Skocz do zawartości


Zdjęcie

Psychomanipulacja


  • Please log in to reply
41 replies to this topic

Ankieta: [sonda do postu sebola] Będąc ŚJ (lub "zainteresowanym"):

[sonda do postu sebola] Będąc ŚJ (lub "zainteresowanym"):

Nie możesz zobaczyć wyników tej ankiety dopóki nie oddasz głosu. Proszę zaloguj się i oddaj głos by zobaczyć wyniki.
Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 123

123

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 26 Postów

Napisano 2003-10-09, godz. 04:58

W ONET-cie znalazłem artykuł na temat AMWAY-a.

http://kiosk.onet.pl...1135858&KAT=239

Wielkiej różnicy w sposobach działania AMWAY-a i Świadków Jehowy nie dostrzegam. Kij jest taki sam tylko marchewka nieco inna. Jestem ciekawy waszych opinii.

#2 Katarzyna

Katarzyna

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 36 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Wołów

Napisano 2003-10-09, godz. 10:57

Amway jest zaliczany do sekt, ale typu ekonomicznego.
Więcej na ten temat na http://www.sekty.net.
Pozdrawiam

#3 123

123

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 26 Postów

Napisano 2003-10-09, godz. 19:47

Wypowiedź członka AMWAY-u z powyższego artykułu:

"Wspaniały biznes, rewelacyjne w porównaniu do jakości tanie produkty ze 100% zadowoleniem klienta. Nie ma takiej drugiej korporacji na Swiecie. Osoby, które stosują system Dextera Yagera to najbardziej szlachetni i uczciwi ludzie pod Słońcem. Nikt nikogo nie zmusza do tego by być lepszym w życiu. Nie podoba się to tylko leniom i nieudacznikom. "

po mojej niewielkiej korekcie:

"Wspaniała ogólnoświatowa działalność, rewelacyjne i za symboliczną opłatą Słowo Boże ze 100% zadowoleniem ducha. Nie ma takiej drugiej religii na Swiecie. Osoby, które są członkami Organizacji to najbardziej szlachetni i uczciwi ludzie pod Słońcem. Nikt nikogo nie zmusza do tego by być lepszym w życiu. Nie podoba się to tylko rozpustnikom i odstępcom"

Nadaje się na okładkę do "Strażnicy" ?

#4 Dziejo

Dziejo

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 49 Postów

Napisano 2003-10-17, godz. 09:29

Psychomanipulacja ma rzeczywiście miejsce. Jednak w moim przekonaniu Amway niedorównuje w tym fachu Brooklynowi.
Ludzie z Ciała Kierowniczego to mistrzowie w manipulacji.
Ich brawurę można podziwiać analizując odchodzenie ludzi z Organizacji w kontekście zmian doktryn. Mimo, że odeszło sporo (np. rok 1975) to i tak zadziwiająco mało jak na taki kant.
Wydaję mi się, że śJ są tal ścisło związani z Organizacją i jej wykładnią Słowa Bożego, że nawet bardzo drastyczne przypadki nie oderwą większości od Towarzystwa.
To powiedzenie pojawiło się już gdzieś w temacie śJ - "fakty mówią inaczej? Tym gorzej dla faktów" - i to jest chyba motto wszystkich śJ.
Starszy z boru

#5 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-11-07, godz. 23:07

Psychomanipulacja ma rzeczywiście miejsce. Jednak w moim przekonaniu Amway niedorównuje w tym fachu Brooklynowi.
Ludzie z Ciała Kierowniczego to mistrzowie w manipulacji.
Ich brawurę można podziwiać analizując odchodzenie ludzi z Organizacji w kontekście zmian doktryn. Mimo, że odeszło sporo (np. rok 1975) to i tak zadziwiająco mało jak na taki kant.
Wydaję mi się, że śJ są tal ścisło związani z Organizacją i jej wykładnią Słowa Bożego, że nawet bardzo drastyczne przypadki nie oderwą większości od Towarzystwa.
To powiedzenie pojawiło się już gdzieś w temacie śJ - "fakty mówią inaczej? Tym gorzej dla faktów" - i to jest chyba motto wszystkich śJ.

Myślę, że zdecydowanie więcej śJ by odeszło, gdyby nagle odwołano doktrynę o krwi. Dlatego też strażnica, bardzo powoli wycofuje się z tego tematu. Przynajmniej mi się tak wydaje, że się wycofuje. Ciekawe, czy samo CK wierzy w tę doktrynę? W rok 1975 nie wierzyli za bardzo...

pzdr.
:P

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#6 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2005-11-08, godz. 07:56

a propos – czytając powyższe wypowiedzi, przypomniały mi się zdarzenia jakie miały miejsce w połowie lat 90-tych w zborach. Bardzo wielu braci i sióstr, zaangażowanych było w tzw. sprzedaży bezpośredniej. Oferowali: garki - które same gotują, kosmetyki – które błyskawicznie odmładzają, zielska – które cudownie leczą, polisy ubezpieczeniowe na wszystko ;-), najczęściej były to zwykłe śmieci – za bardzo wysoką cenę, doprowadzające do ruiny finansowej klienta. Często bywało tak, że po zebraniu książki, rozpoczynała się prezentacja cud-towaru!!! Bywało też tak, że do tych niecnych praktyk handlowych – wykorzystywano czas po studium ze świeżo schwytaną ofiarą tej sekty. Najbardziej żałosne było to, iż w tych praktykach prym wiedli: starsi zboru, pionierzy wszelkiej specjalności, nadzorcy oblatywacze! – czyli tak zwane „gwiazdy”. Pamiętam, że nadzorcy oblatywacze nawet zachęcali innych do takiej działalności, gdyż tego typu praktyki zajmowały mało czasu, a dawały sporą kasiorę – czyli więcej czasu pozostawało na szukanie ofiar! I w taki sposób doszło do spektakularnej dziwnej symbiozy jehowicko – gospodarczej!
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#7 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2005-11-08, godz. 08:03

mam prośbę do Wielkiego Brata Admina: czy możliwe by było zbudowanie ankiety z pytaniami w tym temacie? Brzmiały by one na przykład tak: Czy będąc SJ (zainteresowanym) miałeś do czynienia ze sprzedażą bezpośrednią w zborach? (Tak / Nie), czy będąc SJ (zainteresowanym) byłeś akwizytorem „cud towaru”? (Tak/Nie), czy będąc SJ (zainteresowanym) byłeś konsumentem „cud towaru” oferowanego przez SJ - akwizytora? (Tak / Nie)

Jestem ciekaw wyników ;-)

Ps. Nie umie budować ankiet ;-(
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#8 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2005-11-08, godz. 14:44

Nie umie budować ankiet

Dodałam sondę -mam nadzieję, że jej kształt odpowiada Twojej koncepcji.

edit
.jb

#9 Dementor

Dementor

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 473 Postów

Napisano 2005-11-08, godz. 15:03

łohohohoho... zagłosowałem - o3wiście że się spotkałem :)

nie chcę oceniać wielkości skali - ale jest ona bardzo duża.

Żeby jednak nie pozostać gołosłownym napiszę - że dostawcą dla mojej mamy oraz dla mojej narzeczonej kosmetyków firmy Avon jest... Pionierka Stała z naszego Zboru, znaczy ze Zboru do którego należy moja rodzina. W latach 90 popularniejszą firmą wśrod ŚJ z moich rejonów była Oriflame, nawet żona mojego brata była przez jakiś czas konsultantką tej firmy - i gro klientek to były siostry z różnych zborów. Nie wiem jak jest obecnie - ale podejrzewam że nadal spora liczba osób utrzymuje się z takowej sprzedaży. Reklamowania Amwaya po zebraniach nie kojarzę.
destination: ..::SALSERO::..

#10 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-11-08, godz. 15:49

Też miałem do czynienia z Avonem, ale i też z ubezpieczeniami, gdy wchodził w życie ten nowy filar.

pzdr.
:P

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#11 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-11-08, godz. 15:58

W moim zborze działał prężnie "dealer" odkurzaczy antyalergicznych :P . Po zebraniach książki lubił zorganizować odpowiedni pokaz możliwości sprzętu. Nie wiem dokładnie, ilu współbraci naciągnął na swój bubel, ale co najmniej kilku :) .
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#12 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2005-11-11, godz. 19:29

a takich rzeczy to jeszcze nie słyszałem chyba z racji że się tym nikt nie interesuje :) ale ciekawe ciekawe...

Czy są na to jakieś dyrektywy CK? ;)
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#13 Dementor

Dementor

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 473 Postów

Napisano 2005-11-14, godz. 09:38

pawel r: nie są dzę by były... mało tego - nie ździwiłbym się gdyby za tymi firmami (Amwaye, Avony itp) stali... a w zasadzie mieli udzialy szefowie z Broklynu...
destination: ..::SALSERO::..

#14 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2005-11-14, godz. 11:06

jeśli chodzi o relację Dementora nt. skali zjawiska, to potwierdzam to samo, głównie były to Avon i mniej Oriflame i głównie zajmowały się tym kobiety.

Dołożę jeszcze AMWAY i w sumie dość bolesne przeżycie mojego najlepszego kolegi ze ŚJ który bezskutecznie podrywał pewną urodziwą i dużo młodszą siostrzyczkę, aż ku swojemu zaskoczeniu nagle zaczął być komplementowany, jaki to jest inteligentny itp. i zapraszany na spotkania i to nie jakieś "teokratyczne", ale takie "prawie w 4 oczy", tzn. on i ona plus "prezenterzy". (spotkanie teokratyczne to taka mutacja prywatki, na którą przychodzą funkcyjni po 50-tce i robią za przyzwoitkę, a młodzież nie wie, czy może się swobodnie bawić czy też bardziej powinna uważać na członków Komitetu Sądowniczego)

Ogólnie, facetowi się nie mieściło w głowie, że osoba z organizacji i to jeszcze ta najwspanialsza i darzona uczuciem, może kogoś traktować instrumentalnie. A ona po prostu chciała sprzedać towar, a przy okazji zdobyć subdystrybutora i źródło pasywnych dochodów. Koleś twierdzi, że ona musiała wiedzieć, że to co robi, jest w tym konkretnym wypadku perfidnym graniem na uczuciach, bo koleś gotów byłby za nią poleciec po śniegu na bosaka a ona wiedząc o tym, wciągała go w AMWAY.

Podobnie jak Dementor, nie kojarzę reklamowania AMWAY na zebraniach, ale jak wyżej opisałem, w docieraniu do klientów wykorzystywano znajomości zborowe a nawet relacje uczuciowe. Odnośnie wypowiedzi sebola, nt. symbiozy jehowicko-gospodarczej, ja pamiętam, że zajmowali się tym praktycznie wszyscy pionierzy, ale nie przypominam sobie zaangażowania starszych zboru ani nadzorców podróżujących. Kojarzę za to wytyczne NSK, które "zostawiając sumieniu" angażowanie się w networki, stanowczo zabraniały wykorzystywania do tego "kontaktów ze współwyznawcami".

Odnośnie pytania Pawła, CK się nie wypowiadało, ale głos zabrał swego czasu Nadarzyn. Nie przypuszczam, aby Nadarzyn naprawdę był przeciwny networkom, ale chyba w pewnym momencie doszli do wniosku, że skala zjawiska wymknęła się spod kontroli i chcieli to jakoś ograniczyć. W artykule mówiono, że netrworki są zagrożeniem, gdyż w razie niezadowolenia z towaru, mogą psuć jedność między braćmi itp. sprawy. Nie pisano wprost, że mogą podkopywać zaufanie do starszych będących akwizytorami, ale chyba o to chodziło. Nie jestem 100% pewny, czy to było w NSK, ale napewno było to mówione na spotkaniu "szkoły i służby".

Pamiętam, że byłem wówczas takim świętoszkiem, że nie wszedłem w AMWAY, bo gdy ktoś mi przedstawił kalkulację zysków, to ja co prawda przyjąłem ją bezkrytycznie, ale policzyłem, że bez opodatkowania byłyby zyski, a po opodatkowaniu strata, "a przecież należy płacić podatki cezarowi" :P Wyobrażałem sobie, że w wypadku świadomego nierejestrowania działalności gospodarczej i świadomego niepłacenia podatku, Jehowa rzuci w Armagedonie piorunem i mnie zabije. Tym argumentem odwiodłem od amwayowania zakochanego w dystrybutorce kolesia, o którym pisałem wyżej.

Nawiasem mówiąc, zaobserwowaliśmy obydwaj destrukcyjny wpływ AMWAY na psychikę jego obiektu westchnień. Panienka tuż po chrzcie była bardzo uduchowiona, nie była materialistką, przyjaźniła się z różnymi osobami, również tymi biednymi, mało przystojnymi itd. Po prostu mocno przejęła się radami biblijnymi i była bardzo sympatyczna. Potem stała się wyrachowana i cyniczna. Masz forsę, to jesteś godny zainteresowania, nie masz, to "będę cię traktować jak współwyznawcę", ale zapomnij o jakiejkolwiek stopie towarzyskiej.
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#15 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-11-14, godz. 12:09

Nawet gdyby CK miało swoje udziały w networkach, to z pewnością byłoby to tak rozegrane, że nikt im niczego by nie udowodnił. :( Zresztą, ich zyski są na tyle znaczące, że nie muszą angażować się w jakieś szemrane historie, a szkoda, bo bym sobie wówczas na nich poużywał :P .
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#16 Dementor

Dementor

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 473 Postów

Napisano 2005-11-14, godz. 12:56

ja tylko uściślając wypowiedź Sebastiana: nigdy - ale to nigdy na zebraniu się z tym nie spotkałem - jeżeli już to "po" i to na 100% po zebraniu "domowym studium ksiażki" - na sali królestwa nigdy!
destination: ..::SALSERO::..

#17 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2005-11-14, godz. 14:17

w przeciwieństwie do Dementora, nigdy nie widziałem agitacji ani prezentacji nawet po domowym studium książki. Słyszałem za to jak jedna siostra zapraszała inną do siebie do domu i mówiła, że tam można wypróbować kosmetyki, umalować się itd., a "kupi, tylko, jak się jej sposoba, nie ma przymusu".

Innym razem, miałem sprawę do załatwienia u pewnego brata starszego. Nie było go w domu, a ponieważ przyjechałem autobusem, jego 12 może 14 letnia córka zrobiła mi herbatę i zaczęła rozmawiać. Tzn. ja słuchałem, a ona opowiadała, że teraz tata musi dużo pracować, bo są trudne czasy, ale bracia sobie jakoś radzą, ale są pułapki itd. Mówiła, że ona słyszała, że AMWAY jest niedobry, bo trzeba dużo czasu poświęcać i można osłabnąć duchowo, ale AVON jest lepszy i wielu pionierów sobie dorabia w ten sposób. Spytała nawet czy mam żonę albo dziewczynę, ale nie wiem, czy był to wstęp do sprzedaży, bo ja odpowiedziałem, że nie mam, a ona niczego konkretnego do kupienia mi nie zaproponowała.

Kiedyś mówiono na kongresie: "pewne osoby osłabły duchowo", zajęły się sprzedażą garnków za kilka tysięcy złotych i potem rodziło to problemy w zborach, bo okazywało się, że za samo wycofanie się z transakcji trzeba zapłacić 3-4 pensje Mówca "zostawił sumieniu" kwestię, czy ktoś ma kupować te garnki "jeśli go na to stać" (ale sugerował, że to są zbytki), natomiast zabronił surowo agitowania współwyznawców do takich zakupów, "bo ktoś się może zgorszyć i będziemy go mieć na sumieniu", a przecież "żadne pieniądze nie są warte ściągnięcia na siebie tak wielkiej winy w oczach Jehowy"
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#18 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2005-11-14, godz. 16:14

Ad. Sebastian :a widzisz był taki nadzorca podróżujący (kurcze nie pamiętam nazwiska, ale coś mi się kojarzy, że kiedyś rozmawiałem o nim z Isz – i ten go chyba zna, ów osobnik mieszkał we Wro) rozwijał sieć jakichś ziół i w skrycie wprowadzał do tego procederu pionierów !

a propos garów – Zepter – to w Wałbrzychu, aż kipiało od tych garów w domach braciszków ;-) i wiem jedno, że co niektórzy przez długie lata spłacali ten „zbytek”. Osobiście mogę podać nazwiska dealerów z grona braci strasznych, dla zainteresowanych;-) !

zainteresowanych pamiętam też jeszcze szał jakiejś cudownej ziemi którą se braciszkowie fundowali na kolacje.

była też era filtrów do wody ;-)

tak więc kosmetyki to jeszcze pryszczyki w zestawieniu z powyżej opisanymi cud-towarami ;-)
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#19 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2005-11-14, godz. 16:31

filtry pamiętam, nawet parę osób z mego zboru je rozprowadzało
garnki, oczywiście Zeptera, były przebojem w sąsiedniej J.Górze

cudownej ziemi nie kojarzę. Ziemia na kolację? :P oni ją jedli, jak dżdżownice? :P
Dżdżownicą nie jestem i nigdy bym nie wpadł na pomysł jedzenia gleby. Jak to smakuje?

A propo garnków, wycofywali się i spłacali 25% ceny za frajer czy płacili za całe garnki i je używali? Jak znam życie, to potem pewnie bali się je komukolwiek pokazać, aby nie zostać wyśmianymi. Faktycznie zajeFajny zakup. :P kupić i nie pokazywać nikomu :P
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#20 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2005-11-14, godz. 17:50

no ziemia jakaś z minerałami hihi ponoć leczyła wszystko ;-) no garnki były przebojem, gorzej było z tym co do tych garnków włożyć hihihi a najgorsze było w tym, że wciskali ten kit osoby, które powinny być nieskazitelne w zborze ;-) no i co obrońcy tego syfu teraz powiedzą ?;-) dalej ta organizacja tak ok jest ?
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych