Onanizm
#161
Napisano 2009-06-27, godz. 06:51
#162
Napisano 2009-06-27, godz. 06:52
Cóż za mądrość...
Powiedział to ten sam człowiek, o którym w Wikipedii czytamy:
"Carrel był gorącym zwolennikiem eugeniki. W swojej książce l'Homme, cet inconnu, opublikowanej w 1935, nawoływał do rozpoczęcia programu udoskonalania społeczeństwa naukowo opracowanymi metodami. Jednym z najważniejszych środków do tego celu miała być według niego eutanazja, szeroko rozumiana jako eliminacja osobników kryminalnych i szkodliwych dla społeczeństwa. Chociaż nie można uznawać Carrela za prekursora faszyzmu, wysunął on między innymi propozycję używania w eutanazji komór gazowych."
http://pl.wikipedia....i/Alexis_Carrel
Niezły autorytet moralny i etyczny, nie ma co...
A member of AJWRB group
#163
Napisano 2009-06-27, godz. 07:00
nawoływał do rozpoczęcia programu udoskonalania społeczeństwa naukowo opracowanymi metodami. Jednym z najważniejszych środków do tego celu miała być według niego eutanazja, szeroko rozumiana jako eliminacja osobników kryminalnych i szkodliwych dla społeczeństwa.
Swiadkowie Jehowy nawoluja do eutanazji calego spoleczenstwa, przeprowadzonej przez osobnika zwanego dalej Jehowa, nic zatem dziwnego ze znajduja sobie milutkie cytaty na poparcie swoich chorych teorii w dzilach klasykow oszolomstwa.
Z innej beczki: WTS jest mistrzem w cytowaniu roznego rodzaju autorytetow bez sprawdzania ich wiarygodnosci.
#164
Napisano 2009-06-27, godz. 07:18
Z innej beczki: WTS jest mistrzem w cytowaniu roznego rodzaju autorytetow bez sprawdzania ich wiarygodnosci.
Ale prosty lud przeczyta w "Strażnicy", że ów autorytet otrzymał Nagrodę Nobla i to wystarczy, żeby napuchł z dumy, że należy do wyjątkowej ogranizacji, z naukami której zgadzają się WIELCY UCZENI...
Użytkownik Margoś edytował ten post 2009-06-27, godz. 07:19
#165
Napisano 2009-06-27, godz. 07:45
Ale prosty lud przeczyta w "Strażnicy", że ów autorytet otrzymał Nagrodę Nobla i to wystarczy, żeby napuchł z dumy, że należy do wyjątkowej ogranizacji, z naukami której zgadzają się WIELCY UCZENI...
W ramach podziemnej dzialalnosci odstepczej przed kazdym zebraniem Studium Strasznicy na ktore wybiera sie moja Zona, zadaje jej kilka kluczowych pytan nad ktorymi ma sie zastanowic gdy bedzie na zebraniu. Ona zawsze macha rekami ze nie chce tego sluchac ale jestem pewien ze kropla drazy kamien.
A wracajac do masturbacji.....
.... ups zabrzmialo to conajmniej dwuznacznie wiec sie wytlumacze: jestem w pracy w biurze wiec naprawde nie mam sposobnosci
Zatem wracajac do tematu .....
ostatnim razem gdy "chcialo mi sie" to w glowie odtworzyl mi sie zasmucony wyraz na twarzy osobnika zwanego bogiem..... no i odechcialo mi sie
Zabawne ze boga nie martwi i nie smuci widok tysiecy dzieci umierajacych z glodu, cierpiacych i niekochanych, w czasie gdy odbywa sie rozsadzanie tzw "kwestii spornej" - a martwi go ze Jasio marszczy biskupa, glaszcze jemiole, ze Stasio wali konia, ze Zenek trzepie kapucyna. To natychmiast oburza tzw Boga i przystepuje on do dzialania.
Zabawni sa SJ i ich wierzenia
Szkoda tylko ze to wszystko gdy przestaje byc juz smieszne jest poprostu smutne i przerazajace
Pozdrawiam wszystkich wyzwolonych
Użytkownik augustusgermanicus edytował ten post 2009-06-27, godz. 07:46
#166
Napisano 2009-06-27, godz. 07:53
W ramach podziemnej dzialalnosci odstepczej przed kazdym zebraniem Studium Strasznicy na ktore wybiera sie moja Zona, zadaje jej kilka kluczowych pytan nad ktorymi ma sie zastanowic gdy bedzie na zebraniu. Ona zawsze macha rekami ze nie chce tego sluchac ale jestem pewien ze kropla drazy kamien.
Nie byłabym taka pewna. Ja przy każdej wizycie w domu rodziców zadaję takie pytania mamie i albo w odpowiedzi dostaję jakiś cytat z biblii, niewiele mający wspólnego z tematem, albo następuje chwila zawieszenia, po której mama zmienia temat, jak gdyby nigdy nic. Nie widzę absolutnie żadnych postępów...
#167
Napisano 2009-06-27, godz. 08:02
Nie byłabym taka pewna. Ja przy każdej wizycie w domu rodziców zadaję takie pytania mamie i albo w odpowiedzi dostaję jakiś cytat z biblii, niewiele mający wspólnego z tematem, albo następuje chwila zawieszenia, po której mama zmienia temat, jak gdyby nigdy nic. Nie widzę absolutnie żadnych postępów...
Mam tylko nadzieje ze to ja bede ta osoba ktora otworzy Zonie oczy. Gdy zrobi to samo zycie i uplywajacy nieublaganie czas szkody beda wieksze.
Wiem ze Zona jest SJ nie dlatego ze tak gleboko wierzy w 144000 idacych do nieba (jestem pewien ze nie potrafilaby tego uzasadnic nawet uzywajac argumentow WTS) Ona jest SJ dlatego ze SJ sa jej wszyscy przyjaciele i duza czesc rodziny.
Widze ze rozsadne argumenty do niej trafiaja po czym niestety nastepuje .... "ale to i tak jest Prawda!" co zamyka kazda rzeczowa dyskusje.
Kocham ja nawet wtedy gdy spiewa "Lazarz w zimnym grobie..."
#168
Napisano 2009-06-28, godz. 07:32
"Przechowywanie materialu genetycznego grozi chorobą jąder i zatorem w mosznie"
#169
Napisano 2009-06-28, godz. 11:36
Uprawiający samogwałt często bywają bardzo nerwowi i cierpią na bezsenność. Im skuteczniej uda się im poprawić zdrowie, uspokoić nerwy i zasypiać, tym szybciej też opanują swoje pragnienia cielesne.
W moim przypadku uprawianie samogwałtu sprawiało, że byłem mniej nerwowy i łatwiej zasypiałem. Im skuteczniej udawało mi się poprawić zdrowie, uspokoić nerwy i zasypiać, tym bardziej mi się chciało masturbować
Użytkownik ble edytował ten post 2009-06-28, godz. 11:36
#170
Napisano 2009-06-28, godz. 13:41
to byles dobrym ogierem,ze ta faja ci tak stala non stop! z wami tu powaznie nie mozna rozmawiac tylko tak!W moim przypadku uprawianie samogwałtu sprawiało, że byłem mniej nerwowy i łatwiej zasypiałem. Im skuteczniej udawało mi się poprawić zdrowie, uspokoić nerwy i zasypiać, tym bardziej mi się chciało masturbować
#171
Napisano 2009-06-28, godz. 14:08
zrobiles siebie tu klaunem !!takie glupoty mozesz tylko pisac dzieciom!
to byles dobrym ogierem,ze ta faja ci tak stala non stop! z wami tu powaznie nie mozna rozmawiac tylko tak!
Czy uważasz Adamie, że powyższe Twoje odniesienia, można uznać za poważną rozmowę?
#172
Napisano 2009-06-28, godz. 14:14
#173
Napisano 2009-06-28, godz. 14:38
poglądy Strasznicy na masturbację to jedno, ale nie uważacie, że i tak prym wiedzie Kościół Katolicki we wpędzaniu młodych chłopców w poczucie winy i nerwice z powodu masturbacji?
"A w Ameryce biją murzynów!!!"
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
#174
Napisano 2009-06-28, godz. 15:04
Myślę, że w każdym kościele czy związku wyznaniowym daje się zauważyć radykalne, konserwatywne podejście do tematu masturbacji. Wiemy też doskonale, że PŚ nie wypowiada się w sposób bezpośredni na ten temat. Zatem cokolwiek byśmy powiedzieli i jakiekolwiek byłoby nasze stanowisko w sprawie zaspokajania się przez onanizowanie oraz jak bardzo chcielibyśmy znależć podparcie naszych poglądów w Słowie Bożym, zawsze możemy narazić się na posądzanie nas o sprytne manipulowanie Bilbią. Osobiście uważam, ze jak w każdej dziedzinie trzeba się kierować przede wszystkim zdrowym rozsądkiem i pamiętać, że każdy człowiek jest inny. To, co jednemu pomaga, drugiemu może poważnie zaszkodzić.poglądy Strasznicy na masturbację to jedno, ale nie uważacie, że i tak prym wiedzie Kościół Katolicki we wpędzaniu młodych chłopców w poczucie winy i nerwice z powodu masturbacji?
Użytkownik Ida edytował ten post 2009-06-28, godz. 15:05
#175
Napisano 2009-06-28, godz. 16:15
witam ,bardzo logiczne i zrownowazone podejscie do sprawy.kazdy z nas musi siegnac do naszego wewnetrznego jestestwa.kazdy musi wiedziec dlaczego to robi i czy musi to robic oraz czy uprawiajac to nie towarzysza mu mysli o ktorych sam Pan Jezus powiedzial...ze osoba ktora spojrzy na kobieta z mysla by z nia uprawiac seks to juz popelnil cudzolustwo!dlatego uwazam ze jest to temat bardzo delikatny i nie nasza sprawa jest kogos oskarzac za to czy tamto jesli na ten temat wyraznie nie wypowiada sie Biblia.Myślę, że w każdym kościele czy związku wyznaniowym daje się zauważyć radykalne, konserwatywne podejście do tematu masturbacji. Wiemy też doskonale, że PŚ nie wypowiada się w sposób bezpośredni na ten temat. Zatem cokolwiek byśmy powiedzieli i jakiekolwiek byłoby nasze stanowisko w sprawie zaspokajania się przez onanizowanie oraz jak bardzo chcielibyśmy znależć podparcie naszych poglądów w Słowie Bożym, zawsze możemy narazić się na posądzanie nas o sprytne manipulowanie Bilbią. Osobiście uważam, ze jak w każdej dziedzinie trzeba się kierować przede wszystkim zdrowym rozsądkiem i pamiętać, że każdy człowiek jest inny. To, co jednemu pomaga, drugiemu może poważnie zaszkodzić.
.
ja wcale nie chce dyskutowac,poprostu widze jak wiekszosc pdchodzi do powaznych tematow,sory ,ze sie obraziles,ale troche zdrowego rozsadku!Czy uważasz Adamie, że powyższe Twoje odniesienia, można uznać za poważną rozmowę?
Użytkownik adam hendzel edytował ten post 2009-06-28, godz. 16:16
#176
Napisano 2009-06-28, godz. 17:00
każdy jest inny - znam sporo ludzi, którzy wcale nie mają problemu żadnego w związku z masturbacją. EDIR <<właściwie 99%
związki wyznaniowe przesadzają zdecydowanie - czy tu może chodzić o kasę jak to było wcześniej powiedziane? po częci może tak, ja sądzę że najwięcej tu chodzi o jak najszerszą kontrolę nad wyznawcami. człowiek, który ma kontrolowaną sferę życia dotyczącą dotykania jego własnego ciała to dopiero ma wyszkolone sumienie, jeśli czuje z tego powodu wyrzuty sumienia!
Dosia - w Ameryce dość, że Murzynów biją, tam jeden jest prezydentem nawet!
Użytkownik trydian edytował ten post 2009-06-28, godz. 17:25
#177
Napisano 2009-06-28, godz. 17:51
No tak kiedyś dawno temu wyspowiadałam się księdzu z masturbacji to kazał iśc mi do lekarza,czułam się poniżona.poglądy Strasznicy na masturbację to jedno, ale nie uważacie, że i tak prym wiedzie Kościół Katolicki we wpędzaniu młodych chłopców w poczucie winy i nerwice z powodu masturbacji?
#178
Napisano 2009-06-28, godz. 19:39
to byles dobrym ogierem,ze ta faja ci tak stala non stop! z wami tu powaznie nie mozna rozmawiac tylko tak!
Pisałem to jak najbardziej na poważnie. Jednak żeby nie ładować zbytnich emocji w mojej odpowiedzi, napisałem to w zabarwieniu lekko żartobliwym. Ale skoro tego nie dostrzegłeś to napiszę dosłownie: wypowiedzi pisane przez Organizację są szablonowe. Oni po prostu zachowują się jakby mieli monopol na "świętą prawdę", w tym zagadnienia seksualne, jeśli napiszą że masturbacja często prowadzi do nerwów i bezsenności, to tak musi być bo przecież w Strażnicy tak jest napisane. A ja powiem na to: guzik prawda. Wszystko zależy od organizmu, osobowości człowieka i podejścia. Jednemu zaszkodzi, drugiemu nie, a najczęściej jest tak że masturbacja jest mało szkodliwa. Gdyby była tak szkodliwa to większość młodych mężczyzn by chyba już musiała się niemal leczyć u psychiatry. Poza tym samogwałt ma też swoje plusy.
Użytkownik ble edytował ten post 2009-06-28, godz. 19:40
#179
Napisano 2009-06-28, godz. 20:38
No fajno...dogłębna analiza problemu onanizmu przez strasznicowych pseudospecjalistów seksuologów. Przyczyna- onanizm. Skutek- nerwowość i bezsenność. Z rękawa wzięte, nie poparte żadnymi dowodami naukowymi.
No i z drugiego zdania to wynika mi, że to jednak skutek powoduje przyczynę, czyli pomieszanie z poplątaniem. Eh...
#180
Napisano 2009-06-28, godz. 21:10
The goddess descends from the sky."
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych