82 replies to this topic

[sebol]

>>

tylko akurat większość Polaków ma w nosie SJ i ich nauki ;-)

[lantis]

I z tej większości mających w nosie nauki ŚJ Polaków mamy ponad 120 000 głosicieli w Polsce.

[Artur Schwacher]

Sebol, natychmiast skończ z tymi głupkowatymi komentarzami. Jak dotąd jesteś w czołówce osób piszacych o Świadkach Jehowy, więc widac ,że Ciebie akurat ten temat interesuje. Więc może mógłbys się swoimi wnioskami podzielić z ludnością cywilną (nawet z tym ułamkiem procenta co chce słuchać - a cos duży ten "ułamek" patrząc po liczbie odwiedzin na forum czy osób przychodzących na skypecasta), miast rzucac defetystyczne twierdzenia.

[sebol]

I z tej większości mających w nosie nauki ŚJ Polaków mamy ponad 120 000 głosicieli w Polsce.

no i co z tego? każdy ma swój rozum ;-) trzeba będzie się martwić w momencie, kiedy ich liczba przekroczy liczbę katolików w Polsce;-)

[pawel r]

Ludzie spokojnie. Można przeciez publicznie mówić o ŚJ i nie tylko, a kto będzie chciał to posłucha. Na tyle na ile obserwuję ludzi to jednak spora część by chciała sobie przynajmniej posłuchać o co w tym czy innym temacie chodzi.

[JacekP]

I w tym wg. mnie tkwi sedno sprawy. Sam jestem tego przykładem. Osobiście nie wyobrażałem sobie dziwnych historyjek na ich temat, ale też nie miałem pojęcia o zakazie transfuzji (nie wiedziałem że to dotyczy ŚJ), końcach świata [jak to fajnie brzmi ], Michało-Jezusie . Od jakiegoś czasu jednak po rozpoznaniu się w moim otoczeniu z tym tematem, stwierdziłem że ogulna wiedza na ten temat ludzi jest praktycznie żadna. Dosłownie ogranicza się to tylko do "Kociej wiary", przy czym ludzie mówią to sami nie wiedząc czemu

Co do pytań wykładu to myślę że ciekawe mogą być tematy np.:

1. Michał - Jezus.
Czemu ŚJ uważają Michała i Jezusa za tą samą osobę pomimo tego, że Biblia wyraźnie temu zaprzecza (Judy 1:9 ; Daniela 10:13 ; List do Hebrajczyków 1:5-8 itp...)

2. Rok 607.
Na jakiej podstawie ŚJ uważają tą datę za datę zburzenia Jerozolimy ?

3. Transfuzja krwi.
Na jakiej podstawie ŚJ uważają że Transfuzja jest tym samym co spożywanie Krwi I czemu uważają że krew nie jest organem, który można przeszczepić jak inne organy ?

To nie o ŚJ powinni słuchac tylko o Bogu i jego zamiarach.

Odnośnie tych 3 punktów Chcesz wiedzieć, to się zapytaj ŚJ. Oni Ci z pewnością wyjaśnią dlaczego. Jeśli dalej nie będziesz miał takiego samego zdania jak ŚJ, to ok... ale zrozumiesz DLACZEGO lol

Wnikliwość- ok, dociekanie- nie dziękuję.

[sebol]

To nie o ŚJ powinni słuchac tylko o Bogu i jego zamiarach.

Odnośnie tych 3 punktów Chcesz wiedzieć, to się zapytaj ŚJ. Oni Ci z pewnością wyjaśnią dlaczego. Jeśli dalej nie będziesz miał takiego samego zdania jak ŚJ, to ok... ale zrozumiesz DLACZEGO lol

Wnikliwość- ok, dociekanie- nie dziękuję.

wiesz punkt widzenia zelezy od punktu siedzenia ;-) więc gdzie jest prawda ?

[JacekP]

Ten rolnik, który siedzi a nie idzie na pole- traci wszystko.

Jak wstaniesz więcej zobaczysz Pawle. Powiększy Ci się horyzont, zrozumiesz wiele rzeczy

Prawda pochodzi od Boga, a nie od ŚJ. ŚJ starają się tylko ją przekazać (bardziej, czy mniej skutecznie, moze czasem nieudolnie).

ŚJ starają się żyć w prawdzie, to nie znaczy, że nie kłamią. lol

[Nilrem0]

To nie o ŚJ powinni słuchac tylko o Bogu i jego zamiarach.

No popatrz a ja myślałem że to ma być wykład O ŚJ

Odnośnie tych 3 punktów Chcesz wiedzieć, to się zapytaj ŚJ. Oni Ci z pewnością wyjaśnią dlaczego. Jeśli dalej nie będziesz miał takiego samego zdania jak ŚJ, to ok... ale zrozumiesz DLACZEGO lol

No jasne. Z tym że wiesz nie każdemu wystarcza tłumaczenie w stylu : BO TAK.
A na pytania o tematy jw. słyszałem najczęściej odpowiedzi w tym stylu, a konkretnie to tak ładnie brzmiące : "Bo ludzie wolą słuchać ludzkich nauk niż Boga" Z tym że co jest tu ludzką nauką ???

Pewnie że każdy może wierzyć w co zechce ale niech nie twierdzi że coś tak stwierdza, skoro to stwierdza coś zupełnie przeciwnego. ---> LINK

[sebol]

tak cel został określony ;-) teraz pytanie w jaki sposób będzie to zoorganizowane ?;-)

[pawel r]

To nie o ŚJ powinni słuchac tylko o Bogu i jego zamiarach.

Kolego za przeproszeniem nikt nic nie ma do tego by nie mówić o Bogu. Ale jak zajmuję się wiązaniem butów i chcę tego nauczyć mojego syna to nie będę mówił mu o Abrahamie Izaaku i Jakubie i ich oddaniu Bogu tylko jak ma przeciągnąć jedną część sznurowadła i zawiązać z drugą.

Mowa jest o ŚJ tak samo jak mowa może być o pogodzie, braciach Kaczyńskich, fizyce kwantowej czy problemach z uzdatnianiem wody. Tak trudno to zrozumieć?

Odnośnie tych 3 punktów Chcesz wiedzieć, to się zapytaj ŚJ. Oni Ci z pewnością wyjaśnią dlaczego. Jeśli dalej nie będziesz miał takiego samego zdania jak ŚJ, to ok... ale zrozumiesz DLACZEGO lol

A dlaczego pytać tylko ŚJ? Przecież poznając jakąś kwestię poznaję i zdanie zwolenników i przeciwników i krytyków a dopiero wtedy mogę wyrobić swoje zdanie. Szkoda że ŚJ unikają tak jak apostołowie wchodzenia do synagog, spotykania się publicznie z krytykami itp Ja poznaję różne poglądy, staram się z każdej strony i wtedy mogę wyrazić swój obiektywny pogląd na podstawie tego co się dowiedziałem.

Prawda pochodzi od Boga, a nie od ŚJ. ŚJ starają się tylko ją przekazać (bardziej, czy mniej skutecznie, moze czasem nieudolnie).

A chrześcijanie co robią? Starają się przekazać Słowo Boga. Natomiast krytyka tego co przekazuje Towarzystwo Strażnica nie dotyczy prawdy którą przekazuje tylko fałszu, jak np fałszywych proroctw...

ŚJ starają się żyć w prawdzie, to nie znaczy, że nie kłamią. lol

Krytycy WTS również uważają iż wielu ŚJ stara sie żyć w prawdzie

[cara]

Wydaje mi się, że potrzeba jest dość spora. Kwestia religii jako takiej jest już poddana sporej dyskusji (RM, Rydzyk) i wielu ludzi zaczyna się interesować na nowo sferą, do której zdałoby się - już przyrośli. Ostatnio w grupie studentów z mojego roku ktoś nawiązał do tematu, ja odpowiedziałam i za chwilę całe grono słuchało 'historii i doktryn śJ w pigułce'. Dodam, że zdałam po prostu relację - z walki Jezusa z Szatanem w 1914 r., z pomazańców, z 1975 r., z transfuzji i obecnej nauki. Rok 607 p.n.e. nikogo, kto w tej tematyce "nie siedzi", nie obchodzi. Jeśli dać ludziom możliwość - przyjdą posłuchać. Byleby nie uczynić tym świadkom przysługi - źle przedstawiony temat, zbyt demonizujący, może zadziałać w przeciwną stronę...

[Nikita25]

Sebolu zamieściłeś bardzo interesujący wątek. Moim zdaniem sens edukowania Polaków o Świadkach Jehowy jest ogromny jednak jest to raczej żmudna praca.
Po pierwsze; jeśli chcemy "nauczać" sami bądźmy wykształceni, niech wykład bądź prezentacja będą przygotowane profesjonalnie i obiektywnie.

Zgadzam się z faktem, iż społeczeństwo polskie nie posiada wygórowanej wiedzy o ŚJ a szczerze mówiąc jest to bardzo marna wiedza. Jednak stan niewiedzy nie jest usprawiedliwieniem w żadnych przypadkach zupełnie jak nieznajomość prawa. Ludzie powinni wiedzieć sami dla siebie kim są ŚJ i jak wygląda ich organizacja. Nigdzy bowiem nie wiadomo jakie informacje przydają nam się w życiu i do czego.

W pełni popieram stworzenie konspektu jak i całego projektu. Jeśli Wasze zaangażowanie okaże się efektywne proponuję wysłać materiały do WODN i poprawić tym samym wartość merytoryczną wykładów z wątku jb.

Pozdrawiam serdecznie.

Użytkownik Nikita25 edytował ten post 2007-06-23, godz. 22:56

[v]

Sebolu zamieściłeś bardzo interesujący wątek. Moim zdaniem sens edukowania Polaków o Świadkach Jehowy jest ogromny jednak jest to raczej żmudna praca.
Po pierwsze; jeśli chcemy "nauczać" sami bądźmy wykształceni, niech wykład bądź prezentacja będą przygotowane profesjonalnie i obiektywnie.

Zgadzam się z faktem, iż społeczeństwo polskie nie posiada wygórowanej wiedzy o ŚJ a szczerze mówiąc jest to bardzo marna wiedza. Jednak stan niewiedzy nie jest usprawiedliwieniem w żadnych przypadkach zupełnie jak nieznajomość prawa. Ludzie powinni wiedzieć sami dla siebie kim są ŚJ i jak wygląda ich organizacja. Nigdzy bowiem nie wiadomo jakie informacje przydają nam się w życiu i do czego.

W pełni popieram stworzenie konspektu jak i całego projektu. Jeśli Wasze zaangażowanie okaże się efektywne proponuję wysłać materiały do WODN i poprawić tym samym wartość merytoryczną wykładów z wątku jb.

Pozdrawiam serdecznie.

Czy sens edukowania Polaków o śJ jest rzeczywiście ogromny? Jak na razie podatnych na nauki śJ Polaków jest 1/300. To chyba niewielu a i tendencji wzrostowej raczej nie widać. Czy wygórowana wiedza o śJ jest potrzebna? Zapewniam z własnego doswiadczenia, że najmniej skore do rozmowy ze śJ są osoby z mizerną wiedzą na ich temat. A wysyłanie materiałów do WODN (nie wiem dlaczego od razu nie do CODN) to już raczej przecenianie roli jaką odgrywają w życiu społecznym Polaków śJ.

[and]

>>

tylko akurat większość Polaków ma w nosie SJ i ich nauki ;-)

nie zgadzam się z tobą, zobacz jak odwiedzane jest to forum, kilku (nastu) użytkowników a gości zdarza się dziesiątki i setki.

[Nikita25]

Czy sens edukowania Polaków o śJ jest rzeczywiście ogromny? Jak na razie podatnych na nauki śJ Polaków jest 1/300. To chyba niewielu a i tendencji wzrostowej raczej nie widać. Czy wygórowana wiedza o śJ jest potrzebna? Zapewniam z własnego doswiadczenia, że najmniej skore do rozmowy ze śJ są osoby z mizerną wiedzą na ich temat. A wysyłanie materiałów do WODN (nie wiem dlaczego od razu nie do CODN) to już raczej przecenianie roli jaką odgrywają w życiu społecznym Polaków śJ.

Najwyraźniej nie zrozumieliśmy się. Edukacja Polaków o ŚJ jest bardzo potrzebna. Poziom wiedzy jest niski a jeśli niektórzy traktują ŚJ jako sektę to warto poczytać o metodach werbunku, ich życiu organizacyjnym bo to są ciekawe informacje. Czytając profesjonalnie przygotowane materiały o ŚJ człowiek obala mity m.in. o mieszaniu krwi przez ŚJ czy też podobne bzdury.
Ważne jest by wiedzieć jakie mamy społeczeństwo by potrafić współgrać, funkcjonować w nim, w zgodzie z szacunkiem i tolerancją.

[Nilrem0]

Rok 607 p.n.e. nikogo, kto w tej tematyce "nie siedzi", nie obchodzi.

Może nie sam rok 607. Jednak wg. mnie jest to bardzo ciekawy element religii ŚJ , a mianowicie - wyliczenie od roku 607 - 2520 lat NA PodstawiE Biblii przyjścia Jezusa w 1914 r i wybrania sobie grupki ludzi jako niewolnika (nie)wiernego i (nie)rozumnego skąd z koleji bierze się ślepe posłuszeństwo ŚJ w to co "objawia" strażnica.

Ogólnie uważam że bardzo ciekawa jest historia wyznaczania dat końca świata już od pierwszych wieków n.e, kontynuowana przez różnych ludzi z ciągłymi niepowodzeniami i która dotarła aż do Russela dzięki czemu roziwnęła się (bez?)pośrdenio religia ŚJ. Wydaje mi się że istotne i bardzo ciekawe jest to skąd się wogule wyłoniła ta religia.

[yogiii]

>> Edukacja Polaków o ŚJ jest bardzo potrzebna. Poziom wiedzy jest niski a jeśli niektórzy traktują ŚJ jako sektę to warto poczytać o metodach werbunku, ich życiu organizacyjnym bo to są ciekawe informacje.

Jaką edukację masz na myśli?

>> Czy wygórowana wiedza o śJ jest potrzebna?

Jest tak samo potrzebna jak komuś kto chce pokochac kwiatki ale wpierw musi przeanalizowac wszystkie prace naukowe w tej tematyce.

[Nilrem0]

Jeszcze raz co do sensu edukowania Polaków w kwestii religii ŚJ...

Uważam że jest potrzeba i takowa edukacja mogłaby mieć bardzo korzystne działanie dla samych ŚJ.
Wydaje mi się że ciekawy efekt byłby gdyby ŚJ którzy pukają do drzwi zamiast - pocałować klamkę wysłuchać kilku obelg, niestworzonych historii, mitów itp... usłyszeliby coś o swojej religii czego nigdy nie usłyszą w zborze. Jeden , drugi , trzeci taki przypadek i jest szansa że taki ŚJ zacznie się nad daną kwestią zastanawiać i poczyta coś poza strażnicą.

[yogiii]

>> Uważam że jest potrzeba i takowa edukacja mogłaby mieć bardzo korzystne działanie dla samych ŚJ.

Mhm, ciekawe. Rozumiem że mają wysłuchac Twojej interpretacji... tzn. 'faktów' na temat WTS i roku 607? Co osiągniemy takim działaniem?