Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ubiór (dżinsy itp.) u Świadka Jehowy


  • Please log in to reply
47 replies to this topic

#21 Agape

Agape

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 882 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-09-15, godz. 06:55

We mnie te grupowe zdjęcia absolwentów Gilead wzbudzały przerażenie, zawsze nawet kiedy byłam ŚJ ;) Ci ludzie wyglądają jak roboty, niemal identycznie ubrani
i wszyscy z jednakowo przyklejonymi uśmiechami.BRRR! Dla mnie te siostry nigdy nie były wzorem do naśladowania względem ubioru (ach te garsonki), wręcz przeciwnie :P

W gronie o którym pisalam nie bylo mowy o tym, zeby ktos skrytykowal ubiór misjonarza, bez wzgledu na gust ogladajacego ;)
Dołączona grafika

#22 malinowa7

malinowa7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 438 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-09-15, godz. 18:45

W gronie o którym pisalam nie bylo mowy o tym, zeby ktos skrytykowal ubiór misjonarza, bez wzgledu na gust ogladajacego ;)


Agape ja wtedy swoich myśli nigdy głośno nie wyraziłam ;)




A i jeszcze przypominam sobie,że sztruksy były traktowane podobnie jak dżinsy ;)

#23 palo

palo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 264 Postów
  • Lokalizacja:Łódź, Polska

Napisano 2008-09-15, godz. 20:37

A propos jeansów (przepraszam ale jakoś polska wersja tego słowa do mnie nie przemawia :) ). Obejrzałem w końcu To Verdener (przyszedł DVD niezapowiedziany :) ) i w scenie jak Sara głosi z pewną starszą kobietą zaraz po tym jak podjęła decyzję o pionierowaniu widać jak idzie ulicą, tuż przed końcem sceny, że ma na sobie właśnie spodnie jeansowe :) Ciekawe czy mieli wcześniej uciąć ujęcie czy co ale jednak wtopa filmu :)

#24 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-09-16, godz. 06:11

A propos jeansów (przepraszam ale jakoś polska wersja tego słowa do mnie nie przemawia :) ). Obejrzałem w końcu To Verdener (przyszedł DVD niezapowiedziany :) ) i w scenie jak Sara głosi z pewną starszą kobietą zaraz po tym jak podjęła decyzję o pionierowaniu widać jak idzie ulicą, tuż przed końcem sceny, że ma na sobie właśnie spodnie jeansowe :) Ciekawe czy mieli wcześniej uciąć ujęcie czy co ale jednak wtopa filmu :)

W innych karajach smialo sie chodzi w dzinsach i nawet w takim stroju glosi. Nawet na jakims filmie SJ to widac (chyba "organizacja godna swej nazwy")
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#25 palo

palo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 264 Postów
  • Lokalizacja:Łódź, Polska

Napisano 2008-09-16, godz. 09:33

W innych karajach smialo sie chodzi w dzinsach i nawet w takim stroju glosi. Nawet na jakims filmie SJ to widac (chyba "organizacja godna swej nazwy")


Hmmm... Chyba, że tak. Zmylił mnie też fakt, że we wszystkich innych scenach jak głoszą to ma jednak spódnicę czy inny strój bardziej formalny.

#26 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2008-09-25, godz. 15:00

Klasyczne dżinsy są po prostu strojem roboczym (od takiego się wywodzą).


To chyba już było dawno więc po co do tego wracać.

Nie spotkałem się nigdy z takim poglądem chociaż byłem śJ w czasach trochę mniej liberalnych niż obecnie. IMHO starasz się być bardziej papieskim od papieża, znaczy się bardziej świadkowskim od WTS i tworzysz jakieś absurdy.


Nie mam zamiaru nic tworzyć. Fakty są takie że kiedyś pewna siostra ostro zwróciła mi uwagę na moje dżinsy które miałem na sobie chociaż nie byłem wtedy ani na zebraniu ani w służbie.

To zależy jakie biuro. Są takie firmy w których pracownicy nie mający bezpośredniego kontaktu z klientem mogą się ubierać jak chcą, a są też takie, w których dress-code obowiązuje wszystkich. W niektórych z nich piątek jest dniem tzw. casual wear, co też bynajmniej nie oznacza dżinsów ale np. spodnie sztruksowe albo garniturowe, koszulkę polo, kraciastą klubową marynarkę.


Oczywiście. Pod warunkiem jednak, że wszystkie osoby w garniturach przedstawione na ilustracjach podczas pracy biurowej pracują w biurach mających bezpośredni kontakt z klientem. Jednak Strażnica nigdzie przy tych ilustracjach nie nadmienia jakie to biura, więc może to są biura które nie mają bezpośredniego kontaktu z klientem? :)

Tak właśnie prawidłowo nosi się koszule. Chyba, że jesteś drwalem z Kanady albo fanem grunge.


Teoretycznie i przeważnie tylko w przypadku stroju garniturowego. Natomiast mi chodziło tutaj o koszule inne, takie co się nosi na co dzień lub na imprezy. Sam chodzę na dyskoteki i bywam czasami wśród młodych ludzi przy innych okazjach i zauważyłem że najczęściej mają koszule luźno, spuszczone na dżinsy.

Użytkownik ble edytował ten post 2008-09-25, godz. 15:07


#27 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2008-09-25, godz. 15:12

To chyba już było dawno więc po co do tego wracać.

Tzn. kiedyś pochodziły od ubrania roboczego a dzisiaj pochodzą od garnituru?

Nie mam zamiaru nic tworzyć. Fakty są takie że kiedyś pewna siostra ostro zwróciła mi uwagę na moje dżinsy które miałem na sobie chociaż nie byłem wtedy ani na zebraniu ani w służbie.

I z tego, że opieprzyła Cię jedna dewotka wynika, że takie poglądy były oficjalne albo chociaż powszechne?
[db]

#28 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2008-09-25, godz. 16:24

Tzn. kiedyś pochodziły od ubrania roboczego a dzisiaj pochodzą od garnituru?


Nie o to chodzi. Chodzi o to, że teraz większość ludzi nosi dżinsy na co dzień, również na imprezy w gronie znajomych, więc myślę, że dżinsy zatraciły swe pierwotne przeznaczenie.

I z tego, że opieprzyła Cię jedna dewotka wynika, że takie poglądy były oficjalne albo chociaż powszechne?


Oficjalne i powszechne to może i nie, ale te ilustracje przedstawiające osoby ciągle i tylko w spodniach garniturowych nawet podczas pobytu w swoim domu są przynajmniej dla mnie na tyle wymowne, że zaczynam dostrzegać ich ukryte przesłanie. Może jestem przewrażliwiony ale coś chyba w tym jest.

Kiedyś na zebraniu służby rozgorzała dyskusja na temat tego jak być ubranym gdy się wróci po pierwszym lub drugim dniu zgromadzenia okręgowego do domu. Brat przewodniczący w tym punkcie wskazał, że ubieranie wtedy spodni dżinsowych byłoby niestosowne, ponieważ to jest tak jakbyśmy byli ciągle na zgromadzeniu, a trzeba mieć szacunek do Jehowy i pokazywać wtedy ludziom że stosujemy się do jego zasad.

A teraz z innej beczki. Kiedyś miałem wyruszyć z pewną młodą siostrą w służbę na wieś i już byłem przygotowany a ona mi nagle mówi żebym zdjął krawat bo na wsi są ludzie biedni i zajęci pracą na roli itp. i lepiej będzie im wydać świadectwo nie głosząc będąc pod krawatem. Na początku trochę mi się chciało z niej śmiać, potem zdziwiłem się, bo przecież czego innego mnie uczono, zawsze wyruszałem do służby w kompletnym stroju garniturowym. Ale ponieważ mnie "molestowała" i przekonywała na wszystkie sposoby podając przykład braci którzy nie głoszą pod krawatem, w końcu uległem. Wyruszyłem z nią do służby bez krawatu. Jednak w drodze na wieś dołączył do nas jeszcze jeden brat, oczywiście krawat miał, ona mu nie zwróciła uwagi bo pewnie pionier stały więc się bała, ja natomiast poczułem głupie zażenowanie że uległem jakiejś małolacie. Przecież według Biblii to kobieta ma być uległa facetowi a nie na odwrót ;)

Użytkownik ble edytował ten post 2008-09-25, godz. 16:35


#29 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2008-09-25, godz. 18:52

cieszcie się, że nie ma dogmatu jakoby Jehowa miał zabijać w armagedonie każdego kto choć raz ubierze dżinsy do pracy fizycznej :P

#30 augustusgermanicus

augustusgermanicus

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Daleko

Napisano 2008-09-25, godz. 20:04

cieszcie się, że nie ma dogmatu jakoby Jehowa miał zabijać w armagedonie każdego kto choć raz ubierze dżinsy do pracy fizycznej :P



Skoro zgodnie z teoria SJ zabije wszystkich onanizujacych sie to i z ubierajacymi dzinsy powinien zrobic porzadek. Taka sprawiedliwosc dziejowa.
He he
Umbre Summum

#31 pojawiamsieiznikam

pojawiamsieiznikam

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 264 Postów

Napisano 2008-09-25, godz. 21:42

Wielokrotnie na zebraniach podkreślano aby w ubiorze wzorować się na publikacjach. Skoro w publikacjach nie ma dżinsów to ktoś może wyciągnąć wniosek że nie należy ich ubierać (i niektórzy takie wnioski wyciągają).
Nawet kiedy byłem SJ to nigdy nie ubierałem się (poza zebraniami) tak jak na tych zdjęciach. Zawsze uważałem iż jest to sztuczne, i ludziom z tych zdjęć brakuje fantazji i odrobiny indywidualnego szaleństwa w guście.

Uważam iż jest to kolejna dziedzina życia w której SJ zostali zniewoleni, a czy jest jakaś dziedzina życia w której SJ mają zupełną dowolność?

#32 Agape

Agape

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 882 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-09-25, godz. 22:39

czy jest jakaś dziedzina życia w której SJ mają zupełną dowolność?

No wlasnie, ktos wie?
Nawet wstepy do gloszenia sa publikowane. Pamietam pouczenia, zeby starac sie zawsze stosowac aktualne wstepy. Do tego tekst dzienny, czyli cos o czym rozmyslac w dany dzien. ;)
Dołączona grafika

#33 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2008-09-26, godz. 01:28

Nie o to chodzi. Chodzi o to, że teraz większość ludzi nosi dżinsy na co dzień, również na imprezy w gronie znajomych, więc myślę, że dżinsy zatraciły swe pierwotne przeznaczenie.

A ja myślę, że skoro ludzie przeważnie nie chodzą w dżinsach do filharmonii, opery, teatru, kościoła, pracy w biurze i na ślub to jest dość mocna przesłanka, że jednak nie zatraciły.

Akurat przebywanie "w gronie swoich znajomych" jest nijakim wyznacznikiem tego co wypada. Wręcz odwrotnie - w gronie swoich znajomych można się spodziewać, że ujdzie więcej niż normalnie wypada.

Użytkownik [db] edytował ten post 2008-09-26, godz. 01:31

[db]

#34 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-09-26, godz. 07:21

[...]
Oczywiście. Pod warunkiem jednak, że wszystkie osoby w garniturach przedstawione na ilustracjach podczas pracy biurowej pracują w biurach mających bezpośredni kontakt z klientem. Jednak Strażnica nigdzie przy tych ilustracjach nie nadmienia jakie to biura, więc może to są biura które nie mają bezpośredniego kontaktu z klientem? :)



Teoretycznie i przeważnie tylko w przypadku stroju garniturowego. Natomiast mi chodziło tutaj o koszule inne, takie co się nosi na co dzień lub na imprezy. Sam chodzę na dyskoteki i bywam czasami wśród młodych ludzi przy innych okazjach i zauważyłem że najczęściej mają koszule luźno, spuszczone na dżinsy.

SJ wystepujacy na ilustracjach to najczesciej pracownicy Betel. A jak sam wiesz mimo iz nie maja 'kontaktu z klientem' to regulamin ich pracy nakazuje przychodzic ubranym w stroje garniturowe z racji tego ze uwazaja ze pracuja w domu bozym i ku jego chwale. Tak samo jest z ilustracjami do straznicy - uwazaja ze robia to ku chwale boga stad taki ubior.

Z reszta dla mnie to normalne ze fotografujac sie do jakiejs gazety ktos nie wystepuje w dzinsach i wyciagnietej koszuli.
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#35 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2008-10-05, godz. 18:19

Nawet wstepy do gloszenia sa publikowane. Pamietam pouczenia, zeby starac sie zawsze stosowac aktualne wstepy. Do tego tekst dzienny, czyli cos o czym rozmyslac w dany dzien. ;)


Bo zamieszczanie tych wstępów wymyślono po to, aby ci którym nic nie przychodzi nigdy do głowy poza "Dzień dobry, chciałbym zaproponować panu ciekawe czasopismo" mieli gotowca którego mogą albo zmałpować, albo powtórzyć swoimi słowami. Dzięki temu może się uda że ktoś się zainteresuje. Ale przeważnie zanim się dociągnęło taki wstęp do końca to ktoś zamykał drzwi albo mówił dziękuję.

Z tymi wstępami to miałem problem i to nie lada duży. Kiedyś zagadnąłem przy drzwiach pewnego lekarza i nie mogłem nic ciekawego na wstęp wymyślić więc coś tam powiedziałem a on do mnie wtedy: "O co panu chodzi? Proszę powiedzieć jeszcze raz, głośno i wyraźnie". Powtórzyłem więc to samo ale pan zamknął drzwi :)

Kiedyś, w roku 2002 głosiłem na ulicy i zaczepiłem pewną kobietę i powtórzyłem wstęp z publikacji: "Nigdy pokój na świecie nie był tak zagrożony jak w ubiegłym roku". Kobieta mi przerwała i powiedziała: "szczególnie ten pokój był zagrożony przez was". Powiem szczerze, że bardziej mnie to rozbawiło niż zażenowało :)

Innym razem zaczepiłem pewnego mężczyznę i zapytałem: "Dzień dobry, jak pan myśli, kiedy na świecie zapanuje pokój?" A on mi na to: "Ja cały czas mieszkam w pokoju i jest mi dobrze, jest przestronny i dobrze umeblowany" Uśmiałem się jak nigdy :) Oczywiście pan nie chciał już dalej rozmawiać :)

Kiedyś głosiłem z takim bratem i on zaczepił na ulicy młodego mężczyznę i zapytał: "Jak pan myśli, dlaczego dzisiaj wielu ludzi nie wierzy w Boga?" A on mu na to: "Może mają rację?" Brat ponownie zapytał: "A jak pan myśli dlaczego niektórzy ludzie w niego wierzą?" On na to: "Może się mylą?". Brata zatkało i już nie zadawał więcej pytań.

Już nie wiadomo jakich wstępów używać aby ludzie słuchali. Kiedyś głosiłem z jedną siostrą na terenie w mieście. 4 klatki schodowe opracowaliśmy w pół godziny :)

Kiedyś pojechałem z taką siostrą na teren wiejski głosić to policzyła sobie 2 godziny chociaż głosiliśmy tylko godzinę. Inna siostra głosiła ze mną na mieście 2 godziny. Przez pół służby chodziła ze mną po jakiś sklepach z kosmetykami. Rzeczywiście super służba po co głosić, lepiej zakupy robić w końcu najważniejsze że się ma przy sobie publikacje czasami można komuś spróbować dać ale jak sam poprosi a jak nikt nie wykaże inicjatywy to i tak jest służba zaliczona :)

W sumie dobre to można chodzić z teczką nikogo nie zaczepiać i policzyć sobie służbę :) Czy się stoi czy się leży kilka godzin się należy :) I człowiek się nie męczy :)

Użytkownik ble edytował ten post 2008-10-05, godz. 18:22


#36 pharao29

pharao29

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 166 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Jarocin

Napisano 2008-10-16, godz. 18:08

. Chodzi o to, żeby nie wyglądać wyzywająco*, a to nie jest równoznaczne z liczbą centymetrów materiału za/przed kolanem.

*wyraz wieloznaczny

Wyzywająco może wyglądać kobieta ubrana od stóp do szyi - im więcej zakrytego, tym silniejsza wyobraźnia, zatem takie dywagacje można ciągnąć w nieskończoność.
"Szlachetny rzecz każdą z wielu stron ogląda i nie ma uprzedzeń"

#37 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2008-10-16, godz. 19:50

Wyzywająco może wyglądać kobieta ubrana od stóp do szyi - im więcej zakrytego, tym silniejsza wyobraźnia, zatem takie dywagacje można ciągnąć w nieskończoność.

Kiedy panuje wstyd do ataku szykuje się bezwstyd...

Użytkownik pawel r edytował ten post 2008-10-16, godz. 19:55

Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#38 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2010-11-21, godz. 20:45

Przykład "teokratycznego" ubioru niektórych młodych ŚJ czyli majtki wystające z dżinsów:

Dołączona grafika

Chyba nie za bardzo im wychodzi stosowanie się do wytycznych Brooklynu ;)

Użytkownik ble edytował ten post 2010-11-21, godz. 20:48


#39 vin

vin

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 79 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-11-22, godz. 07:53

eee ble teraz to już się czepiasz bardziej niż nawiedzony starszy.

Dzieciaki ubrane normalnie - u ŚJ do lasu nie chodzi się w habitach. a tą są naprawdę zwykłe jeansy i top


nawet wyposzczony pedofil nie zobaczy tu nic niestosownego

Użytkownik vin edytował ten post 2010-11-22, godz. 07:53


#40 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-11-22, godz. 08:32

Ble troche przesadził,to są skrajne niuanse czepialstwa się no ale skoro tak uważa,to może Go to gorszyc,dżinsy to nic zdrożnego u świadka,a ja często nosiłem (jak nie szedlem na zebranie,do służby),a spotkania przy ognisku,to chyba ciężko i nie wygodnie przyjśc w garniturku chyba,że w swoim po pierwszej komuni :D (jak ktoś był wcześniej katolikiem)
"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych