317 replies to this topic

[pawel r]

Macieju a na jakiej podstawie kilka osób z CK uzurpuje sobie prawo by głosić rychły kataklizm? Armagedonu oczekujemy od czasów Jezusa więc nagle teraz naciskanie na to jest co najmniej wątpliwie zgodne z Biblią.

[Maciej]

Pawle ŚJ uważają, że żyjemy w tzw. czasie końca. określenie to pojawiło się w proroczej księdze Daniela 6 krotnie. Daniel ujrzał w wizji zapowiedź wydarzeń, które miały rozegrać się w odległej przyszłości. w księdze Daniela min. 12:4 oraz 12:9,10 jest powiedziane, że słowa te pozostaną tajemnicą aż do czasów końca, kiedy to nadejdzie właściwe zrozumienie tego proroctwa. również w Mateusza Jezus przedstawił jakie będą znaki tego okresu "czasów końca". kres religii, której nie akceptuje Bóg będzie początkiem "wielkiego ucisku, który jest wymienny z określeniem "wielkiego dnia Jehowy". zatem nie traktowałbym tego w kategorii teraźniejszego nacisku, ale opierania się na wydarzeniach jakie mają miejsce na świecie.
wprawdzie ŚJ nie do końca "trafili" z rokiem 1914. ale sporadycznie słyszę na tym forum, że jednak na długo przed tym rokiem oznajmiali, że w 1914 roku zdarzy się "coś szczególnego". jak pamiętamy z historii w roku tym wybuchła I wojna św. czego to się nikt wogóle nie spodziewał. zatem mogę wnioskować, że kampania tak chętnie tutaj omawiana nie jest dziełem przypadku, jakkolwiek większość forumowiczów ma kolejny powód do uciechy.

[pawel r]

No cóż pozostali chrześcijanie uważają że żyją w czasach końca już od 2000 lat

[Maciej]

no to dobrze jeżeli zgodnie z Pismem Świętym większość (a są to różne ugrupowania) zgodnie coś tam uważa, to ja już wolę być w tej mniejszości głoszącej "herezje", zgodnie z tym co powiedział Jezus: "niewielu wchodzi przez wąską bramę"

[brat_jaracz]

Istnieją również (i to chrześcijańskie) teorie, że zapowiadany "koniec" nigdy realnie nie nastąpi, lecz duchowo, w sposób nieodczuwalny dla ludzi. A może już nastąpił...? No nic, w każdym razie te teorie są NIE MNIEJ WIARYGODNE niż bajeczki generowane przez spadkobierców Russela (ten to miał dopiero fantazję... ). Moim skromnym zdaniem trzeba wyrzec się części zdrowego rozsądku, aby kategorycznie mącić ludziom w głowach, strasząc końcem. A prawda może być taka, że jeśli sami się nie wykończymy, nic złego się nie stanie.
Wiem, wiem, również znam PRZYPOWIEŚĆ o Noem... No cóż, najwyżej sobie popływamy .

Ps. A może po prostu stoi za tym wszystkim twardy, cyniczny marketing. Jakoś trzeba przecież werbować nowych współwyznawców, skoro wzrost nie zachwyca... Coś na zasadzie: "Świadkowie Jehowy - nie dla idiotów" . Ważne, by w obiorcy wywołać z pozoru negatywny wstrząs, a w gruncie rzeczy przeciągnąć go na swoją stronę. Heh, znamy te sztuczki

Użytkownik brat_jaracz edytował ten post 2006-10-20, godz. 21:55

[pawel r]

No jak również powiedział "Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a wyście mu nie uwierzyli. Celnicy zaś i nierządnice uwierzyli mu. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć." Czyżby wśród 144000 będą głownie grzesznicy nie należący do żadnej organizacji?

Użytkownik pawel r edytował ten post 2006-10-20, godz. 22:00

[Czesiek]

rzeczywiście powiem tak. traktat zawiera mocne słowa i nie dziwi mnie Twoja reakcja Arturze. nasuwa mnie się jednak pewne skojarzenie. podobnie było za czasów Noego. chociaż chłopina głosił i ostrzegał ludzi przed mającym nadejść kataklizmem, a ludziki jak to ludziki pokręciły glówkami, postukały się palcem w wiadomym miejscu i... popłynęły w niebyt. podobnie dzisiaj jakiś traktat, jakby żywcem wzięty z "Amazing stories" to samo kiwanie głowką i stukanie się palcem. wygląda znajomo. no i oczywiście szacowne grono z forum. kolejny powód do ubawu.

Macieju
Noe głosił i budował arkę. Kiedy skończył, Bóg przyznał się do niego i sprawił, że wody potopu zalały ziemię, tak jak głosił Noe.
WTS nie po raz pierwszy grozi zagładą "religii fałszywej" i pewnie nie ostatni, bo jak spadną godziny głoszenia i statystyka będzie na minus, to jakoś trzeba się wykazać i zatrudnić głosicieli w kolejnej kampani.
Bóg ani razu nie przyznał się do zapowiedzi podawanych przez WTS.
Tym samym twoje porównanie jest nadużyciem Biblii do pokazania, że WTS robi to, co podoba się Bogu. Więc stukanie palcem zastosuj do siebie, może przestaniesz wypisywać takie rzeczy.

Pawle ŚJ uważają, że żyjemy w tzw. czasie końca. określenie to pojawiło się w proroczej księdze Daniela 6 krotnie. Daniel ujrzał w wizji zapowiedź wydarzeń, które miały rozegrać się w odległej przyszłości. w księdze Daniela min. 12:4 oraz 12:9,10 jest powiedziane, że słowa te pozostaną tajemnicą aż do czasów końca, kiedy to nadejdzie właściwe zrozumienie tego proroctwa. również w Mateusza Jezus przedstawił jakie będą znaki tego okresu "czasów końca". kres religii, której nie akceptuje Bóg będzie początkiem "wielkiego ucisku, który jest wymienny z określeniem "wielkiego dnia Jehowy". zatem nie traktowałbym tego w kategorii teraźniejszego nacisku, ale opierania się na wydarzeniach jakie mają miejsce na świecie.
wprawdzie ŚJ nie do końca "trafili" z rokiem 1914. ale sporadycznie słyszę na tym forum, że jednak na długo przed tym rokiem oznajmiali, że w 1914 roku zdarzy się "coś szczególnego". jak pamiętamy z historii w roku tym wybuchła I wojna św. czego to się nikt wogóle nie spodziewał. zatem mogę wnioskować, że kampania tak chętnie tutaj omawiana nie jest dziełem przypadku, jakkolwiek większość forumowiczów ma kolejny powód do uciechy.

To coś szczególnego co WTS zapowiadało na rok 1914, potocznie nazywane bywa Armagedonem, czyli zniszczenie wszelkiej ludzkiej władzy i objęcie królowania nad ziemią przez Jezusa Chrystusa na 1000 lat.
Wybuchu I wojny światowej spodziewali się politycy. Napięcia między państwami w Europie były tak wielkie, że wystarczyła mała iskra, aby doszło do wtbuchu wojny. A ty nadal nie zajmuj się polityką, i udawaj, że WTS głosi prawdę.

no to dobrze jeżeli zgodnie z Pismem Świętym większość (a są to różne ugrupowania) zgodnie coś tam uważa, to ja już wolę być w tej mniejszości głoszącej "herezje", zgodnie z tym co powiedział Jezus: "niewielu wchodzi przez wąską bramę"

Kiedy apostoł Piotr w dniu Pięćdziesiątnicy ogłosił, że właśnie spełnia się proroctwo Joela, tym samym ogłosił, że zaczęły się czasy końca. Jeśli nie wierzysz temy to poczytaj sobie zwiastowanie apostoła Piotra:

14. Na to powstał Piotr wraz z jedenastoma, podniósł swój głos i przemówił do nich: Mężowie judzcy i wy wszyscy, którzy mieszkacie w Jerozolimie! Niechże wam to będzie wiadome, dajcie też posłuch słowom moim.
15. Albowiem ludzie ci nie są pijani, jak mniemacie, gdyż jest dopiero trzecia godzina dnia,
16. Ale tutaj jest to, co było zapowiedziane przez proroka Joela:
17. I stanie się w ostateczne dni, mówi Pan, Że wyleję Ducha mego na wszelkie ciało I prorokować będą synowie wasi i córki wasze, I młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, A starcy wasi śnić będą sny;
18. Nawet i na sługi moje i służebnice moje Wyleję w owych dniach Ducha mego I prorokować będą.
19. I uczynię cuda w górze na niebie, I znaki na dole na ziemi, Krew i ogień, i kłęby dymu.
20. Słońce przemieni się w ciemność, A księżyc w krew, Zanim przyjdzie dzień Pański wielki i wspaniały.
21. Wszakże każdy, kto będzie wzywał imienia Pańskiego, zbawiony będzie.
(Dz.Ap. 2:14-21 BW)

[Terebint]

no to dobrze jeżeli zgodnie z Pismem Świętym większość (a są to różne ugrupowania) zgodnie coś tam uważa, to ja już wolę być w tej mniejszości głoszącej "herezje", zgodnie z tym co powiedział Jezus: "niewielu wchodzi przez wąską bramę"

Mateusza 24:4: "Na to Jezus im odpowiedział: Strzeżcie się, żeby was kto nie zwiódł".

Mateusza 24:23 - 28: "Wtedy jeśliby wam kto powiedział: Oto tu jest Mesjasz albo: Tam, nie wierzcie!
24 Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych.
25 Oto wam przepowiedziałem.
26 jeśli więc wam powiedzą: Oto jest na pustyni, nie chodźcie tam! Oto wewnątrz domu, nie wierzcie!
27 Albowiem jak błyskawica zabłyśnie na wschodzie, a świeci aż na zachodzie, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego.
28 Gdzie jest padlina, tam się i sępy zgromadzą.

Pytanie. Przed czym przestrzegał Jezus? Jaka religia pasuje najlepiej do tego opisu? Która naucza, że Jezus już przyszedł w niewidzialny sposób?

2 Koryntian 11:4: "I nic dziwnego. Sam bowiem szatan podaje się za anioła światłości".

Powodzenia w głębokim badaniu spraw. Oddaj swe serce Jezusowi. Czy zwróciłeś się do niego z prośbą o pomoc? Chyba najwyższa pora to zrobić. Oddać mu siebie, a nie ludziom.

Jana 6:53-55: "Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie.
54 Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.
55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem".

Pytanie. Która religia zabrania swoim wyznawcom spożywania krwi i ciała Pana Jezusa?


1 Jana 4:1: "Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków pojawiło się na świecie".

[pawel r]

A ty nadal nie zajmuj się polityką, i udawaj, że WTS głosi prawdę.

Nieeemożliwe - przecież uczniowie WTS nie mówią o polityce

[Czesiek]

Nieeemożliwe - przecież uczniowie WTS nie mówią o polityce

Dlatego tak łatwo im uwierzyć, że wybuchu I wojny światowej nikt się nie spodziewał poza WTS-em

[Maciej]

rzeczywiście pojawiało się szereg różnych wątków i nie sposób odnieść się do nich w kilku słowach. moze to rzeczywiście nie ma głębszego sensu. Czesławie istotnie konflikt zbrojny wisiał na włosku. ja chciałem tylko wskazać na fakt, że Russel (zresztą nie on jedyny) wskazał konkretnie na rok 1914. nawet jeżeli w tamtym czasie zagalopował się z Armagedonem, to i tak istotnym jest, że dokładnie przewidział z Pisma Świetego, że w 1914 wydarzy się "coś znamiennego". i zrobił to na długo przed, zanim politycy mogli przypuszczać, że wybuchnie wojna. politycy nie podawali chyba jakiejś konkretnej daty.
widać jaki macie wogóle tendencyjny stosunek do zagadnienia.
ŚJ zajmują się głoszeniem i jest to jedna z ich podstawowych działalności. owszem "pozyskiwanie uczniów" jest ważne, ale przede wszystkim chodzi o głoszenie tego orędzia. Wy jednak koledzy tradycyjnie mówicie o statystykach, zwiększaniu liczby godzin. kampanie mają niejako spowodować w odbiorcy uczucie strachu.
niestety nie ma to jakiegoś większego znaczenia, bo jak wiemy być może tylko jednostki będą skłonne się jakoś do tego odnieść.
poza tym chciałbym zauważyć, że o ile dobrze słuchałem na zebraniach to traktat ma być przede wzystkim dostarczony do "mieszkańców całej zamieszkanej ziemi". zaleceniem jest, aby nie wiązać z tą czynnością działań "ewangelizacyjnych". jednym słowem traktak do ręki i w drogę. żadnych czasopism itp.

[pawel r]

Maciej ja Ci mogę podać kilka nazwizsk okultystów co przewidywali różne rzeczy i się sprawdzały - i co z tego wynika? Tak czasem też im coś nie wychodziło

[Maciej]

Dlatego tak łatwo im uwierzyć, że wybuchu I wojny światowej nikt się nie spodziewał poza WTS-em

Czesiu nie wojny, nie uwierzyć, tylko 1914 Russel i jeszcze pare osób na podstawie Biblii wyliczyło, że 1914rok będzie rokiem szczególnym. dociera to do ciebie ?????tej rewelacji nie ogłosili po wybuchu I wojny, lecz na długo przed. chyba, że ktoś powie najpierw zadbali o to, żeby cos "ogłosić", a potem dokładnie w 1914 roku wywołali konflikt zbrojny na potwierdzenie swoich teorii. wcale bym się nie zdziwił.
Czesiek. na przestrzeni ostatnich tysiącleci w Piśmie Świętym zostało zapisane setki proroctw, które się wypełniły co do joty. narodziny Jezusa, przyjście Mesjasza, zburzenie Jerozolimy i wiele innych. te przepowiednie nie zakończyły się na I wieku n.e., ale Stwórca w swoim Słowie zawarł również opis wydarzeń, które dotyczą naszego okresu. jak wspomniałem wcześniej w księdze Daniela 6 krotnie występuje określenie "czasów końca".
Daniela 12:4 Ty jednak, Danielu, ukryj słowa i zapieczętuj księgę aż do czasów ostatecznych. Wielu będzie dociekało, by pomnożyła się wiedza.(BT)
daniela 12:9) On zaś odpowiedział: Idź, Danielu, bo słowa zostały ukryte i obłożone pieczęciami aż do końca czasu. (10) Wielu ulegnie oczyszczeniu, wybieleniu, wypróbowaniu, ale przewrotni będą postępować przewrotnie i żaden z przewrotnych nie zrozumie tego, lecz roztropni zrozumieją.
nierozumiecie prawda ?

[brat_jaracz]

Wojna raczej i tak by wybuchła, kiedyś musiało się to stać, jeśli przeanalizujemy ówczesną sytuację polityczną. Europa była jedną wielką beczką prochu i wystarczyła iskierka w postaci zabójstwa arcyksięcia Francisza Ferdynanda w Sarajewie, żeby wszystko wybuchło.
Może jestem sceptykiem, może ignorantem, a może prześmiewcą, ale po prostu NIE WIERZĘ, żeby chornologia biblijna odnosiła się do roku 1914. I nie ma również jakichkolwiek rzetelnych dowodów, by tak właśnie było. Póki co mówimy o poszlakach, w dodatku palcem na wodzie pisanych i naginanych. Jeśli ktokolwiek będzie mi w stanie na podstawie dostępnej wiedzy naukowej wyjaśnić, że tak właśnie jest, być może zmienię zdanie. A póki co, tam samo wierzę w te przepowiednie jak w fakt, że Nostradamus przewidział atak na wieże WTC...

[Maciej]

Wojna raczej i tak by wybuchła, kiedyś musiało się to stać, jeśli przeanalizujemy ówczesną sytuację polityczną. Europa była jedną wielką beczką prochu i wystarczyła iskierka w postaci zabójstwa arcyksięcia Francisza Ferdynanda w Sarajewie, żeby wszystko wybuchło.
Może jestem sceptykiem, może ignorantem, a może prześmiewcą, ale po prostu NIE WIERZĘ, żeby chornologia biblijna odnosiła się do roku 1914. I nie ma również jakichkolwiek rzetelnych dowodów, by tak właśnie było. Póki co mówimy o poszlakach, w dodatku palcem na wodzie pisanych i naginanych. Jeśli ktokolwiek będzie mi w stanie na podstawie dostępnej wiedzy naukowej wyjaśnić, że tak właśnie jest, być może zmienię zdanie. A póki co, tam samo wierzę w te przepowiednie jak w fakt, że Nostradamus przewidział atak na wieże WTC...

bracie_jaraczu. ty również tak samo. powiedz mi czy wg dostępnej Tobie wiedzy, Badacze Pisma nie głosili na długo przed 1914 rokiem, że w tym właśnie roku wydarzy się "coś znamiennego" równocześnie opierając swoje wyliczenia na Biblii. gdzie jak wiesz rok 607 p.n.e. jest tym elementem początkowym do wyliczeń. również na tym forum rok 607 dość intensywnie dyskutowany. sam się również zapoznałem z argumentami z obu stron dyskusji. i żadna ze stron nie potrafi jednoznaczne przechylić szali na korzyść w swoją stronę. mam tu na myśli świeckie i historyczne źródła, które omawiają okres związany z 607 rokiem.
niemniej jednak Russel i koledzy jakoś tam sobie ten 1914 rok wyliczyli i rzeczywiście okazał się on znamienny. no chyba, że wybuch I wojny światowej nie był niczym szczególnym w dziejach ludzkości

[Artur Schwacher]

No jakoś nie był. Wiecej ludzi pamięta o wybuchu II wojny swiatowej.

Wielkich i szczególnych dat było w historii wiele. Ale, ja juz swoje napisałem. Nachetniej bym to wydrukował i rozrzucił po kraju w odpowiedzi na wasz "apel". Niech Swiadkowie Jehowy wiedzą iż wielu sie takie akcje nie podobają. A zainteresowani niech zrozumieją iz są zwodzeni i manipulowani!

I Macieju. To nie sa Twoje słowa, tylko cytaty ze Straznicy. Nie widzisz tego? Ja Straznicę znam, a twoich mysli nie!

[Maciej]

No jakoś nie był. Wiecej ludzi pamięta o wybuchu II wojny swiatowej.
Wielkich i szczególnych dat było w historii wiele. Ale, ja juz swoje napisałem. Nachetniej bym to wydrukował i rozrzucił po kraju w odpowiedzi na wasz "apel". Niech Swiadkowie Jehowy wiedzą iż wielu sie takie akcje nie podobają. A zainteresowani niech zrozumieją iz są zwodzeni i manipulowani!
I Macieju. To nie sa Twoje słowa, tylko cytaty ze Straznicy. Nie widzisz tego? Ja Straznicę znam, a twoich mysli nie!

no cóż. wiecej ludzi pamięta II wojnę, bo była ona dużo potworniejsza w skutkach. niemniej jednak nie bez powodu została nazwana I wojną swiatową. niewątpliwie było to dość ważnym wydarzeniem na arenie świata. zważywszy na fakt, że uwikłała się w nią większość państw ze Swiata. chyba wczesniej nie było na arenie międzynarodowej konfliktu, w który uwikłałoby się tak wiele państw. czyz nie ?
Arturze ŚJ wiedzą, że ludziom nie podobają się takie apele. Jezus mówiąc o żydowskich przywódcach religijnych: "pomiocie żmijowy" zapewne też nie wzbudzał powszechnej sympatii

[brat_jaracz]

A wiesz, Macieju, jaką datę wielu historyków uważa za najbardziej przełomową w nowożytnych dziejach świata? Wcale nie rok 1914 ani 1939, tylko 1789 - datę wybuchu Wielkiej Rewolucji Francuskiej, która zatrzęsła na stałe Europą i ówczesnym światem, a jej konsekwencje widoczne są do dziś. Poszukaj w źródłach, a znajdziesz wiele takich opinii. dlatego nie można licytować się, która z dat była najważniejsza. Być może niebawem okaże się, że było to np. (z wiadomych względów) rok 1989 albo 1991 (jako upadku ZSRR), a może i 2001 (eskalacja napięć między światem muzułmańskim i chrześcijańskim po ataku na WTC)...? Można by się długo bawić w ciuciubabkę. Pamiętajmy, że w historii nie liczą się DATY, lecz PROCESY, które mają miejsce w określonym wymiarze czasu. Jestem trochę historykiem (literatury) i przynajmniej takiego pojmowania historii uczono mnie na studiach. Daty warto znać, lecz nie można traktować ich bałwochwalczo, bo okazuje się, że na dobrą sprawę nie wiemy np. DOKŁADNIE GDZIE I KIEDY WYBUCHŁA II WOJNA ŚWIATOWA (3 opcje: Gliwice, Wieluń, Westerplatte, i 2 daty: 31.08.1939 i 01.09.1939) ani kiedy się ZAKOŃCZYŁA (8 czy 9 maja 1945). Ale jakie to ma właściwie znaczenie...?
Masz rację: badacze Pisma Świętego wskazywali na szczególne znacznie roku 1914. Również i innych dat, o czym z pewnością wiesz (tylko że trafiali kulą w płot). Jest jedno małe "ale": rok 607 p.n.e. to raczej fikcyjna data, naciągana do potrzeb wiadomej chronologii. Źródła historyczne wskazują raczej na rok 586 p.n.e. lub 587 p.n.e. Odsyłam Cię Encyklopedii Biblijnej, gdzie sprawę dość konkretnie wyjaśniono.

[Oko-Rentgen]

...Jezus mówiąc o żydowskich przywódcach religijnych: "pomiocie żmijowy" zapewne też nie wzbudzał powszechnej sympatii

No i te słówka można też bezproblemowo skierować do Ciała Kierowniczego, ponieważ w podobny sposób wymyślają regułki, prawa i swoje urojone zasady, które często powodują, że ludzie się nawzajem gnębią.
Może nie fizycznie ale napewno psychicznie się gnębią. Wielu z nas wie co było i co jest grane za kulisami pięknych chwil.
Pozdrawiam

[pawel r]

No to podsumujmy. Russel obliczył rok 1874 ale się okazało że to rok 1914. Obliczył na podstawie biblii że zburzono coś w Izraelu w 607 roku ale się okazało że biblijne i historyczne dowody wskazują na około 537 rok.