Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co pracodawcy powinni wiedzieć o świadkach Jehowy?


  • Please log in to reply
75 replies to this topic

#61 jajosworld

jajosworld

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 142 Postów

Napisano 2006-06-04, godz. 17:35

istotnie... ostatnio do pewnego momentu bylem zdziwiony dlaczego znajomi, ktorych mialem ze zboru pracuja jako ciec i porzadkowy parkingu - choc goscie przeczywiscie edukacja ogolna wybiegali daleko za te stanowiska...

nie bralem pod uwage wtedy wogole tego o czym pisze przedmowca... i baaardzo mnie to dziwilo..., ba nawet myslalem zeby starac sie stworzyc jakies przedsiewziecie oparte na "drogich braciach" opierajac sie na ich oslawionej uczciwosci...

dopiero to forum otworzylo mi oczy na bardzo wiele spraw... dlatego twierdze, ze bardzo dobrze, ze forum isnieje i mysle, ze wielu ludzi dzieki niemu uniknie wielu pulapek, w ktore mogliby wpasc...
im bardziej poznaję organizację Strażnica, tym jestem mocniej przekonany, ze jest to sekta i to wcale nie nieszkodliwa, a bezwzględna i działająca niszczycielsko na społeczeństwo i podstawową jej komórkę - rodzinę...

#62 Fly

Fly

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 712 Postów

Napisano 2006-06-05, godz. 07:54

Gdzies juz to pisalem, wiec powtorze krotko, zeby znawcy-teoretycy mogli przeczytac. Jestem przedsiebiorca i pracodawca dla 7 osob. Wszystkie osoby, ktore zatrudniam to SJ. Nie kontroluje ich, bo po pierwsze nie mam takiej mozliwosci, a poniewaz kasa sie zgadza, oznacza to, ze NIE MUSZE (kontrolowac). "Legendarna" uczciwosc SJ w przypadku mojej firmy okazala sie rzeczywista. Wiem, ze jezeli zatrudnie kogos jeszcze, to tylko SJ.
Dodam tylko, ze nikt z was nie musi sie ze mna zgadzac, i wcale mi na tym nie zalezy.
Aha, wszystkich pracownikow zatrudniam legalnie, place na czas i nie kaze zostawac na nadgodziny. W mojej branzy (i w ogole w tym kraju) jest to rzadkosc. A podatki place uczciwie.

#63 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-06-05, godz. 08:47

po czesci sie z Fly zgodze (kurcze ;-) ) nie ma co demonizowac SJ jako pracowników z tym, że w odróżnieniu od Fly nie robiłbym takiej segregacji religijnej. Jak dla mnie liczą się umiejętności i zaangazowanie pracownika do pracy. SJ, katolik, ateista może byc złodziejem, leniuchem i cwaniaczkiem, ale też SJ, katolik, ateista może być cennym, sumiennym pracownikiem !
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#64 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-06-05, godz. 10:26

W mojej firmie pracuje około 100 osób, z których każda ma dostęp np. do elektronicznych gadżetów, a czasami po prostu do żywej gotówki. W czasie 14 lat istnienia firmy 1 raz (słownie: JEDEN) zdarzyło się, że coś zgięło (piórko do tzw. tabledu u grafików), a i to prawdopodobnie za sprawą "sił obcych" (wtedy mieliśmy w firmie międzynarodową konferencję i przewijały się setki obcych ludzi, w tym np. sprzątaczek z zewnątrz). Jakoś ci katolicy, którzy wcale nie trąbią na lewo i prawo o swojej uczciwości, wcale nie muszą mieć lepkich rączek :rolleyes: .
Ps. Czy wspominałem, że nie pracuje u mnie (ani nigdy nie pracował) żaden SJ...? B)
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#65 jajosworld

jajosworld

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 142 Postów

Napisano 2006-06-05, godz. 21:25

wydaje mi sie ze jest ogromna różnica pomiędzy byciem uczciwym a byciem lojalnym...
im bardziej poznaję organizację Strażnica, tym jestem mocniej przekonany, ze jest to sekta i to wcale nie nieszkodliwa, a bezwzględna i działająca niszczycielsko na społeczeństwo i podstawową jej komórkę - rodzinę...

#66 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-06-06, godz. 03:54

wydaje mi sie ze jest ogromna różnica pomiędzy byciem uczciwym a byciem lojalnym...

ej! jak kto?! jak ktos jest uczciwy to i tez jest lojalny ! bo uczciwość zmusza do lojalności! bez uczciwości nie ma lojalności ! zakładając: pracownik jest namawiany do sprzedania informacji konkurencji, pomyśli sobie kurcze tyle kasy mogę mieć! taki stołek wzamian mogę posiąść ! ale uczciwość go zmusi do odrzucania propozycji kasy i stołka ! on wie, że w niego zainwestowano i z nim wiąże sie plany na przyszłość, wiec woli pozostac lojalny swojej firmie !
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#67 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2006-06-12, godz. 05:33

W takim wypadku, aktywny lub nieaktywny ŚJ musi się strzec jak ognia powierzania jakichkolwiek odpowiedzialnych stanowisk komuś ze współwyznawców. Kopanie rowów, owszem. Ale już sprzątanie biurka... odradzam.

Dziekujemy za oferte pracy
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#68 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-06-12, godz. 06:10

Stefanie, czy zaprzeczasz mechanizmowi donoszenia ŚJ "na wszelki wypadek" na współwyznawcę? Czy zaprzeczasz, że starszy zboru może nadużyć swojej władzy inkwizytorskiej do inwigilacji konkurencji na rynku?

nawiasem mówiąc, ja akurat nie zamierzam tworzyć stanowisk pracy ani dla ŚJ ani dla nie-ŚJ, a mój pomysł na własną działalność gospodarczą oparty jest na pracy własnej i ew. jednej lub dwóch osób z najbliższej rodziny. Gdybym w przyszłości zmienił plany i jednak otworzył firmę zatrudniającą wiele osób, kierować się będę kwalifikacjami zawodowymi, a nie orientacją religijną..
Nie będę mieć żadnych zastrzeżeń wobec zatrudniania ŚJ i raczej nie obawiam się ich ew. donosicielstwa. Po pierwsze, ŚJ nie są zobowiązani do kapowania na innowierców, którzy nie uznają władzy teokratycznych "inkwizytorów". Po drugie, branże w których zamierzam działać wymagają kwalifikacji i wykształcenia, co sprawia, że miejscowi "inkwizytorzy" nigdy nie założą firmy konkurencyjnej.

podwątek

#69 dariusz

dariusz

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 148 Postów
  • Lokalizacja:ślońcsk górny

Napisano 2006-09-10, godz. 12:42

chciałbym wam opisać pewne zdarzenie

Jeden wyznawca ś.j.pracował w firmie której ja pracowałem.
Był zatrudniony na stanowisku pomocnika. W sytuacji kiedy miał polecenie wykonać fachowe zlecenie
któremu wiedział każdy że potrafił sprostać, nie wykonał bo stwierdził że jest zatrudniony na takim
stanowisku tzn.pomocnika i nie może wykonywać innej pracy bo skłamałby wobec boga wykonując inną prace niż tą którą wobec prawa podpisał na umowie o prace zgodził sie wykonywać.

jednym słowem czułby sie kłamcą wobec cezara że mówi mu że jest pomocnikiem a faktycznie byłby fachowcem.

Cieżko im sie nagiąć do jakiejś sytuacji dopóki wykładnia niewolnika niebedzie oczywista
Ś.J posługują sie cytatem cezarowi co cesarskie a bogu co boskie zapominając o miłosierdziu Bożym

W końcu i Bóg przewidział wyjątki w swoim prawie.


pzdr.
Visit My WebsiteHi38-14" Aby się odmieniła jak glina pod pieczęcią i przyjmowała barwę jak odzienie"
[email protected]/Prz9-5 "Chodźcie, nasyćcie się moim chlebem, pijcie wino, które zmieszałam".

#70 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-09-10, godz. 14:04

jak dla mnie był to zwyczajny leń! (i nie ma to nic wspólnego z religią) Cezara bym mu pokazał ale za drzwiami !
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#71 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-09-10, godz. 14:28

jak dla mnie był to zwyczajny leń! (i nie ma to nic wspólnego z religią) Cezara bym mu pokazał ale za drzwiami !

Jeśli nie leń to człowiek bez wyobraźni. Przecież zanim nastąpi zmiana angażu to musi pokazać, że jest zdolny do wykonywania pracy samodzielnej, a nie tylko pomocnika.
Czesiek

#72 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-09-10, godz. 15:13

Jeśli nie leń to człowiek bez wyobraźni. Przecież zanim nastąpi zmiana angażu to musi pokazać, że jest zdolny do wykonywania pracy samodzielnej, a nie tylko pomocnika.


no i chyba mineły takie czasy, kiedy można było powiedzieć pracodawcy, że się tego nie zrobi czy tamtego, bo się nie ma tego w zakresie obowiązku !

oczywiście i dziś można odmówic pracy w przypadku, kiedy to trąca o tzw. mobing np. czy godzi się polecic nagle głównej ksiegowej z literkami przed nazwiskiem i odpowiednimi certyfikatami pilnowac sracza ?

hehe podejrzewam, że to by sie źle skończyło dla pracodawcy:
1. Dobry księgowy znajdzie zawsze dobrze płatna pracę
2. Odszkodowanie za mobing w sądzie pracy taka ksiegowa wygrywa bez dwóch zdań [...]
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#73 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2006-09-10, godz. 18:39

2. Odszkodowanie za mobing w sądzie pracy taka ksiegowa wygrywa bez dwóch zdań [...]


To takie chrześcijańskie, kiedy idziemy do sądu po swoje?. :lol: :D

Hbr 10:30 BT
"Znamy przecież Tego, który powiedział: Do Mnie [należy] pomsta i Ja odpłacę. I znowu: Sam Pan będzie sądził lud swój."


Ciekawe, że rozmiłowani w NT ŚJ nie stosują się idąc do sądu do tego co stoi napisane w Biblii....

1Kor 6:7-13 BT
"Już samo to jest godne potępienia, że w ogóle zdarzają się wśród was sądowe sprawy. Czemuż nie znosicie raczej niesprawiedliwości? Czemuż nie ponosicie raczej szkody? Tymczasem wy dopuszczacie się niesprawiedliwości i szkody wyrządzacie, i to właśnie braciom. Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego?

Użytkownik wojtek37 edytował ten post 2006-09-10, godz. 18:41


#74 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2006-09-10, godz. 18:55

To takie chrześcijańskie, kiedy idziemy do sądu po swoje?. :lol: :D


Niechrześcijańskie to by było po cudze iść ;)
[db]

#75 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2006-09-10, godz. 18:56

No i mamy tu jeszcze, jak widzę czytając powyższe spoty, stary/nowy "stereotyp" Polaka katolika, to złodziej i pijak :lol: - a to że z wiarą w Pana mija się o kilometry - to nic, przecież został ochrzczony i jako tako należy do KRzK.

No cóż, u miłóściwych ŚJ takich ludzi wywala się ze społeczności, a w KRzK nie, bo daje im się szansę na nawrocenie. Ciekawe ilu odrzuconych ŚJ może powiedzieć że postąpiono z Nimi po bożemu?.

#76 dariusz

dariusz

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 148 Postów
  • Lokalizacja:ślońcsk górny

Napisano 2006-09-13, godz. 18:14

odnośnie mojego posta to kiedy chodzi o innych to pamietają cytat
" jeśli cie kto przymusza iść kilometr , idż z nim i dwa kilometry " ,ale jesli chodzi o nich samych
to nie ruszą sie o centymetr. nie mowie o wszystkich ś.j ale o wiekszości. Światusy u których pracują to zaraza którą trzeba wyleczyć werbunkiem do nich samych.
Visit My WebsiteHi38-14" Aby się odmieniła jak glina pod pieczęcią i przyjmowała barwę jak odzienie"
[email protected]/Prz9-5 "Chodźcie, nasyćcie się moim chlebem, pijcie wino, które zmieszałam".




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych