Skocz do zawartości


Zdjęcie

Członkowie religii fałszywej - będą żyli wiecznie?


  • Please log in to reply
92 replies to this topic

#21 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2006-11-13, godz. 10:05

Pozwole sobie przytoczyć:

"Przeżycie nadchodzącej walki Armagedonu jest możliwe tylko w obrębie organizacji Bożej" ("Służba Królestwa", nr 5 z 1970, str. 1, par. 4)
"Kary nie ujdą również dzisiejsi wyznawcy religii fałszywej, miedzy innymi rzekomi chrześcijanie oraz ci, którzy odstąpili od oddawania czci Jehowie" (Strażnica, 15 lutego 2001, str. 15, par. 15)
"W Armagedonie tylko ci, którzy się poprzednio oświadczą za odłączonych od organizacji szatańskiej i którzy obiorą swoje stanowisko z organizacją Bożą i gdy się będą wiernie trzymali tego stanowiska przez szukanie sprawiedliwości i pokory, będą zachowani od miecza Egzekutora" (Strażnica 1 marca 1937 rok [LVIII])
"Nie myśl, że można chodzić różnymi drogami i zaskarbić sobie życie wieczne w nowym systemie Bożym. Jest tylko jedna droga. Tylko jedna arka przetrwała potop, a nie pewna liczba łodzi. I tylko jedna organizacja – widzialna organizacja Boża – przetrwa szybko nadciągający „wielki ucisk”. (...). Jeśli chcesz być ubłogosławiony życiem wiecznym, to musisz należeć do organizacji Jehowy i spełniać Jego wolę"(Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi, str. 255, par 14)
"Tę broszurę wydali Świadkowie Jehowy, aby Ci pomóc. (...) Chcąc zmierzać do wytkniętego celu , powinieneś w dalszym ciągu się uczyć. Tak jak do zajęcia określonego miejsca w społeczeństwie potrzebne jest odpowiednie wykształcenie świeckie, tak też potrzeba odpowiedniego wykształcenia biblijnego, żeby się przyłączyć do społeczności, która ma przetrwać i będzie żyć w rajskiej ziemi." (Oto wszystko nowe czynię; Brooklyn, 1987, str. 27, par 53)
"Świadkowie Jehowy mają nadzieję, że będą żyć w pięknym, nowym raju. Co możesz zrobić, Drogi Czytelniku, aby tam żyć razem z nimi? Przyłącz się do nich i dowiaduj się, jak służyć Jehowie." (Rozkoszuj się życiem wiecznym na ziemi, Brooklyn, 1995, podpisy pod rys. 74, 75)
"(...) miliony obecnie żyjących należą do wielkiej rzeszy bądź też zamierzają się do niej przyłączyć. Czy ‘zdołasz się ostać’ jako jeden z nich, gdy nastanie wielki dzień srogiego gniewu Jehowy i Baranka? Podjęcie o to starań oznacza dla Ciebie ocalenie" (Strażnica, 15 grudnia 1988, str. 12, par. 10)

Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#22 Henryk

Henryk

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 656 Postów

Napisano 2006-11-13, godz. 10:10

Pozwole sobie przytoczyć: [...]

O rany!!! :o
Już po mnie. :o :o :o

#23 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-13, godz. 11:09

No właśnie, czyli sprawa jest jasna :)
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#24 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-11-13, godz. 11:47

Mnie bardziej interesuje, czy osoby nie będące ŚJ-wy mogą wyjść cało z Armagedonu. Nie chodzi mi o zmartwychwstanie po Armagedonie, bo wg ŚJ-wy większość ludzi ma szansę gdyż zapłacili śmiercią za swoje grzechy.

Według nauki WTS-u nie
Według Biblii tak, będą ludzie, którzy przeżyją Armagedon i będą żyć w czasie 1000-letniego królestwa, mimo, że nie byli chrześcijanami, czy żydami.
Czesiek

#25 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-13, godz. 12:00

Według nauki WTS-u nie
Według Biblii tak, będą ludzie, którzy przeżyją Armagedon i będą żyć w czasie 1000-letniego królestwa, mimo, że nie byli chrześcijanami, czy żydami.

ja również jestem głęboko przekonany, że ŚJ nie bdą jedynymi, którzy przeżyją dzień Boga Wszechmocnego. co do tego, kto się wśród tych ludzi znajdzie zadecyduje Najwyższy. zakładam, że chodzi o ludzi mających szczere usposobienie, którzy nie mieli sposobności, aby poznać Boga prawdziwego i wprowadzać jego mierniki w swoje życie. równocześnie i tutaj jestem również przekonany, bycie ŚJ nie powoduje automatycznie wyjścia z "opresji" podczas Armagedonu. dlatego też Bóg poprzez swoje Słowo zachęca nas, abyśmy "stale czuwali", abyśmy "badali serca", aby od nadmiaru jedzenia i picia lub trosk życiowych nie utracić z oczu "rzeczywistej nagrody" :)

#26 słowiczek

słowiczek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 114 Postów
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2006-11-13, godz. 13:43

No ale jak ktoś powie śJ że nie tylko członkowie tej religii przeżyją armagedon, to w odp usłyszymy coś takiego: "ale za dni Noego również byli ludzie którzy spełniali mierniki Boże i może nawet byli tacy sami jak Noe, ale NIE WESZLI do arki i zgineli. Tak samo obecnie jeżeli się nie wejdzie do 'arki' czyli jedynej i prawdziewj oraganizacji to tez zginie".
Sam osobiście byłem świadkiem tego typu agrumentacji w służnie głosząc ze znajomym ze zboru

#27 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-13, godz. 14:03

ja również jestem głęboko przekonany, że ŚJ nie bdą jedynymi, którzy przeżyją dzień Boga Wszechmocnego. co do tego, kto się wśród tych ludzi znajdzie zadecyduje Najwyższy. zakładam, że chodzi o ludzi mających szczere usposobienie, którzy nie mieli sposobności, aby poznać Boga prawdziwego i wprowadzać jego mierniki w swoje życie. równocześnie i tutaj jestem również przekonany, bycie ŚJ nie powoduje automatycznie wyjścia z "opresji" podczas Armagedonu. dlatego też Bóg poprzez swoje Słowo zachęca nas, abyśmy "stale czuwali", abyśmy "badali serca", aby od nadmiaru jedzenia i picia lub trosk życiowych nie utracić z oczu "rzeczywistej nagrody"


Macieju, ja też tak uważam i bardzo mnie cieszą słowa Cześka. Jednak wychodzi na to, że razem nie zgadzamy się z wykładnią "niewolnika" w tej sprawie.
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#28 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-11-13, godz. 14:04

No ale jak ktoś powie śJ że nie tylko członkowie tej religii przeżyją armagedon, to w odp usłyszymy coś takiego: "ale za dni Noego również byli ludzie którzy spełniali mierniki Boże i może nawet byli tacy sami jak Noe, ale NIE WESZLI do arki i zgineli. Tak samo obecnie jeżeli się nie wejdzie do 'arki' czyli jedynej i prawdziewj oraganizacji to tez zginie".
Sam osobiście byłem świadkiem tego typu agrumentacji w służnie głosząc ze znajomym ze zboru


Słowiczku
Jeśli weźmie się pod uwagę tylko naukę WTS-u to zapewne ten głosiciel miał rację. Tylko Biblia podaje inne mierniki, kto przeżyje Armagedon, a kto w nim zginie. I to wcale nie są te, o których pisał Maciej.
Ps. Z Padre Antonio też się ta nauka nie zgadza.

Użytkownik Czesiek edytował ten post 2006-11-13, godz. 14:05

Czesiek

#29 Henryk

Henryk

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 656 Postów

Napisano 2006-11-13, godz. 14:10

Moment, moment...
Mi taka nauka też nie "leży".
Mało - nie jest zgodna ze Słowem Bożym.
(Gdzie sprzedają bilety na Arkę? Może trzeba zabukować?) :D

#30 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-11-13, godz. 14:14

Moment, moment...
Mi taka nauka też nie "leży".
Mało - nie jest zgodna ze Słowem Bożym.
(Gdzie sprzedają bilety na Arkę? Może trzeba zabukować?) :D

Tak na uszko szepnę ci Henryku, że na sali królestwa sprzedają bilety na Arkę. Możesz, Ależ oczywiście, tak jak i kupić sobie działkę na księżycu.
Czesiek

#31 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-13, godz. 14:22

Padre w przytoczonych cytatach jest mowa już o jakiejś organizacji, o spełniniu woli Najwyższego itd. Jeżeli w któryms momencie życia spotkasz ŚJ, a co za tym idzie również nauki jakich głoszą to zależnie od tego jaki będziesz miał stosunek do nich, będzie to mogło sie przełożyć na to jak następnie będzie zapatrywał się na Ciebie Stwórca. warto wziąć również pod uwagę fakt, że np. "Strażnica" mówi o "prawych mężach przed Russelem w kontekscie pozytywnym (chociaż nie byli ŚJ, bo tych jeszcze formalnie nie było.

Słowiczku
Jeśli weźmie się pod uwagę tylko naukę WTS-u to zapewne ten głosiciel miał rację. Tylko Biblia podaje inne mierniki, kto przeżyje Armagedon, a kto w nim zginie. I to wcale nie są te, o których pisał Maciej.
Ps. Z Padre Antonio też się ta nauka nie zgadza.

Czesiu poproszę zatem w dwóch zdaniach o info kto wg Biblii wyjdzie cało z Armagedonu

#32 słowiczek

słowiczek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 114 Postów
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2006-11-13, godz. 14:44

Drogi Cześku ja nie twierdze że ten brat z którym wtedy głosiłem miał racje, bo jak wspomniałeś "Jeśli weźmie się pod uwagę tylko naukę WTS-u to zapewne ten głosiciel miał rację"
ale chciałem nawiźać do tego że niema sensu wciągać się w tego typu dyskusje ze śJ bo odrazu powoła się na to co mówi WTS.
A co będzie z ludzmi którzy wyznają np. buddyzm? bądż inne religie albo tymi co nieznają wogóle biblii??

#33 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-13, godz. 15:15

Padre w przytoczonych cytatach jest mowa już o jakiejś organizacji, o spełniniu woli Najwyższego itd. Jeżeli w któryms momencie życia spotkasz ŚJ, a co za tym idzie również nauki jakich głoszą to zależnie od tego jaki będziesz miał stosunek do nich, będzie to mogło sie przełożyć na to jak następnie będzie zapatrywał się na Ciebie Stwórca. warto wziąć również pod uwagę fakt, że np. "Strażnica" mówi o "prawych mężach przed Russelem w kontekscie pozytywnym (chociaż nie byli ŚJ, bo tych jeszcze formalnie nie było.


Maciej - to są Twoje słowa, a nie CK, które naucza inaczej i nie daje cienia wątpliwości na to, że może przeżyć ktoś z poza organizacji.

Czesiu poproszę zatem w dwóch zdaniach o info kto wg Biblii wyjdzie cało z Armagedonu


No to i ja poproszę :)
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#34 lantis

lantis

    www.brooklyn.org.pl

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 668 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:śląsk

Napisano 2006-11-13, godz. 15:23

Dość ciekawa dyskusja na ten temat znajduję się tu:
http://watchtower.or...p?showtopic=794

Możnaby powiedzieć, że jeśli ktoś nigdy nie spotka ŚJ, czyli nie będzie miał szansy poznać "prawdy", to ten delikwent ma szansę nawrócić się po Armagedonie. Jednak jeśli ŚJ odwiedzili go choć raz, a on nie uwierzył ich argumentacji lub zwyczajnie ich spławił - to nie ma szans. Wynika z tego, że najlepiej by było gdyby ŚJ nie głosili, bo wtedy więcej ludzi uwierzyłoby im - już po Armagedonie :)
Dołączona grafika lantis(at)brooklyn.org.pl

#35 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-13, godz. 15:57

Niestety Lantis, jeśli SJ-wy by nie glosili to sami by sie nie znależli w raju :)

Lepiej, gdyby za głoszenie wzieli się tylko "namaszczeni" z ostatka.
8000 staruszków dużo nie zdziała, ale wtedy dokładnie wypełni nakaz Jezusa, który tylko ze swoimi braćmi zawarł przymierze pamiątki (jak twierdzą ŚJ-wy) i tylko im nakazał głosić :) (ale tak już nie twierdzą i trzeba by nowego światła).

Zdecydowanie mało ludzi usłyszy o "prawdzie" w wydaniu ŚJ-wy i praktycznie wszyscy będą mogli dostąpić zbawienia :)
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#36 słowiczek

słowiczek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 114 Postów
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2006-11-13, godz. 16:17

Dość ciekawa dyskusja na ten temat znajduję się tu:
http://watchtower.or...p?showtopic=794

Możnaby powiedzieć, że jeśli ktoś nigdy nie spotka ŚJ, czyli nie będzie miał szansy poznać "prawdy", to ten delikwent ma szansę nawrócić się po Armagedonie. Jednak jeśli ŚJ odwiedzili go choć raz, a on nie uwierzył ich argumentacji lub zwyczajnie ich spławił - to nie ma szans. Wynika z tego, że najlepiej by było gdyby ŚJ nie głosili, bo wtedy więcej ludzi uwierzyłoby im - już po Armagedonie :)


Nawet nie chodzi o to że osoba została odwiedzona. Jest werset który mówi że dobra nowina ma być głoszona na świadectwo. I śJ uczą że wystarczy że sie zadzwoni do bramki a poruszy się firanka w domu(czyli osobnik był) to wtedy ma się czyste sumienie bo dana osoba wie ze to są śJ i to wystarczy żeby ktoś nie przeżyl armagedonu:) i skoro pisze w biblii żeby nie oceniać ludzi to dlaczego odrazu tacy ludzie którzy niechcą rozmawiać ze śJ zostają przez nich ocenieni i skazani na wieczna smierć??

#37 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-11-13, godz. 16:35

Czesiu poproszę zatem w dwóch zdaniach o info kto wg Biblii wyjdzie cało z Armagedonu

Po co strzępić język, może to ci pomoże zrozumieć kto przeżyje Armagedon:

Zach. 14:1-21 (BW)
1. Oto nadchodzi dzień Pana, gdy będę dzielił w twoim gronie łupy odebrane tobie.
2. I zbiorę wszystkie narody do walki z Jeruzalemem. Miasto będzie zajęte, domy splądrowane, kobiety zhańbione. Połowa miasta pójdzie w niewolę, lecz resztka ludności nie będzie usunięta z miasta.
3. Potem wyruszy Pan i będzie walczył z tymi narodami, jak zwykł walczyć w dniu bitwy.
4. Jego nogi staną w owym dniu na Górze Oliwnej, która leży naprzeciwko Jeruzalemu od wschodu, tak że Góra Oliwna rozpadnie się w środku na wschód i na zachód, tworząc wielką dolinę. Połowa góry cofnie się na północ, a druga połowa na południe.
5. Wtedy będziecie uciekać do tej doliny między moimi górami, gdyż ta dolina będzie sięgała aż do Azel; a będziecie uciekać tak, jak uciekaliście przed trzęsieniem w czasach Uzjasza, króla judzkiego. Potem przyjdzie Pan, mój Bóg, a z nim wszyscy święci.
6. W owym dniu stanie się tak: Nie będzie ani upału, ani zimna, ani mrozu.
7. I będzie tylko jeden ciągły dzień, zna go Pan, nie dzień i nie noc, a pod wieczór będzie światło.
8. I stanie się w owym dniu, że popłyną żywe wody z Jeruzalemu, połowa do morza na wschodzie, a połowa do morza na zachodzie, i tak będzie w lecie i w zimie.
9. I będzie Pan królem całej ziemi. W owym dniu Pan będzie jedyny i jedyne będzie jego imię.
10. Cały kraj będzie przemieniony w równinę, od Geby aż do Rimmonu na południu. Lecz Jeruzalem będzie leżeć wysoko i pozostanie na swoim miejscu od Bramy Beniamina aż do Bramy Narożnej i od wieży Chananela aż do tłoczni królewskich.
11. Tam będą mieszkali, bo nie będzie już klątwy. Jeruzalem będzie żyć bezpiecznie.
12. A taka będzie plaga, jaką Pan dotknie wszystkie ludy, które wystąpiły zbrojnie przeciwko Jeruzalemowi: ciało każdego, kto stoi jeszcze na nogach, będzie gnić, jego oczy będą gnić w oczodołach, a język zgnije w jego ustach.
13. W owym dniu padnie na nich za sprawą Pana wielka trwoga, tak że jeden chwyci drugiego za rękę, a inny podniesie rękę przeciwko ręce drugiego.
14. Nawet Juda będzie walczył w Jeruzalemie. I zostanie zebrane mienie wszystkich narodów wokoło, złoto i srebro oraz szaty w wielkiej ilości.
15. I taka sama plaga jak tamta dotknie konie, muły, wielbłądy i osły, i wszelkie bydło, które będzie w tych obozach.
16. Wszyscy pozostali ze wszystkich narodów, które wystąpiły zbrojnie przeciwko Jeruzalemowi, będą corocznie pielgrzymowali, aby oddać pokłon królowi, Panu Zastępów, i obchodzić Święto Szałasów.
17. Dla tych zaś, którzy spośród rodów ziemi nie będą pielgrzymowali do Jeruzalemu, aby oddać hołd Królowi, Panu Zastępów, nie będzie deszczu.

18. A jeżeli ród egipski nie będzie pielgrzymował i nie zjawi się, spadnie nań plaga, jaką Pan dotknie narody, które nie pielgrzymują, aby obchodzić Święto Szałasów.
19. Taka kara spadnie na Egipt i taka kara spadnie na wszystkie narody, które nie pielgrzymują, aby obchodzić Święto Szałasów.
20. W owym dniu będzie na dzwoneczkach koni napis: Poświęcony Panu. A garnków domu Pana będzie jak czasz ofiarnych przed ołtarzem.
21. Każdy garnek w Jeruzalemie i w Judzie będzie poświęcony Panu Zastępów, tak że wszyscy, którzy przyjdą składać ofiary, będą je brali i będą w nich gotowali mięso ofiarne. W dniu owym już nie będzie handlarza w domu Pana Zastępów.


Czesiek

#38 Henryk

Henryk

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 656 Postów

Napisano 2006-11-13, godz. 17:50

Cześku.
Pozwolę sobie jeszcze dodać...
1Tm 2:4 Bg "Który chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni i ku znajomości prawdy przyszli."
Wierzę, że w tym celu postanowił Bóg Milenium. W zupełnie innych warunkach niż znamy.
Wszystkim pewnie nie jest pisane, aby osiągnęłi doskonałość, a raczej nie wszyscy będą się nadawali...
Jednak „pomysł” z Arką jest na pewno chybiony.
Myślę, że były to jakieś „zakłócenia” na łączach w chwili przekazu z Nieba do CK.


--
Dyskusja o Judaszu w nowym temacie: link | moderator




#39 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2006-11-16, godz. 09:03

A oto co jest w publikacji Przebudźcie się nr 4 z roku LXIII s. 7-9 (Jaki to będzie dokładnie rok na nasze?)

"Oczywiście samo uświadomienie sobie zagrożenia nikogo nie uratuje, gdy nastąpi koniec obecnego systemu światowego, tak jak to nie uratowało pana Haysa na Titanicu (wcześniej opisano zatonięcie Titanika i m.in. tego milionera). Ocaleli tylko ci, którzy reagując na ostrzeżenia zdobyli się na odpowiednie działanie."

A dalej można przeczytać:
"Kto chciałby zaprzeczyć, że od roku 1914 przepowiednie te w coraz większej mierze się urzeczywistniają? Przypominałoby to zachowanie tych pasażerów Titanica , którzy nie dowierzali, że ów olbrzym oceaniczny zderzył się z górą lodową!"

I dalej:
"Ten, krótki okres ogólnoświatowego 'biada' rozpoczął się w roku 1914. A jak długo jeszcze potrwa? Według wypowiedzi Jezusa miał się skończyć jeszcze za życia pokolenia, które było świadkiem jego rozpoczęcia się (t 24:34). I jak się skończy ten okres udręki? Nie stopniowao, tylko nagle, gdy tonąca ogólnoświatowa 'nawa państwowa' pójdzie na dno w wyniku dramatycznej konfrontacji między politycznymi mocarstwami tego świata a anielskimi zastępami Chrystusa, czyli podczas ostatecznego starcia znanego pod nazwą wojny Armagedonu (Obj 16:14,16, Nowy Przekład; 19:11-21)."

Oraz:
" Ale pamietaj, że wojny, przestepczość, głód i inne udręki są jedynie oznakami tonięcia tego okrętu. To nie one spowodują w końcu jego zatopienie. Dokona tego Bóg - i to nagle, już wkrótce!"

A najlepsze nakoniec:
"Gdy pasażerowie Titanica w końcu uprzytomnili sobie powagę sytuacji, okazało się, że jest za mało łodzi ratunkowych. Tak też w Biblii jest powiedziane, że będzie za późno, gdy większość ludzi wreszcie zrozumie, iż obecny system światowy skazany jest na zagładę. Wtedy już nie będzie 'łodzi ratunkowych' (Mt 24:38-42)"

"Już od lat podajemy ostrzeżenia na łamach tego czasopisma oraz pokrewnego mu czasopisma Strażnica. Ludzie pokorni ciagle jeszcze mają sposobność, żeby wejść do 'łodzi ratunkowej' przez stosowanie się do biblijnych wskazówek wiernych 'stewardów' Bożych, którzy w dalszym ciągu pukają do ich drzwi. Ale czas szybko upływa! Dlaczego nie miałbyś zapytać Świadków Jehowy - dopóki nie jest za późno - co trzeba zrobić, by przeżyć 'zatonięcie' tego systemu rzeczy?"

B)

Użytkownik pawel r edytował ten post 2006-11-16, godz. 09:07

Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#40 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-16, godz. 09:26

To fakt, czas płynie szybko :) Niestety na niekożyść przepowiedni WTS-u, haha :D
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych