Skocz do zawartości


Zdjęcie

Krzyż w kulcie boga Tamuza


  • Please log in to reply
40 replies to this topic

#1 Mario

Mario

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 577 Postów

Napisano 2008-11-30, godz. 19:17

Wciąż powraca na różne sposoby kwestia powiązania krzyża z bogiem Tamuzem.
Dziś usłyszałem w zborze, że nie należy posługiwać się krzyżem, bo nawiązuje on do tego boga.
Nie udało mi się przekonać rozmówcy, że tak być nie musi.



Szukałem na internecie, czegoś na temat krzyża w kulcie Tamuza. I właściwie to nic nie ma. Czy ktoś wie, na czym ten kult polegał? I na czym miał polegać manewr zapożyczenia przez chrześcijan 3 wieku tego symbolu?

Musieli mieć jakies przesłanki (korzyści), tylko jakie?

Na necie znalazłem jedynie:


http://pl.wikipedia.org/wiki/Dumuzi

pozdrawiam

#2 Mario

Mario

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 577 Postów

Napisano 2008-12-01, godz. 11:19

Czy nikt nie ma do powiedzenia :( nic w tym temacie?

#3 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2008-12-01, godz. 15:08

W książce "Teologia Judeochrześcijańska" Jean Danielou na str 293 omawiającej okres chrześcijaństwa do II wieku spotkałem taki cytat.

Dzieje Hiparcha i Filotei
W domu tego samego Hiparcha znajdowała się dobrze urządzona izba, w której na wschodniej ścianie namalowano krzyż. Tutaj przed wizerunkiem krzyża, z twarzą zwróconą ku Wschodowi, modlił się on siedem razy na dzień.

Danielou tylko raz wspomina to pismo. Nie zaznacza też jego datacji. Jednak powołuje się na nie jako na jedno z pierwszych, a jak wspomniałem głównie omawia I i II wiek. Niezależnie więc czy Hiparch mał na ścianie namalowany krzyż łaciński, czy moze pal z tabliczką (titulusem) tworzącą krzyż, czy tylko pionową linię, to jednak byłoby to bardzo wczesne świadectwo używania symboliki staurosu w kulcie (tutaj chyba prywatnym). Jednak nie mam więcej danych na temat tego cytatu. Gdyby ktoś wiedział,lub znalazł coś więcej, to zapewne byłoby to ciekawe.

Ajeśli chodzi o Tamuza. To w nauce ŚJ istnieją dwa poglądy. pierwszy, że krzyż wprowadził Konstantyn. I drugi, że pochodzi z kultu Tamuza. Trzeba by było przy tym wykazać, że Konstantyn czerpał w jakis sposób z tego kultu, lub się na nim opierał. Ja takich dowodów nie znam. Ale też chetnie bym sięzapoznał, gdyby ktos chciał to wykazać.

Chociaż Danielou w tym miejscu wspomina że we wczesnym chrześcijaństwie uzywano takiego wizerunku z kultem "ku Wschodowi". Gdyż zaraz po powyższym cytacie komentuje:

Widać związek pomiędzy zwyczajem malowania krzyża, na ścianie domu, a zwyczajem modlitwy "ku Wschodowi". Krzyż ma na celu oznaczenie wschodniej ściany. Akcent spoczywa zatem przede wszystkim na modlitwie ku Wschodowi. A więc pochodzenie krucyfiksu w domach jest związane z modlitwą ku Wschodowi i z eschatologicznym oczekiwaniem.
str 293

Ja osobiście nie pamiętam aby pismo zachęcało chrześcijan do upodobania sobie modlitwy w stronę wschodu. natomiast natychmiast skojarzył mi się pewien werset z Ezechiela.

Ezech 8:14-16
14 Następnie zaprowadził mnie do przedsionka bramy świątyni Pańskiej, mieszczącej się po stronie północnej, a oto siedziały tam kobiety i opłakiwały Tammuza.
15 I rzekł do mnie: Czy widzisz, synu człowieczy? Zobaczysz jeszcze większe obrzydliwości od tych.
16 Zaprowadził mnie także do wewnętrznego dziedzińca świątyni Pańskiej i oto u wejścia do świątyni Pańskiej, pomiędzy przedsionkiem a ołtarzem, znajdowało się około dwudziestu pięciu mężów, obróconych tyłem do świątyni Pańskiej, z twarzami skierowanymi ku wschodowi: zwróceni na wschód oddawali pokłon słońcu.


To tak na szybko.

Ps Mario nie niecierpliw się, że ktoś ci szybko nie odpisuje. Przecież ludzie śpią pracują i wychowują dzieci. A co najważniejsze i siebie.

Użytkownik Olo. edytował ten post 2008-12-01, godz. 15:13

Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#4 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2008-12-01, godz. 18:25

A czy środowisko Imperium Rzymskiego mogło jakoś wpływać na młode chrześcijaństwo? W książce "Dogmatyka" którą niedawno kupiłem, z serii "Myśl Teologiczna" wyd. 2007r na str 180 można przeczytać pewną informację.

Otóż na przełomie epok, szczególnie zaś w II/III wieku, występował w Imperium Rzymskim, głównie w Rzymie, prawdziwy zalew kultów orientalnych. Historycy szacują, że około 10% ludności, a więc jakieś 100 000 ludzi, należało wtedy do takich kultów, które dominujące w danym przypadku bóstwo nazywały Kyrios. (czyli: Pan)

A jakie to były owe kulty orientalne. Na przykład kult bogini Isztar i jej męża/kochanka Tammuza.
O sile takich wierzeń (np w Tamuza) w Cesarstwie Rzymskim pierwszych wieków naszej ery i odłamem chrześcijańskim zwanym gnozą możemy poczytać tutaj.
http://www.gnosis.ar...nostycyzm01.htm

Użytkownik Olo. edytował ten post 2008-12-01, godz. 18:28

Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#5 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2008-12-01, godz. 18:51

Oczywiście to nie jest żaden ostateczny dowód. Ale zapewne o to chodzi w połączeniu kultu Tamuza, tak popularnego w pierwszych wiekach naszej ery z kkrzyżem ponieważ krzyża uzywano też w jego kulcie.

Dumuzi [Tammuz] jako bóstwo przyrody, wegetacji i plonów czczono pierwotnie w Babilonie a następnie w innych krajach starożytnej Mezopotamii. Jego symbolem była mistyczna litera tau, która z czasem przekształciła się w krzyż. Tammuz przedstawiany był również z kłosami w rękach lub na ramionach. Co roku pod koniec żniw schodził do podziemi, by móc się ponownie powrócić wraz z budzącą się do życia przyrodą.
http://wapedia.mobi/pl/Tammuz
Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#6 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2008-12-01, godz. 18:56

tak

popularnego w pierwszych wiekach naszej ery


Czyżby? A skad wiesz, że ten kult był popularny w pierwszym wieku naszej ery?
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#7 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2008-12-01, godz. 19:02

Jeszcze raz zacytuje pewne zjawisko.

Dzieje Hiparcha i Filotei: "W domu tego samego Hiparcha znajdowała się dobrze urządzona izba, w której na wschodniej ścianie namalowano krzyż. Tutaj przed wizerunkiem krzyża, z twarzą zwróconą ku Wschodowi, modlił się on siedem razy na dzień." Widać związek pomiędzy zwyczajem malowania krzyża, na ścianie domu, a zwyczajem modlitwy "ku Wschodowi". Krzyż ma na celu oznaczenie wschodniej ściany. Akcent spoczywa zatem przede wszystkim na modlitwie ku Wschodowi. A więc pochodzenie krucyfiksu w domach jest związane z modlitwą ku Wschodowi i z eschatologicznym oczekiwaniem.
Teologia Judeochrześcijańska str 293

Jak widać niebiblijne wymagania doś łatwo musiały łaczyć się z chrześcijaństwem.

Nie jest to ostateczny dowód. Ale sprawa jest warta rozpatrzenia.
Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#8 Mario

Mario

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 577 Postów

Napisano 2008-12-01, godz. 19:12

Ciesze, się, że wątek podjął tak zgrabnie Olo.
modlitwy "ku Wschodowi" - może dlatego, że Jezus miał powrócić ze wschodu. Koscioły do dziś sie jakoś tak buduje żeby były zwrócone w którąś stronę.

Ostatecznie nie wiem jaka jest zależność miedzy Tamuzem a krzyżem. Czy Tamuz został stracony na krzyżu, czy tylko kształt litery T. Ale to by było za płytkie. Coś musiał dla kultu ten krzyż znaczyć.

Pozdrawiam

#9 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2008-12-01, godz. 19:28

tak

Czyżby? A skad wiesz, że ten kult był popularny w pierwszym wieku naszej ery?

Chociażby z linku który podałem. Nie chodzi o I wiek. Lecz o II (III?).

Do misteriów wschodnich, które wywarły wielki wpływ na dzieje religii i kultury Zachodu, należały egipskie misteria Izydy i Serapisa, małoazjatyckie misteria Kybele i Attisa, syryjskie misteria Asztarty i Adonisa (w obu ostatnich przypadkach były to zjawiska paralelne do starszych od nich mezopotamskich misteriów Inanny (Isztar) i Dumuzi/Tammuza oraz irańskie misteria Mitry. Misteria te i związane z nimi religie mimo początkowych oporów stopniowo przenikały życie duchowe cesarskiego Rzymu: misteria Mitry miały w III i IV wieku n.e. stać się religią legionów rzymskich i kreowanych przez nich cezarów.
http://www.gnosis.ar...nostycyzm01.htm

Mowa o różnych kultach Cesarstwa - w tym Tammuza - i późniejszego rozrostu kultu Mitry w III i IV wieku. Na przykład. Zresztą sprawdzę to i jak coś będę miał to podam.

Pewnie to znacie, ale mimo iż proste, dość ciekawe, jakim presjom mogło podlegać środowisko Cesarstwa Rzymskiego.
http://video.google....l...;aq=-1&oq=#

Ps poprawiłem link

Użytkownik Olo. edytował ten post 2008-12-01, godz. 19:27

Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#10 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2008-12-01, godz. 22:18

Olo, ale ja w "Prowadzenie rozmów na podstawie Pism" na stronie 154 czytam:

Kształt (...) [dwuramiennego krzyża] wywodzi się ze starożytnej Chaldei, gdzie był on symbolem Boga Tammuza (kształtem przypominał bowiem mistyczne TAU, inicjał jego imienia), podobnie zresztą jak w innych okolicznych krajach, z Egiptem włącznie.

Co sądzisz o tym? I na ile ta wypowiedź jest prawdziwa? Bo przecież wiadomo nie od dzisiaj, iż symbol krzyża TAU pojawia się w proroctwie Ezechiela:

http://watchtower.or...?showtopic=1478

http://watchtower.or...?showtopic=4815
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#11 Mario

Mario

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 577 Postów

Napisano 2008-12-01, godz. 23:23

Chyba nie rozumiem ostatniego wpisu. Co on ukazuje?

#12 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2008-12-02, godz. 17:51

modlitwy "ku Wschodowi" - może dlatego, że Jezus miał powrócić ze wschodu.

Tak to ciekawa uwaga. Podobnie interpretuje to wspomniany jezuita Jean Danielou. Nawiązuje on do faktu, że Jezus wspomniał, iż przyjdzie jak błyskawica ukazująca się 'od wschodu aż po zachód'. Oraz, że ujrzą znak syna człowieczego, który mogli zinterpretować jako krzyż. I stąd jego wnioski co do wschodu. Jednak czy słuszne? Nie wiem.

Pozdrawiam.

Użytkownik Olo. edytował ten post 2008-12-02, godz. 17:56

Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#13 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2008-12-03, godz. 19:40

Oczywiście to narazie tylko moje niczego nie dowodzące insynuacje. Ale dociekać warto. Chociażby po to, aby ostatecznie rozwiać wątpliwości, w jedną, czy drugą stronę.
Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#14 bury

bury

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 593 Postów
  • Lokalizacja:Rybnik

Napisano 2008-12-06, godz. 00:05

Parę miesięcy temu przeczytałem informację, ze odkryto chrześcijańskie ślady z około 70 r ne w jakimś grobowcu. Pojawił się tam krzyż łaciński. Miał to być najwczęsniejszy dowód posługiwania się tym symbolem. Niestety nie pamietam źródła.

Co do Konstantyna, to wg mojej najlepszej wiedzy widział on typowy solarny krzyż X połaczony z P. Do dziś bywa, że widnieje on w kościołach.

Do niedawna uważano, że najdawniejszym znakiem chrześcijan był prosty piktogram ryby. Przypuszcza się, ze słowo ICHTIOS czyli ryba było akronimem imienia "Jezus Chrystus Zbawiciel". Ja stawiam inną tezę niewyczytaną dotąd nigdzie. Żydzi uznawali noszenie imienia Jezusa za noszenie krzyża. Pisałem Wam o tym, że było to związane z proroctwem Ezechiela i czynieniem ZNAKU na czołach sprawiedliwych. Ten "znak" to litera TAW. Wygląda on jak łaciński krzyż pochylony w bok. Zauważyłem ostatnio prsty fakt, że jest to również znak wpisany w symbol ryby, dokładnie tworzy go jej ogon (przecinaćy się łuk grzbietu i łuk brzucha). Wręcz symbol tej formy krzyża "X" (TAW) można namalować nie odrywając ręki, co utworzy własnie symbol ryby.

Przy okazji zdaje mi się, że chrześcijanie często mówili nie o stauros czyli krzyżu ale o ksylon czyli drzewie. Wiąże się to z symboliką drzewa życia, którym to Drzewem Jezus niewątpliwie jest właśnie dzięki ofierze jaką poniósł dla imienia "Tora" (!), jakie nosił. Drzewo natomiast ma to do siebie, że jego pień i gałęzie przypominają z natury zarówno krzyż łaciński jak i ojca rozpościerającego ramiona gotowe na przygarnięcie dzieci.

A co do Tammuza, to czytałem również "gdzieś" :)) że faktynie jego symbolem był krzyż T. Nie jestem pewny czy nie oznaczała go również hebrajska litera TAW. Ale nie zdziwię się jeśli upewnie się, że to przeczucie mnie nie myli.

Użytkownik bury edytował ten post 2008-12-06, godz. 00:26


#15 Mario

Mario

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 577 Postów

Napisano 2008-12-06, godz. 00:51

Własnie, fajnie by było znaleźć coś konkretnego na temat Tamuza. Bo podejrzewam, że wszyscy powielamy dwa zdania, które podała Strażnica. A nikt do końca nie wie jakie mial znaczenie owy krzyż w kulcie Tamuza.
Pozdrawiam.

Poszukuje polskiej wersji książki "What does the Bible Realy Teach". - (Czego na prawdę uczy Biblia). Ja mam tylko wersję angielską. Chetnie bym porównał.

#16 Mario

Mario

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 577 Postów

Napisano 2008-12-06, godz. 18:30

Ostatnio myslałem na temat pogańskiego pochodzenia krzyża.

1. I pomyślałem, że pal też miał pogańskie pochodzenie.
Czy Jezus chcąc odkupić czlowieka, musiał korzystać z pogańskiego pala? Wykorzystał pogański przedmiot do złożenia okupu. Czyt to nie wyraz popierania tej religii? Pogańskiej.
Mało zachęca aby brać pal na swe ramiona i Go naśladować. A więc zachęca do brania w swoje rece, na ramiona pogańskie narzędzia zbrodni.
Gdyby ktoś zabił rewolwerem moją bliską osobę, to nie miałbym ochoty nosić przy sobie takiego (podobnego) narzędzia zbrodni.
W prowadzenie rozmów można przeczytać:
"Czy rzeczywiście nie ma w tym nic złego, gdy ktoś z szacunkiem przechowuje krzyż, choć nie oddaje mu czci?
Jak byś zareagował, gdyby twego najserdeczniejszego przyjaciela stracono na podstawie fałszywych zarzutów? Czy sporządziłbyś sobie podobiznę narzędzia egzekucji? Czy przechowywałbyś ją z szacunkiem, czy raczej byś jej unikał?". Pewnie bym jej unikał???
A Jezus nie mówi o unikaniu pala, wręcz przeciwnie, mówi aby stał się częścią jego naśladowców.

2. Czytamy również: Jak wspomniano w Ezechiela 8:17 (BT), odstępczy Żydzi również 'podnosili gałązkę do nosa' Jehowy, który uważał to za coś 'obrzydliwego' i 'obraźliwego'. Dlaczego? Jak wyjaśniają niektórzy komentatorzy, „gałązka" wyobrażała męski narząd płciowy i używano jej w kulcie fallicznym. Jak w takim razie Jehowa zapatruje się na adorowanie krzyża, którego—jak się dowiedzieliśmy—używano w starożytności jako symbolu w kulcie fallicznym?

A jednak, Jezus zgodził się oddać życie na takim krzyżu. CO myślał Jehowa, kiedy Jezus wybrał śmierć przez upalowanie. Czy nie wiedział, że pal ma pogańskie pochodzenie? Używano pala w celach mordowania ludzi. Pal, również występuje w kulcie fallicznym. A więc zarówno, krzyż czy pal mają pochodzenie pogańskie i używane były w kultach fallicznych.
Ponawiam ciekawe spostrzeżenie: CZy Jehowa nie powinien a) odrzucić takiej ofiary Jezusa, i być zły, że kazał brać pal/krzyż codziennie. uważał to za coś 'obrzydliwego' i 'obraźliwego' przecież?

#17 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2008-12-06, godz. 18:50

Mario, ale ja pierwszy raz słyszę, że krzyż używany był w kulcie fallicznym. Kult Fallusa bowiem to na pewno pal, a nie krzyż. :P

Zresztą Strażnica nawiązuje do tego kultu, za pomocą tak zwanej manipulacji mentalnej za pomocą obrazków, gdzie w Strażnicy można spotkać się z podświadomym propagowaniem kultu fallusa. Przypomnę może, że poniższe ilustracje pochodzą ze Strażnicy z 15 marca 2004 roku:

Dołączona grafika.Dołączona grafika

Czyż kształt chleba przaśnego w lewej ręce Jezusa oraz na talerzu nie został ułożony w charakterystyczny kształt? Czyż nie jest jasne, dlaczego akurat Jezus trzyma ten dziwnie prosty kawałek chleba?

Pisano o tym szerzej w wątku:

http://watchtower.or...s...ost&p=73120

http://watchtower.or...s...ost&p=93547

a Piotr na swojej stronie zrobil powiększenie tych rysunków:

http://www.piotrandr...prowokacja.html

Użytkownik mirek edytował ten post 2008-12-06, godz. 19:14

On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#18 Mario

Mario

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 577 Postów

Napisano 2008-12-06, godz. 19:08

No ja bym sie tak nie dopatrywał w tych ilustracjach. OK. Każdy widzi to co chce widzieć :)
Mirku, czy w swej bogatej liter. masz może coś o Tamuzie? Z Źródeł poza Strażnicowych? Dziwne, ja w żadnym słowniku nie znalazłem o tym kulcie krzyża, w religii Tamuza, żeby było wyjaśnione o co chodziło.?
Pozdrawiam

#19 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2008-12-15, godz. 19:44

Mirku, czy w swej bogatej liter. masz może coś o Tamuzie? Z Źródeł poza Strażnicowych? Dziwne, ja w żadnym słowniku nie znalazłem o tym kulcie krzyża, w religii Tamuza, żeby było wyjaśnione o co chodziło.?

Oto co pisze na ten temat Włodzimierz Bednarski w swojej książce "W obronie wiary":

6.10. Uczą, że chrześcijański kult krzyża wywodzi się od pogańskiego bożka Tammuza („Prowadzenie rozmów...” s.154, 156; por. Strażnica Nr 10, 1995 s.20). Uczą też o krzyżu jako „symbolu w kulcie fallicznym” („Prowadzenie rozmów...” s.157, 155).

Odpowiedź. ST zawiera wiele fragm., w których pierwsi chrześcijanie widzieli zwiastuny krzyża np. Ez 9:4: „przejdź przez miasto, przez Jerozolimę i naznacz taw na czołach mężów, wzdychających i bolejących nad wszystkimi obrzydliwościami, jakie się w niej dokonują”. Znak tau (wym: tał) w starym alfabecie hebr. (syro-fenickim) miał kształt małego, równoramiennego krzyża († lub x) patrz przypisy do Ez 9:4 w BP, BT, BL. Por. Pwt 32:11n., Wj 17:8-13, 19:4, Iz 1:15, 40:31, 66:19, Kpł 16:14n., laska Mojżesza (Wj 4:17). Tertulian (ur.155) komentując Ez 9:4 pisał: „To jest bowiem grecka litera Tau, nasza zaś T mająca wygląd krzyża, o którym prorokował, że będzie na naszych czołach w prawdziwym i katolickim Jeruzalem” („Przeciw Marcjonowi” III:22,6) por. Orygenes (ur.185) patrz pkt 6.3. i Cyprian (†258) Testim... 1:22. Izraelici czasów Chrystusa tekst Ez 9:4 rozumieli podobnie jak my. Orygenes (ur.185) o nich pisał: „Kiedy wypytywaliśmy Hebrajczyków, czy na podstawie ojcowskiej tradycji mogliby podać nam informacje o literze Tau, oto co usłyszeliśmy. Jeden powiedział, że litera Tau zajmuje ostatnie miejsce wśród dwudziestu dwóch liter w kolejności, w jakiej zostały one ułożone. Ostatni zatem znak przyjęty został dla oznaczenia doskonałości tych, którzy jako cnotliwi płaczą i boleją nad grzechami ludu i współczują przeniewiercom. Drugi mówił, że litera Tau jest symbolem tych, którzy zachowali Prawo, jako że u Hebrajczyków Prawo nazywa się Torą, a ponieważ pierwszą literą tego słowa jest Tau, więc oznacza ona tych, którzy żyją podług Prawa. Trzeci natomiast, należący do tych, którzy zawierzyli Chrystusowi, twierdził, że według starej pisowni litera Tau przypomina swym kształtem krzyż i jest zapowiedzią tego znaku, który chrześcijanie kreślą na czole...” (Selekta in Ezechielem 9). Z tego powodu na nagrobkach i ossuariach na cmentarzach żydowskich z okresu przed pojawieniem się chrześcijaństwa widnieją znaki: T lub +, którymi Żydzi oznaczali sprawiedliwych (ilustracje patrz „Krzyż Chrystusa. Od znaku i figury do symbolu i metafory” S.Kobielus s.218-9). Również z tego powodu, jak podaje S.Kobielus „W czasach Chrystusa esseńczycy (...) nosili na czołach znak z Księgi Ezechiela” (j/w. s.220). Opisuje to „Dokument Damasceński” (I w. przed Chr.) rękopis B (4Q265 kol.19). Ciekawe, że tuż obok opisywanego znaku Taw z Ez 9:4 wymieniony jest Tammuz (Ez 8:14), którego znakiem wg Strażnicy Nr 9, 1989 s.23-4 był też znak Taw. Widać, że Bogu nie przeszkadzało to, że fałszywe bóstwa próbowały zawłaszczyć sobie pewne znaki. Jezus poprzez krzyż odebrał ten znak dla siebie i chrześcijan oraz odesłał w zapomnienie kult Tammuza. „Dokonana Tajemnica” (s.471) wyd. przez Rutherforda też Ez 9:4 łączyła z krzyżem: ”<Taw> jest dwudziestą drugą literą Żydowskiego alfabetu, która miała kształt krzyża (+). Czoło wyobraża umysł (Obj. 7:3; 14:1). Głównym dziełem Pastora Russell’a było głębokie wyrycie na umyśle (...) nauki dotyczącej krzyża ofiary Chrystusa”. Nawet dziś ang. i niem. Biblia ŚJ z przypisami przyznaje, omawiając Ez 9:4, że Taw miało kształt krzyża. Jeden z miesięcy u Izraelitów, już w czasach Mojżesza miał nazwę „Tammuz” (Strażnica Nr 17, 1990 s.17; „Całe Pismo jest natchnione...” s.281), a słowo to pochodziło od imienia tego bożka. Nikt nie posądzał z tego powodu Mojżesza o to, że Tammuz był przedmiotem jego kultu, a nie Jahwe. Czemu więc, ŚJ posądzają chrześcijan o upamiętnianie przez krzyż Tammuza, a nie Chrystusa. Ciekawe, że nie stawiają zarzutu chrześcijanom i sobie, że podobnie jak wyznawcy Tammuza nauczają o zmartwychwstaniu („Encyklopedia Popularna PWN” 1993 hasło: ‘Tamuz’; „Mały Słownik Religioznawczy” pod red. Z.Poniatowskiego 1969 hasło: ‘Zmartwychwstanie’). Jeśli chodzi o zarzut ŚJ, o krzyżu jako „symbolu w kulcie fallicznym” („Prowadzenie rozmów...” s.157, 155), to raczej pal przypomina to, o co ŚJ chodzi. „Mały Słownik Religioznawczy” (j/w.) pod hasłem „falliczne kulty” podaje: „U wielu ludów pierwotnych i staroż. spotykamy fallusy jako zwykłe słupy kamienne, czasem jako słupy graniczne (babil.)...”. Strażnica Nr 6, 1997 s.29-przypis, kiedy to jej potrzebne przyznaje: „<Aszery> (‘święte słupy’, NW) były prawdopodobnie symbolami fallicznymi. Odgrywały rolę w rażąco niemoralnych orgiach...”. Ciekawe, że ŚJ nie próbowali, jak niektórzy ateistyczni religioznawcy, łączyć obrzezania ze ST z kultem fallicznym (patrz „Encyklopedia Katolicka” Tom V hasło ‘Falliczne Kulty’), a w przypadku krzyża podchwycili „argumenty” zacietrzewionych wrogów Chrystusa i chrześcijaństwa. C.Podolski w książce pt. „Największe oszustwa i proroctwa Świadków Jehowy” (rozdz. ‘Symbole - pogańskie czy chrześcijańskie?’), nawiązując do kultu fallicznego, o który posądzają nas ŚJ słusznie zauważa: „Cóż, powinniśmy tylko współczuć około 5 milionom Świadków Jehowy (...), którzy widząc tyle krzyży wokół siebie, narażeni są przez własne publikacje na tak nieprzyjemne skojarzenia”. ŚJ doszukują się, gdzie się da, odpowiedników dla naszego krzyża. Kiedy im to potrzebne i wygodne, gdy ich niektóre zwyczaje pokrywają się ze zwyczajami pogańskimi (np. noszenie obrączek ślubnych, obdarowywanie kwiatami, składanie wieńców itd.) uczą: „Zwyczaj (lub symbol) mógł mieć związek z religią fałszywą przed wieloma wiekami albo ma w dalszym ciągu, ale gdzieś w odległym kraju. Zamiast więc prowadzić czasochłonne poszukiwania, zadaj sobie pytanie: Jak na tę sprawę zapatruje się większość ludzi w moich stronach?” (Strażnica Nr 20, 1991 s.31 por. Przebudźcie się! Nr 3, 1999 s.11-przypis i Nr 1, 2000 s.26-7). Zgodnie z tymi słowami, ŚJ powinni życzliwszym okiem spojrzeć na nasz krzyż, chyba że stosują inne mierniki dla siebie, a inne dla nas. C.Podolski w cytowanej wyżej publikacji (rozdz. ‘Symbole - pogańskie czy chrześcijańskie?’) podsumowuje sprawę symboliki następująco: „W Biblii znajduje się relacja o tym, jak Bóg kazał sporządzić Mojżeszowi węża miedzianego, aby Izraelici, patrząc na niego, mogli przeżyć po tym, jak zostali pokąsani przez węże na pustyni (Lb 21,8). Nikt jednak nie posądza Boga, że zaczerpnął symbol węża z wierzeń staroegipskich, według których wąż ‘będąc okiem bożka Re, chroni przed wszelkim złem’ [„Słownik obrazów i symboli biblijnych” M.Lurker, tłum. bp K.Romaniuk s.256]”.

Ciekawe, że ŚJ nie mogą właściwie zdecydować się, z kultu którego bożka rzekomo ma się wywodzić nasz krzyż. W „Prowadzenie rozmów...” (s.154-7) piszą bowiem o greckim Bachusie, tyryjskim Tammuzie, chadejskim Belu, nordyskim Odynie, babilońskim bogu słońca i egipskim wyobrażeniu fallusa. Czy sądzą że z wszystkich tych religii równocześnie przyjęto krzyż? Czy nie prościej było chrześcijanom zapatrzonym w Chrystusa krzyż przyjąć z Jego odkupieńczej śmierci? Na to pytanie każdy, kto uważa się za chrześcijanina, sam powinien sobie odpowiedzieć. Jeśli ŚJ twierdzą, że krzyż wywodzi się z kultu fallicznego tzn., że sami do czasu gdy uznawali krzyż (do 1936r.) byli związani z tym kultem. Czy nie jest im wstyd, że pogańska nauka była przez nich wyznawana? My się odcinamy od takiego kultu, oni zaś pośrednio przyznają, że byli z nim związani.

Justyn Męczennik (ur.100), gdy omawia niektóre analogiczne zwyczaje pogańskie do prawd chrześcijańskich stwierdza: „Nigdy jednakowoż i u żadnego z owych rzekomych synów Zeusa demony nie naśladowały ukrzyżowania” („Apologia” I:55,1). ŚJ powinni więc zweryfikować swe stanowisko dot. ukrzyżowania.


źródło: http://free.of.pl/r/...rent/usr/06.htm

Co o tym sądzisz?
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#20 Mario

Mario

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 577 Postów

Napisano 2008-12-15, godz. 20:27

Mirku, dzięki, ale czytałem to. Jest tu kilka ciekawych myśli. Mnie by zależało, teraz, na znalezieniu jakiegoś tekstu na temat Tamuza, niezależnie od Strażnicy, w którym moglibyśmy znaleźć coś na temat owego krzyża, tego jaką pełnił on funkcje w tej religii.
Ja szukałem w kilku słownikach, ale nic o Tamuzie i krzyżu nie znalazłem. Nie szukałem w niemieckojęzycznych i francuskich.
W kilku włoskich i angielskojęzycznych.
I nic.
A to gdzieś musi być, coś o tym kulcie napisane. Może w jakiejś historii religii?




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych