Osobiście mam kontakt z ludźmi którzy przez pewien moment życia dali się zwieść agresywnej i po części zakłamanej propagandzie antyświadkowej - jak mawiają. Lecz potem po wniknięciu głębiej w obraz wielu religii, otrząsnęli się i twierdzą, że to w większości manipulacja wiedzą i ludzkimi odczuciami. Ale w zasadzie Ci którzy z powrotem patrzą przychylnie na Zbór Świadków Jehowy raczej już tu nie zaglądają - jak to mi ktoś powiedział - że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, a człowiek uczy się na błędach.

Prawdę mówiąc ja też mam już raczej zrównoważony pogląd na te sprawy i dlatego raczej rzadziej tu zaglądam.

Mam takie pytanie: Czy mógłbyś Olo sprecyzować jakie dokładnie tezy są dla Ciebie nieprawdziwe lub zakłamane?

Jest to podobno autentyczne wydarzenie.

Towarzysz Mosjenko był w rządzie ZSRR komisarzem ds transportu. W czasie wojny nic nie robił, bo trnasportem kierowało wojsko. Niczym się nie wyrózniał ot taki sobie przeciętny komunistyczny urzednik. W styczniu 1942 roku po posiedzeniu rządu wpadł na korytarzu na Stalina. Stalin spojrzał na niego dziwnie i mówi:
-Mosjenko to was jeszcze nie aresztowali? Po czym odszedł.
Biedny Mosjenko zbladł, zimny pot na czoło, cały się trzęsie. Wraca do domu, żegna sie z rodziną, pakuje, mysli ,że to koniec. Nastaje noc, wie, że NKWD przychodzi najczęściej wtedy, więc nie śpi, rano idzie do pracy wiedząc ,ze zaraz go aresztują a tu nic. jedne dzień, tydzień, miesiąć. Mysli Mosjenko:Pewnie tow Stalin się pomylił.

Na wiosnę 1943 roku, pewnego wieczoru, gdy wychodził ze swojego gabinetu, ponownie wpadłna Stalina. Ten stanął i pyta: Mosjenko to was jeszcze nie rozstrzelali?
Mosjenko się chwycił za serce, znowu żegna sie z rodziną, ale znowu nic.

Pierwsze posiedzenie rządu po wojnie 1945 rok, lato. Towarzysz Stalin mówi: Podczas wojny były chwilę zwątpienia. Ale nawet wtedy my prawdziwi rewolucjoniści zachowaliśmy poczucie humoru. Nieprawdaż towarzyszu Mosjenko?

Swiadectwo Pawła, zwróciło moją uwagę na niedostatecznie do tej pory wykorzystany argument w polemice z artykułami Strażnicy. Otóż wykazał on w sposób dośc obszerny iż broszura: Czy nalezyć wierzyć w Trójce po prostu w niektórych fragmentach mija sie z prawdą.

Jest wiec propozycja, aby zebrać 10 największych i współczesnych dzieł Straznicy, wyizolować wszystkie cytaty i poglądy osób trzecich (źródła na które sie powołują); odzukać je i ........ zobaczyc w ile jeszcze miejscach Strażnica myli sie z prawdą.

Wylgladało by to tak:

A: Fragment dzieła

B: opis źródła, kim jest autor, jego poglądy, eweolucja tych poglądów.

C: zestawienie teogo co jest w źródle z tym co jest w straznicy, z wytłuszczeniem czego niem a, gdzie jest cytat urwany lub infomacją iż czegoś nie ma lub pisze coś dokładnie odwrotnego.

D: skan ze strony źródła

E: bez jakiegokolwiek komentarza!

Co wy na to?

Jeśli na forum jest ktos kto się w lubi bawić, to jesteśmy tam obecni pod wielce wymowną nazwą UPO - czyli United Planet Organization, co przekłada się na polski jako OrganiacjaPlanet Zjednoczonych cyli odpowiednik tak bardzo nie lubianego przez Towarzystwo ONZ-tu.
Na UNI 29-tym.

Szykuje się poważna sprawa z województwa łódzkiego. Będzie to bardzo smutne świadectwo....

Ale do cieżkiej cholery, kto zna i podaje mój domowy numer telfonu! Zawsze podawałem komórke. Ta "kobieta - wiem ,że to kobieta była ma się natychmiast przyznac i na przyszłości uprzedzac mnie o tego typu sprawach wcześniej, bo jak nie to będę zły!

Organizacja Swiadków Jehowy - istniejące poza struktuami formalno -prawnymi wyznanie religijne o korzeniach crzescijańsko-judaistycznych składające sie ze zwiazanych hierachicznie zborów z których częśc jest zarządzana tak jak sekty a częśc jak zdrowe grupy religijne; wyznające narzucone odgórnie dogmaty religijne, przekazywanymi przez główny ośrodek władzy pod postacią Ciała Kierowniczego; sprawujący swoja władze w sposób autorytarny i dążący aby we wszystkich podległych mu zborach znalazły się pewne elementy istniejące w zborach zarządzanych na zasadzie sekty. Formalno - prawnym odbiciem tego wyznania jest niedochodowa korporaca prawna zarejstrowana w USA oraz sieć jej fili we wszystkich krajach swata działająca jako korporacje lub zakamuflowanych jako związki wyznaniowe (np:w Polsce). Wyjątkiem są kraje ,gdze ze względów prawnych taka konstrukcja nie mogła być zastosowana.

Informuje niniejszym iż prywatny, tajny pokój dla osób zaufanych został otwarty na mojej stronie. Kto chce niech przychodzi ale chciałbym ,ze by były to osby zangażowane.

Po rejestracji zostanie przesłany formularz takiej treści, wraz ze zdjęciem nalezy go odesłać na mój e-mail.

Formularz zgłoszeniowy.


Witam.

Proszę zapoznać się z formularzem zgłoszeniowym i go wypełnić. Formularz proszę odesłać na adres mailowy:


Dane podstawowe

Imię i nazwisko: Płeć
Miejsce zamieszkania
Wiek
Zawód
Wyznanie (nie wymagane)

Kontakt

Proszę wypełnić jedną z poniższych rubryk

Telefon
Numer GG
Adres e-mail
Numer Skype
Inny komunikator


Wyrażam zgodę na przechowywanie i udostępnianie osobom z grupy moich danych osobowych. W każdej chwili mogę zażądać ich usunięcia i poprawienia

Podpis
.




(posprzątałam wątek, by nie dublować kwestii podnoszonych już wcześniej w innym temacie | jb)

Przygotowując dwa ostatnie artykuły na naszą stronkę internetową; wpadł mi do głlowy iście szatański pomysł związany z chronologią. Otóz rozumując bardzo podobnie jak świadkowie i używająć tych samych argumentów biblijnych można stworzyć zupełnie nową chronologię, bardzo różniącą się od poprzedniej.

1. Czasy narodów
Punktem wyjścia jest zburzenie Jerozolimy w roku 70. n.e. Dlaczego bo prorok Daniel, był prorokiem i musiał prorokować o przyszłości a nie przeszłości; Jezus to zapowiedział i miał to być początek wielkiego odstępstwa; a proroctwa Daniela wspaniale to potwiredzają gdyż
-cztery zwierzęta to Babilonia, Medowie Aleksander Wielki i Rzym, 10 rogów to państwa barbarzyńskie a ten jeden to frankowie, któzy pokonali 3 rogi - Arabów, Longobardów i Sasów.
-Król północy - to cesarz Niemiecki a krół południa papiestwo
okres trwania - 3.5 czasu; czyli - 3*360 dni + 182 dni co daje nam mniej więcej 1277 liczone od roku 70 n.e wychodzi nam rok 1347!
- okres ciemności i barbarzyństwa to był, upadek impreium, wczesne średniowiecze, inkwizycja w Hiszpani
2. Paruzja i królowanie Jezusa Chrystusa
-wojna stuletnia
-próba wtargnięcia Szatana do Nieba i wielka wojna w Niebie (odpowiednik na ziemi Armagedon czyli wyprawy krzyżowe- pod wodzą szatana zgromadzono siły do walki)
-1347 największa epiemia dżumy na całej planecie!!!!!!!!!!!!
-głód
-odstępstwo - 1517 - Luter!
1492- Ameryka czyli początek głoszenia słowa Bożego na całym swiecie.
3 Dni ostatnie
XX wiek
4 jeźdzców apokapisy
1 WOjna - Hitler i faszyzm
2. Głód - komunizm
ostatni to smierć - a śmierć ma byc pokonana jako ostatnia. Czyli zostało nam nie wiele czasu!!!
1. Bestia - faszyzm
2. Komunizm
3 Babilon wielki - liberalny system dominujący obecnie, tolerancja religijna itd.

Ot, i to cały zarys.
Da się go biblijnie uzasadnić - da! A po co to wszystko? Ano po to by udowodnić Śj, że każdy może stworzyć podobny system chronolgiczny, znaleść cytaty i sprawa załatwiona. Ozywiście system nie kompletny jest i stąd prośba; o pomysły, uzupełnienia, cytaty potwierdzające; dobre pomysły; rady, krytykę.
Z góry dziękuje.

„Jeżeli więc chcemy mieć Kościół dostosowany do tego soboru (co jest słuszne, gdyż był to pierwszy i najważniejszy sobór, a ponadto zwołali go sami apostołowie), musimy nauczać i nalegać, żeby odtąd żaden książę, pan, mieszczanin ani wieśniak nie jadł gęsi, łani, jelenia czy wieprzowiny przyrządzonej we krwi, (...) [oraz] wystrzegał się zwłaszcza krwawej kiełbasy i kiszki. (...) Zatem niech zacznie, kto chce lub może, i doprowadzi chrześcijaństwo do zgodności z tym soborem; ja wówczas z radością się dołączę”. — „Von den Conciliis und Kirchen”, z roku 1539.

Stanowczo zdecydowani w kwestii życia i krwi w: Straznica z 1979 roku, numer 5, s 6-12

Czyich?

8. Dialog można w zasadzie prowadzić tylko i wyłącznie z tymi którzy się wachają {wahają?}( gdzie jest ten słownik ortograficzny? ) O, wahają jest poprawnie.
Reszty praktycznie nie da się przekonać. Nie trafiają do nich żadne argumenty. Nawet najprostsze wykazanie absurdów w ich własnych publikacjach ich nie ruszy.
Z drugiej strony nawracanie ich wymaga żelaznych newów, silnej woli i niepodatności na metody psychomanipulacji. Tak więc przygodne osoby, nie powinny się za to zabierać bo może się to dla nich żle skończyć.
9. Wbrew pozorom ŚJ nie wiele wiedzą o oficjalnych naukach innych religi. Kiedy przedstawiam im jakiś pogląd ze strony kościoła katolickiego to słysze, że nie jestem katolikiem bo oni odwiedzają katolików i mówią im coś innego. ( posługuje się Katechizmem, żeby była ścisłość) w przypadku wyznań protestanckich jest jeszcze zabawniej. Po 5 minutowej dyskusji ( w mojej obecności )okazało się ,że nie ma praktycznie większych różnic w podstawowych kwestiach międy protestantami i ŚJ.
( brak kultu Maryji i świętych, brak obrazów, odrzucenie tradycji, znakomita znajomość Bibli, brak obrzędów, Biblia największym autorytetem - argumenty powszechnie stosowane przeciwko katolikom)Żeby uwidocznić różnice musieli zejść na poziom Trójcy i 144 tysięcy co szybko zakończyło dyskusje.

c.d.n

W poprzednich odcinkach:

1) Świadkowie Jehowy nie są sektą. Chociaż zostali założeni jako sekta i do dzisiaj wykorzystują metody typowe dla sekt (nietolerancja, zbieranie pieniędzy dla jednego centrum, krytyka wszystkich innych) Są właściwie perpetum-mobile organizacją w któej nawet większość członków ciała kierowniczego święcie wierzy w to co głosi. Kiedy coś się nie sprawdza to rozpaczliwie czytają biblię i szukają nowego światła, żeby ratować swoją wiarę. To już nie ludzie kierują organizacją tylko organizacja ludźmi. Oczywiście od czasu do czasu będą się pojawiać jakieś ambitne jednostki które przy okazji będą załatwiać swoje prywatne sprawy i się bogacić, sam widiałem kilku kandydatów w moim mieście.
2) Nie ma nic złego w tym ,że chodzą od domu do domu z Pismem Świętym. I nauczają, bo ludziom to dzisiaj jest potrzebne. Człowiek potrzebuje nadzieji i oni ją dają.( wysłuchują ich problemów itd) Problem w tym że oni nie nauczają nauk biblijnych, tylko przekonują do jedynie słusznej interpretacji co jest już nadużyciem i wykorzystywaniem ludzkiej niewiedzy na temat religi. Na marginesie :chodzenie i nauczanie w mieście i od domu do domu przydałoby się wielu wyzaniom chrześcijańskim gdyż wielu ludzi (nawet w Polsce na prowincji) jest wierzącymi tylko z faktu chrztu co Świadkowie wykorzystują. Byłem raz z nimi i wiem co mówie.
3) Smuci mnie fakt, że niektóre osoby prowadące walkę ze Świadkami Jehowy robią to przy pomocy kłamstw i niesprawdzonych plotek. Tak robić po prostu nie można bo przysparza się w ten sposób zwoleników tej organizacji. Jeśli ktoś coś sprawdzi i okaże sie to fałszem to pomyśli że Świadkowie mają rację bo się kłamie na ich temat.
4. Są wśród znanych mi ŚJ osoby naprawdę oddane Bogu, które modlą się do niego i znajdują pocieszenie. Traktują Boga jako swojego przyjaciela. Zachowują jego przykazania i prowadzą życie na wysokim poziomie moralnym. Dla mnie jako osoby wierącej są bracmi i siostrami w wierze, (szkoda tylko , że ja dla nich nie jestem bratem). I czasami myślę, że nawet jeśli nie zejdą z błędnej ścieżki to i tak Bóg wielu z nich przyjmie do swego królestwa. Bo móiąć szczerze, jeśli ich odrzuci to przy tym co sie dzieje na świecie to będzie dobrze jak w niebie jest chociaż z 1 promil mieszkańców naszej planety od stworzenia świata.
5. Walka z nimi jako organizacją nie ma najmniejszego sensu. Potrzeba by armii, psychologów, terapeutów, psychiatrów, religioznawców i odpowiednie siły zbrojne na wypadek czynnego oporu. Jedyne co można robić to wyprowadzać z tej organiacji ludzi, którzy pobłądzili. (I przdstawiać wszystkim zainteresowanym prawdę o tym wyznaniu) .Jest to zadanie trudne i dość niewdzięczne, co nie znaczy , że niemożliwe. Osobiście chętnie bym poznał osoby, którym udało się wyrwać z tej organizacji kogoś znajomego albo członka rodzinny. (sam chciałbym z stamtąd usunąć kilku przyjaciół)
A tak na marginesie: Gdyby tak wszystkie państwa, uznały tą organizacje za szkodliwą i niebezpieczną. Jednego dnia o ściśle określonej godzinie przeprowadziły naloty i aresztowania wszystkich starszych oraz ciała kierowniczego a sale by spalono to czy to niebyłby to upadek Babilonu Wielkiego? Wszak wszystko się zgadza
6. W tej chwili Świadkowie Jehowy są organizacją pokojową. Kto jednak może zagwarantować iż, pewnego pięknego słonecnego dnia, prezesem ich nie zostanie jakiś nawiedzony psychopata o wielkiej ambicji i nie ogłosi nowego światła w sprawie służby wojskowej twierdząc że "to my będziemy tą armią która pod wodzą Chrystusa pokona wszystkie potęgi światowe i musimy się do tego przygotować". Oczywiście to się nie stanie jednego dnia, bo po takim artykule w Strażnicy wielu by natychmiast odeszło, ale po odpowiednim przygotowaniu, kto wie? I co dalej? Ogłoszą nastepną datę końca,kiedy nadejdzie chwycą za broń i pójdą na świątą wojnę? 6 milionów ludzi, rozsianych po całym świecie może doprowadzić do gigantycznego chaosu i do milionowych strat w ludziach. Władzy oczywiście nie przejmą bo jest ich za mało, ale i tak jest to najczarniejszy scenariusz z wielu możliwych. Mniej czarnym scenariuszem jest możliwość, że zrobi to jeden czy dwa zbory w któych bracia będą wyjątkowo nadgorliwi.
Dotyczy to zresztą także innych obecnych na świecie sekt.
Oczywiście nie jestem żadnym nawiedzonym futurystą i nie chce nikogo straszyć, bo taki scenariusz wydaje mi się mimo wszystko mało prawdopodobny, ale jak wiemy z historii systemy totalitarne zawsze lubiły bawić się w wojne i często w swojej polityce sięgały po argumenty siłowe.
7. Chyba nie ma na świecie drugiej takiej organizacji, w której by to co dobre, szczere i szlachetne, mieszało się z tym co głupie i kłamliwe. Onegdaj rozmawiałem ze zaprzyjaźnioną rodziną. Ludzie fajni, mili, oczytani w dziełach ze świata, rozsądni, mający własne zdanie na tematy polityczno-gospodarcze itd. Wiecie jak w ich ustach niedorzecznie brzmią słowa o 1914 roku czy o imperium angielsko-amerykańskim. To tak jakgdyby na minutę stawali się kimś innym. Oni wierzą bezgranicznie w to co mówią i dla nich jest to tak naturalne, że mówią o tym tak jak normalny człowiek o wschodzie i zachodzie słońca. Oni nawet kiedy nie głoszą i rozmawiają w swoim gronie to używają swojego języka i nawiązują do swojej religi. Przyczym nie jest to fanatyzm, po prostu są przesiąknięci atmosferą duchową i swoją religijność odnoszą do innych dziedzin życia. I powiem szczerze, że nawet to nie razi. Oczywiście do czasu gdy palną coś na temat 1914 lub 144000, kwesti krwi czy końca świata. Bo mnie to denerwuje.

10. ŚJ prowadzą teokratyczną wojnę z całym światem, czyli tak naprawdę z nikim. Każdy i nikt jest dla nich wrogiem zależy to od okoliczności. Tej wojny nie można wygrać, będą tylko olbrzymie ofiary. PO jednej stronie będą to ŚJ i ich rodzinny, po drugiej zwykli ludie, pokrzywdzeni w różny sposób przez ŚJ. Finał tej wojny będzie prosty: Któregoś pięknego dnia system się zawali i organiacja zniknie z pola widzenia. Mam nadzieje, że to forum choć trochę przyspieszy ten proces.
11. Najciekawsze jest dla mnie to ,że czasami sami ŚJ proszą się o kłopoty. To ONI przyszli do naszych domów, a nie my do nich. To ONI chcieli nas nawrócić a nie my ich. My się tylko bronimy. A oni nam zarzucają, że z nimi walczymy. I chcemy ich zniszczyć.

Po krótkiej przerwie i poukładaniu sobie kilku spraw, zjawiam się na chwilę aby powiedzie kilka słów na temat tego co się dzieje na forum.

Może jestem naiwny, ale zawsze uczono mnie iż nic tak niejednoczy ludzi jak wspólny wróg czy przeciwnik. Jednak jak widać ta zasada nie obowiązuje na tym forum, gdyż zbyt wielu ludzi tutaj zamiast budowaniem zajmuje się efektownym burzeniem, a jedyne nowo powstałe budowle to wysokie mury dzielące ludzi znajdująych się po tej samej stronie barykady na frakcje i obozy. Jeśli na to forum przychodzą SJ (a przychodzą) to mają koronny dowód na to iż wszystko co mówi się im o innyh wyznaniach i odstępcach jest prawdą. Inaczej mówiąć więcej z tego forum szkody niż pożytku. To są gorzkie słowa ale niestety prawdziwe.
Czy naprawdę musimy tak nisko upadać? Czy nie można pewnych rzeczy tudzież poglądów wyrażać mniej brutalnie i ostro? Czy każda rozmowa na tematy doktrynalne musi kończyć się docinkami, złośliwościami, atakami?
Przeciez większość z nas uważa się za Chrześcijan. Szkoda tylko, że na uważaniu się kończy. A gdzie czynny i uczynki wynikające z wiary?
Przypominam po raz e-nty iż nie walczymy tutaj z wyznaniem Świadków Jehowy ale przeciwstawiamy się organizacji Strażnica, której cześć doktryn jest społecznie szkodliwa i powoduje, iż są wśród nas osoby skrzywdzone i członkowie ich rodzin. To dzieje się tu i teraz a nie w średniowieczu. Więc darujmy sobie wycieczki z cyklu "a wy kiedyś" bo to niczego nie wnosi
Chciałbym też przypomnieć wszystkim iż pod pojęciem "kościół" wielu ludzi różnych wyznań rozumie wszystkich wyznająych którzy do niego należą i go tworzą, dlatego jeśli ktoś sie nie zgadza np z katolicyzmem niech mówi iż to doktryny albo duchowieństwo się myli i są złe, a nie używa słowa kościół, bo tym samym obraża wszystkich do niego należących. Ta sama zasada dotyczy Świadków, gdzie rolę "duchowieństwa" odgrywa Towarzystwo Strażnica.
Zwracam się więc z gorącym apelem do wszystkich uczestników dyskusji aby się poważnie zastanowili nad tym co piszą. Albo nad rozważeniem opuszczenia tego forum.
Dziękuje za uwagę.

Do wszystkich!

Przestańcie życzyć powodzenia, a zacznijcie pomagać, to będzie szybciej, stronaka ma charakter otwarty i każdy może coś wklepać. Zwłaszcza trzeba odkurzyć z szuflady forum wątek o Słowniku -Polsko-Świadkowym.
A co do Ciebie sebol to przypominam iż ju w wakacje była mowa o współpracy. Jest nawet cały diał przeznaczony na twórczość Brata_Jaracza i Twoją. Dotyczy to również wszystkich tych którzy znają dowcipy, anegdotki i tym podobne.
Jak przeglądałem ostatnio internet to naszła mnie smutna refleksja iż wszystko stanęło w miejscu nikt nic nie pisze. Jakieś zaraźliwe lenistwo zapanowało w ruchu antystrażnicowym.

Kto sieje wiatr, zbiera burzę........


........ ta jedna burza może raz na zawsze zmienić oblicze Organizacji.

Prace nad uruchomieniem strony dobiegają szczęśliwego końca. Do godziny 20.00 większość działów zostanie uzupełniona a podstawowe teksty zamknięte.

Jednocześnie zwracam się z apelem do wszystkich formułowiczów. Stronak jest otwarta! Wszystko co posiadacie i co jest warte opublikowania może i powinno zostac opublikowane.

Informuje ponadto iż wszelkie dyskusje nad stroną będziemy prowadzić na stronie.

I zebranie administratorów i sympatyków dzisiaj wieczorem.
START IMPREZY OD 20.00

WWW.ABWEHRA.ORG

Kiedy byłem na studiach to nauczono mnie aby niczemu nie wierzyć, wszystko sprawdzać, weryfikowac - czyli badać. Tego własnie uczą na studiach - samodzielnego dochodzenia do wiedzy o odkrywania powiązań między zjawiskami.

Stąd moja prośba do Azariasza i innych studiujących SJ: jezeli w toku waszych studiów odkryliście coś co was utwierdziło aby jednak trwać jako SJ; jeżeli napotkaliście naukowca, którym wam powiedział: tak przekład PNS jest cudowny, najlepszy; jesli przeczytaliście ,że tak był pal, są na to dowody archeologiczne - tudziez cokolwiek innego to podajcie źródła waszej wiedzy. Naprawdę chętnie sie z nimi zapoznam.

Czekam na wasze wypowiedzi.

Miło mi poinformować o aktualizacji stronki.
Szzegóły na www.abwehra.org

Z relacji jednego byłego podrózującego zresztą z relacji Krzysztofa Gołębiowskiego alias jaabes, numer jeden w berei (Liberał był obecny przy tej rozmowie) wiem ,że robi to Nadarzyn, który zarejestrował ich w ZUsie jako duchownych c oznacza, że 80% ich składki idzie z kieszeni nas wszystkich. Nie jest to dużo, bo płaci najniższą. Oczywiscie pytanie czy sama góra sobie płaci tylko najniższą jest pytaniem otwartym.

To stara bajka - podstawowym kontrargumentem jest dokładna analiza tego co Noe miał robić - a są trzy rzeczy: krew, sex i mięso. A dwie z nich przeciez SJ nie obowiązują: krew i mięso, wiec gdzie w bibli wiadomo, że ta cześc obowiązuje?

Dajcie spokój, diki jest świezo po kongresie, musi się wyszumieć, niedługo mu przejdzie

Stek kłamstw i oszczerstw. I tyle w tym temacie

Zgadzam sie z mario -Mirek skad tam Duch Święty?

Na prośbę ISZBINA zamieszczam informacje na temat jak zlikwidować w Polsce organizacje Strażnica

Przepis:

składniki
1. Kopia, ewneyualnie wycinek lub wypisek z akt Nadarzyna informujący o ilości i nazwiskach pedofilów oraz o tym, ze nie zostali zgłoszeni. Sposób zdobycia dowolny
2. Zeznanie kogoś z Nadarzyna, który potwiedzi, ze lista jest autentycznai ,ze informuje sie zbory, zeby nie przekazywali sprawy władzom świeckiem (na piśmie)

Z tym do prokuratury i mediów
Następnego dnia jest nalot, przeszukanie, ujawni się całą listę i to będzie koniec Nadarzyna.

To tyle

Swego czasu napisałem o 7 a właściwie 6 (bo jeden z pytajnikiem i do tego strasznie kontrowersyjny) błędach (grzechach) WTS-u. A teraz chciałbym zapytać SJ lub osób, które w głebi serca uważają się za SJ co myślą o tych sprawach:


Całość jest tutaj
stronka