Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika mirek

Odnotowano 1000 pozycji dodanych przez mirek (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-13 )



Sort by                Order  

#6544 Cud.

Napisano przez mirek on 2005-05-19, godz. 07:43 w Humor

Pani w szkole kazała narysować jakieś wydarzenie biblijne. Jasiu narysował Jezusa na palu i dwóch złoczyńców na krzyżach. Na pytanie nauczycielki co to oznacza odparł:

- Jezus był Świadkiem Jehowy a złoczyńcy katolikami



#6556 Cud.

Napisano przez mirek on 2005-05-19, godz. 19:31 w Humor

Pewien Świadek Jehowy był rybakiem i pewnego dnia złowił złotą rybkę, która powiedziała mu, iż jeśli ją wypuści, to spełni trzy jego życzenia. Rybak zastanowił się i powiedział:

- Chciałbym być pionierem pełnoczasowym.

I tak się stało. Ale było mu jednak czegoś mało. Poszedł więc do złotej rybki i wyraził drugie życzenie:

- Chciałbym zostać starszym.

Na następnym zebraniu okazało się, iż tak się stało. Ale jednak naszemu bohaterowi czegoś brakowało. Idzie więc do złotej rybki z trzecim życzeniem:

- Chciałbym wiedzieć co się dzieje w zborze.

I rybka zamieniła go w..... siostrę



#6562 Cud.

Napisano przez mirek on 2005-05-20, godz. 06:49 w Humor

Ksiądz przekroczył dozwoloną prędkość i został zatrzymany przez policjanta, który pyta:

- Gdzie to ksiądz tak pędzi?

- A no jadę z Panem Bogiem do chorego.

- O jak z Panem Bogiem, to musi ksiądz mandat za dwie osoby zapłacić!

Ksiądz szybko zapłacił i odjechał. W duchu myśli:

- Dobrze, że ten policjant nie wiedział, że Bóg jest w trzech osobach, bo musiałbym karę za cztery osoby zapłacić!



#6575 Cud.

Napisano przez mirek on 2005-05-21, godz. 05:48 w Humor

Pewien Świadek Jehowy rozmawia na terenie z ewolucjonistą. Prosi o podanie jakiegoś dowodu. Odwiedzający odpowiada:

- A na przykład niech Pan sobie wyobrazi żyrafy. Wie Pan dlaczego mają długie szyje? Bo wyciągały głowy po jedzenie na wysokich drzewach.

Nie zbity z tropu brat odpowiada:

- Wie Pan, mam przyjaciela, który ma dwumetrową świnię. A wie Pan dlaczego? Przywiązał jej ogon do słupa i codziennie odsuwał o kilka milimetrów koryto.

- Panie, Pan chyba żartuje - oburza się zainteresowany

- A Pan nie? - odpowiada nasz bohater



#8087 Zgromadzenie 2005 w Legnicy

Napisano przez mirek on 2005-07-06, godz. 19:10 w Nowości z kraju i zagranicy

I ja uważam, że Arek Wiśniewski ma rację. Podpisuję się wszystkimi kończynami pod tym, co napisał. Tylko że są osoby, którym się to niepodoba. No cóż panie Arku, chyba nic się na to nie poradzi.

:rolleyes: :P :D :blink: :unsure:



#9484 trójca a zdrowy rozsądek

Napisano przez mirek on 2005-08-18, godz. 19:03 w Trójca

Arturze,

ponieważ jak twierdzisz, jesteś noga z matmy (to Twój cytat) :rolleyes: może przyda Ci się małe powtórzenie z podstaw matematyki.

Ludzi od dawna interesowały liczby. Np. ilość wszystkich atomów we wszechświecie chociaż jest to liczba bardzo duża, to jednak skończona. Trudno nam ludziom śmiertelnikom wyobrazic sobie tak duzą liczbę a co dopiero nieskończonośc.

Otóż jeżeli chodzi o nieskończoności to matematycy dzisiaj lubią zajmować się dwoma ich rodzajami.

Nieskończoność przeliczalna oznaczana symbolem hebrajskiej litery ALEF z indeksem zero (czyt. ALEF zero). Jak sama nazwa wskazuje nieskończoność tę można przeliczyć, tzn. elementy zbioru ustawić w pewien łatwo generowalny przez pewien algorytm szereg. Przykładem zbiorów nieskończonych przeliczalnych są np.

- zbiór liczb naturalnych
- zbiór liczb całkowitych
- zbiór liczb wymiernych
- zbiór liczb algebraicznych
- zbiór liczb pierwszych

Już rozpatrując tę nieskończoność natrafiamy na pewnego rodzaju paradoksy, które są trudne do objęcia umysłem ludzkim. Np. liczb wymiernych jest tyle samo co liczb całkowitych i tyle samo co liczb naturalnych, chociaż ktoś może pomyśleć że to niemożliwe bo na pierwszy rzut oka liczb całkowitych powinno być dwa razy więcej niż naturalnych. Jest dwa razy więcej ale mimo wszystko nieskończenie wiele, czyli tyle samo. Podobnie i suma nieskończoności ALEF zero jest cały czas tę samą nieskończonościa ALEF zero.


Drugą nieskończonościa, którą zajmują się matematycy jest to tzw. nieskończonośc nieprzeliczalna oznaczana symbolem continuum. Przykładem zbiorów nieskończonych nieprzeliczalnych są np.

- zbiór liczb niewymiernych
- zbiór liczb przestępnych
- zbiór liczb rzeczywistych
- zbiór liczb zespolonych


I tutaj również natrafiamy na paradoksy. Bo trudne jest dla nas zrozumienie jak to możliwe, że liczb przestępnych, czyli takich jak liczba PI, E, SIN 1, chociaż jest ich tak samo nieskończenie wiele jak liczb wymiernych, to jednak tych pierwszych jest o wiele, wiele, wiecej niż tych drugich, i to tak ogromnie więcej, że już się ich więcej nie da przeliczyć. I tutaj również możemy te nieskończoności sumować i nie otrzymamy więcej nieskończoności, ale tyle samo, czyli nieprzeliczalnie wiele. Natomiast jeżeli dodamy do zbioru nieskończonego przeliczalnego zbiór nieskończony nieprzeliczalny, to otrzymamy zbiór mocy continuum. Jak więc widzisz Arturze sumowanie po tych samych nieskończonościach nie powoduje przejścia do innych nieskończoności.

Ktoś mógłby zapytać, czy istnieje więcej nieskończoności. Oczywiście iż tak. Są to zbiory ALEF jeden, ALEF dwa, itd, aż do nieskończoności, przy czym np. ALEF jeden jest to kardynalność zbioru wszystkich możliwych podzbiorów zbioru o liczności ALEF zero, czyli tzw. zbiór potęgowy (ALEF jeden = 2^ALEF zero). Nikt jednak nie jest w stanie udowodnić, czy te zbiory są mniejsze od zbioru continuum, czy też jemu równe. Jest to tak zwana hipoteza continuum, której nie można udowodnic stosując aksjomaty matematyki klasycznej (podobnie jak z pewnikiem wyboru).

Ja przyjmuję, iż Bóg jest nieskończonością bezwzględną, czyli continuum. Podobnie Syn Boży. Mamy więc

continuum + continuum + continuum = continuum

Nie prawdą jest natomiast, iż 1 + 1 + 1 = 1.

Myślę, iż wzór z nieskończonością wiele pomaga zrozumieć. Boga przeciaż nie można mierzyć liczbami skończonymi, czy nieskończonymi, które można przeliczyć.



#9486 trójca a zdrowy rozsądek

Napisano przez mirek on 2005-08-18, godz. 19:33 w Trójca

Arku,

to że Boga liczymy jest tylko próbą wyjaśnienia wszystkiego na sposób ludzki. Nie da się tego jednak całkowicie wyjaśnić. Myślę, iż nawet pierwsi apostołowie próbowali troszeczkę przybliżyć nam pochodzenie Boga. Bo jak można wspanialej wyjaśnić nieskończoność jak np. zrobił to apostoł Jan:

Wszystko przez nie się stało, a bez niego nic się nie stało, co się stało (J 1:3-4)

Czy można lepiej opisać fakt, iź Słowo nie ma początku, skoro wszystko powstało przez niego i nie ma nic, co bez niego nie zaczęlo istnieć.

Jeszcze dobitniej mówi o tym apostoł Paweł:

bo w nim zostało wszystko stworzone .... wszystko zostało stworzone przez niego i dla niego ..... on jest przed wszystkim ... (Kol 1:16-17)

Skoro wszystko co powstało zostało przez Jezusa stworzone, to sam Jezus nie może być stworzony. Bo Jeżeli Słowo zostało stworzone przez kogo innego, to ottrzymamy sprzeczność z wersetem J1:3-4 (Wszystko przez nie się stało, a bez niego nic się nie stało....)



#9488 trójca a zdrowy rozsądek

Napisano przez mirek on 2005-08-18, godz. 19:58 w Trójca

Panie Arku,

Zarówno Paweł jak i Jan nic nie wspominali o nieskończoności, bo dla nich te pojęcia były obce. Próbowali jednak wyjaśnić nieskończonośc innymi, prostszymi słowami. Niech Pan spróbuje człowiekowi nie znającymi matematyki wyjaśnić najprościej jak można pojęcie nieskończoności. Nie wiem, czy nie użyłby Pan słow w rodzaju: przed wszystkim rzeczami, wszystko przez nie się stało, a bez niego nic się nie stało, itp.



#9490 trójca a zdrowy rozsądek

Napisano przez mirek on 2005-08-18, godz. 20:11 w Trójca

Panie Arku,

trudno żebym mówił o nieskończonej liczbie Jezusów, jak biblia podaje, iż jest tylko jeden Jezus. Podobnie z Bogiem, jest tylko jeden Bóg. Jest też tylko jeden Pan, ale jak to jest możliwe, że Panem jest Jezus ale Panem jest też Bóg, a jednak nie ma dwóch Panów tylko jeden Pan? Jak to jest możliwe, że zle duchy są dla Pana osobami, ale duch Boży już nie?



#9495 trójca a zdrowy rozsądek

Napisano przez mirek on 2005-08-18, godz. 20:41 w Trójca

Olo,

to co pytasz to jest łatwe. Wyobraź sobie, że masz zbiór liczb naturalnych. Jest ich oczywiście nieskończenie wiele. I nagle z tego nieskończonego zbioru powstają nowe liczby, liczby całkowite. Powstają one poprzez dodanie do każdej liczby naturalnej znaku minus oraz dodatkowo dodanie symbolu zero. Jak widzisz ze zbioru nieskończonego powstał kolejny nowy zbiór nieskończony, który ma tyle samo, tzn, nieskończenie wiele elementów. Podobnie można skonstruować następne zbiory nieskończone. Myślę, iż o to ci chodziło.

Bo chyba wierzysz w to, iż Bóg jest nieskończonościa, tzn. nie ma początku ani końca (stąd też jego apokaliptyczna nazwa: początek i koniec, pierwszy i ostatni). Takim samym tytułem oznaczony został też Jezus. Bo jak można lepiej opisać nieskończonośc, która nie ma zarówno początku ani końca? Sam wszechświat ma początek, tzn, był czas, kiedy wszechświata nie było. Bóg natomiast, Jezus oraz Duch istnieli nawet wtedy, kiedy nie było wszechświata, kiedy nic nie było. To Jezus zapoczątkował wszystko, ponieważ jest początkiem wszystkiego.

wszystko przez nie się stało, a bez niego nic się nie stało (J1:3-4)



#9497 trójca a zdrowy rozsądek

Napisano przez mirek on 2005-08-18, godz. 20:52 w Trójca

Olo,

nie, dlaczego? Wszystkie trzy zbiory są jednakowe - zawierają nieskończoną liczbę elementów. Zarówno z jednego zbioru mozna stworzyć wszystkie elementy drugiego zbiotu i odwrotnie. A weż np. trzy jednakowe zbiory liczb naturalnych. Co otrzymasz, gdz zsumujesz te trzy zbiory? Oczywiście znowu zbiór liczb naturalnych, który ma tyle samo elementów, co każdy ze zbiorów. Nieskończoności nie da się tak łatwo ogarnąć skończonym umysłem.



#9504 trójca a zdrowy rozsądek

Napisano przez mirek on 2005-08-19, godz. 06:58 w Trójca

Olo,

podawałem już przykład jak to jest możliwe. Masz nieskończony zbiór liczb naturalnych 1,2,3,4,5,.... Do zbioru tego dodajemy teraz wszystkie liczby ujemne ...,-5,-4,-3,-2,-1 oraz cyfrę 0. Otrzymujemy większy (dla naszego umysłu) zbiór liczb całkowitych. Jednak posiada on tyle samo elementów co zbiór liczb naturalnych, bo są to zbiory nieskończone. To paradoks, ale prawdziwy.

A teraz przykład biblijny. Skoro twierdzisz, że był czas, kiedy Jezusa nie było, to zaprzeczasz wersetowi biblijnemu: wszystko przez nie się stało, a bez niego nic się nie stało. Bo jeżeli to Bóg Ojciec stworzył Jezusa (jak twierdzą przeciwnicy nauki o Trójcy), to nie wszystko stało się przez Jezusa. A przecież Jezus jest wszystkim, początkiem i końcem, pierwszym i ostatnim. Podobnie jak Ojciec. Musi więc istnieć wiecznie.

Sprawa ducha ludzkiego, który według Ciebie czy Arka Wiśniewskiego nie jest osobą. Otóż jak najbardziej duch jest osobą. Wszystko zależy od tego, co się rozumie pod pojęciem osoby. Jakie więc duchy odwiedził Jezus po swojej śmierci? Złe duchy mogą być osobami, a Duch Boży nie? A skąd wiesz, że Bóg to osoba? Przecież chyba nie wyobrażasz sobie, że Bóg ma ręce czy nogi. Po czym więc wiesz, że Bóg jest osobą? Poza tym skąd wiesz, że złe duchy są osobami, ale Duch Święty (który sam mówi o sobie w Dziejach Apostolskich JA: ja posłałem was ....) czy duch ludzki już nie?

myślę, że zrozumiałes. Pozdrawiam



#9507 trójca a zdrowy rozsądek

Napisano przez mirek on 2005-08-19, godz. 07:38 w Trójca

Słowo "wszystko" bardzo celnie objaśnił apostoł Paweł. Czy brałeś to pod uwagę? A pisał on tak o Jezusie.

1Kor 15:25-27
25 Bo on musi królować, aż Bóg położy wszystkich nieprzyjaciół pod jego stopy.
26 Jako ostatni nieprzyjaciel ma zostać unicestwiona śmierć.
27 Albowiem Bóg "podporządkował wszystko pod jego stopy". Ale gdy mówi, iż 'wszystko zostało podporządkowane', to jest oczywiste, że z wyjątkiem tego, który mu wszystko podporządkował.

Tak więc Jezus stworzył wszystko, ale jest oczywiste, że z wyjątkiem tego który go zrodził.


No właśnie, wspaniały przykład. :rolleyes: Bo gdybym miał słowo wszystko w wersecie: wszystko przez nie się stało, a bez niego nic się nie stało, rozumieć inaczej, z pewnymi wyjątkami, to apostoł Jan nie napisałby frazy: a bez niego nic się nie stało, co się stało. Tym zdaniem Jan wyraźnie zaznaczył, że nie czyni jakichkolwiek wyjątków i skoro wszystko, to wszystko.

A skoro, jak mówi inny werset biblijny, w Jezusie mieszka cała pełnia boskości, to dlaczego to negujesz?

Zaś co do słowa duch to ma ono w Biblii kilka znaczeń. To że czasami są tak nazywane osoby to jeszce nie znaczy, że Duch Święty jest osobą, bo słowo duch może mić kilka znaczeń


Udowodnij wobec tego, że słowo duch ma w Biblii kilka znaczeń. Przecież w Piśmie Świętym nie ma napisane, że złe duchy to osoby, a ty jednak co do tego nie masz wątpliwości.



#9510 Jak dociec prawdy?

Napisano przez mirek on 2005-08-19, godz. 09:10 w Trójca

Tak, lantis ma rację - to nie są trójkąty prostokątne. Pierwsza figura to czworokąt wklęsły, chociaż wydaje nam się, iż jest to trójkąt, ale jest to złudzenie wzrokowe. (Przeciwprostokątna tego trójkąta, nie jest odcinkiem prostym tylko łamaną wklęsłą - wystarczy przytknąć linijkę do boku).

Pole tego czworokąta wklęsłego wynosi 32 (łatwo to policzyć, licząć pola poszczególnych czterech figur - dwóch trójkątów i dwóch sześciokątów). Natomiast pole otrzymanego trójkąta (pod warunkiem, że jest to trójkąt) wynosi 32,5. I właśnie ta różnica sumuje się dając w wyniku cały kwadracik o polu 1.

Natomiast druga figura to czworokąt wypukły (Przeciwprostokątna tego trójkąta, nie jest odcinkiem prostym tylko łamaną wypukłą - wystarczy przytknąć linijkę do boku i zobaczyć że troszkę odstaje).

Pierwsza figura pomniejszona o 0,5 i druga figura powiększona też o 0,5 dają w wyniku różnicę tego małego brakującego kwadraciku o polu 1.

Taką właściwość mają wszystkie figury, których długości boków są tzw. liczbami Fibonacciego, czyli ciągu 1,2,3,5,8,13,....

A jednak umysł ludzki może mylić.....



#9523 Czym jest Duch święty?

Napisano przez mirek on 2005-08-20, godz. 10:29 w Trójca

W artykułach Pana Arka Wiśniewskiego

Poniższy jest o "przemawiającym Duchu" i nie tylko:

http://thaleia.pl/in...nifestacje.html

A ten o rozszerza definicje Ducha:

http://thaleia.pl/in...tautologie.html


popełniono błąd Argumentum ad traditio (antiquatitam).

Błąd ten występuje wówczas, gdy argumentujemy, że coś musi być prawdziwe, bo wcześniej uznawano jakiś tam pogląd.

Pan Arek Wiśniewski argumentuje: Ponieważ Żydzi nie wierzyli w osobowość Ducha Świętego, więc chrześcijanie też tego nie powinni uznawać.

To błąd logiczny.



#9539 Czym jest Duch święty?

Napisano przez mirek on 2005-08-21, godz. 10:13 w Trójca

Duch Swięty jest osoba. O osobowosci nie swiadczy posiadanie ciala, widzialnosc, ale: intelekt, wolna wola, uczucia.

Duch Swiety moze:

a) mowic i kierowac - Dz 8:29; 10:19-20; 11:12; 13:2 ("rzekl Duch Swiety: odlaczcie mi Barnabe"), 15:28; 20:28
b ) zakazywac - Dz 16:6-7
c) uczyc - J 14:26; 16:8,13
d) pocieszac - J 14:16, 18
e) byc autorem proroctw - 2 P 1:21; 1 P 1:11
f) dawac dary - 1Kor 12:1-11
g) czynic cuda - Dz 8:39


Duch Swiety ma:
h) wole - Dz 2:4; 13:4; 1Kor 12:11
i) rozum i zamysly - Rz 8:6, 27
j) intelekt - 1Kor2:11
k) milosc - Rz 15:30
l) spolecznosc - 2Kor 13:14
m) uczucia - Ef 4:30

Ducha Swietego mozna:
n) kusic - Dz 5:9
o) zniewazac - Hbr 10:29
p) oklamywac - Dz 5:3-4
q) sprzeciwic sie mu - Dz 7:51
r) zgrzeszyc i bluznic przeciw niemu - Mt 12:31; Mk 3:29

Bardzo ciekawy jest tez werset z Rz 8:26 - "... Duch wstawia sie za nami...", co rowniez czynic moze tylko osoba (por. Rz 8:3, gdzie Jezus "tez wstawia sie za nami"). W niektorych tekstach o Duchu Swietym uzywa sie zaimkow osobowych: "on", "go" (J 14:16-17; 16:7-8, 13)

Dla apostola Piotra Duch Swiety jest Bogiem (Dz 5:3-4). Dla apostola Pawla rowniez jest Bogiem (1Kor 3:16; 6:19-20; 12:3-11).

Duch Swiety nie moze byc moca Boza, bo wtedy bezsensowne bylyby nastepujace teksty: Za 4:6: Lk 1:35; Dz 10:38; 2Kor 6:6-7; 1Tes 1:5. (prosze w tych tekstach pod slowa Duch Swiety wstawic czynna moc Boza i sprobowac je tak odczytac: otrzymamy np, takie maslo maslane jak moc mocy, itp.) Jest to raczej osoba, ktora dysponuje swoja moca (Dz 1:8; Rz 15:19. Osoba szczegolna, bo wieczna (Hbr 9:14), wystepujaca po wielokroc obok wiecznych osob: Ojca i Syna (Mt 28:19; 1Kor 12:4-6; 2Kor 13:13; Ef 4:4-6; 1P1:2; Judy 20-21).

Gdyby Duch Swiety byl jedynie moca Ojca, to z wersetu Mt 28:19 nalezaloby wnioskowac, ze Bog Ojciec nie jestr wszechmocny, czyli nie posiada pelni Bostwa, bo jest pomniejszony o oddzielnie wystepujaca moc. Ciekawe, ze dla niektorych duchy sa osobami, ale Duch Swiety już nie!

W ksiedze Pwt 6:16 czytamy, ze na pustynii Izraelici kusili Boga Ojca (Wj 17:1-7), w 1Kor 10:9 czytamy, ze Izraelici kusili wtedy tez Chrystusa, zas w Hbr 3:7-9 Pismo Swiete podaje, ze na tejze pustynii Izraelici kusili rowniez Ducha Swietego, a zatem Biblia wykazuje, ze lud kusil wtedy jednego Boga w trzech osobach. Przy stwarzaniu swiata rowniez bralo udzial wiecej osob (Rdz 1:26; 3:22). Dlatego tez Chrystus Pan polecajac glosic Ewangelie i udzielac chrztu, kaze to czynic w imie (nie w imiona) Ojca i Syna i Ducha Swietego, czyli w imie Trojcy Swietej. Tekst ten mowi o trzech osobach. Wskazuje na to wyraznie "w imie" uzywane wylacznie w jezyku greckim w odniesieniu do osob a nie do rzeczy, czy przedmiotow.



#9545 trójca a zdrowy rozsądek

Napisano przez mirek on 2005-08-21, godz. 12:16 w Trójca

Olo piszesz:

Tak więc można by streścić to wzorem:

nieskończoność + nieskończoność + nieskończonoś = nieskończoność - (minus) nieskończona ilość nieskończoności = 0.

Tak panowie wynik wychodzi 0 (słownie zero). Oto bilans takiej sumarycznej nieskończoności. Ale to z kolei intuicyjnie wydaje mi się niemożliwe. Mam stare liczydło.

Alem wypocił.  To tak pół żartem, pół serio.

Ps. Dobrze, że mój psychiatra tego nie czyta. 



Tak masz rację, szkodza, że Twój psychiatra tego nie czyta :unsure:

Zwłaszcza, że w ogóle nie zrozumiałeś matematycznej nieskończoności. Obojętnie, jakie elementarne operacje (poza dzieleniem) wykonasz na nieskończoności, nigdy z niej nie wyjdziesz. Oto wzory:

nieskończoność + nieskończoność = nieskończoność

nieskończoność - nieskończoność = nieskończoność

nieskończoność * nieskończoność = nieskończoność

nieskończoność + liczba = nieskończoność

nieskończoność - liczba = nieskończoność

nieskończoność * liczba = nieskończoność

nieskończoność / liczba = nieskończoność


Prawda, że nie mieści się to w granicach naszego rozumu?



#9549 Pismo w przekładzie Nowego Swiata..

Napisano przez mirek on 2005-08-21, godz. 12:27 w Przekład Nowego Świata

Takich fragmentów jest więcej. Oto przykład:

bo czy żyjemy, żyjemy dla Jehowy, czy też umieramy, umieramy dla Jehowy. Dlatego czy żyjemy, czy też umieramy należymy do Jehowy.
Chrystus bowiem w tym celu umarł i ożył, żeby być Panem zarówno umarłych jak i żywych. (Rz 14:8-9)


Do kogo więc należymy: do Jezusa, czy do Jehowy?

Widać wyraźną zmianę myśli apostoła Pawła - jak gdyby sobie zaprzeczał. Czy rzeczywiście o to mu chodziło?


A oto drugi przykład:

aby żadne ciało nie chlubiło się wobec Boga. Ale właśnie dzięki Niemu jesteście w jedności z Chrystusem Jezusem, który stał się dla nas mądrością od Boga a także prawością i uświęceniem, i uwolnieneim na podstawie okupu; żeby było tak, jak jest napisane: "Kto się chlubi, niech się chlubi w Jehowie". (1Kor 1:29-31)


Chociaż tutaj jest kwestią sporną, czy mamy chlubić się w Jehowie, czy w Jezusie.



#9552 trójca a zdrowy rozsądek

Napisano przez mirek on 2005-08-21, godz. 12:54 w Trójca

nieskończoność - nieskończoność = nieskończoność

tu chodzi o odejmowanie nie klasycznego symbolu nieskończonności, tylko o odejmowanie mocy zbiorów nieskończonych - w tym sensie to rozumiałem. Jeśli od zbioru np. liczb wymiernych (o mocy ALEF zero) odejmiemy zbiór liczb naturalnych (również mocy nieskończonej) to otrzymany zbiór jest równieź zbiorem nieskończonym.

Ale w ogólnym przypadku, to oczywiście masz rację



#9553 Czym jest Duch święty?

Napisano przez mirek on 2005-08-21, godz. 12:57 w Trójca

No właśnie, dla Pana Arka Duch Święty jest wszystkim, tylko nie Panem Bogiem. Może powtórzę to jeszcze raz:

Duch Swięty jest osoba. O osobowosci nie swiadczy posiadanie ciala, widzialnosc, ale: intelekt, wolna wola, uczucia.

Duch Swiety moze:

a) mowic i kierowac - Dz 8:29; 10:19-20; 11:12; 13:2 ("rzekl Duch Swiety: odlaczcie mi Barnabe"), 15:28; 20:28
b ) zakazywac - Dz 16:6-7
c) uczyc - J 14:26; 16:8,13
d) pocieszac - J 14:16, 18
e) byc autorem proroctw - 2 P 1:21; 1 P 1:11
f) dawac dary - 1Kor 12:1-11
g) czynic cuda - Dz 8:39


Duch Swiety ma:
h) wole - Dz 2:4; 13:4; 1Kor 12:11
i) rozum i zamysly - Rz 8:6, 27
j) intelekt - 1Kor2:11
k) milosc - Rz 15:30
l) spolecznosc - 2Kor 13:14
m) uczucia - Ef 4:30

Ducha Swietego mozna:
n) kusic - Dz 5:9
o) zniewazac - Hbr 10:29
p) oklamywac - Dz 5:3-4
q) sprzeciwic sie mu - Dz 7:51
r) zgrzeszyc i bluznic przeciw niemu - Mt 12:31; Mk 3:29

Bardzo ciekawy jest tez werset z Rz 8:26 - "... Duch wstawia sie za nami...", co rowniez czynic moze tylko osoba (por. Rz 8:3, gdzie Jezus "tez wstawia sie za nami"). W niektorych tekstach o Duchu Swietym uzywa sie zaimkow osobowych: "on", "go" (J 14:16-17; 16:7-8, 13)

Dla apostola Piotra Duch Swiety jest Bogiem (Dz 5:3-4). Dla apostola Pawla rowniez jest Bogiem (1Kor 3:16; 6:19-20; 12:3-11).

Duch Swiety nie moze byc moca Boza, bo wtedy bezsensowne bylyby nastepujace teksty: Za 4:6: Lk 1:35; Dz 10:38; 2Kor 6:6-7; 1Tes 1:5. (prosze w tych tekstach pod slowa Duch Swiety wstawic czynna moc Boza i sprobowac je tak odczytac: otrzymamy np, takie maslo maslane jak moc mocy, itp.) Jest to raczej osoba, ktora dysponuje swoja moca (Dz 1:8; Rz 15:19. Osoba szczegolna, bo wieczna (Hbr 9:14), wystepujaca po wielokroc obok wiecznych osob: Ojca i Syna (Mt 28:19; 1Kor 12:4-6; 2Kor 13:13; Ef 4:4-6; 1P1:2; Judy 20-21).

Gdyby Duch Swiety byl jedynie moca Ojca, to z wersetu Mt 28:19 nalezaloby wnioskowac, ze Bog Ojciec nie jestr wszechmocny, czyli nie posiada pelni Bostwa, bo jest pomniejszony o oddzielnie wystepujaca moc. Ciekawe, ze dla niektorych duchy sa osobami, ale Duch Swiety już nie!

W ksiedze Pwt 6:16 czytamy, ze na pustynii Izraelici kusili Boga Ojca (Wj 17:1-7), w 1Kor 10:9 czytamy, ze Izraelici kusili wtedy tez Chrystusa, zas w Hbr 3:7-9 Pismo Swiete podaje, ze na tejze pustynii Izraelici kusili rowniez Ducha Swietego, a zatem Biblia wykazuje, ze lud kusil wtedy jednego Boga w trzech osobach. Przy stwarzaniu swiata rowniez bralo udzial wiecej osob (Rdz 1:26; 3:22). Dlatego tez Chrystus Pan polecajac glosic Ewangelie i udzielac chrztu, kaze to czynic w imie (nie w imiona) Ojca i Syna i Ducha Swietego, czyli w imie Trojcy Swietej. Tekst ten mowi o trzech osobach. Wskazuje na to wyraznie "w imie" uzywane wylacznie w jezyku greckim w odniesieniu do osob a nie do rzeczy, czy przedmiotow.



#9566 trójca a zdrowy rozsądek

Napisano przez mirek on 2005-08-21, godz. 14:58 w Trójca

Olo, dodawanie jest odwrotne od odejmowania ale tylko dla liczb skończonych. Dla nieskończoności to nie działa.

Ogólnie masz:

jeśli a + b = c, to a = c - b

ale w algebrze nieskończoności, to prawo niestety nie jest prawdziwe, tzn.

0 + nieskończoność = nieskończoność,

ale nieskończoność - nieskończoność nie jest 0.

To paradoks, ale prawdziwy.



#9570 trójca a zdrowy rozsądek

Napisano przez mirek on 2005-08-21, godz. 15:14 w Trójca

Czyli nauka o Trójcy, pomimo że sprzeczna ze zdrowym rozsądkiem, może być prawdziwa i pewne niezrozumiałe na pierwszy rzut oka pozorne paradoksy nie muszą wcale jej zaprzeczać?



#9576 trójca a zdrowy rozsądek

Napisano przez mirek on 2005-08-21, godz. 16:12 w Trójca

Olo a tak sobie pomyślałem. Skoro ty nie rozumiesz podstawowych pojęć na zbiorach nieskończonych, to jak może być dla Ciebie zrozumiałe pojęcie nieskończonego Boga w Trójcy Świętej? Widzisz tu jakieś sprzeczności ze zdrowym rozsądkiem a nie potrafisz wytłumaczyć sobie po prostu ich ograniczonością naszego umysłu.

:D



#9577 Czym jest Duch święty?

Napisano przez mirek on 2005-08-21, godz. 16:18 w Trójca

Olo, jesli chodzi o teksty dotyczace Ducha Swietego, a nie pasujace Ci do osoby, to aby rozwiac Twoje watpliwosci porownajmy nastepujace wersety:

Kol 2:6 - czy mozna chodzic w osobie?

Rz 13:14; Gal 3:27 - czy mozna sie przyoblec (ubrac) w osobe?

Gal 2:20; Rz 8:10 - czy moze zyc we mnie, wypelniac mnie inna osoba?

Jak widac jest to mozliwe w odniesieniu do Jezusa Chrystusa - przy uwzglednieniu metaforycznmosci tych wypowiedzi - czemu wiec nie mialoby byc mozliwe w odniesieniu do Ducha Swietego?
A oto nastepne przyklady:

I tak, w Wj 15:9 czytamy w biblii o Izraelitach: „Moja dusza napelni się nimi”.

Wylany zostalem jak woda i wszystkie moje kosci oddzielily sie jedna od drugiej” (Ps 22:14)

„Czyż nie wylales mnie jak mleko i nie sprawiles, że stezalem jak ser?” (Hi 10:10).

„Anna odrzekla, mowiac: >>Nie, moj panie! Jestem niewiasta wielce ucisniona na duchu; ani wina, ani odurzajacego napoju nie pilam, lecz wylewam swa dusze przed Jehowa” (1 Sm 1:15).

„ (...) i wszyscy zostali ochrzczeni w Mojzeszu (...)” (1 Kor 10:2)

Jak widac Biblia uzywa wiele razy wobec osob terminologii, ktora zdaniem antytrynitarystow neguje osobowosc Ducha Swietego.

Dlaczego unitaryści dostrzegają w Biblii tylko personifikacje, a wiec teksty nadajace rzeczom cechy i wlasciwosci osob, a nie dostrzegają wersetow uprzedmiatawiajacych, tj. nadajacych osobom wlasciwosci i cechy rzeczy (por. tez 1Kor 1:24; Hebr 12:29).?

Prosze przeanalizowac uwaznie ponizsze sytuacje:

1) OSOBA --- opisywana przez zespol cech jako ---> OSOBA

2) RZECZ --- opisywana przez zespol cech jako ---> OSOBA (PERSONIFIKACJA)

3) RZECZ --- opisywana przez zespol cech jako ---> RZECZ

4) OSOBA --- opisywana przez zespol cech jako ---> RZECZ (UPRZEDMIATAWIANIE)

Nie ma problemu, jesli umiemy odroznic te cztery sytuacje. Gorzej jest, gdy sytuacje 2, traktuje sie jako personifikacje, dlatego, iz nie zauwaza sie istnienia sytuacji 4. Sadze, iz taki wlasnie blad popelniają antytrynitaryści.



#9580 Czym jest Duch święty?

Napisano przez mirek on 2005-08-21, godz. 16:49 w Trójca

Olo, no właśnie, podałeś dobry przykład o duchu ludzkim, który jest jak najbardziej osobą, podonie jak i złe duchy są osobami. Bo do kogo jak nie do duchów - osób, poszedł Jezus po swojej śmierci? Nie prowadził z nimi żadnego dialogu, a jednak wiemy, iż są to osoby. Czy teraz uwierzysz, że Duch Święty jest osobą?

Ale ja wiem że choćby sam Bóg, Wam trynitarianom to powiedział to i tak nie uwierzycie. Więc chyba narazie postaram się wstrzymać od dyskusji.


Nawzajem. A ja wiem, że choćby sam Bóg, Wam antytrynitarianom to powiedział to i tak nie uwierzycie. Reszta w rękach Boga. :rolleyes: