Skocz do zawartości


Zdjęcie

pytanie do ex-ŚJ: czy i w co wierzysz obecnie?


  • Please log in to reply
66 replies to this topic

Ankieta: CZY PO ODEJŚCIU OD ŚWIADKÓW JEHOWY PRZYŁĄCZYŁEŚ SIĘ DO INNEJ RELIGII?

CZY PO ODEJŚCIU OD ŚWIADKÓW JEHOWY PRZYŁĄCZYŁEŚ SIĘ DO INNEJ RELIGII?

Nie możesz zobaczyć wyników tej ankiety dopóki nie oddasz głosu. Proszę zaloguj się i oddaj głos by zobaczyć wyniki.
Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#41 all0

all0

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 38 Postów

Napisano 2007-08-12, godz. 10:47

Instytucją która najbardziej pomaga i jednocześnie najbardziej przeszkadza w rozwoju moralnym człowieka jest zorganizowana religia.


To zdanie jest sprzeczne bo albo pomaga albo nie pomaga.
Problem tez w tym ze Jezus załozył zorganizowaną religie tzn.zorganizowaną ze ludzie poznawali Boga indywidualnie ale potem w róznych rejonach swiata byli zgrupowani w zbory czy koscioły-zalezy który przekład biblii czytamy.

- terroryzm na tle religijnym = zabijanie niewiernych
- bierne przyglądanie się śmierci własnego dziecka, "bo Jehowa zabronił transfuzji"
- rozwody na tle różnicy wyznania, gdy jedno z małżonków wdepnie w sektę
- wojny na tle religijnym
- postawa opisana przez bp Krasickiego we fraszce pt "Dewotka"
- częste latanie do spowiedzi zamiast zmiany życia na lepsze
- faryzeizm, obłuda


Przeciez czesc z tych rzeczy polecił na kartach biblii Jezus a czesc z tych rzeczy zaczeli same czynic zorganizowane religie.
Faktem jest ze pierwsi chrzescijanie za wiare gineli na rzymskich arenach i co to miało znaczyc?Ze Jezus jako twórca i załozyciel chrzescijan był psychicznie chorym sadystą?Przeciez sam mówił ze jego nasladowcy bedą przesladowani a wielu umrze męczensko.
I tak samo jak jest przykazanie -zadnej krwi-to co?To tez psychicznie skrzywiony nakaz biblijny?A moze to błąd w druku albo błąd kopistów czy jak?
A o spowiedzi jest co nieco w liscie Jakuba by wyznawac sobie grzechy a jak ktos duchowo choruje to ma spotkac sie ze starszymi.

Podsumowując:
W koncu która zorganizowana religia słuzy Jezusowi w roku 2007?

#42 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2007-08-12, godz. 11:23

Problem tez w tym ze Jezus załozył zorganizowaną religie tzn.zorganizowaną ze ludzie poznawali Boga indywidualnie ale potem w róznych rejonach swiata byli zgrupowani w zbory czy koscioły-zalezy który przekład biblii czytamy.


Pan Jezus nie założył żadnej zorganizowanej religii. Spłycenie chrześcijaństwa do zorganizowanej religii pokazuje jedynie, że osoby robiące to niewiele wiedzą o tym, czym jest chrześcijaństwo.
Czesiek

#43 all0

all0

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 38 Postów

Napisano 2007-08-12, godz. 12:12

Jak to nie.A słowo zbór lub kosciół to niby co ma znaczyc?Po co takie słowa w biblii?Po co są ona uzyte w listach i apokalipsie Jana?
Jezeli Jezus powiedział ze gdy dwóch sie spotka w moim imieniu to on jest miedzy nimi to jak sie to spełni gdy kazdy bedzie sam sobie i nie bedzie sie spotykał z innymi w zborze lub kosciele?

Przeciez istnienie prawdziwej zorganizowanej religii takiej jak K.K. czy Ś.J nie narusza prywatnosci obecnych tam osób bo przeciez kazdy i tak musi nawiązac osobistą wiez z Bogiem przez modlitwe.
A jeszcze jedno:
Co z tymi ludzmi którzy nie słyszeli o Jezusie?Kto do nich pójdzie?Jak nie bedzie zorganizowanej religii to przeciez sam od siebie tego nie zrobie bo niby jak?

#44 Nilrem0

Nilrem0

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 454 Postów
  • Lokalizacja:KIELCE

Napisano 2007-08-12, godz. 12:18

Co z tymi ludzmi którzy nie słyszeli o Jezusie?Kto do nich pójdzie?Jak nie bedzie zorganizowanej religii to przeciez sam od siebie tego nie zrobie bo niby jak?

To żeś powiedział :huh:
Bez wytycznych z USA nie da rady ... :huh:
To w co wierzysz nie jest prawdą, jest tylko tym w co wierzysz a umysł pozwoli Ci tego doświadczyć. Zrobi wszystko aby to na czym się koncentrujesz, o czym ciągle myślisz stało się możliwe do doświadczenia.

#45 all0

all0

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 38 Postów

Napisano 2007-08-12, godz. 12:29

Kpisz sobie?Jestes zadowolony bo mieszkasz w Polsce a co z ludzmi z dalekiego wschodu?
Jasne ze mozna ich olac i tak samo olac bezdomnych i bezrobotnych bo co mnie i nas obchodzich ich los-nam jest dobrze i to sie liczy-oto chodzi czyz nie?

#46 v

v

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 153 Postów

Napisano 2007-08-12, godz. 12:47

Kpisz sobie?Jestes zadowolony bo mieszkasz w Polsce a co z ludzmi z dalekiego wschodu?

No tak ci biedni, nieszczęśliwi, nie mający pojęcia o życiu Japończycy. Zbudujmy im kościoły, dajmy Biblię, niech odnajdą w końcu sens życia i zostaną zbawieni.

#47 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2007-08-12, godz. 13:37

Jak to nie.A słowo zbór lub kosciół to niby co ma znaczyc?Po co takie słowa w biblii?Po co są ona uzyte w listach i apokalipsie Jana?
Jezeli Jezus powiedział ze gdy dwóch sie spotka w moim imieniu to on jest miedzy nimi to jak sie to spełni gdy kazdy bedzie sam sobie i nie bedzie sie spotykał z innymi w zborze lub kosciele?

Przeciez istnienie prawdziwej zorganizowanej religii takiej jak K.K. czy Ś.J nie narusza prywatnosci obecnych tam osób bo przeciez kazdy i tak musi nawiązac osobistą wiez z Bogiem przez modlitwe.
A jeszcze jedno:
Co z tymi ludzmi którzy nie słyszeli o Jezusie?Kto do nich pójdzie?Jak nie bedzie zorganizowanej religii to przeciez sam od siebie tego nie zrobie bo niby jak?

słowa kościół czy zbór to tłumaczenie gr. ekklesia co dosłownie znaczy zgromadzenie lub zwołany wiec obywateli, czyli nie ma nic wspólnego z zinstytucjonalizowaną religią.
"prawdziwa religia" - toż to była tylko jedna - judaizm. Tylko ta została dana przez Boga jako droga do podobania się Bogu.
Czesiek

#48 all0

all0

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 38 Postów

Napisano 2007-08-12, godz. 13:53

No to w jaki sposób i jaką drogą ktos dzis czyli w 2007roku moze poznac Jezusa w kazdym zakątku ziemi?
Jaką droge poznania wybrał Jezus?

#49 v

v

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 153 Postów

Napisano 2007-08-12, godz. 14:03

No to w jaki sposób i jaką drogą ktos dzis czyli w 2007roku moze poznac Jezusa w kazdym zakątku ziemi?
Jaką droge poznania wybrał Jezus?

A dlaczego tak bardzo zaprzątasz tym sobie głowę. Skoro Jezus jest wszechmocny to jakoś sobie z tym problemem poradzi, prawda? Czy piszę nielogicznie?

#50 all0

all0

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 38 Postów

Napisano 2007-08-12, godz. 14:10

Odpowiedz na pytanie :
Jak mozna dzisiaj poznac Jezusa?
daje tez odpowiedz czy istnieje i jest potrzebna zorganizowana religia.
Oczywiscie ze Jezus dał i w dalszym ciągu daje sie poznac ludziom i pytam sie w jaki sposób?

#51 v

v

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 153 Postów

Napisano 2007-08-12, godz. 14:53

Odpowiedz na pytanie :
Jak mozna dzisiaj poznac Jezusa?
daje tez odpowiedz czy istnieje i jest potrzebna zorganizowana religia.
Oczywiscie ze Jezus dał i w dalszym ciągu daje sie poznac ludziom i pytam sie w jaki sposób?


Możliwości poznania Jezusą są tysiące, tak przynajmniej ludzie twierdzą, ja osobiście nigdy z nim nie rozmawiałem. A w jaki sposób on sam daje się poznać? Nie wiem najlepiej jak zapytasz jego samego. Ale intencją moich postów jest wskazanie uwagi na to, że istnieją tacy, którym wystarczy szanować poglądy Jezusa a nie poświęcać im życie.

#52 all0

all0

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 38 Postów

Napisano 2007-08-12, godz. 19:34

Przeciez to chyba oczywiste ze nie chodzi mi oto by spotkac sie z Jezusem oko w oko.
Chodzi oto kto dzisiaj udostepnia prawidłową wiedze na temat Jezusa wiary Boga i całej reszty.
Przeciez wiara nie bierze sie z powietrza tylko z wiedzy.Jakiej wiedzy i od kogo?Biblie mamy a teraz tylko kto ją poprawnie wykłada?
Kto głosi prawde?Kto daje poznac przez głoszenie Jezusa?
Czy to są za trudne i bezsensowne pytania na które nie ma odpowiedzi?

#53 v

v

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 153 Postów

Napisano 2007-08-13, godz. 17:58

Czy to są za trudne i bezsensowne pytania na które nie ma odpowiedzi?

Moim zdaniem historia ludzkości pokazuje, że tak właśnie jest.

#54 all0

all0

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 38 Postów

Napisano 2007-08-14, godz. 08:01

Mozna tłumaczyc duzą ilosc religii przypisujacych sobie prawo do tych którzy są uczniami Jezusa róznie i historia ludzkosci faktycznie to potwierdza.
Ale nie wierze ze Jezus w roku 2007 nikomu sie nie dał poznac.
Oczywiscie nie chodzi o cudowne objawienie bo tego nie ma od dziesiatków i setek lat tylko o oto kto poznał Jezusa czyli chodzi według jego drogi zyciowej i przykazan.
A skoro Jezus nie objawia sie w sposób nadprzyrodzony to tylko z wiedzy i teraz tylko pytanie kto tą wiedze o nim samym prawidłowo wykłada.
Do tego jeszcze dochodzi fakt ze sam Jezus powiedział ze jego uczniowie mają byc rozpoznani po miłosci a fałszywi uczniowie po braku miłosci.

#55 Nilrem0

Nilrem0

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 454 Postów
  • Lokalizacja:KIELCE

Napisano 2007-08-14, godz. 08:18

Jezus powiedział ze jego uczniowie mają byc rozpoznani po miłosci a fałszywi uczniowie po braku miłosci.

No to jeszcze powiedz gdzie się zabrania miłości do bliźniego. [Zuchwale zakładam że potrafisz odróżnić gierke na pokaz lub wymóg od prawdziwej miłości bliźniego]
To w co wierzysz nie jest prawdą, jest tylko tym w co wierzysz a umysł pozwoli Ci tego doświadczyć. Zrobi wszystko aby to na czym się koncentrujesz, o czym ciągle myślisz stało się możliwe do doświadczenia.

#56 all0

all0

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 38 Postów

Napisano 2007-08-14, godz. 08:46

No to moze ty powiesz po co Jezus uzył takich słów?

#57 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2007-08-14, godz. 12:40

Problem polega na tym ,że SJ nie są rozpoznawani po miłości, tylko po tym ,że chodzą po domach i nagabują ludzi, dają jakieś kolorowe pisemka, robią jakieś zjazdy na stadionach. Tak widzi SJ jakieś 80-90% społeczeństwa. (kiedyś na skypecasta wpadł student, któy pisał magisterkę o stosunku ludzi do mniejszości religijnych i prowadził badania). Jednym słwoem przeciętny Kolwaski widzi w SJ akwizytora a nie chrześcijanina.
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#58 all0

all0

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 38 Postów

Napisano 2007-08-15, godz. 09:27

Jezeli po 2000 latach nie mozna powiedziec jaką grupe ludzi miał na mysli Jezus w której ma byc miłosc to znaczy ze jest to jakas święta tajemnica.

#59 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-08-15, godz. 09:46

Jezeli po 2000 latach nie mozna powiedziec jaką grupe ludzi miał na mysli Jezus w której ma byc miłosc to znaczy ze jest to jakas święta tajemnica.

Ależ to bardzo łatwo rozpoznać. Grupa, w której jest miłość, to ta, w której jest miłość.

#60 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-08-15, godz. 10:20

a ja sądzę że popełniacie błąd interpretacyjny...

moim zdaniem słowa J 13:34-35 o rozpoznawaniu po miłosci należy rozumieć jako kryterium rozpoznawania jednostek a nie organizacji. Innymi słowami: ten człowiek który okazuje miłość, jest prawdziwym chrześcijaninem, osoba bez miłości jest tylko faryzeuszem, obłudnikiem.

moja interpretacja jest zgodna z hymnem o miłości świętego Pawła




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych