Skocz do zawartości


Zdjęcie

Stosunek ŚJ do "świeckich dyskotek"


  • Please log in to reply
74 replies to this topic

#1 Dream_Master

Dream_Master

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 91 Postów
  • Lokalizacja:Gondor

Napisano 2009-02-08, godz. 19:12

Czy u ŚJ powszechne jest uczęszczanie na dyskoteki,proszę o podzielenie się swoimi obserwacjami,doświadczeniami itp.

#2 pojawiamsieiznikam

pojawiamsieiznikam

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 264 Postów

Napisano 2009-02-09, godz. 08:24

Sa SJ ktorzy chodza na dyskoteki. Oficjalnie oczywiscie nikt o niczym nie wie i wszystko jest wporzadku. Nie oszukujmy sie, kazdy kiedys byl na dyskotoce, normalna sprawa. Tylko SJ zrobili z wszystkich dyskotek "szatanskie imprezy".

#3 Dream_Master

Dream_Master

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 91 Postów
  • Lokalizacja:Gondor

Napisano 2009-02-09, godz. 19:51

A jak uważasz jaki % młodych ŚJ(18-25 l.) uczęszcza na dyskoteki??

#4 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-02-09, godz. 20:42

Gdy dorastałem (w latach 80.), chodzenie na "świeckie" dyskoteki było wśród SJ niedopuszczalne, równoznaczne z "oddychaniem powietrzem tego świata". Na początku lat 90. wśród SJ nadal promowane były imprezy "jedynie słuszne", najlepiej z udziałem osób na przywileju i/lub starszych wiekiem. Obecnie wiem, że nieoficjalnie młodzież SJ wybiera sobie kluby, do których uczęszcza, organizując się w nieco większe grupki. Raczej nadal nie mogą liczyć na przychylność starszych, ale nie słyszałem też o jakiejś pospolitej krucjacie przeciwko uczęszczaniu do świeckich klubów. Pisałem już kiedyś, co niektórzy młodzi braciszkowie wyrabiają, ale mniejsza z tym :)
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#5 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2009-02-10, godz. 07:43

A jak uważasz jaki % młodych ŚJ(18-25 l.) uczęszcza na dyskoteki??

Mnie sie wydaje ze ok 95% choc raz bylo na dyskotece. W wiekszych miastach zwlaszcza u osob wychowanych w prawdzie mozna zaobserwowac wieksza aktywnosc w tym temacie :) z kilku powodow:
1. Wieksza anonimowowsc
2. Lepszy dostep do klubow

Generalnie wszelkie imprezy swieckie przez WTS sa uznawane za szatanskie.
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#6 Agape

Agape

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 882 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2009-02-10, godz. 11:08

Generalnie wszelkie imprezy swieckie przez WTS sa uznawane za szatanskie.

Prawde zaczelam poznawac bedac w liceum. W moich czasach na udzial w studniowce patrzylo sie bardzo nieprzychylnie. Mlodzi (i mniej mlodzi) tlumaczyli dlaczego nie poszli: bo tam alkohol, seks i te rzeczy. A tu niespodzianka: studniowkowe zdjecia w klasowych galeriach na n-k wyjawily, ze jednak wiekszosc szla. :lol:
Dołączona grafika

#7 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2009-02-10, godz. 11:29

Mlodzi (i mniej mlodzi) tlumaczyli dlaczego nie poszli: bo tam alkohol, seks i te rzeczy.

Cholera, byłem na kilku i coś chyba mnie ominęło! :lol:
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#8 rhundz

rhundz

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1074 Postów
  • Gadu-Gadu:4898177
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Pasłęk / Gdańsk

Napisano 2009-02-10, godz. 14:35

jakby za takie rzeczy byly pregierze i te rzeczy, to by ilosc swiadkow zmalała całkiem ladnie

#9 Joachim20

Joachim20

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 55 Postów
  • Lokalizacja:Inąd.

Napisano 2009-02-10, godz. 14:46

Mam wrażenie, że albo przesadzacie, albo ŚJ we wszystkim szatana szukają :o

#10 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2009-02-10, godz. 15:13

Mam wrażenie, że albo przesadzacie, albo ŚJ we wszystkim szatana szukają :o

Nie przesadzamy :) taka jest swiadkowska rzeczywistosc
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#11 pojawiamsieiznikam

pojawiamsieiznikam

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 264 Postów

Napisano 2009-02-10, godz. 16:06

Mam wrażenie, że albo przesadzacie, albo ŚJ we wszystkim szatana szukają :o


Niestety tak jest. Niezależnie od tego czy SJ idzie na dyskotekę gdzie polowa ludzi jest po piksach, czy idzie do kulturalnego pubu gdzie ochrona nie wpuszcza ludzi w adidasach - to jest w towarzystwie ludzi którzy "nie kochają Jehowy" wiec nie powinno go tam być - nie powinno być tam żadnego SJ.

Strażnica cały czas przestrzega, dając jednoznacznie do zrozumienia ze takie miejsca nie są dla SJ. Zycie to rewiduje. Modne jest wychodzenie wieczorem na piwko w grupie SJ (zwłaszcza w dużych miastach). Zależnie od osobowości i atmosfery w zborze jest to mniej lub bardziej tolerowane. Często młoda osoba skłamie ze idzie z kimś z braci, a tymczasem bawi się na mieście wśród "świeckiego" towarzystwa. Jeśli rodzice i nikt ze zboru się o tym nie dowie to jest wszystko ok...

Szczerze, żal mi tych ludzi - zwłaszcza młodych SJ - dla nich wyjście na imprezę ze znajomymi ze szkoły jest walka z rodzicami, walka z sumieniem spaczonym przez nauki Strażnicy a jednocześnie walka o normalność będąc w tej "nienormalnej" społeczności. Nie oszukujmy się, hasła rzucane z podium ze "najlepsi przyjaciele są w zborze" maja niewiele wspólnego z rzeczywistością...

#12 Dementor

Dementor

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 473 Postów

Napisano 2009-02-10, godz. 16:08

ja jestem zgorszony fotkami młodych ŚJ z mojego byłego Zboru na n-k, imprezki i jeszcze raz imprezki dominują i to bynajmniej ze światowym towarzychem, ale żeby była fotka z kongresu, zgromadzenia itp. to zapomnieć można - tak więc podsumowując - balują i to na całego
destination: ..::SALSERO::..

#13 Joachim20

Joachim20

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 55 Postów
  • Lokalizacja:Inąd.

Napisano 2009-02-10, godz. 16:40

Kiedys chodzilem na zebrania z rodzicami, jak oni przestali to ja tez. (ogolnie uwazaja nauke SJ za poprawna) mniejsza z tym.

Moze bylem zbyt maly ale nie zauwazalem tego wszystkiego. Musze teraz troche pochodzic na zebrania: d sam chce wybadac sprawę, sam chcę wszystko ocenić.

A przyjaciel ? Prawdziwi przyjaciele czesto nie sa SJ, a d...y nigdy nie obrobią i pomoga wszedzie i zawsze.
Przepraszam za wulg.

Pozdro.

#14 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2009-02-10, godz. 21:02

Cholera, byłem na kilku i coś chyba mnie ominęło! :lol:

Taki duży i nie wie że na dyskotekach światusy "mieszajom krew" :P

a mówiąc poważnie, absurdalne wyobrażenia ŚJ o życiu w świecie 100x przebijają najbardziej mylne z wyobrażeń światusów nt. ŚJ

#15 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2009-02-10, godz. 21:40

Gdy dorastałem (w latach 80.), chodzenie na "świeckie" dyskoteki było wśród SJ niedopuszczalne, równoznaczne z "oddychaniem powietrzem tego świata".



Dorastałam w 90. latach i chodzenie na dyskoteki było również niedopuszczalne i krzywo widziane...

#16 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-02-10, godz. 21:54

Ja całe szczęście wolałem chodzić na koncerty rockowe. ;)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#17 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2009-02-10, godz. 21:56

Ja całe szczęście wolałem chodzić na koncerty rockowe. ;)


O kurcze... a to już było całkiem niedopuszczalne...

#18 Agape

Agape

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 882 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2009-02-10, godz. 22:33

Taki duży i nie wie że na dyskotekach światusy "mieszajom krew" :P

a mówiąc poważnie, absurdalne wyobrażenia ŚJ o życiu w świecie 100x przebijają najbardziej mylne z wyobrażeń światusów nt. ŚJ

Jak ktos wyrabia sobie zdanie na ten temat na podstawie tekstow takich jak ponizszy, to nie ma sie czemu dziwic.

*** Przebudzcie sie! 81/2 s. 10 Co się dzieje w dyskotekach? ***

Swobodne, nieskrępowane wyrażanie pragnień seksualnych — przełamywanie oporów — oto sama esencja, dusza dyskoteki. Jest to z pewnością pozostałość dawnych tańców płodności, których uczestnicy zapamiętywali się w niepohamowanych, roznamiętniających ruchach prowadzących nierzadko do stosunku płciowego dla udobruchania „Matki Ziemi”, aby wydała nowe plony.

Co prawda niekoniecznie wszystkie dyskoteki zachęcają do nieuznawania żadnych hamulców, ale na ogół miejsca te kojarzą się ze stylem życia cechującym się swobodą seksualną. „Discomania różni się od większości poprzednich manii wyraźną tendencją do przeradzania się w orgie” — czytamy w czasopiśmie Esquire. „Disco to w podtekście orgia (...) Oferując możliwość natychmiastowego zaspokojenia wszelkich zachcianek seksualnych w atmosferze silnego pobudzenia wyobraźni, inspirowana przez dyskotekę orgia sprzyja wytwarzaniu się stanu niezwykłego uniesienia, prawdziwej ekstazy, uczucia oderwania się od rzeczywistości”.


Kolejny cytat z "Przebudzcie sie!" sugeruje ze nie jest mozliwe jednoczesnie chodzic na dyskoteki i zachowac czyste sumienie:

*** Przebudzcie sie! 97 22.12 s. 27 Czy dyskoteki techno to tylko niewinna rozrywka? ***

Skoro Pismo Święte potępia hulanki, inaczej „rozpasane uczty”, to czy mógłbyś chodzić na dyskoteki techno i jednocześnie zachowywać czyste sumienie przed Bogiem i ludźmi? (Galatów 5:21, Byington; 2 Koryntian 4:1, 2; 1 Tymoteusza 1:18, 19).


W zamian oferuje:

*** Przebudzcie sie! 97 22.12 s. 27 Czy dyskoteki techno to tylko niewinna rozrywka? ***

Widać więc wyraźnie, że chrześcijanie powinni się strzec niebezpiecznych dyskotek techno. Ale nie martw się. Jest mnóstwo innych form rozrywki. Wiele rodzin Świadków Jehowy na przykład organizuje zdrowe spotkania towarzyskie. Jeżeli są one dobrze zaplanowane i nadzorowane, orzeźwiają wszystkich obecnych pod względem duchowym i fizycznym. A co ważniejsze, budujące towarzystwo sprawia zadowolenie Jehowie, „szczęśliwemu Bogu”, który pragnie, by Jego słudzy zaznawali radości (1 Tymoteusza 1:11; Kaznodziei 8:15).


Dołączona grafika

#19 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2009-02-11, godz. 07:53

Dorastałam w 90. latach i chodzenie na dyskoteki było również niedopuszczalne i krzywo widziane...

Do dzisiaj jest. Tylko tak jak mowilem ze dzis wielu mlodych szczegolnie wychowywanych w rodzinie SJ lubia "zasmakowac swiata" ;)
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#20 rhundz

rhundz

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1074 Postów
  • Gadu-Gadu:4898177
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Pasłęk / Gdańsk

Napisano 2009-02-11, godz. 09:30

Tańce płodnosci ..... :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D!!!!!!

Ja, nie, to nawet na mnie za duzo, umieram ^_^^_^^_^^_^^_^




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych