Podprogowy przekaz w publikacjach Towarzystwa!
#221
Napisano 2007-01-05, godz. 22:16
Po przeczytaniu tekstu zdziwiłem się, że Iszbin wstawił do niego takie słabe przykłady, natomiast nie wykorzystał np. podsuwanej mu przeze mnie ewidentnej twarzy z brodą w dymie ze strony 91 książki „Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi”. Przykład ten jest tak ewidentny (tak jak ten z twarzą Sokratesa), że aż prosi się o prezentację na www. Mianowicie, kiedy otworzymy książkę „Będziesz......” na str. 91, i obrócimy ją o 180 stopni (tak aby tekst ze strony 91 „biegł w dół”, zaś tekst ze str. 90 „w górę”), i kiedy wpatrzymy się w dym z jakiego „wychodzi” Samuel, to tuż nad zdaniem z wspomnianego „Będziesz......”, na str. 91 (które w tym wypadku biegnie w dół), zaczynającym się od słów: „ponieważ Jehowa nie chciał........”, zobaczymy wyraźnie głowę (widok z profilu, nie z przodu); nie może tu być przypadku, widać ewidentnie wpasowany rysunek głowy (rysunek wyraźny prawie jak zdjęcie), w którym można wyróżnić nawet takie detale jak nos, oczodoły, odpowiednio zacieniowane policzki, bujną czuprynę, a nawet widać bardzo wyraźnie usta i wąsy nad nimi. Twarz ta jest tak ewidentna, że nawet zachowuje odpowiednie „naturalne”ocieniowanie. Zawsze kiedy pokazuję ten obrazek ludziom, to są zaszokowani tym, że tak wyraźnie widać tu głowę, z tak wielką ilością szczegółów na twarzy. Prawie na pewno nie może być tu przypadku, cała reszta „dymu” na tym rysunku jest nijaka i nie da się z niej nawet na siłę „sklecić” jakiegoś wizerunku czegokolwiek. Nawet najwięksi niedowiarkowie milczą, gdy im ten obrazek pokazuję. Według mnie, taki przykład aż prosił się, żeby go wstawić na sam początek, na miejsce innych o wiele mniej moim zdaniem już jednoznacznych, które można by pominąć, żeby nie było zarzutu o niejednoznaczność. A tak, tekst teraz obrywa wyśmianie od takich jak Zuza, i pewnie nie będzie to pierwszy i ostatni raz.
Witajcie!!!
Weszłam na moment na forum i zainteresowałam się tym tematem. Sprawdziłam tę twarz ze str. 91 z ksiązki "Będziesz mógł...." i jest ona tak bardzo wyraźna że uważam że to juz nawet nie jest przekaz podprogowy tylko celowo został umieszczony żeby każdy od razu mógł zobaczyć że to właśnie demon podaje się za zmarłego proroka Samuela. To wygląda właśnie tak jakby demon przeistaczał się w Samuela. Nie uważacie że to już jest normalny zwykły przekaz?
Pozdrawiam!!!
jak odłączyć te kabelki, żeby później nie bolało???
#222
Napisano 2007-01-05, godz. 22:23
książka obrócona nie o 180 stopni ale o 90 stopni w prawo, a więc litery z boku lecące z góry na dół.
Użytkownik mirek edytował ten post 2007-01-05, godz. 22:39
#223
Napisano 2007-01-05, godz. 22:26
dla przyzwoitości przedstawiam fragment tej ilustracji ze strony 91 książki "Życie wieczne"
http://img371.images...1/2302/21ua.jpg (prosimy nie cytować wraz z obrazkami | moderator)
Zapomniałeś zahaczyć jego włosy na Elvisa
jak odłączyć te kabelki, żeby później nie bolało???
#224
Napisano 2007-01-06, godz. 07:26
Paweł zaś pisze:
Filipian 3:18,19: „Bo jest wielu takich — często o nich wspominałem, a i teraz o nich wspominam z płaczem — którzy postępują jako nieprzyjaciele Chrystusowego pala męki; końcem ich jest zagłada, ich bogiem jest brzuch, a chwała ich polega na ich hańbie, umysłem zaś są przy rzeczach ziemskich”
#225
Napisano 2007-01-06, godz. 09:39
Jak ktoś wpatruje się wystarczająco długo w ilustrację, szukając w niej czegoś, to w końcu to coś znajdzie. To tak jak z chmurami na niebie.
Myślę, że połowa albo i więcej ilustracji w Strażnicy zawiera elementy, które mirek uzna za przekaz sublimacyjny. Swoją drogą nasz tropiciel kozłów i diabłów jest mało spotrzegawczy, bo znalazł na ilustracji ciasteczkowego potwora a przeoczył krokodyla (krokodyl - gad - wąż - szatan!). Czasem trzeba więc mu pomóc w poszukiwaniach. Ja chętnie służę; na razie moją specjalnością są krokodyle i literki w każdej konfiguracji.
Mirek za przekaz sublimacyjny uzna też stojący na stoliku obrazek przedstawiający głowę baranka oraz stado antylop. Nie wierzycie? To cofnijcie się na początek tego wątku.
Powtarzam, że dla mnie jedynym podejrzanym rysunkiem jest ten ze szponami w ksiązce "Finał Objawienia".
Użytkownik Fly edytował ten post 2007-01-06, godz. 09:40
#226
Napisano 2007-01-06, godz. 14:15
No i dla mnie jeszcze ten ze Strażnicy 23/2006 strona 20:Powtarzam, że dla mnie jedynym podejrzanym rysunkiem jest ten ze szponami w ksiązce "Finał Objawienia".
kobieta z małpką po prawej stronie zawoju habitu
Użytkownik P.K.Dick edytował ten post 2007-01-06, godz. 14:38
Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.
#227
Napisano 2007-01-06, godz. 19:54
Ale jest jeszcze coś bardzo interesującego. Zauważyliscie po lewej stronie rysunku dość wyraźną strzałkę skierowaną do góry wskazującą na koszyk, który niesie niewolnik? Czy nie jest to podświadome nawiązanie do "niewolnika dającego pokarm w czasie słusznym"? Konia z rzędem temu, kto udowodni, że jest inaczej.
Na tym rysunku jest jeszcze kilka innych przekazów podprogowych, ale znajdźcie je sami
#228
Napisano 2007-01-06, godz. 22:39
A ja chciałbym właśnie wyjaśnić znaczenie tego rysunku w Strażnicy z 15 sierpnia 2001 roku, strona 15. Zwróćmy uwagę, że chłopiec pogania w całości czarnego kozła (akcentując jego kolor):
http://img120.images...08200115ed9.jpg (prosimy nie cytować wraz z obrazkami | moderator)
Ale jest jeszcze coś bardzo interesującego. Zauważyliscie po lewej stronie rysunku dość wyraźną strzałkę skierowaną do góry wskazującą na koszyk, który niesie niewolnik? Czy nie jest to podświadome nawiązanie do "niewolnika dającego pokarm w czasie słusznym"? Konia z rzędem temu, kto udowodni, że jest inaczej.
Na tym rysunku jest jeszcze kilka innych przekazów podprogowych, ale znajdźcie je sami
hi fi: Dodam jeszcze opis, który znalazłem w necie do tego rysunku:
Ilustracja karawany opuszczającej swoje rodzinne miasto Ur zawiera wielce sugestywną scenę w tle. Niewolnik prowadzi owce używając kija, aby je utrzymać w porządku. Patrzy bardziej w dół niż przed siebie, gdzie duży, wyglądający złowrogo czarny kozioł najwyraźniej toruje drogę i niewolnikowi i owcom.
W środku stada znajduje się mniejszy brązowy kozioł z wysoko uniesioną głową obserwując sytuację. Z punktu widzenia pasterza i stada czarny kozioł prowadzi ich na lewo. Symbolika jest uderzająca.
„Niewolnik” może być interpretowany jako przywództwo – przewodnictwo Towarzystwa Strażnica, który używa patyka jako apodyktycznej dyscypliny wobec światowego „stada” Świadków Jehowy. Czarny kozioł przedstawia szatana. Brązowy kozioł reprezentuje siły tajemne – okultystyczne wewnątrz stada, manipulując organizacją w kierunku nieświadomego podążania za ich mistrzem – diabłem.
#229
Napisano 2007-01-06, godz. 22:55
jestem katoliczka
#230
Napisano 2007-01-06, godz. 23:12
Użytkownik pozyton edytował ten post 2007-01-06, godz. 23:57
(Objawienie) 22:20,21, Biblia Tysiąclecia)
#231
Napisano 2007-01-07, godz. 00:19
dorysuj w paincie przedluzenie tych linii, zaznacz jakos wyraznie i wklej tu, bo ja nic nie widze
jestem katoliczka
#232
Napisano 2007-01-07, godz. 00:42
Użytkownik pozyton edytował ten post 2007-01-07, godz. 00:44
(Objawienie) 22:20,21, Biblia Tysiąclecia)
#233
Napisano 2007-01-07, godz. 12:18
Jeśli spojrzycie też na anioła po prawej stronie rysunku, to również ujrzycie coś zastanawiającego
I jeszcze zagadkowe oblicze w Strażnicy z 15 września 1997 roku
Widać oko, nos, usta i czoło
Albo jeszcze jeden przykład pochodzący ze Strażnicy z 15 grudnia 1992 roku strona 8:
Zwróćcie uwagę na szatę tego klęczącego chłopca po prawej stronie rysunku. tutaj zbliżenie tego miejsca, chociaż to tajemnicze oblicze widać nawet na rysunku.
A już w ogóle szokiem jest dla mnie wrysowana twarz w ręce apostoła Pawła w Strażnicy z 15 czerwca 1997 roku
Użytkownik mirek edytował ten post 2007-01-07, godz. 12:58
#234
Napisano 2007-01-07, godz. 16:18
http://img127.images...mage0001ur1.jpg
a teraz zobacz tego kozła na ręce św. Pawła. Niezłe, co?
http://img396.images...mage0003mb3.jpg
Użytkownik hi fi edytował ten post 2007-01-07, godz. 16:30
#235
Napisano 2007-01-07, godz. 18:59
#236
Napisano 2007-01-07, godz. 20:42
A próbował ktoś może przyjrzeć się pod mikroskopem struktórze papieru drukowanych broszur? Idę o zakład że da się tam znaleźć setki diabłów, kozłów a nawat fallusów.
#237
Napisano 2007-01-08, godz. 08:43
Użytkownik hi fi edytował ten post 2007-01-08, godz. 09:02
#238
Napisano 2007-01-08, godz. 09:14
i co tam jest Hi FiStrażnica 1 sierpnia 2006, s. 26
Bo poza przyklejonym do ręki Dawida mieczem i paroma światłocieniami głupio się układającymi to niewiele widać.
Ciekawe jaki klej stosował Dawid, że miecz trzyma się ręki pomimo rozprostowanych wszystkich palców?
#239
Napisano 2007-01-08, godz. 09:35
i co tam jest Hi Fi
Bo poza przyklejonym do ręki Dawida mieczem i paroma światłocieniami głupio się układającymi to niewiele widać.
Ciekawe jaki klej stosował Dawid, że miecz trzyma się ręki pomimo rozprostowanych wszystkich palców?
hi fi: Gdzieś tam dojrzał Dawida? Ja nie widzę.
Natomiast widać na prawej ręce św. Pawła kozła. Robota celowa przez grafika komputerowego. To jest świadome działanie. To nie żadne chmury na niebie, lecz świadoma działalność Strażnicy. Od kłamstw w Strażnicach aż się roi. Więc trzeba jeszcze potwierdzić 'pieczęcią' szatana. I mamy! Od znaków i symboli satanistycznych i okultyzmu też się roi w publikacjach. To nie jest przypadek.
Tu jest kozioł:
http://img396.images...mage0003mb3.jpg
Mamy rogi z palców, oko, bródka, wszystko jak należy. To nie jest przypadek.
Użytkownik hi fi edytował ten post 2007-01-08, godz. 10:03
#240
Napisano 2007-01-08, godz. 09:57
Tylko czekać aż zainsopirowani filmem "Piękny umysł" zaczniecie analizować przekaz Strażnicy czytanej od tyłu lub uwzględniający tylko co dziesiątą literę.
A próbował ktoś może przyjrzeć się pod mikroskopem struktórze papieru drukowanych broszur? Idę o zakład że da się tam znaleźć setki diabłów, kozłów a nawat fallusów.
hi fi: W telewizji na kanale Planete leciał film dokumentalny o Świadkach Jehowy. Wypowiadał się tam grafik komputerowy z Brooklynu, który mówił, że stara się dokładnie przekazać "myśl" poprzez rysunek. Potem widziałem jak jeden ze ŚJ odpowiedzialny za publikacje, oglądał przez lupę rysunek. Tak, nie pomyliłem się, oglądał przez lupę.
Jak się nie ma argumentów na tak jasne dowody, to najlepiej uciekać się do absurdów. To jest dobry argument ale na zebraniach Świadków Jehowy w Sali Królestwa, a nie tutaj.
Książka "Będzie mógł żyć wiecznie...", s. 17
http://img442.images...?image=1ny6.jpg
a tak w powiększeniu:
http://img181.images...?image=2uv5.jpg
To nie są chmury, jak tłumaczył mi kiedyś jeden ze starszych zboru, kiedy zobaczył ten rysunek. Był w takim szoku, że już nie można było z nim rozmawiać, zapomniał nawet w czym przyszedł, jakie miał palto czy buty. Zrobiło to na nim ogromne wrażenie.
To nic innego jak poniżenie Pana Jezusa. Wkomponować mu we włosy demona. Robiąc takie rzeczy, mają jakiś w tym cel. Jaki? Czy możesz odpowiedzieć?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych