208 replies to this topic

[andreaZZ]

jak to powiedział jeden z bohaterów znanego polskiego filmu:
"Przechowywanie materialu genetycznego grozi chorobą jąder i zatorem w mosznie"

a to akurat jest prawda. może to doprowadzić do żylaków nasieniowodu i spowodować bezpłodność.

to byles dobrym ogierem,ze ta faja ci tak stala non stop! z wami tu powaznie nie mozna rozmawiac tylko tak!

A Ty może jesteś jakimś zawistnym impotentem?!

"A w Ameryce biją murzynów!!!"



Pozdrawiam cieplutko

Dosia

A czytałaś kiedyś katolickie "Miłujcie się" ? To taki katolicki odpowiednik "Przebudźcie się" w tym temacie. Demonizują masturbację czasami nawet lepiej!

No tak kiedyś dawno temu wyspowiadałam się księdzu z masturbacji to kazał iśc mi do lekarza,czułam się poniżona.

Mnie zwierzyła się kiedyś siostra, która poradziła sobie z tym nałogiem. Zapytałem jak. Odpowiedziała, że poprosiła o rozmowę starszych. Powiedziała, że było to dla niej wielkie upokorzenie, ale bardziej się bała rozgniewać Jehowę.

Tragedia

[Liberal]

Czy wiedzieliście, że masturbacja to w głównej mierze wynalazek naszych czasów?
Tak właśnie można wywnioskować z pewnej Strażnicy:

*** Strażnica nr6 z 1975, s.18 ***

O MASTURBACJI, czyli samogwałcie, rozmawiano kiedyś tylko cichaczem w prywatnych kołach, nazywając ją „grzechem sekretnym” albo „tajemnym występkiem”. Dzisiaj słowo to weszło niemal w powszechne użycie. Słowniki na ogół objaśniają ją mniej więcej w ten sposób: „Polega ona na drażnieniu własnych narządów płciowych, aż podniecenie osiągnie punkt orgazmu, ale bez obcowania z drugą osobą.” Upowszechnienie tej praktyki trzeba w dużej mierze przypisać współczesnej „rewolucji seksualnej”, która wprowadziła tak zwaną „nową moralność”.

Ale chyba ciekawszy jest dalszy fragment tego artykułu, gdzie "niewolnik" opisuje okropne skutki masturbacji oraz podaje charakterystykę osób, którzy ją uprawiają:

Ponieważ masturbacja jest „przeciwna naturze”, cierpi na tym psychika człowieka, który ją uprawia. Nawykowe praktykowanie masturbacji paraliżuje jego wyrobienie towarzyskie i rozwój uczuciowy, jak też utrudnia mu zdobycie zdrowego poglądu na płeć odmienną i przybrania rozsądnej postawy wobec ludzi w ogólności. Często potem „zamyka się w sobie” i koncentruje uwagę tylko na własnej osobie. Może też — co bywa nierzadko — przerzucić się w końcu na homoseksualizm; dotychczasowe samodzielne praktyki przestają go zadowalać, wobec czego szuka partnera do wspólnej gry seksualnej. Lekarze i psychiatrzy wprawdzie określają masturbację jako czynność „normalną”, nie mogą jednak zaprzeczyć temu, iż nawykowa masturbacja często okazuje się znaczną przeszkodą w zorganizowaniu sobie później szczęśliwego czy choćby zadowalającego życia małżeńskiego. Fakty dowodzą, że niejednokrotnie nałóg ten utrzymuje się także po zawarciu małżeństwa, aż w końcu jego ofiara czuje się zmuszona szukać pomocy u psychiatry. (...) Ludzie umysłowo niedorozwinięci i obłąkani notorycznie uprawiają masturbację, co wyraźnie wskazuje, że jest ona anormalna i nienaturalna. Podobny wniosek można wysnuć także z artykułu waszyngtońskiej gazety The Bremerton Sun, gdzie powiedziano, że mnóstwo księży i zakonnic cierpiących na rozstrój psychiczny z upodobaniem oddaje się masturbacji. (...) Podobnie osoby cierpiące na nudę, bezrobotni i więźniowie, zwłaszcza jeśli przedtem zażywali narkotyki, często uciekają się do masturbacji.

No i co teraz masturbanci?

[trydian]

Miłujcie się to hardcore... mieszkałam z kolegą, który tego czytał i wierzył w te rzeczy. był mega znerwicowany, a na koniec wyrzucił mnie i mojego chłopaka z mieszkania, bo żyliśmy bez ślubu, a ja jestem demonicznie opętana... eeech. czytałam ta gazetę ostatnio - dostałam w łapy wydanie specjalne - RCS - ruch czystych serc. w tym wszystkim sprawa jest taka... eeech. dowiedziałam się, że ludzie uprawiający seks przedmałżeński są gorsi niż zwierzęta... co tu będę gadać! http://www.rcs.org.pl/ macie linka się bawcie dobrze. nie ma wszystkiego co w gazetce, ale i tak ubaw po pachy.

w ogole ten opętany katolicko koleś wyrzucając nas z mieszkania powiedział, że "zło dobrem zwycięża"

[Margoś]

Podobnie osoby cierpiące na nudę, bezrobotni i więźniowie, zwłaszcza jeśli przedtem zażywali narkotyki, często uciekają się do masturbacji.

Jakoś nie widzę związku miedzy nudą a zażywaniem narkotyków a masturbacją. Może mnie ktoś oświeci?

[augustusgermanicus]

Jakoś nie widzę związku miedzy nudą a zażywaniem narkotyków a masturbacją. Może mnie ktoś oświeci?

Napisz list do Towarzystwa, oni znaja sie na wszystkim.
Wynika to moze z tego ze nudzi im sie w biurze w Brooklynie, odurzaja sie wlasna swietoscia, a nieustanne walenie konia na lamach Strasznicy powoduje u nich slepote

[Liberal]

Jakoś nie widzę związku miedzy nudą a zażywaniem narkotyków a masturbacją. Może mnie ktoś oświeci?

Chyba chodzi o to, że jak rzucasz jakiś nałóg to trzeba potem czymś ręce zająć... a jak się nudzisz, to co jest najbliżej pod ręka?

Użytkownik Liberal edytował ten post 2009-06-29, godz. 12:25

[augustusgermanicus]

Chyba chodzi o to, że jak rzucasz jakiś nałóg to trzeba potem czymś ręce zająć... a jak się nudzisz, to co jest najbliżej pod ręka?

Pilot jest najblizej pod reka

[Liberal]

Pilot jest najblizej pod reka

aaa... no nie pomyślałem, ale to dlatego że nie mam telewizora. u mnie dla odmiany inne rzeczy są pod ręką

[augustusgermanicus]

aaa... no nie pomyślałem, ale to dlatego że nie mam telewizora. u mnie dla odmiany inne rzeczy są pod ręką

Wybacz wychodzi ze mnie SJ. Tak mi wbili do glowy nienawisc do pilota.


Nigdy nie zapomne ilu mowcow w czasie swoich wykladow znecalo sie nad tym pozytecznym wynalazkiem.
Przypisywano mu wrecz wlasciwosci demoniczne.

"Szatanski rozaniec" ha ha ha

Ze czlowiek nie mdlal w czasie tych wykladow to cud.

[Margoś]

Chyba chodzi o to, że jak rzucasz jakiś nałóg to trzeba potem czymś ręce zająć... a jak się nudzisz, to co jest najbliżej pod ręka?

Jak to co - Strażnica!

[Liberal]

Jak to co - Strażnica!

eeee, zboczone świntuchy jesteście i nie gadam już z wami... jeden o pilotach, druga o Strażnicach...
jak się już tak zabawiacie, to mogę wam polecić dobry sex-shop (wiadomości na priv)

[Margoś]

eeee, zboczone świntuchy jesteście i nie gadam już z wami... jeden o pilotach, druga o Strażnicach...
jak się już tak zabawiacie, to mogę wam polecić dobry sex-shop (wiadomości na priv)

Jedyny godny uwagi gadżet z sex shopu to dmuchana krowa, która muczy podczas zabawy Niestety, jak wszystko co fajne, została stworzona z myślą o facetach... :/

[Sebastian Andryszczak]

A czytałaś kiedyś katolickie "Miłujcie się" ? To taki katolicki odpowiednik "Przebudźcie się" w tym temacie. Demonizują masturbację czasami nawet lepiej!

Potwierdzam, świry jakich mało! 'Miłujcie się' to takie katolickie hard porno Wszelkie wypaczenia sekty ŚJ wymnożone x10!

[trydian]

też nie widzę związku między używaniem narkołyków wszelakich a masturbacją.

a Miłujcie się to katolickie hard porno, w rzeczy samej. Sebastianie - polecam ci stronę www.adonai.pl to też katolickie hard porno, szczególnie działy o czystości przedmałżeńskiej i masturbacji.

[Sebastian Andryszczak]

jakoś nie lubię pornoli, więc nie skorzystam ani z rcs ani z adnonai

budzi mój niesmak jednowymiarowe postrzeganie człowieka, zarówno redukowanie czlowieka do wymiaru cielesnego (postrzeganie kobiety _wyłącznie_ jako "laski" czy chłopaka jako "ciacha", a wiec tylko jako obiektu seksualnego) jak też redukowanie człowieka do wymiaru cielesnego w drugą stronę, przez sugerowanie że np. nie-dziewica czy nie-prawiczek są gorsi, nie nadają sie na partnerów życiowych itp. Przypomina mi to rzucanie kamieniami w nierządnicę, od którego (jak chyba wszyscy pamiętają) Pan Jezus zdecydowanie sie odciął...

[trydian]

jakoś nie lubię pornoli, więc nie skorzystam ani z rcs ani z adnonai

budzi mój niesmak jednowymiarowe postrzeganie człowieka, zarówno redukowanie czlowieka do wymiaru cielesnego (postrzeganie kobiety _wyłącznie_ jako "laski" czy chłopaka jako "ciacha", a wiec tylko jako obiektu seksualnego) jak też redukowanie człowieka do wymiaru cielesnego w drugą stronę, przez sugerowanie że np. nie-dziewica czy nie-prawiczek są gorsi, nie nadają sie na partnerów życiowych itp. Przypomina mi to rzucanie kamieniami w nierządnicę, od którego (jak chyba wszyscy pamiętają) Pan Jezus zdecydowanie sie odciął...

Sebastian, mnie też mierzi to strasznie... na takim forum dla kobiet "wizaż" jest taki temat o dziewictwie... wiesz jak tam faceci potrafili się wypowiadać, że kobiecie, która nie jest dziewicą, nie potrafiłby jej zaufać, pokochać.
a e tych gazetkach rcs czy miłujcie się pisze, że dziewczyna nie chce uprawiać seksu przed ślubem, bo nie chce się niczym zarazić ani zajść w ciążę... (tak sobie myślę, że to ma nawet sens, jeśli przyjąć, że dziewczyna nie stosuje prezerwatyw ani nic, bo KK tego od niej wymaga)... w ogóle na zdjęciach w tych gazetkach dziewczyny i chopoki są tak aseksualnie ubrani - długa spódnica, rzemyczki na ręce i za duża podkoszulka, chustka na głowie a w tle góry... i uśmiechy jak u lekko upośledzonych.

przepraszam z offtopic.

w ogóle religie przywiązują za dużą wagę do seksu! krysznowcy też nie mogą żadnych ten teges, seks tylko dla prokreacji i połączony z medytacją...

i tak właśnie jest tez z obsesją na punkcie masturbacji - i uważam, że KK jest o wiele bardziej na ten temat uczulony niż ŚJ. ale wywlekanie przed starszymi że się ktoś masturbuje, to krzywda straszna na psychice, gorsza bardziej niż anonimowa spowiedź w jakimś kościele nie z tej parafii co się należy.

ps - bardzo cenię Jezusa za to, że odciął się od tego potępiania!

Użytkownik trydian edytował ten post 2009-06-29, godz. 16:14

[ble]

Ja rozumiem, że jakieś grupy religijne czy ruchy katolickie chcą żeby ludzie wystrzegali się współżycia przed ślubem. Może to i nie jest aż takie złe, tym bardziej że Biblia potępia stosunki przedmałżeńskie. Niemniej jednak istotne jest to, w jaki sposób te ugrupowania do tego przekonują i czy przedstawia się rzetelne fakty oraz różne za i przeciw. Kiedyś na jakimś forum w internecie szerzej opisałem ten temat i być może jeszcze raz to napiszę tyle że nie w tym temacie.

Natomiast jeśli chodzi o masturbację to nie została ona wymieniona w Biblii tak więc nie można jednoznacznie powiedzieć czy się ona Bogu podoba czy nie. Masturbacja jest przyjemnym nawykiem który może przynieść zadowolenie a nawet poprawę zdrowia. Może też zaszkodzić - zgodzę się - ale tylko wtedy np. gdy ktoś traktuje ją jako jedyny cel i sens życia, nie widzi poza nią świata albo wykorzystuje ją przy molestowaniu dzieci lub kobiet. Organizacja natomiast szufladkuje uprawiających samogwałt do określonej kategorii, robi z nich grzeszników opętanych przez masturbację, próbuje wzbudzić w nich poczucie winy, grozi im przykrymi następstwami onanizmu takimi jak zaburzenia czy choroby psychiczne oraz utrata miłości Bożej i śmierć w Armagedonie. Robi się to nie po to, żeby komuś pomóc tylko po to żeby "wyczyścić" jak najwięcej Świadków z jak to oni określają "wyuzdanych świeckich zwyczajów". Chodzi o to, żeby jak najwięcej ŚJ coraz bardziej odróżniało się od reszty świata. Innego powodu nie widzę. Kiedyś, będąc jeszcze ŚJ próbowałem walczyć z tym nawykiem gdyż rzeczywiście byłem przekonany że Bóg się na mnie za to gniewa. W końcu dałem sobie spokój, gdyż przejrzałem na oczy. Teraz wiem, że Bóg mnie kocha takiego jakim jestem i będzie mnie sądził za całokształt mego życia a nie za masturbację. Bóg to nie faryzeusz ani starszy zboru. Bóg jest moim Panem i kochającym Pasterzem i wie, że ja jestem tylko człowiekiem. Kocham Pana Boga i wierzę, że on mi pomoże jeśli zajdzie taka potrzeba, wiem że wybieli moje wszystkie grzechy i poprowadzi mnie do życia wiecznego.

Sebastian nadmienił o fragmencie mówiącym o nierządnicy którą chciano ukamienować. Czy wiecie, że Organizacja do końca nie uznaje kanoniczności tego fragmentu Biblii? Jak myślicie, dlaczego? Ja już chyba wiem.

Użytkownik ble edytował ten post 2009-06-29, godz. 20:57

[Emka]

Faktycznie to pisemko nieźle daje, o masturbacji także jest, a jakże: http://www.rcs.org.p...odeprawuja.html Najbardziej mi się podoba głos na temat czasopism w stylu Bravo: "TE CZASOPISMA TO BROSZURY REKLAMOWE DEMONÓW"

[andreaZZ]

Napisz list do Towarzystwa, oni znaja sie na wszystkim.
Wynika to moze z tego ze nudzi im sie w biurze w Brooklynie, odurzaja sie wlasna swietoscia, a nieustanne walenie konia na lamach Strasznicy powoduje u nich slepote

Jesteś nieziemski !!!!!!!!!!!!

aaa... no nie pomyślałem, ale to dlatego że nie mam telewizora. u mnie dla odmiany inne rzeczy są pod ręką

Może nie w temacie, ale skojarzenie straszne: Pamiętam, że więcej niż kilka razy zdarzyło mi się ongiś usłyszeć, że jak ktoś nie ma telewizora to pewnie jest śJ. Liberal Ty szpiegu!

Poza wszystkimi religijnymi aspektami, czyż nie można tej potrzeby zaliczyć do czysto fizjologicznych?!

[Margoś]

Poza wszystkimi religijnymi aspektami, czyż nie można tej potrzeby zaliczyć do czysto fizjologicznych?!

Myślę, że można