29 replies to this topic

[pawel r]

chodzi mi o to, że księża np. mają uprawnienia "niejako z urzędu" do wykonywania różnych "czynności", czego już nie wolno czynić zwykłym wyznawcom

Więc co nie można czynić ludziom nie wyświęconym do stanu kapłańskiego? Kilka znam rzeczy ale to nieliczne. Jestem ciekaw co tak wzbudza Twoje emocje.

[Gonzalo]

Hubercie,
Nie 'jak', tylko 'co' masz uzasadnić.

To mianowicie, że w teorii WTS głosi, że pomazańcy są ustanowieni do przewodzenia owcom. W praktyce życia wielu zborów jest jednak tak, że owce rządzą pomazańcami (mają nad nimi władzę administracyjną).

Czy nie uważasz, że to sprzeczność teorii z praktyką?

Pytałem również o to, czy różnica między pomazańcami a owcami, polega na tym, że tylko ci pierwsi mają Ducha (i stąd ich predyspozycje do funkcji kierowniczych)? To prawda?

Użytkownik Gonzalo edytował ten post 2006-12-11, godz. 15:25

[hubert684]

Hubercie,
Nie 'jak', tylko 'co' masz uzasadnić.

To mianowicie, że w teorii WTS głosi, że pomazańcy są ustanowieni do przewodzenia owcom. W praktyce życia wielu zborów jest jednak tak, że owce rządzą pomazańcami (mają nad nimi władzę administracyjną).

Czy nie uważasz, że to sprzeczność teorii z praktyką?

Pytałem również o to, czy różnica między pomazańcami a owcami, polega na tym, że tylko ci pierwsi mają Ducha (i stąd ich predyspozycje do funkcji kierowniczych)? To prawda?

kto ci powiedzial ze pomazancy maja sprawowac wladze w zborze??? nigdy czegos takiego nie slyszalem. Wszyscy bracmi jestesmy. pomazancy maja jednak dawac pokarm na czas sluszny dla calej czeladzi i innych majetnosci krola. na tym polega ich zadanie. brak podzialu na wladze i poddanych widac wlasnie w tym ze i pomazancy i drugie owce a konkretnie mezczyzni maja przywileje i to na wszystkich szczeblach organizacyjnych

[Gonzalo]

Hubercie,

kto ci powiedzial ze pomazancy maja sprawowac wladze w zborze???

A gdzieś Ty to u mnie przeczytał???

Werset o ustanowieniu niewolnika mówi o tym, że będzie on nad całym mieniem, którym są m. in. drugie owce. Ty mówisz, że nie są nad , tylko obok.
Ale nawet nie w tym rzecz.
Rzecz w tym, że czasami to członkowie klasy drugich owiec administrują pomazańcami, czyli odwrotnie niż rzecze ów werset o celach ustanowienia klasy niewolnika.

Czy więc nie widzisz sprzeczności tego wersetu z praktyką w wielu zborach?
Domyślam się, że nie widzisz, ponieważ uważasz, że "nad mieniem' oznacza jedynie 'w celu dostarczania pokarmu'.

No i wrócę jeszcze raz do pytania: czy Ducha mają tylko pomazańcy?

[Maciej]

nie jestem tak dobry, ale powiem coś w temacie. najwyżej ktoś z "naszych" mnie wyprostuje. otóż Pomazańcami są bracia jak również siostry, które mają nadzieję niebiańską, czyli życie w Niebie. (jak by to ktoś powiedział "poczuli powołanie" ) zgodnie z definicją owi Pomazańcy zostali "naznaczeni" duchem Świętym. wszyscy inni otrzymują ducha. a to co innego. co do niewolnika "wiernego" to jest to chyba również pewna niewielka grupa, która zajmuje się dostarczaniem "pokarmu na czas słuszny". ja to tak rozumiem

[Sebastian Andryszczak]

Macieju, właśnie o tym mówimy. Teoretycznie, cały ostatek 8700 ileś tam osób rozdziela pokarm, a naprawdę pokarm jest redagowany przez mała garstkę a reszta ostatka nie ma nic do gadania (a jak zaczyna cokolwiek mówić to wylatuje na zbity pysk, jak Janusz S. z Jaworzna).

[Sylwan]

Witam,

Hubercie, Gonzalo napisał:

Werset o ustanowieniu niewolnika mówi o tym, że będzie on nad całym mieniem, którym są m. in. drugie owce. Ty mówisz, że nie są nad , tylko obok.

Rodzi się we mnie pytanie, mianowicie Strażnica wspomina, że mieniem są także nieruchomości - drukarnie, budynki Towarzystwa itp.

Jak w kontekście powyższych słów o "niewolniku" wygląda sprawa zarządzania tym mieniem przez "pomazańców"?

Czy są w jakimś sensie właścielami tego mienia? Czy mają realny wpływ na ich zakup, sprzedaż, działalność?

Na czym to zarządzanie polega?

Mógłbyś to przybliżyć?

Pozdrawiam
Sylwan

Użytkownik Sylwan edytował ten post 2006-12-12, godz. 13:26

[hubert684]

Witam,

Hubercie, Gonzalo napisał:
Rodzi się we mnie pytanie, mianowicie Strażnica wspomina, że mieniem są także nieruchomości - drukarnie, budynki Towarzystwa itp.

Jak w kontekście powyższych słów o "niewolniku" wygląda sprawa zarządzania tym mieniem przez "pomazańców"?

Czy są w jakimś sensie właścielami tego mienia? Czy mają realny wpływ na ich zakup, sprzedaż, działalność?

Na czym to zarządzanie wygląda?

Mógłbyś to przybliżyć?

Pozdrawiam
Sylwan

nie jestem expertem ani nie mieszkalem nigdy w domu betel a juz na pewno nie bylem czlonkiem CK lub co najmniej komitetu krajowego. ale wyobrazam to sibie tak:
ckzlozone z przedstawicieli ostatka posluguje sie swoim narzeciem prawnym tj. korporacjami (w ktorych usluguja na roznych szczeblach zarowno pomazancy jakidrugie owce np. Adams) by zawiadywac rowniez ta materialna czescia mienia powiezonego im przez Pana. robia to dla dobra calej spolecznosci. jesli wiec nalezy cos kupic i sprzedac, decyzja powstajew CK a korporacja ja realizuje...niejsetem jednak pewien czy jest tak dokladnie w najdrobiejszych szczegolachjak napisalem

[Artur Schwacher]

Czyli garstka pomazańców samowolnie zagarneła władze nad całym mieniem, która z mocy pisma i nauk SJ powinna nalezec do całej tej klasy?

[Gonzalo]

...zgodnie z definicją owi Pomazańcy zostali "naznaczeni" duchem Świętym. wszyscy inni otrzymują ducha. a to co innego...

Czym się różni 'naznaczenie duchem' od 'otrzymania ducha'?

To rozróżnienie pochodzi z literatury, czy sam je wymyśliłeś?