Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ubiór (dżinsy itp.) u Świadka Jehowy


  • Please log in to reply
47 replies to this topic

#1 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2008-09-10, godz. 15:24

Od pewnego czasu obserwuję pewną tendencję która ma miejsce na łamach Strażnicy. Praktycznie na wszystkich zdjęciach (ilustracjach) w Strażnicy Świadkowie Jehowy podczas zwykłych, codziennych zajęć są ubrani w spodnie garniturowe. Z dżinsami spotkałem się tylko w Strażnicy z 1 marca 1999 roku na stronie 7. Jest tu jednak pokazana sytuacja dwóch osób łowiących ryby. Domyślam się, że dżinsy zostały tu dopuszczone do ilustracji ze względu na dość specyficzny i brudny charakter zajęcia jakim zajmują się te osoby. W ten sposób dżinsy niejako sprowadzono do poziomu tych części garderoby które uważane są za "zło konieczne" i powinny być wkładane tylko jako ostateczność oraz używane jako ubranie "robocze". Jednak w innych sytuacjach (spotkanie towarzyskie, zajęcia domowe itp.) na ilustracjach są nadal dopuszczalne jedynie spodnie galowe. Z własnych obserwacji w zborach zauważyłem jednak że osoby (najczęściej młode) poza zebraniami i służbą kaznodziejską najczęściej noszą dżinsy. Czy jest to przejaw sprzeciwiania się zasadom ubioru które są w Strażnicy? Logiczny wydaje się wniosek, że Ciało Kierownicze życzyłoby sobie, aby wszyscy Świadkowie nosili spodnie od garnituru nawet gdy nie są na zebraniu czy w służbie. Ale jest inaczej, przynajmniej w moim "środowisku" zborowym. Zachodzi jednak pytanie, czy noszenie dżinsów poza zebraniami i służbą jest czymś złym? Może dżinsy automatycznie kojarzą się Organizacji z człowiekiem spoza zboru i w związku z tym Świadkowie muszą nosić spodnie typu galowego aby "różnić się od świata"? Trudno powiedzieć jak jest naprawdę.

Inna sprawa to ilustracje które przedstawiają Świadków podczas pracy w biurze (dotyczy tych którzy mają taki charakter pracy). Wszyscy Świadkowie na takich ilustracjach są ubrani tak jak na zebranie - w garniturze i pod krawatem. Czyżby w biurze nie można było pracować w dżinsach i bluzie? Sam jestem pracownikiem biurowym i pracuję tak ubrany, nikt mi jeszcze nie zwrócił uwagi, że w moim ubiorze jest coś nie tak, wręcz odwrotnie - przełożony powiedział, że mojemu ubiorowi w pracy nie można nic zarzucić.

Kolejna sprawa jaką bym chciał poruszyć to koszule które nawet poza zebraniami i służbą według sugestii ilustracji w publikacjach Organizacji mają być włożone w spodnie - nie mogą być luzem poza spodniami. Pamiętam nawet w którejś ze Strażnic było na ilustracji porównanie - osoba nie będąca Świadkiem Jehowy i Świadek Jehowy, jedna z koszulą "luzem" a druga z koszulą w spodniach. Osobiście jednak nie uważam, że noszenie koszuli "luzem" poza zebraniami i służbą ma ujemny wydźwięk.

Ostatnia sprawa to spódnice u sióstr. W publikacjach oczywiście do kostek lub za łydkę, ale w rzeczywistości zdarza się że gdy siostra ma zgrabniejsze nogi to często odsłania swoje wdzięki :) Ale chodzi mi o to jakie długości spódnic tak naprawdę są dopuszczalne przez Organizację. Chyba jednak ta najdłuższa długość jest "akceptowana".

#2 augustusgermanicus

augustusgermanicus

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Daleko

Napisano 2008-09-10, godz. 15:37

ble, on 2008-09-10 16:24, said:

Od pewnego czasu obserwuję pewną tendencję która ma miejsce na łamach Strażnicy. Praktycznie na wszystkich zdjęciach (ilustracjach) w Strażnicy Świadkowie Jehowy podczas zwykłych, codziennych zajęć są ubrani w spodnie garniturowe.


Mnie generalnie nie przeszkadza takie przedstawianie SJ na ilustracjach. Jest to dla mnie dowod na oderwanie WTS od codziennosci. Wszystko co jest przedstawione na ilustracjach WTS jest odzwierciedleniem wymagan wobec mieszkancow Bethel. W zyciu codziennym wyglada to jednak zdecydowanie innaczej. Mialbym niezly ubaw gdybym przeczytal kiedys jakies "nowe swiatlo" na poganska geneze dzinsow i teokratyczne pochodzenie spodni garniturowych. Skoro WTS zagladal juz SJ pod kolderki mozna wszystkiego sie spodziewac.

Co do mnie to kilku braci starszych ze zboru skomentowalo moj dobior koszulek tshirt
Przyklad:

www.afflictionclothing.com

Moja odpowiedz zawsze jest taka sama. Mam wiecej niz 15 lat i sam decyduje o moim ubiorze poza Sala Krolestwa.
Umbre Summum

#3 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2008-09-10, godz. 15:51

No właśnie, wszystko co jest przedstawione na ilustracjach WTS jest odzwierciedleniem wymagań wobec mieszkanców Betel, a jak wiadomo Betel i zbory spoza Betel to dwa różne światy :) Chociaż oficjalnie mówi się że to to samo, to jednak w rzeczywistości jest nieco inaczej. Po prostu w tym drugim świecie jest większa tolerancja.

Użytkownik ble edytował ten post 2008-09-10, godz. 15:53


#4 augustusgermanicus

augustusgermanicus

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Daleko

Napisano 2008-09-10, godz. 16:06

ble, on 2008-09-10 15:51, said:

No właśnie, wszystko co jest przedstawione na ilustracjach WTS jest odzwierciedleniem wymagań wobec mieszkanców Betel, a jak wiadomo Betel i zbory spoza Betel to dwa różne światy :) Chociaż oficjalnie mówi się że to to samo, to jednak w rzeczywistości jest nieco inaczej. Po prostu w tym drugim świecie jest większa tolerancja.


Moze dlatego niektorzy mieszkancy Betel tak lubia wyrywac sie do normalnego swiata co jakis czas :)
Umbre Summum

#5 zamknietywsobie

zamknietywsobie

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 91 Postów
  • Lokalizacja:obywatel swiata

Napisano 2008-09-10, godz. 16:46

augustusgermanicus, on 2008-09-10 15:37, said:

Jest to dla mnie dowod na oderwanie WTS od codziennosci.


To wszystko prawda. WTS zawsze stara sie przedstawic SJ jako rozniacych sie od swiata pod kazdym wzgledem. Zawsze jest mowione aby SJ wyrozniala skromnosc i schludnosc.
"Umrzemy, i to czyni z nas szczęściarzy. Większość ludzi nigdy nie umrze, ponieważ nigdy się nie narodzi. Ludzi, którzy potencjalnie mogliby teraz być na moim miejscu, ale w rzeczywistości nigdy nie przyjdą na ten świat, jest zapewne więcej niż ziaren piasku na arabskiej pustyni. Wśród owych nienarodzonych duchów są z pewnością poeci więksi od Keatsa i uczeni więksi od Newtona. Wiemy to, ponieważ liczba możliwych sekwencji ludzkiego DNA znacznie przewyższa liczbę ludzi rzeczywiście żyjących.Świat jest niesprawiedliwy, ale cóż, to właśnie myśmy się na nim znaleźli, ty i ja, całkiem zwyczajnie." (R.Dawkins,"Rozplatanie tęczy")

#6 Fly

Fly

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 712 Postów

Napisano 2008-09-10, godz. 17:53

Ha ha ha... kiedyś gdzieś założyłem bardzo podobny wątek. Mam dokładnie te same obserwacje co do strażnicowych ilustracji.

#7 malinowa7

malinowa7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 438 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-09-11, godz. 16:37

Pamiętam te ilustracje, np. brat pomagający żonie w kuchni przy zmywaniu - spodnie od garnituru, koszula włożona do spodni, włoski przyczesane na boczek (zero brody i wąsów oczywiście), tylko krawata brakowało! To strasznie sztuczne, ale WTS to lubi, wszyscy jednakowi jak od szablonu. Całe szczęście,że ludzi nie tak łatwo doszczętnie ujednolicić (choć WTS ma i na tym polu spore sukcesy). W normalnym , codziennym życiu większość ŚJ chodzi do pracy, szkoły w dżinsach, strojach sportowych, kobiety w spodniach itd., nie mówiąc już o wypoczynku w czasie wolnym (o ile ŚJ go mają). Ja pamiętam także takich braci gorliwych, którzy nawet na piknik do lasu potrafili ubrać się w garniturowe spodnie, mokasynki i koszulę białą hahah :lol: , ale byli w mniejszości na szczęście. :P

#8 augustusgermanicus

augustusgermanicus

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Daleko

Napisano 2008-09-11, godz. 16:42

malinowa7, on 2008-09-11 16:37, said:

Pamiętam te ilustracje, np. brat pomagający żonie w kuchni przy zmywaniu - spodnie od garnituru, koszula włożona do spodni, włoski przyczesane na boczek (zero brody i wąsów oczywiście), tylko krawata brakowało! To strasznie sztuczne, ale WTS to lubi, wszyscy jednakowi jak od szablonu.


Moze WTS po cichu ma jakies udzialy w firmie produkujacej spodenki garniturowe? Ha ha ha

Wiem jedno napewno maja umowe z Gillette i lokalnymi fryzjerami :P

Money money money :P
Umbre Summum

#9 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2008-09-11, godz. 17:17

augustusgermanicus, on 2008-09-11 18:42, said:

Wiem jedno napewno maja umowe z Gillette i lokalnymi fryzjerami :P
Money money money :P


Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

s.23

#10 augustusgermanicus

augustusgermanicus

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Daleko

Napisano 2008-09-11, godz. 17:27

Ha ha ha.

A nie mowilem! Product placement.

W najblizszych numerach Przebudzcie sie.

"Historia zegarkow Rolex"
"Jedwabny szlak - Twoja droga do najblizszego sklepu z krawatami"
"Mlodzi ludzie pytaja; Playstation czy X Box"
i moj ulubiony.....

"Rok 2012 - co przyniesie Tobie.... w numerze - Jak zamowic prenumerate do roku 2020?"

Ha Ha

Użytkownik augustusgermanicus edytował ten post 2008-09-11, godz. 17:28

Umbre Summum

#11 odeszłam

odeszłam

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 117 Postów

Napisano 2008-09-12, godz. 03:43

hi fi, on 2008-09-11 18:17, said:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

s.23



W następnym numerze :

Jak pielęgnować delikatną skórę pod pachami oraz właściwa depilacja okolic bikini ( darmowa próbka balsamu po goleniu gratis! dla wszystkich stałych czytelników. B)

#12 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2008-09-12, godz. 11:32

ble, on 2008-09-10 17:24, said:

Od pewnego czasu obserwuję pewną tendencję która ma miejsce na łamach Strażnicy. Praktycznie na wszystkich zdjęciach (ilustracjach) w Strażnicy Świadkowie Jehowy podczas zwykłych, codziennych zajęć są ubrani w spodnie garniturowe. Z dżinsami spotkałem się tylko w Strażnicy z 1 marca 1999 roku na stronie 7. Jest tu jednak pokazana sytuacja dwóch osób łowiących ryby. Domyślam się, że dżinsy zostały tu dopuszczone do ilustracji ze względu na dość specyficzny i brudny charakter zajęcia jakim zajmują się te osoby. W ten sposób dżinsy niejako sprowadzono do poziomu tych części garderoby które uważane są za "zło konieczne" i powinny być wkładane tylko jako ostateczność oraz używane jako ubranie "robocze".

Klasyczne dżinsy są po prostu strojem roboczym (od takiego się wywodzą). Mimo zabiegów dyktatorów mody, jest wiele miejsc, w których na dżinsy patrzy się niechętnie. Próbowałbyś przyjść w dżinsach do opery albo filharmonii? Albo na czyjś ślub?

ble, on 2008-09-10 17:24, said:

Z własnych obserwacji w zborach zauważyłem jednak że osoby (najczęściej młode) poza zebraniami i służbą kaznodziejską najczęściej noszą dżinsy. Czy jest to przejaw sprzeciwiania się zasadom ubioru które są w Strażnicy?

Po prostu zdrowy rozsądek. "Po godzinach" nosi się to co się lubi i co jest wygodne w danej sytuacji - dżinsy, bojówki...

ble, on 2008-09-10 17:24, said:

Zachodzi jednak pytanie, czy noszenie dżinsów poza zebraniami i służbą jest czymś złym?

Nie spotkałem się nigdy z takim poglądem chociaż byłem śJ w czasach trochę mniej liberalnych niż obecnie. IMHO starasz się być bardziej papieskim od papieża, znaczy się bardziej świadkowskim od WTS i tworzysz jakieś absurdy.

ble, on 2008-09-10 17:24, said:

Inna sprawa to ilustracje które przedstawiają Świadków podczas pracy w biurze (dotyczy tych którzy mają taki charakter pracy). Wszyscy Świadkowie na takich ilustracjach są ubrani tak jak na zebranie - w garniturze i pod krawatem. Czyżby w biurze nie można było pracować w dżinsach i bluzie?

To zależy jakie biuro. Są takie firmy w których pracownicy nie mający bezpośredniego kontaktu z klientem mogą się ubierać jak chcą, a są też takie, w których dress-code obowiązuje wszystkich. W niektórych z nich piątek jest dniem tzw. casual wear, co też bynajmniej nie oznacza dżinsów ale np. spodnie sztruksowe albo garniturowe, koszulkę polo, kraciastą klubową marynarkę.

ble, on 2008-09-10 17:24, said:

Kolejna sprawa jaką bym chciał poruszyć to koszule które nawet poza zebraniami i służbą według sugestii ilustracji w publikacjach Organizacji mają być włożone w spodnie - nie mogą być luzem poza spodniami.

Tak właśnie prawidłowo nosi się koszule. Chyba, że jesteś drwalem z Kanady albo fanem grunge.

Użytkownik [db] edytował ten post 2008-09-12, godz. 11:33

[db]

#13 novanna

novanna

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 404 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano 2008-09-12, godz. 11:33

ja tez wielokrotnie zastanawiałam się nad tym co poruszył Ble....
możecie mi wierzyć , wielokrotnie miałam opory z rozpowszechnianiem literatury ze względu na takie włąśnie lukierowate oderwane od rzeczywistości ilustracje. już pal sześć obrazki raju , ale te zdjęcia było po prostu dla mnie samej śmieszne....ile to razy słyszałam wypowiadane z ironią przy drzwiach albo w rozmowach prywatnych słowa: "a właściwie to daj mi to czasopismo...lubię oglądać te wasze obrazki"
wielokrotnie się zastanawiałam nad osobą ,która w wst jest odpowiedzialna za taki wygląd zdjęc. i tak sobie myślałam że ta osoba to musi być jakąś starą szychą. z opowieści byłego członka c. k wynika, że wiele rzeczy na spotkaniach przechodzi bo jedna lub dwie zancżace osoby tak zadecydowąły a nie inaczej i nikt się nie wyłamuje . jest tam swoista presja.
pewnie niejeden ocenia krytycznie te zdjęcia w WST ale na razie decyzyjny głos ma pewnie staruszek po 90-tce który nie gra w piłkę,, nie jeździ na rowerze, nie myje naczyń, podłóg, nie uprawia ogródka, w bajkowych kolorach. innego wytłumaczenia nie widzę.

#14 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-09-12, godz. 17:06

ble, on 2008-09-10 15:24, said:

Z własnych obserwacji w zborach zauważyłem jednak że osoby (najczęściej młode) poza zebraniami i służbą kaznodziejską najczęściej noszą dżinsy. Czy jest to przejaw sprzeciwiania się zasadom ubioru które są w Strażnicy?


W Strażnicy nie ma zasad odnośnie dżinsów - jest tylko pewna maniera unikania ich w ilustracjach.

Quote

Logiczny wydaje się wniosek, że Ciało Kierownicze życzyłoby sobie, aby wszyscy Świadkowie nosili spodnie od garnituru nawet gdy nie są na zebraniu czy w służbie.


Wniosek bezpodstawny.



Quote

Ostatnia sprawa to spódnice u sióstr. W publikacjach oczywiście do kostek lub za łydkę, ale w rzeczywistości zdarza się że gdy siostra ma zgrabniejsze nogi to często odsłania swoje wdzięki :) Ale chodzi mi o to jakie długości spódnic tak naprawdę są dopuszczalne przez Organizację. Chyba jednak ta najdłuższa długość jest "akceptowana".


Nie ma dopuszczalnej długości spódnicy. Chodzi o to, żeby nie wyglądać wyzywająco*, a to nie jest równoznaczne z liczbą centymetrów materiału za/przed kolanem.

*wyraz wieloznaczny

Użytkownik kantata edytował ten post 2008-09-12, godz. 17:13


#15 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-09-12, godz. 18:15

kantata, on 2008-09-12 19:06, said:

Wniosek bezpodstawny.

Moim zdaniem nie jest taki bezpodstawny. Ilustracje w Strażnicy są bardzo sugestywne. W moim zborze był taki jeden - mój "duchowy ojciec" ;) - który brał to sobie bardzo do serca i tak właśnie się ubierał, nawet podczas gotowania w kuchni nosił garniturowe spodnie i zakładał koszulę z tym, że bez krawata.

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#16 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-09-12, godz. 18:50

Ja tam się nie znam na męskiej modzie ;) Po prostu wydawało mi się, że żeby spodnie awansowały na garniturowe, nie wystarczy materiał inny niż dżins. Na strażnicowych obrazkach bracia w wersji niewyjściowej są w materiałowych spodniach z nie tego świata, ale raczej nie garniturowych. W zasadzie nigdy mnie to nie raziło - lubię jak jakaś grupa się wyróżnia wyglądem.

#17 Fly

Fly

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 712 Postów

Napisano 2008-09-13, godz. 07:40

kantata, on 2008-09-12 20:50, said:

w materiałowych spodniach z nie tego świata

Hasło dnia :lol: I bardzo dobrze oddaje charakterystykę ilustracyjnych spodni.

#18 Agape

Agape

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 882 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-09-13, godz. 23:50

Mimo, ze "Straznica" raczej nie daje szczególowych wytycznych w sprawach ubioru, to uwazam, ze ilustracje maja pewien wplyw na tzw. "tradycje".

Bedac swiadkiem poznalam moj zbór raczej od tej bardziej gorliwej strony, czesto widzialam (a czasem nawet bralam w tym udzial) jak bracia (a czesciej siostry) przygladali sie i komentowali wyglad osób na zdjeciach w literaturze WTS. Dla nich to byl wrecz wzór do nasladowania, gdyz podobno dostac sie na takie zdjecie to nie lada przywilej: najczesciej fotografuja misjonarzy i pracowników Betel. Najwieksze zainteresowanie/zachwyty pod tym wzgledem wzbudzala fotka absolwentów szkoly Gilead.
Tym sposobem w umyslach tworzy sie obraz tego, jak powinien wygladac chrzescijanin i wszysko co odbiega od tego wizerunku jest postrzegane jako nieodpowiednie a nawet zle.
Nie uwazam, ze wszyscy SJ ulegaja tego typu wplywom, ale w zborach ktore poznalam bylo takie grono które dbalo o to, zeby ustawic kogos kto sie wylamywal.
Niektórzy nie mieli zadnych oporów, zeby zwrócic uwage komus na dlugosc spódnicy, makijaz, fryzure, paznokcie, albo jakakolwiek inna bzdure, przewaznie w formie dowcipu.
Dołączona grafika

#19 odeszłam

odeszłam

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 117 Postów

Napisano 2008-09-14, godz. 01:43

Agape, on 2008-09-13 23:50, said:

Mimo, ze "Straznica" raczej nie daje szczególowych wytycznych w sprawach ubioru, to uwazam, ze ilustracje maja pewien wplyw na tzw. "tradycje".
Niektórzy nie mieli zadnych oporów, zeby zwrócic uwage komus na dlugosc spódnicy, makijaz, fryzure, paznokcie, albo jakakolwiek inna bzdure, przewaznie w formie dowcipu.


U mnie w zborze niektóre siostry i bracia również nie mieli kłpotów ze zwracaniem uwagi innym, w mniej lub bardziej delikatny sposób. Mieliśmy tylko jedną gwiazdę w zborze, która ubierała się naprawdę wyzywająco, ale nie była świadkiem, była córką świadków, zresztą nigdy nim nie została. Mnie samej zwracano uwagę za czerwone paznokcie a mojej mamie na to, że pozwoliła mi przefarbowac włosy jak miałam 17 lat. Jeden ze starszych miał obsesję na punkcie makijażu i za to też oberwałam. Za to z długoscią spódnic nie miałam kłopotu - nogi nie te :rolleyes:

#20 malinowa7

malinowa7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 438 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-09-14, godz. 13:06

Agape, on 2008-09-13 23:50, said:

Najwieksze zainteresowanie/zachwyty pod tym wzgledem wzbudzala fotka absolwentów szkoly Gilead.


We mnie te grupowe zdjęcia absolwentów Gilead wzbudzały przerażenie, zawsze nawet kiedy byłam ŚJ ;) Ci ludzie wyglądają jak roboty, niemal identycznie ubrani
i wszyscy z jednakowo przyklejonymi uśmiechami.BRRR! Dla mnie te siostry nigdy nie były wzorem do naśladowania względem ubioru (ach te garsonki), wręcz przeciwnie :P

A propos zwracania uwagi przez starszych w kwestii wyglądu to spotkałam się kilka razy z bezceremonialnym podejściem braci pouczających ;) W moim zborze był młody brat, który bardzo mocno łysiał. Z tego też względu golił głowę na zero tzn, nie całą tylko miejsca, gdzie jeszcze miał włosy. Moim zdaniem to wygląda o wiele lepiej niż tzw.zaczeska, czy łysy placek na środku głowy, a wokół resztki włosów :) Jednak bracia starsi mieli inne zdanie w tej kwestii. Pewnego dnia po zebraniu książki, kiedy bracia jeszcze siedzieli i gadali brat straszy zwrócił się do tego młodego braciszka, przy wszystkich, tymi słowy: wiesz bracie A... myślę, że Twoje włosy powinny być dłuższe. Brat A.. zrobił się okropnie czerwony i nic nie odpowiedział. Żal mi chłopaka było.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych