Nie jestem poliglotą, toteż w sprawie gr. ARCHE - pol. ,,początek", mogę opiniować tylko z zapoznawaniu się komentarzy obu stron oraz dostępnych ekspertów. Jednakże w moim mniemaniu w znaczeniu tego słowa należy uwzględniać również inne wypowiedzi biblijne, by szukać znaczenie bliższe prawdy jak również "dorobek" poszczególnych wieków. Jednak nie przyniosło to rozstrzygnięcia, a to z powodu jak podaje
Wikipedia:
Teksty biblijne, na które powoływały się obie strony konfliktu możemy podzielić na trzy grupy:
1. teksty, na które powoływali się tylko arianie;
2. teksty, na które powoływali się tylko przeciwnicy arian;
3. teksty, na które powoływały się obie strony kontrowersji, odmiennie je interpretując.
Skoro na interesujący werset Ob 3:14 powołują się zwolennicy mający uzasadnić mający początek w swym istnieniu Słowo (Jezus), to -dla przypomnienia- trynitarianie starają się podważyć w przypisie Biblii Tysiąclecia do tego wersetu następująco:
"Początek" - zarazem "zasada" - por. Kol 1,15n
I znów tu Kol. nie rozstrzyga. Co prawda 1:16 sugeruje, że
'przez Jezusa wszystko zostało stworzone', ale wcześniejszy 15 podważa tą "zasadę" w stwierdzeniu o Jezusie jako:
,,Pierworodny wobec każdego stworzenia". Oczywiście pierworodnym może być tylko ten, który jako pierwszy zalicza się do grupy stworzeń. Uważam więc, że pisarze używali takich zwrotów, które w są ogólnie akceptowane i zrozumiałe w mowie potocznej.
Co to oznacza?
Oznaczałoby to, że gdy w odniesieniu
do preegzystującego Jezusa użyto ,,Początek", a dla JHWH nie, to oznacza więc zasadniczą różnicę między nimi. Innymi słowy, gdyby było to "zasadą" w stosunku do Jezusa, który zapoczątkował stwarzanie innych niż siebie, to czy nie bardziej przysługiwałoby JHWH nazwanie "Początkiem"? Przecież to On jest głównym Stworzycielem który zapoczątkował a nie Słowo (Jezus).
Także zwroty Ojciec i Syn unaoczniają powszechnie znaną zasadę. W słowie syn następuje podstawowe skojarzenie, że syn nabywa swój początek w momencie spłodzenia lub zrodzenia. W tym czasie inna osoba staję się ojcem. Nie oznacza to, że po poczęciu syna wcześniej nie istniał, wręcz odwrotnie istniał przed zaistnieniem syna, chociaż jeszcze nie jako ojciec. Tak więc Bóg, jako autor Biblii kazał użyć tych terminów ze słownictwa ludzi, aby uzmysłowić właściwą historię i relacje jakie zachodzą między Bogiem JHWH a Jego Synem Słowem i dale zwanym Jezusem.
Także 'mirek' próbuje jeszcze następująco zmienić znaczenie "Początek".
Na pewnym forum pewna osoba będąca Świadkiem Jehowy podjęła dyskusję na podstawie tego wersetu. Odpowiedziałem jej, że werset ten dobrze zrozumie, jeśli podstawi za słowo "początek" wyraz "źródło":
początek stworzenia Bożego --> źródło stwarzania Boga
Teraz wiadomo o co chodzi w wersecie, prawda? Jezus jest początkiem stworzenia Bożego w tym sensie, że zapoczątkował stwarzanie, czyli był jego źródłem.
Po pierwsze: Gdy odnośnie Jezusa zastosowałeś zwrot; ,,
--> źródło stwarzania Boga", to czy dostrzegasz, że również i tu można rozumieć dwojako? Mianowicie, że Jezus jako źródło dokonał stworzenia Boga? A to całkowity absurd.
Dalej, gdyby więc iść tropem "zasady" i "źródła", to nie dostrzegam tu zasadności podważenia, że "początek" nie jest początkiem, lecz jest tym, który zapoczątkowuje a to z powodu analogii przykładu:
Ze zasady źródła wody nie może popłynąć np. światło, i na odwrót, ze źródła światła nie popłynie woda (por. Jak 3:11). Zatem Jezus jako stworzone początkowe "źródło" daje bieg wydarzeń nowym stworzeniom o tej samej charakterystyce. Każde ze stworzeń ma początek istnienia tak, jak Jezus w przedludzki bycie miał początek.
I jeszcze jedno, mianowicie; jeżeli Jezus nie jest pierworodnym lub początkiem wszelkich stworzeń w dosłownym znaczeniu , to w takim razie musiałoby być wskazanie na kogoś lub coś innego, np.: Może niebo, może jakiś anioł, istota ziemska itp. A jeśli nic takiego Biblia nie zawiera, oznacza to, że w
kontekście ogólnym, jako początek lub pierworodny, może dotyczyć wyłącznie Jezusa. Podkreśliłem w kontekście ogólnym, gdyż nie chodzi tu bycie pierworodnym synem Marii, czy pierworodnym z umarłych itp., lecz odnoszące się do całościowej historii wszechświata.