Po przeczytaniu tekstu zdziwiłem się, że Iszbin wstawił do niego takie słabe przykłady, natomiast nie wykorzystał np. podsuwanej mu przeze mnie ewidentnej twarzy z brodą w dymie ze strony 91 książki „Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi”. Przykład ten jest tak ewidentny (tak jak ten z twarzą Sokratesa), że aż prosi się o prezentację na www. Mianowicie, kiedy otworzymy książkę „Będziesz......” na str. 91, i obrócimy ją o 180 stopni (tak aby tekst ze strony 91 „biegł w dół”, zaś tekst ze str. 90 „w górę”), i kiedy wpatrzymy się w dym z jakiego „wychodzi” Samuel, to tuż nad zdaniem z wspomnianego „Będziesz......”, na str. 91 (które w tym wypadku biegnie w dół), zaczynającym się od słów: „ponieważ Jehowa nie chciał........”, zobaczymy wyraźnie głowę (widok z profilu, nie z przodu); nie może tu być przypadku, widać ewidentnie wpasowany rysunek głowy (rysunek wyraźny prawie jak zdjęcie), w którym można wyróżnić nawet takie detale jak nos, oczodoły, odpowiednio zacieniowane policzki, bujną czuprynę, a nawet widać bardzo wyraźnie usta i wąsy nad nimi. Twarz ta jest tak ewidentna, że nawet zachowuje odpowiednie „naturalne”ocieniowanie. Zawsze kiedy pokazuję ten obrazek ludziom, to są zaszokowani tym, że tak wyraźnie widać tu głowę, z tak wielką ilością szczegółów na twarzy. Prawie na pewno nie może być tu przypadku, cała reszta „dymu” na tym rysunku jest nijaka i nie da się z niej nawet na siłę „sklecić” jakiegoś wizerunku czegokolwiek. Nawet najwięksi niedowiarkowie milczą, gdy im ten obrazek pokazuję. Według mnie, taki przykład aż prosił się, żeby go wstawić na sam początek, na miejsce innych o wiele mniej moim zdaniem już jednoznacznych, które można by pominąć, żeby nie było zarzutu o niejednoznaczność. A tak, tekst teraz obrywa wyśmianie od takich jak Zuza, i pewnie nie będzie to pierwszy i ostatni raz.
Witajcie!!!

Weszłam na moment na forum i zainteresowałam się tym tematem. Sprawdziłam tę twarz ze str. 91 z ksiązki "Będziesz mógł...." i jest ona tak bardzo wyraźna że uważam że to juz nawet nie jest przekaz podprogowy tylko celowo został umieszczony żeby każdy od razu mógł zobaczyć że to właśnie demon podaje się za zmarłego proroka Samuela. To wygląda właśnie tak jakby demon przeistaczał się w Samuela. Nie uważacie że to już jest normalny zwykły przekaz?
Pozdrawiam!!!
