132 replies to this topic

[ble]

Nie oszukujmy się. Sam na własne oczy widziałem jak pewna kobieta całowała krzyż stojący przed kościołem. Inna całowała obrazy w kościele. Akurat tego nie pochwalam.

[Nilrem0]

Nie oszukujmy się. Sam na własne oczy widziałem jak pewna kobieta całowała krzyż stojący przed kościołem. Inna całowała obrazy w kościele. Akurat tego nie pochwalam.

Sam na własne oczy widziałem jak dziewczyna całowała plakat Enrique

Jeśli nie popadamy w paranoje z tym całowanie to uważam że nie ma w tym nic złego.
Możemy także całować Biblię, krzyż, dłoń,chleb itp. itd. - co jest WYRAZEM SZACUNKU.

Powiem więcej ja pocałowałem swojego laptopa zaraz po zakupie... toż to dopiero czyste bałwochwalstwo

Użytkownik Nilrem0 edytował ten post 2009-01-11, godz. 21:36

[ble]

Tyle że laptop nie jest przedmiotem stanowiącym element kultu religijnego. Plakat z Enrique tak samo, chociaż osobiście nie podoba mi się aż takie podniecanie gwiazdorami. Ale po co całować krzyż? Dla mnie to tylko przedmiot. Co innego całowanie Biblii, dłoni chleba, laptopa, a co innego całowanie krzyża. Osobiście nie uważam że całowanie Biblii, dłoni, chleba i laptopa jest czymś niewłaściwym. Natomiast co do całowania krzyża i obrazów - nie pochwalam.

Użytkownik ble edytował ten post 2009-01-12, godz. 09:18

[Artur Schwacher]

mam pytanie, tak trochę z innej beczki: Czy ktoś widział obrazy jako przedmioty kultu w innej religi poza katolicką i prawosławna? Albo w jakimś kulcie pogańskim?

[[db]]

mam pytanie, tak trochę z innej beczki: Czy ktoś widział obrazy jako przedmioty kultu w innej religi poza katolicką i prawosławna? Albo w jakimś kulcie pogańskim?

Hinduizm?

[pawel77]

pamietam jak kiedys kolesie namowili mnie abym poszedl z nimi do kosciola

jak wchodzili calowali w stopy "Jezusa wiszacego na krzyzu"

nikt sie przed tym nie kryl

pozniej jak swiadkowie naglosnili temat ze to balwochwalstwo

to ludzie zaczeli mowic ze to nie jest forma uwielbienia tylko tak...

[Mario]

mam pytanie, tak trochę z innej beczki: Czy ktoś widział obrazy jako przedmioty kultu w innej religi poza katolicką i prawosławna? Albo w jakimś kulcie pogańskim?

Widziałem,obrazy w innych kultach. A co to Twoim zdaniem zmienia?

[Adelfos]

Tyle że laptop nie jest przedmiotem stanowiącym element kultu religijnego. Plakat z Enrique tak samo, chociaż osobiście nie podoba mi się aż takie podniecanie gwiazdorami. Ale po co całować krzyż? Dla mnie to tylko przedmiot. Co innego całowanie Biblii, dłoni chleba, laptopa, a co innego całowanie krzyża. Osobiście nie uważam że całowanie Biblii, dłoni, chleba i laptopa jest czymś niewłaściwym. Natomiast co do całowania krzyża i obrazów - nie pochwalam.

No co Ty "jehowy" jesteś?

Użytkownik Adelfos edytował ten post 2009-01-12, godz. 20:25

[hi fi]

Nie, nie, ta broda to sprawa podobna do tej z nogami węża.
Dno, kompletne dno.
PS.
Jak katolicy się modlą do obrazów"
a) całują je,
klękają przed nimi
e) pocierają się o nie
f) przystrajają np. złotymi koronami
itd.

To co podałeś, nie jest modlitwą do obrazu. A ja chciałbym poznać choć jedną modlitwę do obrazu. Zacytuj.

Użytkownik hi fi edytował ten post 2009-01-12, godz. 21:19

[Mario]

Oczywiście, stosujesz wybieg. Chciałbyś usłyszeć jakąś formułkę do obrazu bezpośrednio. Nie o to chodzi.
Kult obrazów itp. uwidacznia się w tym co podałem a nie w regułkach.

jak katolicy się modlą do obrazów"
a) całują je,
b ) klękają przed nimi
e) pocierają się o nie
f) przystrajają np. złotymi koronami
itd.

Tu jestem jasny. Więc Twoja prośba jest wyrazem bezradności.
Znalazłem zaś modlitwę odmawianą przed obrazem (a nawet jego kopią) "Witamy Cię Matko Najświętsza. Chcemy wyrazić dziś naszą wdzięczność i radość z
tego, że przychodzisz do nas w kopii Jasnogórskiej Ikony" "Dobrymi oczami patrzysz na nas z tego cudownego. Wizerunku" - http://www.kuria.lub...5_powitanie.pdf

ale....

1. Obrazy płaczą!
gdy w tem jednego z ciepłych dni wiosennych, mianowicie w sam dzień Znalezienia Krzyża Pańskiego, tj. w piątek dnia 3 maja 1641 r. obraz Matki Bożej krwawemi zapłakał łzami. Przywołany natychmiast ksiądz pleban miejscowy z Marcyporęby wraz ze swoim wikarym, byli jeszcze przytomni temu nadzwyczajnemu zjawisku, i uznając w tem rękę Bożą nalegali usilnie na pana Paszkowskiego, by obraz ten dał do kościoła, gdyż nie godzi się w domu prywatnym przetrzymywać obrazu, w którym Pan Bóg swe dziwne i cudowne znaki okazuje. - o. Innocenty Rusecki OFM, Kult Matki Bożej Kalwaryjskiej, w: http://www.kalwaria....atki_bozej.html

2. Przysięgi, że będzie się strzec obrazu - nie Matki BOŻEJ ale konkretnego namalowanego obrazu

Gdy procesja doszła do kościoła Grobu Matki Bożej, na wzniesieniu obok ołtarza zajęli swe miejsca duchowieństwo i dygnitarze świeccy, rozpoczął się uroczysty akt koronacji. Rozpoczął go ks. biskup krakowski przemową skierowaną do o. prowincjała zakonu i o. kustosza kalwaryjskiego, po czem wezwał tego ostatniego, by złożył we własnym i swych następców imieniu uroczystą przysięgę, że będzie tego obrazu strzegł i bronił, a koron, które za chwilę na obraz włożone zostaną ani sam, ani następcy jego nigdy nie ruszą ani nikomu ruszyć nie dozwolą.

3. Koronowanie obrazu
a dziś naród polski niesie także złote korony, by przez ręce biskupie włożone zostały na skronie Maryi w tym cudownym obrazie. Odpłać-że nam to Matko, byśmy byli i między sobą jedno, - i z Tobą jedno. Dalsza część koronacji przedstawiała się następująco: Po skończonej sumie dopełnił ks. biskup krakowski właściwego aktu koronacji. Przybrany w najbogatszą kapę z katedralnego skarbca na Wawelu, wziął na głowę biskupa Lipskiego, a w rękę pastorał biskupa Małachowskiego. Tak wszedł po przygotowanych schodach na wysokość ołtarza, by uwieńczyć koronami umieszczony tam obraz cudowny.


4. Modlitwa konkretna To nie Matka Boża została ukoronowana, ale w obrazie (bez obrazu nie można by było jej ukoronować:
.Po krótkiej chwili, gdy umilkły okrzyki radości, ks. biskup klęknął przed cudownym obrazem i odmówił następującą modlitwę: O Najświętsza Maryjo Panno, dopiero co w tym tu obrazie kalwaryjskim ukoronowana!

5. Inny przykład : Skarbem jest obraz, nie Matka BOŻA
Po homilii nastąpił oczekiwany moment ukoronowania Matki Bożej. W akcie koronacyjnym bezpośredni udział brali: Ks. Abp Juliusz Paetz, Ks. Abp Marian Przykucki i Ks. Bp Stanisław Napierała. Nałożono złote korony Jezusowi i Jego Matce. Po tym akcie Ks. Kan. Zygmunt Krysmalski, Kustosz Sanktuarium, złożył ślubowanie, iż będzie strzegł wielkiego skarbu, jakim jest łaskami słynący Obraz Matki Bożej Pocieszenia oraz będzie się troszczył o rozwój kultu Maryi w tym wyjątkowym miejscu. - http://www.diecezja....a/Koronacja.htm

Widzimy w tych przykładach, że obraz ma większe znaczenie, niż tylko skromne odmalowanie osoby. Sam staje się przedmiotem kultu i troski. Dlatego sie pewneobrazy koronuje a inne nie. Jedne obwiesza się sukienkami i koralami, koronami a inne nie. Skarbem staje się cudowny obraz, a nie osoba, która jest na obrazie namalowana. Zyskuje obraz autonomie. Dlaczego obrazy i figury płaczą? To świadczy, że są czymś więcej niż tylko "fotografią".

Oczywiście, stosujesz wybieg. Chciałbyś usłyszeć jakąś formułkę do obrazu bezpośrednio. Nie o to chodzi.
Kult obrazów itp. uwidacznia się w tym co podałem a nie w regułkach.



Tu jestem jasny. Więc Twoja prośba jest wyrazem bezradności.
Znalazłem zaś modlitwę odmawianą przed obrazem (a nawet jego kopią) "Witamy Cię Matko Najświętsza. Chcemy wyrazić dziś naszą wdzięczność i radość z
tego, że przychodzisz do nas w kopii Jasnogórskiej Ikony" "Dobrymi oczami patrzysz na nas z tego cudownego. Wizerunku" - http://www.kuria.lub...5_powitanie.pdf

Jedna z pieśni wskazuje, że przez obraz Matka Boża kontaktuje się z ludźmi.
I o ten kontakt przez konkretny obraz jest prośba - modlitwa

Gdy Twojej chwały niebieski tron,
Daleki duszy cierpiącej,
Spoglądnij na nas
przez obraz on Pomocy Nieustającej.

W cierpienia czas...

Użytkownik jb edytował ten post 2009-01-12, godz. 22:33

[hi fi]

(...)

Proszę o przykład modlitwy do obrazu.

[Czesiek]

Proszę o przykład modlitwy do obrazu.

hi fi
Komu lub czemu oddają cześć katolicy w Wielki Piątek adorując i całując krzyż?

[Agape]

hi fi
Komu lub czemu oddają cześć katolicy w Wielki Piątek adorując i całując krzyż?

Krzyżu święty broń nas
Krzyżu cudowny
Krzyżu, Drzewo żywota
Krzyżu, na którym śmierć została pokonana
Ozdobo całego chrześcijaństwa
Narzędzie naszego odkupienia
(...)
Krzyżu św., który zostałeś uwielbiony
Krzyżu św., który byłeś skropiony Krwią Najświętszą Pana Jezusa
Krzyżu św., który nam wieczną szczęśliwość przygotowałeś
Krzyżu św., który byłeś godny nosić Zbawiciela świata broń nas

zrodlo: http://www.lublin.do...za_swietego.htm

[Sebastian Andryszczak]

Komu lub czemu oddają cześć katolicy w Wielki Piątek adorując i całując krzyż?

Wg mojej wiedzy katolicy okazują w ten sposób wdzięczność Jezusowi za złożoną przez niego ofiarę która odkupiła nas z grzechu.

[Czesiek]

Wg mojej wiedzy katolicy okazują w ten sposób wdzięczność Jezusowi za złożoną przez niego ofiarę która odkupiła nas z grzechu.

A co nauczają twoi pasterze. Jaka jest nauka Kościoła i jaka jest praktyka prostych ludzi?

[Sebastian Andryszczak]

Do czego zmierzasz, Czesławie? Balwochwalstwem jest oddawanie czci boskiej stworzeniu zamiast Bogu. Aby nazwać całowanie krzyża balwochwalstwem, musialbyś udowodnić że dla katolików kawałek drewna jest ważniejszy od Zbawiciela.

drugie pytanie: zamierzasz zastrzelić mnie jakimś cytatem z KKK gdzie będzie napisane że krzyż jest Bogiem?

Jeśli mi taki pokażesz to gotów jestem natychmiast porzucić fałszywy balwochwalczy kościół katolicki i wstąpić do supertajnego kościoła cześkowego

[Czesiek]

Do czego zmierzasz, Czesławie? Balwochwalstwem jest oddawanie czci boskiej stworzeniu zamiast Bogu. Aby nazwać całowanie krzyża balwochwalstwem, musialbyś udowodnić że dla katolików kawałek drewna jest ważniejszy od Zbawiciela.

drugie pytanie: zamierzasz zastrzelić mnie jakimś cytatem z KKK gdzie będzie napisane że krzyż jest Bogiem?

Jeśli mi taki pokażesz to gotów jestem natychmiast porzucić fałszywy balwochwalczy kościół katolicki i wstąpić do supertajnego kościoła cześkowego

Ile masz definicji bałwochwalstwa? Bo w tej dziedzinie jakoś nie widzę u ciebie konsekwencji.
Nie muszę udowadniać, że krzyż jest ważniejszy od Zbawiciela wystarczy pokazać, że jest wielbiony w KK (co wyżej pokazała Agape) aby stwierdzić, że dla wielu katolików stał się przedmotem czci bałwochwalczej.
odnośnie pytania 2 nie mam w tej chwili gruntownie badać KKK stąd pytam ciebie o oficjalne stanowisko KRK i jak to wygląda w praktyce.

[Mario]

Ile masz definicji bałwochwalstwa? Bo w tej dziedzinie jakoś nie widzę u ciebie konsekwencji.
Nie muszę udowadniać, że krzyż jest ważniejszy od Zbawiciela wystarczy pokazać, że jest wielbiony w KK (co wyżej pokazała Agape) aby stwierdzić, że dla wielu katolików stał się przedmotem czci bałwochwalczej.
odnośnie pytania 2 nie mam w tej chwili gruntownie badać KKK stąd pytam ciebie o oficjalne stanowisko KRK i jak to wygląda w praktyce.

JA myślę, że oficjalne stanowisko KK mija się z oficjalną praktyką KK. Ale to normalne w wielu kwestiach działalności wielu organizacji.

[Sebastian Andryszczak]

A swoją drogą sama sie zastanawiam, czy jest w NT taki werset, który można by było z "lekką korektą" dopasować do "teorii bałwochwalstwa" SJ.

Spoko majonez, chcesz wersety, dam ci całą masę....

Na początek:
"powstrzymujcie się od balwochwalstwa krwi i nierządu" (Dz.Ap. 15)
"balwochwalcy królestwa bożego nie odziedziczą" (1Kor)
"strzeżcie się bałwanow" (1Jana)

No i jeszcze można wyszukać w dziejach zdarzenie gdy tłum krzyczal "wielka jest artemida efeska". Całe zajście zostalo zorganizowane przez wytwórcę jej posągów. Komu jak komu, ale Dosi nie muszę chyba tłumaczyć w jaki sposób ze zdarzenia dot. artemidy efeskiej można zrobić argument antymaryjny?

[Mario]

Spoko majonez, chcesz wersety, dam ci całą masę....

Na początek:
"powstrzymujcie się od balwochwalstwa krwi i nierządu" (Dz.Ap. 15)
"balwochwalcy królestwa bożego nie odziedziczą" (1Kor)
"strzeżcie się bałwanow" (1Jana)

No i jeszcze można wyszukać w dziejach zdarzenie gdy tłum krzyczal "wielka jest artemida efeska". Całe zajście zostalo zorganizowane przez wytwórcę jej posągów. Komu jak komu, ale Dosi nie muszę chyba tłumaczyć w jaki sposób ze zdarzenia dot. artemidy efeskiej można zrobić argument antymaryjny?

Ale to chyba trochę z kontekstu wyrwane?