2008 roku chyba już ostatni maryjny pogląd podobny do katolickiego.



#142874 Lucyfer to nie szatan!

Napisano przez Roszada on 2011-09-24, godz. 08:44 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Lucyfer to nie szatan! Wyjaśnienie z 2002 roku.

Przez dziesiątki lat Towarzystwo Strażnica stosowało określenie „Lucyfer” dla nazwania diabła. Jednak w roku 2002 pojawił się artykuł, który wskazywał Świadkom Jehowy to, że termin Lucyfer nie jest imieniem szatana. Było to w cyklu „Pytania czytelników”. Oto najważniejsze słowa z tego tekstu:

„Najwyraźniej więc słowo »Lucyfer« odnosi się nie do istoty duchowej, lecz do kogoś z ludzi (Izajasza 14:4, 15, 16). (...) Jednakże Biblia nigdzie nie nazywa Szatana Lucyferem” (Strażnica Nr 18, 2002 s. 30).

Ponieważ artykuł ten pojawił się dopiero w roku 2002, więc z tego powodu wielu nowych Świadków Jehowy i ich adwersarzy sądziło, że publikacja ta jest objawem ‘nowego światła’ w nauce Towarzystwa Strażnica. Jednak tak nie jest, gdyż pierwszy raz zanegowano imię Lucyfer w angielskiej Strażnicy z 1 marca 1957 roku na stronie 159. Choć artykuł ten nie ukazał się wtedy po polsku, to jednak powtórzono go prawie bez większych zmian właśnie w roku 2002 w cytowanej Strażnicy (art. „Czy Biblia nazywa Szatana Lucyferem?”).
Jak widać polscy Świadkowie Jehowy musieli czekać wiele lat na ukazanie się ‘sprostowania’ ich nauki w Strażnicy.
Wydaje się, że powodem zmiany tego zapatrywania przez Towarzystwo Strażnica była chęć odróżnienia się od reszty chrześcijaństwa, które czasem używa imię Lucyfer.
Mało tego Towarzystwo Strażnica zaczęło wręcz zwalczać innych ludzi, którzy używają tego określenia. Dziwne to, bo ono samo setki, jeśli nie tysiące razy, zastosowało imię Lucyfer wobec diabła w swych wcześniejszych publikacjach. Oto krytyczne słowa Świadków Jehowy o Lucyferze, które znają dawniejsi głosiciele, gdyż pochodzą z roku 1978, bo taki fragment ukazał się wiele lat temu:

„Lud Jehowy również musi przytaczać wersety z należącą pieczołowitością, aby w działalności głoszenia i nauczania przedstawiać Słowo Boże poprawnie. Weźmy na przykład pod rozwagę spotykane czasem twierdzenie, jakoby jedno z imion nadanych szatanowi Diabłu brzmiało Lucyfer. Na dowód tego cytują niektórzy Księgę Izajasza 14:12-16. Według przekładu ks. Jakuba Wujka czytamy w wierszu dwunastym: ‘Jakżeś spadł z nieba, Lucyferze, któryś rano wschodził? Jak upadłeś na ziemię, któryś ranił narody?’ Wyraz ‘Lucyfer’ jest przeniesionym z łaciny odpowiednikiem hebrajskiego hehlel’ - ‘jaśniejący’. Użyte w tym miejscu słowo hehlel’ nie jest imieniem własnym ani tytułem, lecz raczej terminem określającym wspaniałą pozycję, którą zajmowała dynastia królów babilońskich wywodzący się od Nabuchodonozora. Nie byłoby słusznym twierdzenie, jakoby Szatan Diabeł był tym, kogo nazwano tu Lucyferem, i jakoby tak brzmiało jedno z jego imion. (...) Chociaż więc król Babilonu odzwierciedlał postawę swego ojca, Diabła, to jednak słowo Lucyfer nie jest imieniem nadanym Szatanowi Diabłowi. Należyte wykładanie ‘słowa prawdy’ wyposaża nas do przekazywania jasnych wypowiedzi Boga tak, jak je znajdujemy na kartach Biblii” (Strażnica Rok XCIX [1978] Nr 16 s. 9).

Wydaje się, że w pewnym okresie (aż do 1957 r.) Świadkowie Jehowy wręcz uwielbiali używać słowo „Lucyfer”.
Przykładowo w broszurze pt. „Aniołowie” z 1934 r. na jednej tylko małej stronie 7-mej występuje ono aż 6 razy (dla porównania imię Jehowa 2 razy, imię Jezus 2 razy, Bóg 2 razy).
W książce pt. „Światło” (2 tom) z 1930 r. na stronie 321 użyto je 8 razy (!). Czyżby J. Rutherford (zm. 1942) chciał się przez to odróżnić od innych grup badaczy, którzy uczyli tak jak C. T. Russell (zm. 1916) i nie używali prawie tego imienia?
A może ono tak bardzo spodobało się drugiemu prezesowi Strażnicy, że postanowił je używać częściej niż określenia diabeł i szatan? Nawet nazwał on Lucyfera jakby ‘bratem’ Logosa, co zobaczymy poniżej.
Oto ponad 10 przykładów stosowania przez Towarzystwo Strażnica słowa „Lucyfer” z lat 1921-1957 (1961):

„Istota ta nie zawsze była Szatanem. Pierwotnie była doskonałą i piękną, jak gwiazda niebieska. Jej pierwotna nazwa była Lucyfer. Prorok Ezechiel mówi o nim, że był ‘cherubinem nakrywającym’, co wskazuje, iż posiadał władzę nad innymi. Dalej prorok pisze: ‘(...)’ (Ezechiel 28:14, 15). I określa go, jako piękną istotę: ‘(...)’ - Ezechiel 28:13” („Harfa Boża” 1921 s. 30; por. s. 36-37).

„Lucyfer, potężna anielska istota był w Edenie, w ogrodzie Bożym (Ezechyjel 28:13). Dowiedział się on, że człowiekowi została udzielona moc i prawo napełniania ziemi i ustanowienia rządu. Pycha go ogarnęła i on rzekł: ‘Będę równy Najwyższemu’ (Izajasz 14:12-14)” („Pożądany rząd” 1924 s. 8).

„Jehowa dał swemu synowi Lucyferowi panowanie nad człowiekiem. Lucyfer był więc księciem. Lecz od czasu buntu Lucyfera panowanie jego nad człowiekiem stało się niesprawiedliwe i dlatego też bezprawne” („Rząd” 1928 s. 92; por. s. 112).

„Imiona trzech potężnych istot, w niem wykazane znakomitemi, są: Ojciec Jehowa, Logos i Lucyfer, Jego synowie. Syn Lucyfer zorganizował i prowadził bezbożny bunt, którego Jehowa nie powstrzymuje, aż nadchodzi nato słuszny czas, a wtedy On wchodzi w drogę i poskramia ów bunt i buntowników. Przez swego lojalnego Syna, Logosa, Bóg w zupełności wyzwala ludzkość...” („Wyzwolenie” 1929 s. 5 – Przedmowa; por. s. 15-16).

„W czasie stworzenia człowieka Lucyfer był członkiem organizacji Bożej, a w tej organizacji piastował urząd, na który był pomazany. (...) Jest napisane, że Jehowa oświadczył o Lucyferze: ‘Tyś był Cherubinem pomazanym, nakrywającym; jam cię wystawił, byłeś na górze Bożej świętej’ (Ezechjela 28:14). (...) Z Pisma Św. zdaje się jasno wynikać, że Lucyfer był najwyższym urzędnikiem pewnego oddziału organizacji Bożej i że mu podporządkowane były inne duchowe stworzenia czyli aniołowie, następnie, że jego organizacja miała szczególnie do czynienia z człowiekiem na ziemi” („Aniołowie” 1934 s. 6-7).

„Pożądanie Lucyfera było zuchwałe i nieprzystojne; stał się chciwym i przestał miłować Boga. W tym przestąpił prawo Boże. Tego dowodzą następujące słowa Pisma Św., odnoszące się do stanowiska Lucyfera po popełnieniu przezeń tego wielkiego przestępstwa: ‘Jakoż to, żeś spadł z nieba (poniżony i zniesławiony), o jutrzenko, która wschodzisz rano! (...)’ (Izajasza 14:12-15). Chciwość popchnęła szatana do tego wielkiego grzechu. Następujący werset nadmienia koniec jego karjery: ‘O ty, który mieszkasz nad wodami wielkiemi! o bogaty w skarby! przyszedł koniec twój, kres łakomstwa twego’ (Jeremiasza 51:13)” („Bogactwo” 1936 s. 141).

„Bóg dał człowiekowi władzę nad niższym stworzeniem zwierzęcym i ustanowił Lucyfera, stworzenie niebieskie, aby był panem nad ludźmi (1 Mojż. 1:26; Ezech. 28:14; Iz. 14:12-17). (...) Lucyfer zapragnął uwielbienia dla siebie (Jer. 51:13)” („Faszyzm czy wolność” 1939 s. 39).

„Bieg Lucyfera stał się ‘drogą wężową na skale’ (Przypowieści Sal. 30:19). On obserwował cześć i szacunek jaki człowiek oddawał Bogu, przeto Lucyfer pożądał tą cześć dla siebie. (...) Jest proroczo napisane w proroctwie Izajasza 14:12-14: ‘Jakoż to, żeś spadł z nieba, o (ang. Lucyferze, synu zaranny) jutrzenko! (...)’.” („Prawda was wyswobodzi” 1946 s. 78).

„Szatan diabeł bez literalnych krat żelaznych, uwięził umysły ludzi, a w celu przeszkodzenia jakiemukolwiek wyłamaniu się z tego więzienia, ma on wielu widzialnych nadzorców więziennych, którzy strzegą jego duchowych więźni. Ten diabelski Lucyfer jest znany jako ten, który ‘więźniom swoim nie otwierał ciemnicy’ - wskutek tego, jego dozorcy więzienni nie mają klucza, żeby pootwierać cele” (Strażnica Nr 17, 1950 s. 2 [ang. 01.06 1950 s. 163]).

„Następnie proroctwo Izajasza mówi nam, jaką formę przybrało to okazanie nieprawości w umyśle i sercu Szatana (Lucyfera) tysiące lat później, kiedy Babilon stał się trzecią potęgą światową” (Strażnica Nr 20, 1955 s. 10 [ang. 15.03 1954 s. 186]).

Po powyższej publikacji jeszcze raz Lucyferem nazwała szatana wydana w roku 1954 książka pt. „Niech Bóg będzie prawdziwy”. Również jej kolejna edycja z ok. 1957 roku zawiera ten sam tekst. Mało tego, posiada go też jeszcze polonijna edycja tej książki z roku 1961! A przecież Towarzystwo Strażnica w roku 1957 odrzuciło imię szatana „Lucyfer”. Oto te ostatnie słowa:

„W rzeczywistości jednak poniższe słowa, skierowane do ‘króla babilońskiego’, odnoszą się do Szatana Diabła, który w swojej organizacji sam siebie uczynił Lucyferem” („Niech Bóg będzie prawdziwy” 1954, 1961 rozdz. VIII, par. 13).

Ciekawe, że powyższe słowa sugerują, że szatan nabrał z czasem imię Lucyfer, natomiast starsze publikację mówią o tym, że on utracił te imię zaraz po grzechu, na rzecz określeń szatan, diabeł (patrz powyżej).



#143509 "Zmienne nauki Świadków Jehowy"

Napisano przez Roszada on 2012-04-22, godz. 13:00 w Książki na temat ŚJ

Prawdopodobnie we wtorek 24 kwietnia 2012 r. zakończy się druk książki pt.

"Zmienne nauki Świadków Jehowy. Najważniejsze zmiany w doktrynie Towarzystwa Strażnica w latach 1879-2011".

Książka autorstwa W. Bednarskiego (katolik) i Sz. Matusiaka (ewangeliczny chrześcijanin, były Świadek Jehowy i starszy zboru).

Link zapowiedzi, okładki i spisu treści oraz adres wydawcy:

http://www.piotrandr...kow-jehowy.html



#142982 Polemika z "Od soboty do niedzieli"

Napisano przez Roszada on 2011-10-07, godz. 15:30 w Książki na temat ŚJ

Moje szerokie opracowanie polemiczne na temat niedzieli pt. "Niedziela "Dniem Pańskim" chrześcijan. Polemika z nauką adwentystów i innych sabatarian" znajdzie zainteresowany tu:

http://www.piotrandr...em_panskim.html

Na tej samej stronie znajdują się też opracowania polemizujące z adwentystami o:

szabacie pt. Czy "Dniem Pańskim" chrześcijan powinien być szabat?:

http://www.piotrandr...czy_szabat.html

pokarmach czystych i nieczystych pt. "Pokarmy czyste i nieczyste":

http://www.piotrandr..._nieczyste.html



#142876 Kwestie dotyczące krwi

Napisano przez Roszada on 2011-09-24, godz. 08:48 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Kwestie dotyczące krwi.

Skorowidz tematyczny (1986-2009) zamieszczony na płycie Watchtower Library 2010, umieścił sprawy „frakcji krwi” i „wykorzystania własnej krwi” pod hasłem Daty, w dziale „Kształtowanie się wierzeń”, a więc zaliczył ją do „nowych świateł”, wprowadzonych w roku 2000. Napisano w nim:

„2000:
frakcje krwi: w00 15.6 29-31
wykorzystanie własnej krwi: w00 15.10 30-31; w00 15.12 30”.

We wskazanych publikacjach podano:

„Świadkowie Jehowy nie zgadzają się na przetoczenie krwi pełnej oraz jej podstawowych składników. (...) Natomiast jeśli chodzi o poszczególne frakcje tych składników, każdy chrześcijanin musi sam z modlitwą wnikliwie to rozważyć i podjąć świadomą decyzję” (Strażnica Nr 12, 2000 s. 31).

„Jak Świadkowie Jehowy zapatrują się na zabiegi medyczne z wykorzystaniem krwi własnej pacjenta? Kierując się zasadami biblijnymi, Świadkowie Jehowy nie oddają własnej krwi z zamiarem późniejszego jej przyjęcia. Każdy chrześcijanin sam decyduje, co się stanie z jego krwią podczas zabiegu chirurgicznego, badań medycznych czy leczenia. Powinien brać pod uwagę to, co Biblia mówi o krwi, oraz pamiętać, że całkowicie oddał się Bogu” (Strażnica Nr 24, 2000 s. 30).

A jak uczyło wcześniej Towarzystwo Strażnica?

FRAKCJE KRWI

Za czasów prezesa N. Knorra (zm. 1977) nie pozwalano głosicielom na przyjmowanie „frakcji krwi”:

„Czy przez takie używanie krwi w medycynie wykracza się przeciw prawu Bożemu? Czy podtrzymywanie życia przez przetaczanie krwi, osocza (plazmy) lub czerwonych krwinek czy też innych składników krwi jest czymś niewłaściwym? Tak!” (Strażnica Nr 6, 1962 s. 4).
w angielskim odpowiedniku tej publikacji zamiast słów „innych składników krwi” jest zwrot various blood fractions, tzn. różnych frakcji krwi (ang. Strażnica 15.09 1961 s. 558);

„chrześcijanin dokładnie wie, co ma czynić, gdyż zasadzie tej podlega nie tylko krew jako taka, lecz też wszystko, co z krwi jest wytwarzane” (Strażnica Nr 2, 1964 s. 9).

Za czasów prezesa F. Franza (zm. 1992) etapami zezwalano na niektóre z frakcji krwi np. zawarte w lekach:

„Przyznać trzeba, że medycyna coraz bardziej odwraca się od stosowania transfuzji pełnej krwi. Dzieli się natomiast krew ludzką na podstawowe składniki, które mogą być przetaczane — krwinki czerwone, krwinki białe, płytki krwi oraz plazmę. Wyraziliśmy na ten temat opinię: »Wierzymy, że użycie krwi do transfuzji [mającej podtrzymać życie] lub zastosowanie jakiegoś składnika krwi w podobnym celu jest wyraźnie sprzeczne z biblijnym nakazem, by się ‛powstrzymywać od krwi’ (Dzieje 15:20)«.
Cóż jednak wypada powiedzieć o przyjmowaniu zastrzyków surowicy, stosowanych na przykład przeciwko błonicy, tężcowi, wirusowemu zapaleniu wątroby, wściekliźnie, hemofilii (krwawiączce) i niezgodności czynnika Rh? Wydaje się, że leży to jakby w »strefie pogranicznej«. Niektórzy chrześcijanie uważają, że przyjęcie niewielkiej ilości środka krwiopochodnego dla takich celów nie jest przejawem zlekceważenia prawa Bożego; sumienie im na to zezwala. (...). Inni jednak ze względu na sumienie czują się zobowiązani do odtrącenia zastrzyków surowicy, ponieważ zawierają krew, chociaż tylko w maleńkiej ilości. Dlatego daliśmy wyraz stanowisku, że tę kwestię każdy musi rozstrzygnąć osobiście. Zachęcamy wszystkich, by starali się mieć czyste sumienie i żywo reagowali na pouczenia zawarte w Słowie Bożym” (np. Strażnica Rok C [1979] Nr 5 s. 22-23; por. „Jak krew może ocalić twoje życie?” 1990 s. 27).

WYKORZYSTANIE WŁASNEJ KRWI

Właściwie trudno dostrzec czym różni się nauka z roku 2000 od wcześniejszej. Może tylko słowami, że „każdy chrześcijanin sam decyduje, co się stanie z jego krwią podczas zabiegu chirurgicznego, badań medycznych czy leczenia”. We wcześniejszych publikacjach trudno znaleźć takie ‘zastrzeżenie’:

„Czy byłoby słuszne, żeby oddany Bogu chrześcijanin pozwolił sobie pobrać nieco własnej krwi, aby później przy operacji wprowadzić ją z powrotem do swego ciała, chociaż przyjmowanie cudzej krwi drogą transfuzji jest sprzeczne z Pismem Świętym?
Według przepisów Biblii krew, którą wypuszczono z ciała, musiała być wylana na ziemię jak woda i zasypana. (...) Miało tak być dlatego, że we krwi jest życie i że przelana krew jest świętą w oczach Jehowy Boga. Przymierze co do świętości krwi, które zostało ustanowione po potopie, obowiązuje po dziś dzień i odnosi się zarówno do krwi zwierząt, jak i ludzi, niezależnie od tego, czy chodzi o krew własną, czy cudzą. Wobec tego pobieranie komuś krwi, przechowywanie jej i ponowne wpuszczenie jej potem w krwiobieg nawet tej samej osoby byłoby naruszeniem zasad biblijnych co do sposobu postępowania z krwią. - 1 Mojż. 9:4-6. Jeżeli natomiast podczas operacji nastąpi upływ krwi i krew ta zostanie w jakikolwiek sposób natychmiast wprowadzona z powrotem do ciała, nie można nieć nic przeciwko temu. Ze stanowiska biblijnego byłoby również dozwolone, by podczas zabiegu chirurgicznego na pewien czas przy pomocy jakiegoś urządzenia wyłączyć z krwiobiegu część ciała lub poszczególny organ, ponieważ w tym wypadku krew puszczona poza organizm pacjenta płynie przez aparat natychmiast z powrotem do jego ciała. Gdyby jednak krew miała być przechowywana - choćby tylko przez krótki czas - byłoby to już naruszeniem prawa” (Strażnica Nr 21, 1960 s. 16).

„Lekarze powiadają, że można przed operacją pobrać od pacjenta trochę krwi i przechować ją na wypadek, gdyby podczas zabiegu potrzebna była transfuzja. Jak chrześcijanin powinien się zapatrywać na takie użycie własnej krwi? (...) Toteż jeśli pracownicy służby zdrowia proponują chrześcijaninowi, żeby się zgodził na pobranie pewnej ilości jego krwi i przechowanie jej w banku krwi dla ewentualnego późniejszego przetoczenia, nie jest on pozbawiony wskazówek biblijnych co do właściwego zachowania. Może wspomnieć, że starożytnym Izraelitom powiedziano, aby krew opuszczającą organizm ‛wylano na ziemię jak wodę’, co dowodzi, iż należy do Boga i nie może służyć podtrzymaniu życia żadnego stworzenia (Powt. Pr. 12:24). Może też powołać się na wyraźny nakaz ‛powstrzymywania się od krwi’, jaki otrzymali chrześcijanie. Uwzględniwszy to wszystko, jak sługa Boży mógłby pozwolić, by jego krew gromadzono w banku krwi celem późniejszego przetoczenia jemu bądź innej osobie?” (Strażnica Rok C [1979] Nr 5 s. 22).

„Pamiętaj, że Jehowa nakazuje nam powstrzymywać się od krwi. Oznacza to, iż w żadnym wypadku nie wolno wprowadzać do organizmu krwi innych ludzi czy nawet własnej krwi, którą gdzieś przechowano (Dzieje 21:25). Prawdziwi chrześcijanie nie godzą się więc na transfuzję” („Czego wymaga od nas Bóg?” 1996 s. 25).



#142875 Drugie owce tworzą zarząd Towarzystwa

Napisano przez Roszada on 2011-09-24, godz. 08:46 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Świadkowie Jehowy z klasy „drugich owiec” tworzą zarząd Towarzystwa Strażnica!

Od 7 października 2000 roku D. Adams (ur. ok. 1925) zostaje prezesem Towarzystwa Strażnica pensylwańskiego, a M. Larson (ur. 1915) Towarzystwa Strażnica nowojorskiego, to znaczy w momencie, gdy członkowie Ciała Kierowniczego zrzekli się swych funkcji w zarządzie Towarzystwa Strażnica i przekazali je klasie ziemskiej Świadków Jehowy. Tak to oba stanowiska dotychczasowego 'podwójnego' prezesa M. Henschela (zm. 2003) i członka Ciała Kierowniczego dostały się w wyżej wymienione ręce. Oto opis tych zmian:

„pewni członkowie Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy dobrowolnie zrezygnowali z funkcji członków zarządu i prezydiów wszystkich korporacji (...) Na ich miejsce wybrano godnych zaufania braci z klasy drugich owiec” (Strażnica Nr 2, 2001 s. 31).

Od tej pory prezesi Towarzystwa Strażnica są mało znaczącymi osobami, skoro nawet nie są członkami Ciała Kierowniczego, a ono stanowi jakby „radę nadzorczą” nad zarządami i prezesami.

Oto uzasadnienie dla tych decyzji oparte na Biblii (!):

„Dziś jednak zachodzi pytanie, czy istnieje jakiś biblijny powód, dla którego zarząd Pensylwańskiego Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego - Strażnica musiałby się składać z członków Ciała Kierowniczego? Otóż nie ma takiego powodu” (Strażnica Nr 2, 2001 s. 29).

„Nie ma też żadnego biblijnego powodu, by obstawać przy tym, iż każdy członek zarządu korporacji prawnych używanych przez Świadków Jehowy musi być namaszczonym chrześcijaninem” (jw. s. 31).

Kiedyś było zupełnie inaczej bo prezes Towarzystwa był najważniejszym członkiem Ciała Kierowniczego i na dodatek Słowo Boże (!) nakazywało temu gremium zasiadać również w zarządzie (tylko namaszczeńcom):

„Przez wiele lat prezes korporacji pensylwańskiej był zarazem najważniejszym członkiem Ciała Kierowniczego” (Strażnica Nr 2, 2001 s. 29).

„Jak więc należy sobie tłumaczyć okoliczność, że członkowie ciała kierowniczego wchodzą w skład Zarządu korporacji pensylwańskiej? Dzieje się to za wolą uprawnionych do głosowania członków Towarzystwa Strażnica. Chcą oni trzymać się natchnionego Słowa Bożego. Proszą Jehowę Boga przez Jezusa Chrystusa, aby nimi kierował w sprawach wyboru członków Zarządu Towarzystwa” (Strażnica Rok XCIII [1972] Nr 7 s. 19).

Jednak jeszcze wcześniej było również inaczej, bo do roku 1945 H. Covington mógł być nawet wiceprezesem Towarzystwa Strażnica (od 1942 r.), będąc z klasy „drugich owiec”. A przecież członkowie zarządu stanowili wtedy zarazem Ciało Kierownicze. TO JEDYNY PRZYPADEK, że „druga owca” BYŁA w Ciele Kierowniczym!!!
Oto wspomnienie o tamtych wydarzeniach:

„We wrześniu 1945 roku brat Covington uprzejmie zrezygnował z pełnienia funkcji wiceprezesa Pensylwańskiego Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego - Strażnica, wyjaśniając, iż chciałby uwzględnić panujące wówczas zrozumienie, że zgodnie z wolą Jehowy wszyscy członkowie zarządu i prezydium powinni być chrześcijanami namaszczonymi duchem, gdy tymczasem on zaliczał siebie do »drugich owiec«” („Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego” 1995 s. 91).

Widzimy, że Towarzystwo Strażnica znajduje różne uzasadnienia „biblijne” dla swych zmian w zarządzie organizacji i w Ciele Kierowniczym.



#142823 Dostępne artykuły o „Trójca Święta mit czy rzeczywistość?” A. Wiś...

Napisano przez Roszada on 2011-09-21, godz. 11:12 w Książki na temat ŚJ

Na www.piotrandryszczak.pl dostępny jest zbiór moich artykułów w których polemizuję z antytrynitarzem (były ŚJ) A. Wiśniewskim i jego książką pt. „Trójca Święta mit czy rzeczywistość?".

Wiedza Boga, Chrystusa i Ducha Świętego a „Trójca Święta mit czy rzeczywistość?”
'Bóg Pana’ a „Trójca Święta mit czy rzeczywistość?”
‘Głową Chrystusa - Bóg’ a „Trójca Święta mit czy rzeczywistość?”
Jezus ‘Adon Jah’ a „Trójca Święta mit czy rzeczywistość?” (cz. I - Ewangelia Łukasza)
Jezus ‘Adon Jah’ a „Trójca Święta mit czy rzeczywistość?” (cz. II - Ewangelia Marka)
Jezus ‘Adon Jah’ a „Trójca Święta mit czy rzeczywistość?” (cz. III - Ewangelia Mateusza)
1Kor 15:24-28 a „Trójca Święta mit czy rzeczywistość?”
Inne artykuły polemizujące z A. Wiśniewskim i książką pt. „Trójca Święta mit czy rzeczywistość?”



#142822 Dostępne artykuły o "Wnikliwe poznawanie Pism"

Napisano przez Roszada on 2011-09-21, godz. 11:07 w Książki na temat ŚJ

Na www.piotrandryszczak.pl zamieszczony jest zbiór moich artykułów o leksykonie Towarzystwa Strażnica pt. "Wnikliwe poznawanie Pism".

J 20:28 i „Wnikliwe poznawanie Pism”
Alfa i Omega i „Wnikliwe poznawanie Pism”
Osobowość Ducha Świętego i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. I)
Osobowość Ducha Świętego i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. II)
Modlitwa do Chrystusa i „Wnikliwe poznawanie Pism”
Cześć dla Jezusa, Hbr 1:6 i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. I)
Cześć dla Jezusa, Hbr 1:6 i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. II)
Jezus Wszechmogący i „Wnikliwe poznawanie Pism”
Prz 8:22 i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. I)
Prz 8:22 i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. II)
Jezus Chrystus a archanioł Michał i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. I)
Jezus Chrystus a archanioł Michał i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. II)
Piotr w Rzymie i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. I)
Piotr w Rzymie i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. II)
Piotr w Rzymie i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. III)
Prymat Piotra i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. I)
Prymat Piotra i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. II)
Bracia i siostry Jezusa i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. I)
Bracia i siostry Jezusa i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. II)
Boże Narodzenie i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. I)
Boże Narodzenie i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. II)
Służba wojskowa i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. I)
Służba wojskowa i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. II)
Niedziela i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. I)
Niedziela i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. II)
Aid to Bible Understanding a „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. 1)
Aid to Bible Understanding a „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. 2)



#142804 Dostępne artykuły o chrzcie i symbolach

Napisano przez Roszada on 2011-09-20, godz. 16:42 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Na www.piotrandryszczak.pl dostępny jest zbiór moich artykułów o chrzcie i spozywaniu symboli u ŚJ:

Powtarzanie chrztu w Towarzystwie Strażnica?
Czy Tertulian zakazywał chrzcić niemowlęta?;
‘Symboliczne’ spożywanie ‘symboli’ przez Świadków Jehowy?;
‘Symboliczne’ spożywanie ‘symboli’ przez Świadków Jehowy? (uzupełnienie);
Agapy głosicieli Towarzystwa Strażnica;
Tertulian i Orygenes o Eucharystii, ofierze i ołtarzu
Mitra i Świadkowie Jehowy;
Msza święta pogańskim obrządkiem??? (cz. 1, 2);


Prócz tego moja książka pt. "W obronie wiary" zawiera rozdziały "Eucharystia" i "Chrzest".



#142795 Dostępne artykuły o 'neutralności' ŚJ

Napisano przez Roszada on 2011-09-20, godz. 15:35 w Neutralność

Na www.piotrandryszczak.pl dostępny jest zbiór moich artykułów:

Tertulian - służba wojskowa i inne uzupełnienia;
Służba wojskowa i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. I, II);
Świadkowie Jehowy „apolityczni” w „Bądź wola Twoja na ziemi”?;
Wojna 1939-1945 Armagedonem? Spóźniona ‘neutralność’?;
Sztandary, flagi i Szkoły Królestwa;
Patriotyzm pochodzi od diabła???;
Syjonizm według nauczania Towarzystwa Strażnica;
Czy Towarzystwo Strażnica miało coś wspólnego z masonerią?;
List do Rzymian 13:1 i Towarzystwo Strażnica.


Prócz tego moja książka pt. "W obronie wiary" zawiera rozdział "SŁUŻBA WOJSKOWA i APOLITYCZNOŚĆ"



#142793 Dostępne artykuły o chronologii ŚJ

Napisano przez Roszada on 2011-09-20, godz. 15:28 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

Na www.piotrandryszczak.pl dostępny jest zbiór moich artykułów o chronologii i oczekiwaniach ŚJ:Prócz tego moja książka pt. "W obronie wiary" zawiera rozdziały

Pokolenie roku 1914;
Pokolenie roku 1914 raz jeszcze!;
95 i 110 lat ‘pokolenia roku 1914’!;
„To pokolenie” w Ewangelii Mateusza 24:34 i według Towarzystwa Strażnica;
Świadkowie Jehowy w USA wg „Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki” (rozdz. Rok 1914 i oczekiwania);
Wymarłe Ciało Kierownicze z „pokolenia roku 1914”;
Jak Towarzystwo Strażnica usuwało ślady swych oczekiwań związanych z „pokoleniem roku 1914”?;

Czasy Pogan – czy zmieniane przez Towarzystwo Strażnica?
Rok 606 czy 607 przed Chr. i inne daty alternatywne

Miliony ludzi obecnie żyjących nigdy nie umrą!;
„Droga do raju” Van Amburgha i ‘Książęta Jehowy’;

„Życie wieczne w wolności synów Bożych” i rok 1975;
7000 lat jako jeden dzień stworzenia oraz objaw ‘nowego światła’ w 1988 roku;
Rok 1996 datą Świadków Jehowy?;
Armagedon przed upływem 6000 lat?;
Jak Towarzystwo Strażnica usuwało ślady swych oczekiwań związanych z rokiem 1975?;
Dlaczego nie zostałem Świadkiem Jehowy?
.

Problem roku 1975 omówiłem też szeroko w książce pt. Armagedon w 1975 roku – „możliwy” czy „prawdopodobny”? (Tychy 2009).
Prócz tego moja książka pt. "W obronie wiary" zawiera rozdziały:

ROK 1914 i JEGO POKOLENIE
ROK 1915 i 1918
ROK 1925
ROK 1975
GRANICA ROKU 2000
ROK 607 PRZED CHRYSTUSEM



#142792 Dostępne artykuły o krwi i medycynie

Napisano przez Roszada on 2011-09-20, godz. 15:21 w Kwestia krwi

Na www.piotrandryszczak.pl dostępny jest zbiór moich artykułów o krwi, szczepieniach i przeszczepach w nauce ŚJ:

Świadkowie Jehowy a szpitale beztransfuzyjne;
Krew w dawnych wierzeniach Świadków Jehowy;
Kanibalizm w medycynie i religii według Towarzystwa Strażnica;
Przeszczepy narządów w Towarzystwie Strażnica dozwolone!;
Szczepienia dozwolone w Towarzystwie Strażnica!;
Aid to Bible Understanding a „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. 2) (rozdz. Transfuzja krwi)


Prócz tego moja książka pt. "W obronie wiary" zawiera rozdział "Krew".



#142805 Dostępne artykuły o imieniu Bożym

Napisano przez Roszada on 2011-09-20, godz. 16:50 w Imię Boże

Na www.piotrandryszczak.pl dostępny jest zbiór moich artykułów o inmoieniu Bożym

Ojcowie Apostolscy a imię Boże;
„Objawiłem imię Twoje ludziom”
Odmawianie modlitwy Ojcze nasz według Towarzystwa Strażnica
Imię Boga i Hbr 1:10 według Towarzystwa Strażnica


Prócz tego moja książka pt. "W obronie wiary" zawiera rozdziały:

IMIĘ CHRYSTUSA
IMIĘ BOŻE
IMIĘ BOŻE W BIBLII 1000-LECIA
IMIĘ JEHOWA W BIBLII NOWEGO ŚWIATA



#142806 Dostępne artykuły o krzyżu

Napisano przez Roszada on 2011-09-20, godz. 16:57 w Krzyż czy pal?

Na www.piotrandryszczak.pl dostępny jest zbiór moich artykułów o krzyżu:

„Wrogowie krzyża”;
Pisarze wczesnochrześcijańscy i krzyż Jezusa (cz. I, II, III);
Czy Klemens Aleksandryjski nauczał o śmierci Jezusa na palu?;
Czy pal jest chrześcijański?;
Czy Świadkowie Jehowy uprawiali kult falliczny?;
Pal w „Bogactwie”???;
Wyzwolenie z roku 1926 o palu???;
Pal Chrystusowy w 1932 r.???;
Znak krzyża w Kpł 16:14-15 i wieża strażnicza w symbolice Towarzystwa Strażnica;
Argumentacja biblijna na temat krzyża i pala w publikacjach Towarzystwa Strażnica z lat 1928-1936;
Czy Towarzystwo Strażnica miało coś wspólnego z masonerią? (rozdz. Krzyż i korona)


Prócz tego moja książka pt. "W obronie wiary" zawiera rozdział: "Krzyż czy pal?".



#142821 Dostępne artykuły o książkach i broszurach ŚJ

Napisano przez Roszada on 2011-09-21, godz. 11:02 w Książki na temat ŚJ

Na www.piotrandryszczak.pl zamieszczony jest zbiór moich artykułów o publikacjach Towarzystwa Strażnica.

Artykuły o publikacjach Świadków Jehowy

Wykłady Pisma Świętego C. T. Russella (cz. 1)
Wykłady Pisma Świętego C. T. Russella (cz. 2)
Wykłady Pisma Świętego C. T. Russella (cz. 3)
Wykłady Pisma Świętego C. T. Russella (cz. 4)
Różne „Dokonane Tajemnice”
Różne Dokonane Tajemnice II
Różne Dokonane Tajemnice III
„Co kaznodzieja Russell odpowiadał na zadawane jemu liczne pytania”
Polska „Strażnica” i „Złoty Wiek”
Wykłady Pisma Świętego i Strażnica Russella - Aneksy
Zmiany tytułów czasopism. Dlaczego?
Miliony ludzi obecnie żyjących nigdy nie umrą!
„Harfa Boża” bestselerem???
„Harfa Boża” II
Harfa Boża III
„Droga do raju” Van Amburgha i ‘Książęta Jehowy’
„Wyzwolenie” Rutherforda o imieniu Boga i innych naukach
„Stworzenie” Rutherforda o powrocie Jezusa i innych naukach
„Pojednanie” Rutherforda o krzyżu i innych naukach
„Rząd” Rutherforda
„Proroctwo” Rutherforda i powrót Chrystusa
„Życie” Rutherforda i Żydzi
„Światło” Rutherforda
Pal w „Bogactwie”???
„Zbawienie” Rutherforda i „Dom Książąt”
„Dzieci” 1941
Polonijne „Nowe niebiosa i nowa ziemia”
Świadkowie Jehowy „apolityczni” w „Bądź wola Twoja na ziemi”?
Świadkowie Jehowy w USA wg „Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki”
Historie Towarzystwa Strażnica
„Nowe Światła” w książkach Świadków Jehowy
Dwa razy ‘Prowadzenie rozmów’
Kryzysu Sumienia uzupełnienia
Kryzys z papierem w Towarzystwie Strażnica?
„Życie wieczne w wolności synów Bożych” i rok 1975
Kiedy C. T. Russell wydał „Cel i sposób powrotu naszego Pana”?
Wyzwolenie z roku 1926 o palu???
Pieśni i śpiewniki Towarzystwa Strażnica
Pożądany rząd J. F. Rutherforda
Ucisk świata J. F. Rutherforda
„Co mówi Pismo Święte o powrocie naszego Pana? - Jego parousia, epifania i apokalupsis” C. T. Russella
Świtanie dnia sądnego - pierwszą polską publikacją Towarzystwa Strażnica?
J. F. Rutherford i Powrót naszego Pana
Broszura ‘Piekło’ J. F. Rutherforda
Wielka bitwa w kościelnych niebiosach J. F. Rutherforda
Fotodrama stworzenia
Trzy Światy C. T. Russella i N. Barboura
'Szkice kazań’ i trzy razy ‘Biblijne tematy’
Nowy Świat – pierwsza anonimowa książka Towarzystwa Strażnica
Dwie edycje „Niech Bóg będzie prawdziwy”



#142808 Dz 7:59-60 i Ap 22:20-21

Napisano przez Roszada on 2011-09-20, godz. 17:02 w Jezus Chrystus

Na www.piotrandryszczak.pl dostępny jest zbiór moich artykułów:

Szczepan i Dz 7:59-60 a Towarzystwo Strażnica;
Apostoł Jan i Ap 22:20-21 a Towarzystwo Strażnica



#142807 Hbr 1:6

Napisano przez Roszada on 2011-09-20, godz. 17:00 w Jezus Chrystus

Na www.piotrandryszczak.pl dostępny jest mój artykuł:

Cześć dla Jezusa, Hbr 1:6 i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. I, II).



#142790 Dostępne artykuły o osobowości Ducha Św.

Napisano przez Roszada on 2011-09-20, godz. 15:13 w Trójca

Na www.piotrandryszczak.pl dostępny jest zbiór moich artykułów o osobowości i Bóstwie Ducha Świętego:

Osobowość Ducha Świętego i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. I, II);
Tertulian - służba wojskowa i inne uzupełnienia;
Wielbienie Ducha Świętego według literatury Towarzystwa Strażnica?;
Duch Święty – siłą czy mocą według Towarzystwa Strażnica?;
Osobowość Ducha Świętego w Biblii Świadków Jehowy???;
Wiedza Boga, Chrystusa i Ducha Świętego a „Trójca Święta mit czy rzeczywistość?”


Prócz tego moja książka pt. "W obronie wiary" zawiera rozdział "Osoba Ducha Świętego".
Osobowość i Bóstwo Ducha Świętego omówione są też w zbiorze artykułów o Trójcy Świętej (patrz wątek "Dostępne artykuły o Trójcy Św.").