Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kwestia neutralności


  • Please log in to reply
132 replies to this topic

#21 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-22, godz. 12:07

Terebincie gdyby przyjąć, to wtedy rzeczywiście nie było sensu wierzenie w cokolwiek i kiedykolwiek.

Nieprawda. Zawsze byłby sens wierzyć w Boga i Jezusa Chrystusa.

niemniej jednak warto byłoby wróćić do "korzeni" czyli stworzenia chrystianizmu i tego czy istotnie od tamtego momentu dalej obowiązuje zasada, że jest tylko jedna wspólnota chrześcijańska. pozostawmy sobie dalsze dewagacje na temat, która (jeśli wogóle) to jest

Wierzysz w powrót do judeo-chrystianizmu?
Nie było jednej wspólnoty. Pierwsze zbory rządziły się autonomicznie pod przewodnictwem Ducha Świętego. Autorytet ludzki nie był tam nikomu potrzebny.
Najbliższe w dzisiejszym świecie są chyba zbory protestanckie - choć to temat rzeka.
A jeśli chodzi o prawdziwość, to prawdziwy jest tyko Jezus Chrystus.

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#22 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-22, godz. 12:11

A jeśli chodzi o prawdziwość, to prawdziwy jest tyko Jezus Chrystus.

a który konkretnie. bo mowa jest o tym, że przyjdzie wielu podających się za jego naśladowców i głoszącego jego nauki. co miał na mysli mówiąc, że pewnego dnia "wielu przyjdzie do mnie (...), a ja im powiem nigdy was nie znałem czyniciele bezprawia. idźcie precz ode mnie

#23 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-22, godz. 12:23

Tak naprawdę ponownie zadajesz pytanie, która religia. Jezus jest tylko jeden. Poproś Go o Ducha Świętego, to do Ciebie przyjdzie razem z Ojcem i będziecie razem wieczerzać.

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#24 cara

cara

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1049 Postów
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2006-11-22, godz. 22:05

jeżeli wydaje się tobie, że głosując masz wpływ na cokolwiek, to chyba jesteś w błędzie.


CHYBA.
Popatrzmy, jaka jest frekwencja i kto najtłumniej chodzi do urn. I oto mamy obraz rządów wybranych przez 30% ludzi. Niereprezentatywny wobec interesów większości, ale mający władzę nad wszystkimi. Ja się na to nie zgadzam, wielu (całe szczęście..) innych ludzi też. Najlepiej było to widać w ostatnich wyborach samorządowych, ale cóż Ci będę tłumaczyć- Ty się nie mieszasz do polityki i nie wiem, czy w związku z tym czytałeś coś o historii demokracji w innych krajach Europy Zachodniej (jako studium porównawcze procesów zachodzących obecnie w Polsce).
Nie zgadzam się z polityką cichego banowania użytkowników forum.

#25 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-22, godz. 22:37

Ktoś ostatnio powiedział: Dobrze zorganizowana mniejszość może rządzić źle zorganizowaną większością. I to się właśnie dzieje na naszych oczach. A później płacz i zgrzytanie zębami: A dlaczego nasz prezydent, jest taki, a nie taki, dlaczego temu Rydzykowi się na wszyskto pozwala, itp.
Nie idą głosować, nie próbują kształtować losu naszego kraju, ale narzekać dlaczego jest tak źle, to pierwsi w szeregu. :(

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#26 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2006-11-23, godz. 06:55

Terebint dokładnie wyraziłeś moje zdanie B)
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#27 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-23, godz. 09:29

zdarzyło mnie się wcześniej brać udział w kilku kampaniach do Sejmu czy też "samorządówki". naprawdę zapewniam was, że od kuchni wygląda to zupełnie inaczej niż w odbiorze ludzi, a już szczególnie tych, którzy idą głosować. powiem tak: mandat jest tym czymś, co kandydat chce zdobyć. Ci najbardziej zdeterminowani są gotowi zrobić prawie wszystko, żeby go osiągnąć. może w niewielkim stopniu znajdą się tacy, którzy zrobią to dla idei lub wzniosłych celów. ale jest to zdecydowana mniejszość.

#28 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-23, godz. 09:38

zdarzyło mnie się wcześniej brać udział w kilku kampaniach do Sejmu czy też "samorządówki". naprawdę zapewniam was, że od kuchni wygląda to zupełnie inaczej niż w odbiorze ludzi, a już szczególnie tych, którzy idą głosować. powiem tak: mandat jest tym czymś, co kandydat chce zdobyć. Ci najbardziej zdeterminowani są gotowi zrobić prawie wszystko, żeby go osiągnąć. może w niewielkim stopniu znajdą się tacy, którzy zrobią to dla idei lub wzniosłych celów. ale jest to zdecydowana mniejszość.

WTS od kuchni też wygląda zupełnie inaczej, i co z tego? Dalej ma rzeszę ślepych kretów, które za tą Organizacją podążają.

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#29 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-23, godz. 09:50

WTS od kuchni też wygląda zupełnie inaczej, i co z tego? Dalej ma rzeszę ślepych kretów, które za tą Organizacją podążają.

Ty to oczywiście wiesz bardzo dobrze. słuchaj Terebincie. może Ty byłeś nawet członkiem CK i teraz skrzętnie ukrywasz ten fakt przed innymi. no może trzeba poszperać w archiwach. ha ha

#30 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-23, godz. 09:57

Ty to oczywiście wiesz bardzo dobrze. słuchaj Terebincie. może Ty byłeś nawet członkiem CK i teraz skrzętnie ukrywasz ten fakt przed innymi. no może trzeba poszperać w archiwach. ha ha

Nie, ale byłem 7 lat świadkiem Jehowy, aby dobrze wiedzieć, jak wygląda życie w zborach. O tym, co się dzieje w CK dowiedziałem się z książki "Kryzys sumienia" Raymonda Franza. Ale oczywiście, takie książki nic dla Ciebie nie znaczą, a szkoda, bo napisała ją osoba, która w latach siedemdziesiątych była w CK i miała wpływ na teologiczną politykę Organizacji.

Jeśli chodzi o politykę, to mam jakikolwiek wpływ, choć malutki, natomiast w Organizacji nie ma się żadnego wpływu na cokolwiek. Całe życie, jak ma wyglądać jest wyznaczone odgórnie przez ludzi zarządzających tą korporacją.

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#31 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-23, godz. 10:25

Terebincie. nie zakładam z góry wszystkiego co jest przeciwne organizacji. niemniej jednak podstawową uwagę kieruję na to czego ci ludzie nauczają i jak ma się to do nauk biblijnych. nie wiem skąd to wszechmocne przekonanie, że ŚJ traktują CK jak jakieś bóstwo, albo guru. wogóle odnoszę wrażenie, że w Twoim i nie tylko przekonaniu ŚJ włącznie z CK powinni zachowywać się jak święci. co nie ma i nie będzie miało miejsca. Franz nie jest jedynym, ktory zaszedł tak daleko i "wyleciał". Terebincie ŚJ jako ludzie tworzą społeczność i każdy z nich ma swoją osobowość i charakter. ktoś na tym forum bardzie ciekawie to ujął mówiąc, że życzyłby sobie, aby Boża społeczność przejawiała dużo bardziej stanowczo "cechy ducha" niz to ma miejsce. niemniej jednak postępowanie niektórych członków zboru nie może być piętnowane (o ile nie ma to związku z przekraczaniem Bożych mierników) np. jeżeli ktoś nie potrafi być bardzo serdeczny i spontanicznie okazywać uczuć nie może to automatycznie oznaczać, że jest gorszy, a takie niestety odnoszę wrażenie czytając niektóre posty.
nie staram się patrzeć na społeczność poprzez jednostkowych głosicieli, ale poprzez ogół.

#32 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-23, godz. 10:47

Terebincie. nie zakładam z góry wszystkiego co jest przeciwne organizacji. niemniej jednak podstawową uwagę kieruję na to czego ci ludzie nauczają i jak ma się to do nauk biblijnych. nie wiem skąd to wszechmocne przekonanie, że ŚJ traktują CK jak jakieś bóstwo, albo guru. wogóle odnoszę wrażenie, że w Twoim i nie tylko przekonaniu ŚJ włącznie z CK powinni zachowywać się jak święci. co nie ma i nie będzie miało miejsca. Franz nie jest jedynym, ktory zaszedł tak daleko i "wyleciał". Terebincie ŚJ jako ludzie tworzą społeczność i każdy z nich ma swoją osobowość i charakter. ktoś na tym forum bardzie ciekawie to ujął mówiąc, że życzyłby sobie, aby Boża społeczność przejawiała dużo bardziej stanowczo "cechy ducha" niz to ma miejsce. niemniej jednak postępowanie niektórych członków zboru nie może być piętnowane (o ile nie ma to związku z przekraczaniem Bożych mierników) np. jeżeli ktoś nie potrafi być bardzo serdeczny i spontanicznie okazywać uczuć nie może to automatycznie oznaczać, że jest gorszy, a takie niestety odnoszę wrażenie czytając niektóre posty.
nie staram się patrzeć na społeczność poprzez jednostkowych głosicieli, ale poprzez ogół.

A ja właśnie uważam jednostkowi głosiciele, to właśnie zazwyczaj bardzo fajni, porządni ludzie, którzy nie mogą się realizować w okazywaniu miłości, ponieważ zabrania im tego talmudyczny system utworzony, przez Ciało Kierownicze. ;)
Każdy kto przystępuje do Organizacji, na samym początku jest pełen gorliwości i miłości ponieważ wydaje się, że znalazł właśnie to "coś", czego szukał przez całe życie. Niestety w zborze zostaje bardzo szybko sprowadzony na ziemię. W moim przypadku taki zachwyt trwał około 6 miesięcy. Później nastąpiły depresje, fobie, myśli samobójcze. Śmieszne? Wiesz, że zachorowywalność u śJ na depresję, schizofrenię oraz samobójstwa występują o wiele częściej niż o ogółu społeczeństwa? Pytanie następuje, dlaczego tak się dzieje? Rygor w zborach jest niesamowity. Wrażliwe jednostki, a większość śJ właśnie taka jest, nie wytrzymuje tego. Tam gdzie komuś sumienie próbuje zastąpić się talmudem, to właśnie ma to taki skutek. Czytałeś Bergmana? On traktuje w swych publikacjach tematykę zdrowia psychicznego u świadków Jehowy.
A R. Franz nie wyleciał. Sam odszedł. Wiesz, co się stało przyczyną jego kryzysu sumienia? Czytałeś tą książkę? Jak chcesz to podaj maila to wyślę Tobie na skrzynkę.

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#33 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-23, godz. 11:06

A ja właśnie uważam jednostkowi głosiciele, to właśnie zazwyczaj bardzo fajni, porządni ludzie, którzy nie mogą się realizować w okazywaniu miłości, ponieważ zabrania im tego talmudyczny system utworzony, przez Ciało Kierownicze. ;)

terebincie. "kryzys" mogę sobie ściągnąć. z tym nie ma problemu. powiedz mi co rozumiesz poprzez "niemożliwość realizowania się w miłości ze względu na CK" ? nie bardzo rozumiem :(

#34 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-11-23, godz. 11:18

terebincie. "kryzys" mogę sobie ściągnąć. z tym nie ma problemu. powiedz mi co rozumiesz poprzez "niemożliwość realizowania się w miłości ze względu na CK" ? nie bardzo rozumiem :(

Odpowiem, to jak ja to widzę, ale trochę później, ok? Nie dał bym rady streścić tego w kilku słowach, potrzebuję czasu, a tego mi teraz brakuje. Najpóźniej napiszę w tej kwestii w przyszłym tygodniu. Najwcześniej dzisiaj w nocy. ;)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#35 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-11-23, godz. 12:29

Drogi Czesiu. nie chciałbym się wdawać z Tobą w dyskusje związane z "polityką" i podobnymi tematami. jeżeli wydaje się tobie, że głosując masz wpływ na cokolwiek, to chyba jesteś w błędzie. wystarczy spojrzeć na chwilę obecną co np. zostało z przedwyborczych zapowiedzi partii dominującej. w zasadzie chyba tylko strzępy. Czesiek jak już gdzieś wcześniej wspomniałem polityk i jego partia jest tylko produktem, który musi się odpowiednio sprzedać za pomocą programiku "łęchcącego uszy". musiałbym dobrze poszperać w źródłach, bo chyba pierwszym chrześcijanom obce były takie rzeczy jak wybory. nie wiem jak się miało w połowie ubiegłego stulecia "niesłuchanie władz świeckich", ale odkąd ja sięgnę pamięcią zawsze podkreślano, aby być podporządkowanym "władzom zwierzchnim" w zakresie w jakim jest to zgodne z Bożym prawem.
i jeszcze raz wrócę do poruszonego wątku. jeżeli przyjąć, że królestwa (czyli władza) podlegają Szatanowi, to czy udział w wyborach do parlamentu, albo prezydenckich nie jest wyświadczaniem przysługi "panu tego świata" ?

Jeśli ktoś daje się nabierać na słówka "łechcące uszy" to jego problem. Bardzo łatwo przyjmie też i inne obietnice bez pokrycia.
Ja mając jeden głos mogę go użyć lub nie, to moja wolna wola. Ale jak ktoś mi wmawia, że to grzech przeciw Bogu, to pytam, na jakiej podstawie tak twierdzi? Na jakiej podstawie ktoś twierdzi, że wybierając kogoś, kto ma mną rządzić wyświadczam przysługę "panu tego świata". Gdzie coś takiego stwierdza Biblia?
Nie przypadkowo powołałem się na List jaki w Imieniu Boga wysłał Jeremiasz do wygnańców do Babilonu, w którym jest nakazana troska o dobro tego obszaru, do którego trafili i modlitw o to miasto do Boga.
Pokazuje to, że pomimo tego, że chrześcijanie mają "obywatelstwo" wynikające z ich związku z Chrystusem, to jednak mogą i mają do tego prawo, troszczyć się o dobro tej części świata w której żyją. Jeśli mają nawet znikomy wpływ na wybór ludzi, którzy nimi rządzą, to mogą z tego korzystać i tym nie grzeszą przeciw Bogu. I powinni czuć się odpowiedzialni za to, w jaki sposób z tego prawa korzystają.
Odnośnie używania przez WTS wersetu z Rzymian 13,1 to warto się zapoznać z historią jego tłumaczenia, bo może ona posłużyć za klasyczny przykład tego, jak WTS dostosowuje jeden i ten sam werset do swojej nauki i dla swoich korzyści.
Czesiek

#36 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-23, godz. 13:09

Mat. 4:8-10 "Znowu wziął go diabeł na bardzo wysoką górę i pokazał mu wszystkie królestwa świata oraz chwałę ich. (9) I rzekł mu: To wszystko dam ci, jeśli upadniesz i złożysz mi pokłon. (10) Wtedy rzekł mu Jezus: Idź precz, szatanie! Albowiem napisano: Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu służyć będziesz."(BW)
jak myślisz, czy Szatan mógł złożyć Jezusowi taką propozycję, gdyby była nieprawdziwa ? oczywiście wersetów na poparcie tego czy głosowanie, a co za tym idzie pokladanie nadziei w rządzących nie jest zgodne z Bożym punktem widzenia jest więcej.
trzeba tylko chcieć to zrozumieć. raczej w NT nie znajdziemy opisów dotyczących zarówno jakiejś formy głosowania jak również tego, aby chrześcijanie piastowali funkcje, które można byłoby powiązać z rządzeniem.

#37 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-11-23, godz. 13:21

1 Jana 5:19 "Wiemy, że jesteśmy z Boga, cały zaś świat leży w mocy Złego."
Jak. 4:4 "Cudzołożnicy, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią z Bogiem? Jeżeli więc ktoś zamierzałby być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga."
Jana 17:14 Ja im przekazałem Twoje słowo, a świat ich znienawidził za to, że nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata.
jeśli Szatanowi podlegają królestwa i jest on władcą świata, to odpowiedzi nasuwają się same

#38 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-11-23, godz. 13:29

Mat. 4:8-10 "Znowu wziął go diabeł na bardzo wysoką górę i pokazał mu wszystkie królestwa świata oraz chwałę ich. (9) I rzekł mu: To wszystko dam ci, jeśli upadniesz i złożysz mi pokłon. (10) Wtedy rzekł mu Jezus: Idź precz, szatanie! Albowiem napisano: Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu służyć będziesz."(BW)
jak myślisz, czy Szatan mógł złożyć Jezusowi taką propozycję, gdyby była nieprawdziwa ? oczywiście wersetów na poparcie tego czy głosowanie, a co za tym idzie pokladanie nadziei w rządzących nie jest zgodne z Bożym punktem widzenia jest więcej.
trzeba tylko chcieć to zrozumieć. raczej w NT nie znajdziemy opisów dotyczących zarówno jakiejś formy głosowania jak również tego, aby chrześcijanie piastowali funkcje, które można byłoby powiązać z rządzeniem.

Widzę Macieju, że nie chcesz zrozumieć pewnych rzeczy, to weźmy z tej strony. Jak napisałeś, że wersetów na poparcie tego czy głosować i że to jest pokładanie nadziei w rządzących jest więcej, to ja poproszę te wersety, które mówią o głosowaniu w wyborach i o tym, że jest to pokładanie nadziei w rządach. Ale takich prostych, mówiących na chłopski rozum, żebym nie musiał do tego czytać żadnej ludzkiej filozofii aby to zrozumieć.
Więc poproszę o to Macieju i czekam z niecierpliwością.

1 Jana 5:19 "Wiemy, że jesteśmy z Boga, cały zaś świat leży w mocy Złego."
Jak. 4:4 "Cudzołożnicy, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią z Bogiem? Jeżeli więc ktoś zamierzałby być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga."
Jana 17:14 Ja im przekazałem Twoje słowo, a świat ich znienawidził za to, że nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata.
jeśli Szatanowi podlegają królestwa i jest on władcą świata, to odpowiedzi nasuwają się same


Jedyne co mi się nasuwa, to to, że nie rozumiesz tego co czytasz.

Użytkownik Czesiek edytował ten post 2006-11-23, godz. 13:28

Czesiek

#39 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2006-11-23, godz. 13:59

Macieju, żal mi Ciebie, bo widzę w jakim starchu i lęku jesteś. Chrześcijanin, który spotkał Jezusa, i jest mu wierny aż po krzyż, jest wolnym stworzeniem jako Dziecko Boże, i nie boi się diabła, bo wie, że Bóg jest od niego mocniejszy.

A tak swoj drogą, czy nie za bardzo demonizujesz otoczenie w którym żyjesz?. :P

#40 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-11-24, godz. 09:13

Mat. 4:8-10 "Znowu wziął go diabeł na bardzo wysoką górę i pokazał mu wszystkie królestwa świata oraz chwałę ich. (9) I rzekł mu: To wszystko dam ci, jeśli upadniesz i złożysz mi pokłon. (10) Wtedy rzekł mu Jezus: Idź precz, szatanie! Albowiem napisano: Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu służyć będziesz."(BW)
jak myślisz, czy Szatan mógł złożyć Jezusowi taką propozycję, gdyby była nieprawdziwa ? .

Byłbym zapomniał o tym pytaniu.
Tak szatan mógłby złożyć Panu Jezusowi taką propozycję, nawet jakby była nieprawdziwa, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.
A ty Macieju jak chcesz to na słowie szatana buduj swoje teorie.
Czesiek




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych