kochani, jestem w SJ już 6 lat, mieszkam w Wa-wie, należę do zboru Kamionek.
Od jakiegoś czasu targają mną pytania i dziwne myśli.
Niedawno miałam spotkanie z chłopakiem (katolikiem) - pokazał mi publikacje SJ sprzed 50 lat i porównał do obecnych. Są sprzeczne, np co do krwi, krzyża (jego postaci). Nie pytam starszych w Zborze, bo się boję.
Proszę Was o pomoc i radę.
Droga Trinity !
Muszę ci powiedzieć, że to iż jesteś na tym forum nie jest ani bardzo dobre ani bardzo złe. Widzisz, wiele osób które tutaj się wypowiadają mówi prawdę. Ale są również tacy, którzy zostali skrzywdzeni przez NIEDOSKONAŁYCH ludzi w organizacji, np. przez starszych zboru, decyzje Ciała Kierowniczego itp... Ich ton wypowiedzi na pewno nie będzie obiektywny, tak jak nie będzie obiektywny ton wypowiedzi starszych w twoim zborze. (niestety).
Ja sam jestem starszym i wszedłem na to forum z czystej ciekawości (uważałem, że broniąc się przed wrogiem [czyt. odstępcami] należy chociaż poznać jego argumenty, a nie tylko mówić i krzyczeć "odstępca, odstępca".) To co przeczytałem w wielu postach naprawdę mnie przeraziło. Stwierdziłem, że niektórzy faktycznie mają podstawy by czuć się oszukani lub źle potraktowani. Zdałem sobie sprawę, że decyzje starszych w zborze oraz ich podejście do "owiec" mają wielki wpływ na stan emocjonalny JEDNOSTKI. Niestety, wielu starszych nie zdaje sobie z tego sprawy. Wielu w dobrej wierze będzie ci zabraniać czytania forum i dociekania , argumentując to tym, że z odstępcami nie wolno się zadawać. W mojej opini - jeśli twoja wiara jest mocno oparta o fundament słowa Bożego, to nic nią nie zachwieje. A argumenty typu "prowokacja w ilustracjach towarzystwa" , mimo że są zabawne i wiarogodne, nie zniszczą twojej wiary.
Jeśli chodzi o moją radę: jeśli masz dobry kontakt z jednym ze starszych w zborze - i jesteś pewna, że zrozumie cię - nie wahaj się zwrócić po pomoc. Rzeczowe studium Biblii powinno rozwiać twoje wątpliwości. Po to są starsi w zborze - mają troszczyć się o owce. Niestety , podejrzewam że ich reakcja będzie inna. Uważaj więc byś sama na własne życzenie nie została skrzywdzona.
Jeśli będziesz chciała to zapraszam na PW, pomogę jak tylko będę mógł.
Na pewno pomoże ci czytanie Biblii. Prawdziwe studium Biblii , nie studium publikacji NIEWOLNIKA, bo to ludzkie dzieła , które mogą manipulować umysłem.
Pamiętaj jednak: NIGDY NIE WĄTP W ISTNIENIE MIŁOSIERNEGO BOGA, który nas zna najlepiej i z pewnością nie będzie sądził powierzchownie. Zna nasze serca i pobudki. Jeśli masz wątpliwości co do religii lub sposobu działania organizacji, to dobrze. Organizacja ziemska nie jest doskonała, składa się z grzesznych ludzi. Ale pamiętaj że Bóg jest większy niż to wszystko, on nas rozumie i będzie pomagał.
życzę ci wielu błogosławieństw.
Ps. Może lepiej jak usuniesz z posta nazwę zboru, (i pozostali też) bo, jak mówi przysłowie : "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal"
Nie ważne na którym piętrze jesteś, gdy zatniesz się w windzie. I tak jesteś bez wyjścia.