Skocz do zawarto¶ci


Zdjêcie

s³ownik ¶wiadko-polski


  • Please log in to reply
203 replies to this topic

#61 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokrêgu ;-)

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • P³eæ:Male

Napisano 2006-03-05, godz. 13:47

Filistyn — cz³owiek innego wyznania ni¿ SJ, pozostaj±cy w sprzeczno¶ci pogl±dowej z oficjaln± lini± Brooklynu. Okre¶lenie nacechowane pejoratywnie, u¿ywane w jêzyku potocznym ¶wiadków.
Chodziciel — forma do¶æ rzadko u¿ywana, potoczne okre¶lenie cz³owieka, który interesuje siê religi± SJ, d³ugotrwale uczêszcza na zebrania, ale z okre¶lonych powodów nie chce zostaæ g³osicielem.
Strój schludny — umowne okre¶lenie odzienia, które powinien nosiæ SJ w sytuacjach oficjalnych (zebranie, kongers, pami±tka, g³oszenie...). W przypadków mê¿czyzn — garnitur, w przypadku kobiet — spódnica okre¶lonej d³ugo¶ci (nie spodnie!) lub garsonka.
Dom Betel — zamniêty o¶rodek szkoleniowy ¶wiadków Jehowy o zaostrzonym rygorze. Kilkadziesi±t placówek tego typu na ¶wiecie. W "Betel" mo¿e przebywaæ jedynie elita, osoby na odpowiednim poziomie "duchowym" i intelektualnym.

Je¶li które¶ z hase³ by³o wcze¶niej, potraktujcie moje propozycje jako uzupe³nienie B)
"W ¶wiecie panuje sk³onno¶æ do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bo¿ej nie ma ducha niezale¿nego my¶lenia, a ponadto naprawdê mo¿emy ufaæ tym, którzy nam przewodz±".
Stra¿nica z 15 wrze¶nia 1989, s. 23.


"Ka¿dy mo¿e krytykowaæ, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba siê. Dlatego, maj±c na uwadze, ¿e ewentualna krytyka mo¿e byæ, tak musimy zrobiæ, ¿eby tej krytyki nie by³o, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#62 White Death

White Death

    Forumowicz (51-500)

  • Cz³onkowie
  • PipPip
  • 243 Postów

Napisano 2006-03-05, godz. 14:59

Pionier na 111. Niecny osobnik co rozpowszechnia w miesi±cu tylko 1 Stra¿nicê, po¶wiêcaj±c na to 1 godzinê spêdzon± na 1 odwiedzinach u zainteresowanego.
Przeto odrzuciwszy fa³sz, mówcie prawdê ka¿dy ze swym bli¼nim. Efezjan 4:25a
To za¶ powinni¶cie czyniæ: Mówcie prawdê jeden drugiemu, wydawajcie sprawiedliwe wyroki w swoich bramach i zachowujcie pokój! Zach 8:16

#63 White Death

White Death

    Forumowicz (51-500)

  • Cz³onkowie
  • PipPip
  • 243 Postów

Napisano 2006-03-05, godz. 15:17

Ciocia i Wujek: niebiblijne terminy (kojarz±ce siê z ZSRR) jakimi zwracaj± siê m³odzi wiekiem ¶J do wiekowych braci ( bo s³owa Pan przecie¿ nie wypada u¿ywaæ ).
Po s³owie Wujek zaczyna siê czêsto "tykanie" w nierzadko upokarzaj±cej, niegodnej formie.
Przeto odrzuciwszy fa³sz, mówcie prawdê ka¿dy ze swym bli¼nim. Efezjan 4:25a
To za¶ powinni¶cie czyniæ: Mówcie prawdê jeden drugiemu, wydawajcie sprawiedliwe wyroki w swoich bramach i zachowujcie pokój! Zach 8:16

#64 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokrêgu ;-)

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • P³eæ:Male

Napisano 2006-03-05, godz. 16:27

WD, istniej± jeszcze okre¶lenia "kuzyn". Tak zwracaj± siê do siebie równie¶nicy, dzieci "cioci" i "wujków" :). Nie jest to jednak zwyczaj rozpowszechniony w ca³ym kraju, o ile mi wiadomo. W wielu zborach przewa¿a jednak mówienie sobie po imieniu w¶ród równie¶ników.

A¿ dziwne, ¿e jeszcze HC nie zagrzmia³ w tym temacie, cytuj±c katolick± nomenklaturê ;)
"W ¶wiecie panuje sk³onno¶æ do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bo¿ej nie ma ducha niezale¿nego my¶lenia, a ponadto naprawdê mo¿emy ufaæ tym, którzy nam przewodz±".
Stra¿nica z 15 wrze¶nia 1989, s. 23.


"Ka¿dy mo¿e krytykowaæ, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba siê. Dlatego, maj±c na uwadze, ¿e ewentualna krytyka mo¿e byæ, tak musimy zrobiæ, ¿eby tej krytyki nie by³o, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#65 [db]

[db]

    o¶wiecony

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2006-03-05, godz. 16:48

Okre¶lenia "ciocia i wujek" pochodz± prawdopodobnie z konspiracyjnych czasów, kiedy w razie nalotu UB trzeba by³o udawaæ spotkanie rodzinno-towarzyskie. A potem utar³o siê jako forma grzeczno¶ciowa do osoby starszej. O ile mi wiadomo, jest to zwyczaj rdzennie polski, nie spotykany nigdzie indziej. Znam zabawne przyk³ady osób czterdziestoletnych zwracaj±cych siê do starszego (funkcj±, nie wiekiem) per "wujku" ;-)
[db]

#66 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BY£EM ¦wiadkiem Jehowy

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • P³eæ:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-03-05, godz. 17:40

nie wiem jak jest obecnie, ale kiedy¶ przynajmniej próbowano ograniczyæ u¿ywanie s³ów wujek i ciocia. Pamiêtam, ¿e kiedy¶ nadzorca podró¿uj±cy naucza³ "nie jeste¶my organizacj± cioæ i wujków, ale spo³eczno¶ci± braci i sióstr". Gdy po jego wyje¼dzie przytoczy³em komu¶ te s³owa, zosta³em zbesztany i pouczony, ¿e ap. Pawe³ kaza³ Tymoteuszowi zwracaæ siê do starszego mê¿czyzny jak do ojca, a do starszej wiekiem niewiasty jak do matki, a jedynie do rówie¶niczki mówiæ "siostro". Mia³o to byæ argumentem na korzy¶æ stosowania s³owa "ciocia". Wg mnie, mog³oby to byæ "podstaw± biblijn±" do nazywania takiej kobiety "matk±", ale nie stanowi ¿adnego uzasadnienia do nazywania jej "cioci±".

#67 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokrêgu ;-)

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • P³eæ:Male

Napisano 2006-03-05, godz. 18:18

Jest i podstawa racjonalna, jak my¶lê, do takiego akurat nazewnictwa. Jak ma zwracaæ siê 8-latek do brata w wieku lat 60? Bracie (komiczne)? Proszê Pana (nies³uszne pogl±dowo)? My¶lê, ¿e pod tym wzglêdem akurat SJ wybrali do¶æ dobre rozwi±zanie lingwistyczne.
"W ¶wiecie panuje sk³onno¶æ do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bo¿ej nie ma ducha niezale¿nego my¶lenia, a ponadto naprawdê mo¿emy ufaæ tym, którzy nam przewodz±".
Stra¿nica z 15 wrze¶nia 1989, s. 23.


"Ka¿dy mo¿e krytykowaæ, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba siê. Dlatego, maj±c na uwadze, ¿e ewentualna krytyka mo¿e byæ, tak musimy zrobiæ, ¿eby tej krytyki nie by³o, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#68 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-03-05, godz. 18:34

Bracie Jaraczu
zwracanie siê m³odych do starszych w formie "ciocia", "wujek" nie jest tylko domen± ¶J,
jest to te¿ rozpowszechnione w zborach protestanckich, jako wyraz szacunku dla wieku osoby z któr± siê rozmawia.
Czesiek

#69 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BY£EM ¦wiadkiem Jehowy

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • P³eæ:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-03-05, godz. 18:46

z ciekawostek jêzykowych, pamiêtam tak¿e tzw. "drogê teokratyczn±" b±d¼ "¶cie¿kê teokratyczn±". Chodzi o u¿ycie oficjalnych, powolnych kana³ów przekazywania dokumentów do biura oddzia³u.

Kiedy pewien starszy zboru zamiast przedstawiæ tê sprawê miejscowemu gronu starszych zboru, napisa³ list do w³adz krajowych ¦J (nie wiem gdzie, ale by³o to przed wybudowaniem Betel w Nadarzynie) z pro¶b±, aby zdjêto go z funkcji starszego (syn pope³ni³ przestêpstwo ¶cigane karnie). Rezygnuj±cego z funkcji starszego skrytykowano za "naruszenie ¶cie¿ki teokratycznej", rezygnacjê oczywi¶cie przyjêto. Nawiasem mówi±c, tamten starszy by³ naprawdê godny czacunku, bo wymagania stawia³ nie tylko innym, ale równie¿ samemu sobie

"kwestia sumienia" - kontrowersyjny czyn, za który nie ma wykluczenia

trzy krawaty - komitet s±downiczy

dwa krawaty - wizyta pasterska, poprzedzaj±ca powo³anie komitetu s±downiczego

#70 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokrêgu ;-)

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • P³eæ:Male

Napisano 2006-03-05, godz. 19:28

Trzy krawaty :D , dobre, tego nie zna³em :) . My¶lê, ¿e warto wspomnieæ o skrócie, który czêsto u¿ywamy — KS (komitet s±downiczy), wraz z jego wariantami: KS-ik, KS-ior, a nawet KeS.

Zbiórka — krótkie spotkanie g³osicieli bezpo¶rednio przed wyruszeniem do s³u¿by; przez niektórych m³odych SJ nieoficjalnie okre¶la siê j± jako "spêd".
"W ¶wiecie panuje sk³onno¶æ do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bo¿ej nie ma ducha niezale¿nego my¶lenia, a ponadto naprawdê mo¿emy ufaæ tym, którzy nam przewodz±".
Stra¿nica z 15 wrze¶nia 1989, s. 23.


"Ka¿dy mo¿e krytykowaæ, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba siê. Dlatego, maj±c na uwadze, ¿e ewentualna krytyka mo¿e byæ, tak musimy zrobiæ, ¿eby tej krytyki nie by³o, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#71 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BY£EM ¦wiadkiem Jehowy

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • P³eæ:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-03-05, godz. 21:36

pionier telewizyjny - osoba która woli ogl±daæ telewizjê, zamiast kolportowaæ gazetki

#72 Dementor

Dementor

    Forumowicz (51-500)

  • Cz³onkowie
  • PipPip
  • 473 Postów

Napisano 2006-03-06, godz. 13:32

Zapocz±tkowaæ studium biblijne - przekonaæ kogo¶, ¿e studiuj±c ksi±¿kê WTS, studiuje jednocze¶nie Bibliê


Bezapelacyjnie najlepsza definicja :D my¶lê ¿e nie wszyscy j± do koñca zrozumieli, dla mnie numer 1 :D
destination: ..::SALSERO::..

#73 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BY£EM ¦wiadkiem Jehowy

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • P³eæ:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-03-06, godz. 14:33

do tego warto wspomnieæ:

tydzieñ aktywno¶ci - 6 dni wizyty nadzorcy podró¿uj±cego. W tym czasie organizowane s± zbiórki do pracy polowej.

brat obje¿d¿aj±cy - nadzorca podró¿uj±cy, który ostro krytykuje miejscowy zbór podczas obs³ugi, czyli sk³adanej 2x w roku 6-dniowej wizyty.

brat podró¿uj±cy - 1. nadzorca obwodu lub okrêgu, wizytuj±cy lokalne zbory
2. (¿artobliwie) kawaler, szukaj±cy ¿ony, który chodzi na zebrania do ró¿nych zborów i próbuje podrywaæ kolejne, urodziwe siostrzyczki w swoim wieku.

wêdrowni bracia i siostry - ironiczne okre¶lenie osób, które popadaj± w konflikty z miejscow± starszyzn± i przenosz± siê do innego zboru, który równie¿ zmianiaj± na kolejny, gdy popadn± w kolejne konflikty

ciota ko¶cielna - ma³o eleganckie okre¶lenie katolika, który nie ma w±tpliwo¶ci dot. swojej religii, a nawet próbuje broniæ dogmatów wiary, w rozmowie ze ¦J

fanatyczny katolik - osoba regularnie chodz±ca na niedzieln± mszê ¶wiêt±

prze¶ladowania - brak pe³nego uwielbienia dla ¦J i ich przywódców. Prze¶ladowaniem jest np. obrona katolicyzmu, zwrócenie uwagi na nieprecyzyjne informacje, zawarte w stra¿nicach, okazanie smutku, ¿e cz³onek rodziny nie chce wspólnie z innymi obchodziæ ¶wi±t wielkanocnych, itp.

neutralna postawa wobec ¦J - bezkrytyczne peany pochwalne, wyg³aszane przez osobê, która nie jest cz³onkiem zboru. Np. "to cudowni wspaniali ludzie. Gdyby wszyscy mieszkañcy ziemi byli ¦J, nie by³oby wojen. Gdyby nie to, ¿e nie mogê poradziæ sobie z alkoholizmem, napewno dawno by³bym ¦J"

apolityczno¶æ - bezmy¶lne ignoranckie krytykowanie w czambu³ wszystkich formacji politycznych, po którym nastêpuje krótki spot reklamowy, nt. rz±dów Chrystusa Króla

#74 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-03-06, godz. 14:40

Pionier na 111. Niecny osobnik co rozpowszechnia w miesi±cu tylko 1 Stra¿nicê, po¶wiêcaj±c na to 1 godzinê spêdzon± na 1 odwiedzinach u zainteresowanego.

a pionier pomocniczy, sta³y, specjalny by³? to tacy mega-g³osiciele ! i te¿ mi siê zawsze kojarzy³ z CCCP ;-)
"Nie umiem wyobraziæ sobie Boga nagradzaj±cego i karz±cego tych, których stworzy³, a którego cele s± wzorowane na naszych w³asnych - krótko mówi±c, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich s³abo¶ci." A.Einstein

"Religia jest obraz± godno¶ci ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyni±cych dobre rzeczy
i z³ych ludzi czyni±cych z³e rzeczy
¯eby jednak dobrzy ludzie czynili z³e rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#75 sally11

sally11

    Forumowicz (51-500)

  • Cz³onkowie
  • PipPip
  • 289 Postów

Napisano 2006-03-06, godz. 15:33

Pionier na 111. Niecny osobnik co rozpowszechnia w miesi±cu tylko 1 Stra¿nicê, po¶wiêcaj±c na to 1 godzinê spêdzon± na 1 odwiedzinach u zainteresowanego.

a pionier pomocniczy, sta³y, specjalny by³? to tacy mega-g³osiciele ! i te¿ mi siê zawsze kojarzy³ z CCCP ;-)

Mo¿na to odczytaæ jako Cep Cepa Cepem Pogania³?POZDRAWIAM

#76 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BY£EM ¦wiadkiem Jehowy

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • P³eæ:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-03-06, godz. 17:12

zdobywanie najlepszego wykszta³cenia - czytanie infantylnych kolorowych gazetek, poziomem dostosowanych do mo¿liwo¶ci umys³owych piêciolatka

horyzont - Królestwo Bo¿e ci±gle jest "na horyzoncie". Horyzont to pozorna linia styku ziemii z niebem, kiedy do niej siê zbli¿amy, ona siê oddala. Podobnie jest ze ¶wiadkowskimi oczekiwaniami na Królestwo Bo¿e na ziemi.

tu¿, tu¿ albo wkrótce ew. niebawem - ulubione s³ówka ¦J, którzy od m³odo¶ci do grobowej deski wierz± w rych³e nadej¶cie Armagedonu i nigdy nie doczekaj± tego, co siê spodziewaj±

Armagedon - wojna Bo¿a, Jehowa bêdzie rzucaæ piorunami we wszystkich nie-¦J

#77 Matuzalem

Matuzalem

    Domownik forum (501-1000)

  • Cz³onkowie
  • PipPipPip
  • 803 Postów
  • P³eæ:Male

Napisano 2006-03-06, godz. 18:36

horyzont - Królestwo Bo¿e ci±gle jest "na horyzoncie". Horyzont to pozorna linia styku ziemii z niebem, kiedy do niej siê zbli¿amy, ona siê oddala. Podobnie jest ze ¶wiadkowskimi oczekiwaniami na Królestwo Bo¿e na ziemi.

tu¿, tu¿ albo wkrótce ew. niebawem - ulubione s³ówka ¦J, którzy od m³odo¶ci do grobowej deski wierz± w rych³e nadej¶cie Armagedonu i nigdy nie doczekaj± tego, co siê spodziewaj±


Tak mi siê przypomnia³ pewien fragment z Biblii. Trochê d³ugawy, ale co tam zaryzykuje - mo¿e kto¶ przeczyta ;)

2 Piotra 3:3-14 (Br)
Przede wszystkim jednak wiedzcie, ¿e gdy nadejd± ostatnie dni, pojawi± siê w¶ród was ludzie drwi±cy sobie ze wszystkiego, pozostaj±cy w s³u¿bie w³asnych namiêtno¶ci. Oni to bêd± pytali: 'Gdzie¿ jest to zapowiedziane jego przyj¶cie? Przecie¿ od czasu, jak pomarli ojcowie, wszystko trwa nadal, tak jak od samego stworzenia'.

Rozmy¶lnie nie chc± s³yszeæ nawet o tym, ¿e dawno temu, na s³owo Bo¿e, zaczê³y istnieæ niebiosa i ziemia, ¿e ziemia zosta³a wydobyta z wody i za jej po¶rednictwem uformowana. Woda równie¿, wskutek wielkiego potopu, sta³a siê przyczyn± zag³ady dla ówczesnego ¶wiata. Obecne za¶ niebo i ziemia s± równie¿ utrzymywane moc± s³owa Bo¿ego przy istnieniu po to, ¿eby mog³y byæ w swoim czasie zniszczone przez ogieñ.

Przetrwaj± a¿ do czasu, kiedy to bezbo¿ni zostan± os±dzeni i skazani na zag³adê. Szczególnie jednak powinni¶cie pamiêtaæ, o tym, ¿e u Pana jeden dzieñ jest jak tysi±c lat, a tysi±c lat jak jeden dzieñ. Pan nie zwleka z wype³nieniem tego, co przyobieca³, mimo i¿ niektórzy my¶l± inaczej. On tylko jest cierpliwy wzglêdem was. Nie chce bowiem niczyjej zag³ady, lecz pragnie, ¿eby siê wszyscy nawrócili.

Dzieñ Pañski za¶ przyjdzie jak z³odziej. Niebo i ziemia znikn± wtedy w okamgnieniu, gwiazdy rozsypi± siê pod dzia³aniem ognia, a po ziemi i tym, co j± wype³nia, nie pozostanie nawet ¶lad najmniejszy. A skoro wszystko, co istnieje, w ten sposób ulegnie zag³adzie, to jak¿e ¶wiêcie i pobo¿nie powinni¶cie ¿yæ,nie tylko oczekuj±c na przyj¶cie dnia Bo¿ego, lecz tak¿e staraj±c siê je przy¶pieszyæ. Wtedy niebo zniknie w p³omieniach ognia, a gwiazdy roztopi± siê od ¿aru.

Lecz my, zgodnie z przyrzeczeniem Pana, oczekujemy na nowe niebo i now± ziemiê - miejsce zamieszkania sprawiedliwo¶ci. Dlatego, najmilsi, oczekuj±c na to wszystko, dok³adajcie wszelkich starañ, aby Pan zasta³ was bez ¿adnej skazy i zbrukania, w prawdziwym pokoju.


#78 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BY£EM ¦wiadkiem Jehowy

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • P³eæ:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-03-06, godz. 18:45

s³owa zacytowane przez Matuzalema nie odnosz± siê do mnie, gdy¿ ja wierzê w to, ¿e Chrystus przyjdzie w chwale. Nie wierzê natomiast w ¶wiadkowsk± wersjê Armagedonu, jako zag³ady wszystkich nie-¦J. Nadzieje na to, ¿e grupka samozwañców z Brooklynu obejmie w³adzê nad ca³± ziemi±, nigdy siê nie spe³ni±, gdy¿ "Jehowa pysznym siê sprzeciwia, a pokornym ³askê daje".

#79 Matuzalem

Matuzalem

    Domownik forum (501-1000)

  • Cz³onkowie
  • PipPipPip
  • 803 Postów
  • P³eæ:Male

Napisano 2006-03-06, godz. 19:52

Tylko takie lu¼ne skojarzenia Sebastian ;) Skojarzy³o mi siê zw³aszcza, ¿e ¿artujesz, ¿e niektórzy czekali do grobowej deski i siê nie doczekali. Automatycznie zabrzmia³o mi w uszach: "Gdzie¿ jest to zapowiedziane jego przyj¶cie? Przecie¿ od czasu, jak pomarli ojcowie wszystko trwa nadal...". Takie ³udz±co podobne wysz³o...

Przy okazji - Twój ¿art, który cytowa³em polega³ na tym, ¿e 'czekaj±, czekaj± i siê zaczekaj± na to królestwo Bo¿e i Armagedon', a nie na tym, ¿e inaczej go sobie wyobra¿aj±. To, ¿e inaczej sobie go wyobra¿aj± opisa³e¶ pod has³em Armagedon, a ja mia³em na my¶li to co napisa³e¶ pod has³ami horyzont, wkrótce, tu¿, tu¿ i niebawem.

Hm, a swoj± drog± - ale nie ¿artujesz chyba sam z siebie, ¿e np. Twoi bliscy umieraj± nie doczekawszy przyj¶cia Chrystusa w chwale? :huh:

#80 haael

haael

    Inkwizytor

  • Cz³onkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • P³eæ:Male

Napisano 2006-03-06, godz. 20:00

No w³a¶nie czy ¦wiadkowie w ogóle wierz±, ¿e Chrystus przyjdzie w chwale? Czy to nie jest raczej tak, ¿e czekaj± na dzieñ Jehowy a nie Jezusa? Zdaje siê z reszt±, ¿e u nich paruzja ju¿ nast±pi³a w 1914 roku. Qrczê, tak sobie teraz my¶lê: co siê w³a¶ciwie sta³o w 1914 roku? Bo ju¿ siê trochê pogubi³em. Chodzi mi o to: jakie proroctwo biblijne "wype³ni³o" siê w 1914?

Co do kwestii nowomowy, to dra¿ni± mnie trochê tautologie w stylu: Jehowa Bóg albo Szatan Diabe³. Tak jakby Szatan to by³o imiê a Diabe³ nazwisko.




U¿ytkownicy przegl±daj±cy ten temat: 1

0 u¿ytkowników, 1 go¶ci, 0 anonimowych