Najlepsza jest Biblia bo książki czasem robią mętlik
Mętlik?
Mętlik wacpan powiadasz?
Ksiazki robia mętlik,
Biblia jest ksiazka,
Biblia robi mętlik,
Przyznam, ze nie wiem, czyja to zasluga,
bardziej Biblii czy tez bardziej jej czytelnikow,
ale na przestrzeni dziejow Biblia
miala wielu macho fanow
ktorzy pod wplywem duchowego testosteronu
w rozmaity sposob udowadniali swoja racje.
Juz jej Boski Autor kamienie z nieba na adwersarzy rzucal
zaby w Egipcie masowo klonowal
i wode w Nilu efektownie zatruwal,
Jego macho Lud Niewierny Wybrany
w jednym pozostawal wierny:
w macho stylu
wygladzal sasiadow
Filistynow, Ammonitow,
osla szczeka, ogniem i mieczem,
nie pozwalali Izraelici przezyc ni dziecku ni kobiecie.
A gdy juz wszystkich wokol wybili,
to sie sami ze soba bili
co cierpliwie znosil dobry milosciwy Bog
sadzac lud swoj dobrosprawiedliwie
ale scierpiec nie mogl
kamiennych stup
wiec przykladnie
do Babilonu ich, siup!
Z biegiem czasu, z biegiem lat
coraz wiecej Machobibliofanow
na duchowych sterydach
wyruszalo w bezbozny swiat
gloszac prawde ogniem, mieczem
jak sie da,
a ze kazdy sie czul
macho czlekiem Wiernym
(choc grzesznopierworodnie niewiernym)
wiec kazdy jak mogl
byl w tym jednym Wierny,
szerzyl Slowo Pana jak mogl
(choc w czytaniu byl raczej kiepski - ach, ten mętlik!)
Az biedny dobry Bog,
choc staral sie jak mogl
juz sam nie wiedzial
kto jest naprawde wierny
ech, ten mętlik!