73 replies to this topic

[jb]

WRONKI - Więźniowie przyjęli chrzest

03.06.2007


Niecodzienna uroczystość miała miejsce we Wronkach (pow. szmotulski). Dwójka więźniów tamtejszego zakładu karnego przyjęła chrzest, oficjalnie potwierdzając w ten sposób swoją przynależność do zboru Świadków Jehowy.

W uroczystości, która miała miejsce w sobotę, w kaplicy Zakładu Karnego we Wronkach wzięło udział prawie 80 osób. Wśród nich znalazła się grupa ponad dziesięciu osadzonych więźniów oraz członkowie zboru Świadków Jehowy, między innymi z Wronek, Szamotuł, Poznania i Łodzi. Do chrztu przystąpiła dwójka więźniów, którzy w zakładzie karnym odbywają kilku i kilkunastoletnie wyroki. Podczas uroczystości zostali, zgodnie z tradycją, całkowicie zanurzeni w wodzie, w przygotowanym specjalnie na tę okazję niewielkim basenie. Podobne uroczystości miały miejsce we wronieckim zakładzie karnym przed rokiem i dwa lata temu; wcześniej aż dziesięć lat temu.


--
źródło: "Głos Wielkopolski", link

[P.K.Dick]

Kolejne wilki i lamparty poleżą z koźlętami. Proroctwo Izajasza ma swoje spełnienie.

[sebol]

Kolejne wilki i lamparty poleżą z koźlętami. Proroctwo Izajasza ma swoje spełnienie.

phi ;-) sJ nie sa jedynymi, którzy głoszą w wiezieniach i osiągają sukcesy ;-) o ile mi wadomo to zielonświątkowcy biją ich na głowe w "tych sukcesach" ;-)

[P.K.Dick]

Ale sukcesy tamtych was nie drażnią ?
Bo głoszą kult stworzenia.
Ale świadkowie Jehowy uczą o Jehowie.
Duża różnica.

[sebol]

Ale sukcesy tamtych was nie drażnią ?
Bo głoszą kult stworzenia.
Ale świadkowie Jehowy uczą o Jehowie.
Duża różnica.

a kto ci powiedzial, że mnie to drażni ;-)? ja nie wierze w cudowne nawrócenie bandytów ;-) nieroby nie mają nic do roboty to chwytają się wszystkiego, aby skrócić czas odsiadki !

[Czesiek]

a kto ci powiedzial, że mnie to drażni ;-)? ja nie wierze w cudowne nawrócenie bandytów ;-) nieroby nie mają nic do roboty to chwytają się wszystkiego, aby skrócić czas odsiadki !

Ich wiara tak na dobre okazuje sie po wyjściu na wolność. I znam takich co tą próbę wiary przeszli pomyślnie i ich życie się zmieniło.

[brat_jaracz]

Ja z kolei tę tendencję z zupełnie innej strony. Jeszcze kilka lat temu mój dziadek chodził na widzenia do ZK, gdzie prowadził coś w stylu studium Biblii. Jeden recydywista powiedział mu wprost: "Panie, nie tłumacz pan tak dokładnie tego wszystkiego. To nie na mój łeb. Powiedz lepiej pan, co tam trzeba zrobić, żeby wziąć u was ten chrzest. Ludzie spod celi mi mówili, że przez to można nawet o połowę szybciej wyjść na warunek" .

Nie wnioskuję, że wszyscy więźniowie mają akurat tylko taką motywację, ale zapewne nie jest ich mało. Podobnie jak Sebol nie wierzę, żeby Bandyta z dnia na dzień stał się potulnym barankiem. I, uprzedzając ewentualną odpowiedź, nie przekonuje mnie przykład św. Pawła

[Sebastian Andryszczak]

ja wierzę w możliwość nawrócenia więźnia, ale sceptycznie zakładam, że rzeczywiście nawróceni są mniejszością.

[sebol]

Problem jest w tym - jak to już Czesiek zauważył, aby taki człowiek który spędził kilka lub kilkanaście lat za kratkami nie chciał po wyjściu z powrotem tam wrócić! Bardzo ważna jest pomoc tym ludziom, gdy wyjdą zza więzienne bramy ! Czy sJ pomagają takim braciom ? być może tak, ale hmmm godzinek na takim człowieku nie można już zrobić, wiec….? ;-) resztę dopowiedzcie sobie sami ;-)

[hi fi]

[...]
Ale świadkowie Jehowy uczą o Jehowie.
Duża różnica.

O kim uczą Świadkowie?

Powinno być napisane w gazecie:

"Dwójka więźniów tamtejszego zakładu karnego wzięła kąpiel, oficjalnie potwierdzając w ten sposób swoją przynależność do zboru Świadków Jehowy"


Ponieważ z chrztem to nie miało nic wspólnego.

[liza]

Problem jest w tym - jak to już Czesiek zauważył, aby taki człowiek który spędził kilka lub kilkanaście lat za kratkami nie chciał po wyjściu z powrotem tam wrócić! Bardzo ważna jest pomoc tym ludziom, gdy wyjdą zza więzienne bramy ! Czy sJ pomagają takim braciom ? być może tak, ale hmmm godzinek na takim człowieku nie można już zrobić, wiec….? ;-) resztę dopowiedzcie sobie sami ;-)

Pytam w jakim celu pisze sie takie artykuly ,zeby ukazac co- jeszcze jeden polski paradoks, pozwala sie "chrzcic" wiezniow przez "sekciarzy" ,ktorych nie dawno samych sie wsadzalo do tego samego wiezienia za nie spelnienie obywatelskiego obowiazku, gdzie jest ta konsekwencja w mysleniu?!! Jezeli SJ sa na liscie SEKT, jezeli ex-SJ mowia ile doznali zla od tej sekty, to czy to jest dobra droga dla tych ludzi (wiezniow), zeby sie zmienili a tym samym ich zycie ,byc ochrzczonym przez ludzi samych wiezniow psychicznych swojej organizacji,gdzie jest ta granica tolerancji , granica wolnosci sumienia ,wyznania, co mozna przekazac mlodym ludziom ,ktorzy sie pytaja kim sa SJ, religia? , sekta ?, co mowic w szkolach o tego rodzaju ORGANIZACJACH??, przestrzegac mlodych ludzi przed tego rodzaju ORGANIZACJAMI czy raczej mowic to nie sa szkodliwi ludzie widzisz nawet w wiezieniach pozwala im sie ich dzialalnosc bo dzieki takim ludziom te zlodziejaszki itp napewno wyjda na dobra droge........

[sebol]

z ta dobrą droga to nie wiem ;-) jednym się udaje wyjść na dobrą drogę, ale to są nieliczni ;-) bo wiezienia głównie są przepełnione przez recydywistów ;-) więc z tym pchaniem się religii i sekt za kratki coś jest nie tak ;-) jednak „prawda” (ta chrześcijańska lub sekcjarska) coś nie wyzwala ;-)


ale mnie ciekawie ten „fenomen” religijności w więzieniach ;-)

a może rację mają kościoły z nurtu kalwinistycznego: że tylko ciężka praca czyni człowieka dobrym człowiekiem ;-) a nie jakieś nawracanie i podniecanie się nad jakimiś książeczkami;-) ?

Użytkownik sebol edytował ten post 2007-06-07, godz. 12:19

[Czesiek]

Ja z kolei tę tendencję z zupełnie innej strony. Jeszcze kilka lat temu mój dziadek chodził na widzenia do ZK, gdzie prowadził coś w stylu studium Biblii. Jeden recydywista powiedział mu wprost: "Panie, nie tłumacz pan tak dokładnie tego wszystkiego. To nie na mój łeb. Powiedz lepiej pan, co tam trzeba zrobić, żeby wziąć u was ten chrzest. Ludzie spod celi mi mówili, że przez to można nawet o połowę szybciej wyjść na warunek" .

Nie wnioskuję, że wszyscy więźniowie mają akurat tylko taką motywację, ale zapewne nie jest ich mało. Podobnie jak Sebol nie wierzę, żeby Bandyta z dnia na dzień stał się potulnym barankiem. I, uprzedzając ewentualną odpowiedź, nie przekonuje mnie przykład św. Pawła

Ja znam inny przypadek. Człowiek odsiedział prawie cały wyrok. w tym czasie nawrócił się i po wyjściu z więzienia podjął pracę powrócił do rodziny. Po jakimś czasie sąd doliczył się, ze zabrakło mu ponad 30 dni do dosiedzenia zasądonej kary więc dostał wezwania do ZK. Stracił pracę, rodzina nie ma z czego żyć a on kończy odbywać karę. Jednak dla niego pociechą jest to, ze może wspólnie z innymi więźniami czytać Biblię i głosić im o zbawieniu z łaski.

[palo]

Pytam w jakim celu pisze sie takie artykuly ,zeby ukazac co- jeszcze jeden polski paradoks, pozwala sie "chrzcic" wiezniow przez "sekciarzy" ,ktorych nie dawno samych sie wsadzalo do tego samego wiezienia za nie spelnienie obywatelskiego obowiazku, gdzie jest ta konsekwencja w mysleniu?!! Jezeli SJ sa na liscie SEKT, jezeli ex-SJ mowia ile doznali zla od tej sekty, to czy to jest dobra droga dla tych ludzi (wiezniow), zeby sie zmienili a tym samym ich zycie ,byc ochrzczonym przez ludzi samych wiezniow psychicznych swojej organizacji,gdzie jest ta granica tolerancji , granica wolnosci sumienia ,wyznania, co mozna przekazac mlodym ludziom ,ktorzy sie pytaja kim sa SJ, religia? , sekta ?, co mowic w szkolach o tego rodzaju ORGANIZACJACH??, przestrzegac mlodych ludzi przed tego rodzaju ORGANIZACJAMI czy raczej mowic to nie sa szkodliwi ludzie widzisz nawet w wiezieniach pozwala im sie ich dzialalnosc bo dzieki takim ludziom te zlodziejaszki itp napewno wyjda na dobra droge........

odpowiem na pierwsze pytanie bo nie rozumiem troche Twojego oburzenia (jesli takie jest to uczucie). Prasa pisze o tym bo od tego jest - zeby mowic ludziom co sie dzieje dookola nich. Co zlego jest w tym, ze podali taka informacje? Idac Twoim krokiem to w ogole sie o niczym nie powinno pisac bo jak dla jednych jakas partia polityczna czy inny kosciol jest zrodlem zla i wszystkiego co najgorsze to po co o tym pisac, zeby jeszcze ludzie sie tym zainteresowali i, co gorsza, przylaczyli do tej czy innej organizacji?

artykul nic nie wspomnial o tym co ci wiezniowie zrobili a tym bardziej nie napisano nic o ewentualnych cudownych nawroceniach i zlotych efektach tego chrztu. Byla to czysta informacja o wydarzeniu i nie ma sie co tym bulwersowac. takie jest moje zdanie.

[liza]

odpowiem na pierwsze pytanie bo nie rozumiem troche Twojego oburzenia (jesli takie jest to uczucie). Prasa pisze o tym bo od tego jest - zeby mowic ludziom co sie dzieje dookola nich. Co zlego jest w tym, ze podali taka informacje? Idac Twoim krokiem to w ogole sie o niczym nie powinno pisac bo jak dla jednych jakas partia polityczna czy inny kosciol jest zrodlem zla i wszystkiego co najgorsze to po co o tym pisac, zeby jeszcze ludzie sie tym zainteresowali i, co gorsza, przylaczyli do tej czy innej organizacji?

artykul nic nie wspomnial o tym co ci wiezniowie zrobili a tym bardziej nie napisano nic o ewentualnych cudownych nawroceniach i zlotych efektach tego chrztu. Byla to czysta informacja o wydarzeniu i nie ma sie co tym bulwersowac. takie jest moje zdanie.

Moim zdaniem jest sie czym "bulwersowac" chociazby czytajac naszych forumowiczow< ile ta informacja wywolala sprzecznych opinii, niedlugo bedzie mozna otwarcie pisac ,ze naprzyklad ALKAIDA (czy jak to sie pisze) wlasnie w czwartek bierzacego tygodnia zwerbowala w wiezieniu.... nowych swoich czlonkow o ich uczuciach (szczescia-co blizej zainteresowani dobrze je znaja )pisac nie bedziemy, zloty efekt tego bedzie zburzenie np polowy Warszawy no ale pisac tego nie bedziemy (bo przeciez blizej zainteresowani dobrze wiedza czym taki chrzest takie zbwerbowanie sie konczy) w opinii publicznej powstanie mysl a ... to oni tak moga ,sekty maja wolny dostep do wiezien i nawet moga tam prowadzic swoja dzialanosc a wiec jest to dozwolone....

[palo]

moim zdaniem porownanie do alkaidy troche chybione bo Swiadkowie jednak oficjalnie zadnych atakow na niczyje zycie nie organizuja i nie zabijaja innowiercow itp. (nie wliczam w to sprawy krwi, ktora dla niektorych jest rownoznaczna z zabijaniem za wiare).

wytlumacz mi, jesli chcesz jakis porownan, dlaczego powinno sie podawac informacje o zlotach zwolennikow radia Maryja czy na przyklad spotkaniach w Lednicy albo roznych spotkaniach kosciolow protestanckich - dla wielu ludzi w naszym kraju te organizacje/spotkania podchodza pod dzialalnosc 'sekciarska'.

[liza]

[quote name='palo' date='2007-06-07 18:14' post='65376']
moim zdaniem porownanie do alkaidy troche chybione bo Swiadkowie jednak oficjalnie zadnych atakow na niczyje zycie nie organizuja i nie zabijaja innowiercow itp. (nie wliczam w to sprawy krwi, ktora dla niektorych jest rownoznaczna z zabijaniem za wiare).

wytlumacz mi, jesli chcesz jakis porownan, dlaczego powinno sie podawac informacje o zlotach zwolennikow radia Maryja czy na przyklad spotkaniach w Lednicy albo roznych spotkaniach kosciolow protestanckich - dla wielu ludzi w naszym kraju te organizacje/spotkania podchodza pod dzialalnosc 'sekciarska'.
[
/
O ile wiem znajduje sie na Forum "Swiadkowie J pod Lupa" wybralam je swiadomie bo sama nazwa wskazuje na to ,ze tu wlasnie poznam prawdziwe oblicze tej sekty, dlaczego pisze sekty bo SJ znalazlam na liscie sekt w Polsce, zwolennikow radia Maryja na tej liscie nie znalazlam ,ni Kosciolow Protestanckich,itp.Pisac ,ze odmawianie przyjmowania metody leczenia teraz nam dostepnej nawet gdy grozi to smiercia i nazywac to zabijaniem za wiare?, mowiac szczerze co to ma wspolnego z wiara ?Swiadkowie to prawda nie zabijaja innowiercow ale wybrali te wersety w Bibli by znalezc "motyw" zeby sie "modlic" o Armagedon w ktorym tak czy inaczej innowiercy zostana straceni, nie widze tutaj milosci do bliznich i co to za rodzaj Boga ktory uzywa takich metod czysto ludzkich nawet gorzej i co to za rodzaj ludzi ktorzy oczekuja tej chwili z niecierpliwoscia i nazywaja to prawdziwym chrzescianstwem.Wracajac to tematu podalam przyklad ALkaidy by pokazac absurd tej sytuacji i do czego moze to doprowadzac.Powinno sie mowic bardziej otwarcie co to jest sekta jakie nam groza z jej strony niebezpieczenstwa i prowadzic pewien rodzaj profilaktyki juz w szkolach!!!

[Sebastian Andryszczak]

myślę, że wolność głoszenia dla sekt wynika z funkcji zakładu karnego. Jest nią (przynajmniej teoretycznie) resocjalizacja. Czyli np. złodziej ma przestać kraść. Jeśli motywacją do zaniechania kradzieży jest strach przed psychopatycznym Bogiem albo wiara w krasnoludki, to dozorca więzienny nie wnika, czy to lub tamto wierzenie jest prawdziwe. Jego interesuje efekt. A jaki będzie, można przekonać się dopiero po opuszczeniu więzienia.

[palo]

O ile wiem znajduje sie na Forum "Swiadkowie J pod Lupa" wybralam je swiadomie bo sama nazwa wskazuje na to ,ze tu wlasnie poznam prawdziwe oblicze tej sekty, dlaczego pisze sekty bo SJ znalazlam na liscie sekt w Polsce, zwolennikow radia Maryja na tej liscie nie znalazlam ,ni Kosciolow Protestanckich,itp.Pisac ,ze odmawianie przyjmowania metody leczenia teraz nam dostepnej nawet gdy grozi to smiercia i nazywac to zabijaniem za wiare?, mowiac szczerze co to ma wspolnego z wiara ?Swiadkowie to prawda nie zabijaja innowiercow ale wybrali te wersety w Bibli by znalezc "motyw" zeby sie "modlic" o Armagedon w ktorym tak czy inaczej innowiercy zostana straceni, nie widze tutaj milosci do bliznich i co to za rodzaj Boga ktory uzywa takich metod czysto ludzkich nawet gorzej i co to za rodzaj ludzi ktorzy oczekuja tej chwili z niecierpliwoscia i nazywaja to prawdziwym chrzescianstwem.Wracajac to tematu podalam przyklad ALkaidy by pokazac absurd tej sytuacji i do czego moze to doprowadzac.Powinno sie mowic bardziej otwarcie co to jest sekta jakie nam groza z jej strony niebezpieczenstwa i prowadzic pewien rodzaj profilaktyki juz w szkolach!!!

To, ze poznasz tutaj prawdziwe oblicze tej sekty, nie znacze, ze nie mozna nic o niej pozytywnego lub, jak w tym pzypadku, neutralnego, napisac. Moje stanowisko jest takie - Ty masz prawo do informowania ludzi o tym, co uwazasz za zagrozenie (w tym przypadku SJ jako sekte) takie samo jak gazeta ma prawo informowac ludzi o takim lub innym wydarzeniu w wiezieniu czy innym miejscu.

Dalej - to, ze jakiejs grupy ludzi nie ma na jakiejs liscie o niczym nie swiadczy. Zwolennicy Radia Maryja nie sa chyba jakas zorganizowana (prawnie) grupa, wiec ciezko, zeby ich na liste sekt wpisywac. Jednak patrzac na niektore obrazki, chociazby z ulubionego youtube, rozne wnioski wyciagnac mozna. Ja przed takimi ludzmi tez bym chetnie moje dzieci chcial chronic (mowie tutaj o tych naprawde gorliwych, nie o wszystkich).

Chrzescijanie chyba ogolnie oczekuja 'konca swiata', wiec to akurat jest wspolne dla wszystkich wyznan. Nie wydaje mi sie, i w rozmowach z SJ tez tego nie zauwazylem, zeby wizja smierci innowiercow napawala ich jakas radoscia - dlatego wlasnie glosza, zeby im tego oszczedzic. Nie pisze tutaj, ze zgadzam sie z ich nauka ale tez nie wypada tak przedstawiac tych ludzi w demoniczny sposob, moim zdaniem.

Caly czas uwazam, ze porownanie do alkaidy, nawet jako pokazanie absurdu, nie jest trafiony. Skala jest zupelnie inna a informacja o chrzcie tych ludzi nie jest w ogole absurdalna. Gazeta ma prawo pisac co chce.

[liza]

To, ze poznasz tutaj prawdziwe oblicze tej sekty, nie znacze, ze nie mozna nic o niej pozytywnego lub, jak w tym pzypadku, neutralnego, napisac. Moje stanowisko jest takie - Ty masz prawo do informowania ludzi o tym, co uwazasz za zagrozenie (w tym przypadku SJ jako sekte) takie samo jak gazeta ma prawo informowac ludzi o takim lub innym wydarzeniu w wiezieniu czy innym miejscu.

Dalej - to, ze jakiejs grupy ludzi nie ma na jakiejs liscie o niczym nie swiadczy. Zwolennicy Radia Maryja nie sa chyba jakas zorganizowana (prawnie) grupa, wiec ciezko, zeby ich na liste sekt wpisywac. Jednak patrzac na niektore obrazki, chociazby z ulubionego youtube, rozne wnioski wyciagnac mozna. Ja przed takimi ludzmi tez bym chetnie moje dzieci chcial chronic (mowie tutaj o tych naprawde gorliwych, nie o wszystkich).

Chrzescijanie chyba ogolnie oczekuja 'konca swiata', wiec to akurat jest wspolne dla wszystkich wyznan. Nie wydaje mi sie, i w rozmowach z SJ tez tego nie zauwazylem, zeby wizja smierci innowiercow napawala ich jakas radoscia - dlatego wlasnie glosza, zeby im tego oszczedzic. Nie pisze tutaj, ze zgadzam sie z ich nauka ale tez nie wypada tak przedstawiac tych ludzi w demoniczny sposob, moim zdaniem.

Caly czas uwazam, ze porownanie do alkaidy, nawet jako pokazanie absurdu, nie jest trafiony. Skala jest zupelnie inna a informacja o chrzcie tych ludzi nie jest w ogole absurdalna. Gazeta ma prawo pisac co chce.

To nie jest jakas lista po pierwsze po drugie Gazeta pisze co chce i widac tego skutki, nie lubie tej "tolerancji " u ludzi ktorzy widza w czyms cos "dobrego" no ale ja moich dzieci bym w takiej wierze nie wychowal no bo przeciez.....i nagle ta tolerancja prysnela jak mydlana banka, nikt tu nie ukazuje tutaj ludzi w sposob demoniczny ktorzy sa w takich organizacjach dla mnie sa to czesto ofiary, czesto przez ciekawosc, chwile slabosci wchodza w ta organizacje odrywajac sie od swoich rodzin ,odwracaja sie plecami mowiac delikatnie od calego dorobku kulturalnego, spolecznego itp, bo to jest zle itp-demoniczna jest taka organizacja i takie wypisywanie o jej dokonaniach sluzy tylko do jej reklamy .Czesto sie tez zastanawialam jak mozna wogole sie modlic o wojne ,nazwijmy ja swieta wogole nie zastanawiajac sie nad jej konsekwencjami, ja osobiscie nie moglabym zyc w takim "raju" na trupach innych ludzi, mysle ze ludzie oderwani od pewnych wartosci za cene obietnicy zycia wiecznego zatracaja pozniej jakis system wartosci i jest im to zupelnie obojetne co sie stanie z innymi ludzmi ktorzy maja czelnosc myslec inaczej niz oni ,stosuja ciekawy unik myslowy no to juz sprawa Jehowy, tak najlepiej i najlatwiej,najgorsze jest w tym wszystkim ,ze to sie dzieje pod przykrywka milosci chrzescijanskiej.....

myślę, że wolność głoszenia dla sekt wynika z funkcji zakładu karnego. Jest nią (przynajmniej teoretycznie) resocjalizacja. Czyli np. złodziej ma przestać kraść. Jeśli motywacją do zaniechania kradzieży jest strach przed psychopatycznym Bogiem albo wiara w krasnoludki, to dozorca więzienny nie wnika, czy to lub tamto wierzenie jest prawdziwe. Jego interesuje efekt. A jaki będzie, można przekonać się dopiero po opuszczeniu więzienia.

Zgadzam sie z taka opinia , chyba tylko takie rozumowanie w zakladach karnych moze wytlumaczyc ich przymykanie oczu na te sprawy!