119 replies to this topic

[sebol]

ups... ponoć człowiek wykształcony ;-) a słownictwo i epitety drobnego żulika;-) ehh wychodzi to sekciarskie wychowanie ;-)

[Filipowicz]

Panowie, po co tyle agresji?

[danielqwerty]

Nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe. Tak Wam Bóg nakazał sie miłować??

[brat_jaracz]

Chłopaki, również apeluję o zakopanie ciężkiego sprzętu wojskowego, bo jeszcze chwila, a poleje się krew, natomiast - jak wszyscy wiemy - żadnej krwi Wiem, że temat dość delikatny i macie swoje zdanie, ale nie skaczmy sobie do oczu, bo to do niczego nie prowadzi.

[Dementor]

nienawidzę śledzi... a zwlaszcza paprykarza szczecińskiego!!! i tyle w temacie!

agresywny nie jestem ale mam swoje zdanie, homor, dumę i ambicję i sebolowi obrażać siebie i swojej rodziny nigdy nie pozwolę - może mnie nawet za to JB zbanować.

[Filipowicz]

uwazaj bo Ciebie Jehowa za agresje zbanuje

[george27]

Dementor madrze pisze,
powiadasz ze masz kontakt ze zborem nie bedac SJ,interesujace, a siostry chetnie na kolacje daja sie namowic

[Dementor]

widzisz ja za siostrzyczkami nie przepadam przygruchalem se "światuske" i jej zmieniać już nie zamierzam

[george27]

jesli Cie slucha to oki szczesciasz, ja dostrzeglem ze swiatuski dobrze tylko rozumia temat antykoncepcji

[Sebastian Andryszczak 0501346907]

george, ja też przygru***łem sobie "światuskę" i też panuje między nami zgoda...
gdyż oboje reprezentujemy tzw. "ciemnogród" i mamy podobne spojrzenie na życie.

[qwerty]

no ciekawy temat , ale fakt za malo opcji

Bracie J. Ciekawe jak długo dasz rade to ciagnąc
Dawidqwerty? Musiałes wchłonąc mój nick????? Oswiadczam, z Go nie znam i nie mam z nim nic wspólnego!

[brat_jaracz]

Qwerty, a co konkretnie masz na myśli? Młodzian jestem, to jeszcze trochę dam radę Kiedyś przestałem pisać przez kilka tygodni, ale fanki skrzynkę mi zapchały z prośbami, więc, jak widzisz, nie mam wyboru

Demi, co Ty o tych śledziach? Dobry rolmopsik nie jest zły, zwłaszcza że lubi pływać.

Dobra, kończę, bo zaraz Dżejbi nakrzyczy, że czata sobie robimy .

[Terebint]

P.s2. Nie czytam waszych wypowiedzi w innych dzilach (moze jeden post, który pomogl mi spostrzec jakie jest to forum). Zastanawiam się czy nie boicie się Boga? Zdajecie sobie sprawe, ze przez to co piszecie będziemie mieli cięższy osąd?

Ja ponawiam pytanie do SFETERKA, ponieważ nie rozumiem tego co napisał.

DLACZEGO?

pzdr.

[sebol]

eee się czepiasz! gościu straszy, że jak będziesz dalej tu wypisywał źle o jehowitach to zginiesz ! ja się zaczynam już bać ;-), bo ten ich bóg to taki krwawy bożek ;-) a mówią żadnej krwi ;-)

[ewa]

Qwerty, a co konkretnie masz na myśli? Młodzian jestem, to jeszcze trochę dam radę   Kiedyś przestałem pisać przez kilka tygodni, ale fanki skrzynkę mi zapchały z prośbami, więc, jak widzisz, nie mam wyboru    

Demi, co Ty o tych śledziach?   Dobry rolmopsik nie jest zły, zwłaszcza że lubi pływać.

Fakt, sama do b. jaracza zwaracałam się z prośbą, czemu już nie pisze

A ze śledzi lubię tylko to, w czym ten śledź lubi pływać


Pozdr

[Sebastian Andryszczak 0501346907]

ty się sebol nie śmiej, ostatnio Jehowa dał nam ostrzeżenie i zbanował forum na trzy dni... :-)

to taki Armagedon w wersji demo :-)

[jb]

Czy osoby wykluczone (lub odłączające się) odświeżają znajomości z tymi, którzy opuścili zbór wcześniej? Czy raczej każdy idzie własną drogą i do starych (tzn. zawartych jeszcze w Organizacji) przyjaźni już się nie powraca? Jak było z Wami?

[Terebint]

Z moich znajomych nikt wcześniej przede mną nie odszedł od organizacji. To znaczy kiedyś ktoś odszedł, ale po pół roku wrócił. Więc chcąc nie chcąc byłem skazany na kroczenie własną drogą.
Dopiero teraz niedawno spotkałem kolegę, który odszedł rok później po mnie i już spotkaliśmy się na paru dyskusjach.

pzdr.

[sebol]

Czy osoby wykluczone (lub odłączające się) odświeżają znajomości z tymi, którzy opuścili zbór wcześniej? Czy raczej każdy idzie własną drogą i do starych (tzn. zawartych jeszcze w Organizacji) przyjaźni już się nie powraca? Jak było z Wami?

…o i tu jest pies pogrzebany ;-) to co wiem w moim szanownym mieście, tendencja odpływu i przypływu dusz jest taka jak wszędzie! Każdy idzie w swoją drogę, większość olewa system na całego! Kiedyś jedna z parafii Kościoła Powszechnego próbowała zagospodarować tych ludzi – ale obecnie już chyba zaniechano tych spotkań. Myślę, że większość odchodzących znajduje sobie nowych przyjaciół nowych znajomych.

[brat_jaracz]

Z wykluczonymi nie utrzymywałem kontaktu po odejściu, bo... jakoś nie miałem kumpli w ich towarzystwie . Co innego z aktualnymi świadkami — jeśli ktoś z nich był moim dobrym kolegą, to już tak zostało. A jeśli inny ponad koleżeństwo przedkładał posłuszeństwo Brooklyńskiej Radzie Żydów, cóż...
Jeśli któryś z wykluczonych z mojego rejonu chciałby się kumplować — proszę bardzo. Jednak nie zależy mi na tworzeniu jakiej "loży masońskiej" wykluczonych