Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dzisiejsze Studium strażnicy


  • Please log in to reply
97 replies to this topic

#61 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2007-01-16, godz. 15:40

Skoro bycie wybranym przez Boga nie jest dla Ciebie przywilejem, wyróżniającym się w śród innych - to cóż Ci mogę powiedzieć..... proś o łaskę ......


Ja nigdzie nie powiedziałem, że bycie wybranym przez Boga nie jest przywilejem.

Użytkownik Olo. edytował ten post 2007-01-16, godz. 15:42

Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#62 Fly

Fly

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 712 Postów

Napisano 2007-01-16, godz. 15:40

J 15:16 BT
"Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał - aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje."


Skoro bycie wybranym przez Boga nie jest dla Ciebie przywilejem, wyróżniającym się w śród innych - to cóż Ci mogę powiedzieć..... proś o łaskę ......


Ale o so chozi?

#63 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2007-01-16, godz. 15:54

Ja nigdzie nie powiedziałem, że bycie wybranym przez Boga nie jest przywilejem.


Więc można z tego powodu być dumnym - czyż nie?. :P

#64 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2007-01-16, godz. 15:54

Czesiek napisał do mnie.

Olo
Jeśli skupisz się tylko na tym fragmencie przez ciebie przytoczonym, to możesz z niego wyciągnąć mniosek, że Piotr nawołuje do wywyższania się. Jednak jak przeczytasz z kontekstem, to okazuje się, że to kim staje się chrześcijanin nie jest powodem do wywyższania się, bo jest to dar łaski Boga dostępny dla każdego grzesznika, na który nikt nie jest w stanie sobie zapracować a tym samym nie ma podstaw do wywyższania się, a jedynie do wielbienia Boga za Jego łaskę miłość i miłosierdzie.

Na co aj odpisałem.

Właśnie o to mi chodzi.

Tak więc wielbiąc Boga za jego łaskę i miłosierdzie bycia sługą Bożym z jego łaski, nie twierdzę, "iż bycie wybranym Boga nie jest przywilejem".

Użytkownik Olo. edytował ten post 2007-01-16, godz. 15:56

Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#65 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2007-01-16, godz. 15:56

Przepraszam, może żle zrozumiałem, ale kto w/g Ciebie się wywyższa?.

#66 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2007-01-16, godz. 16:02

Więc można z tego powodu być dumnym - czyż nie?. :P

O co więc oskarżono kierownictwo Świadków Jehowy w tym wątku? Pamiętasz o co toczy się dyskusja?


Przepraszam, może żle zrozumiałem, ale kto w/g Ciebie się wywyższa?.

Wojtku. Moim zdaniem nikt, nie nawołuje do wywyższania się nad innych. Ani Biblia, ani Kościół, ani Świadkowie Jehowy. Uważam, że to tylko słabości niektórych ludzi prowadzą ich do takiej postawy.

Użytkownik Olo. edytował ten post 2007-01-16, godz. 16:03

Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#67 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2007-01-16, godz. 16:31

O co więc oskarżono kierownictwo Świadków Jehowy w tym wątku? Pamiętasz o co toczy się dyskusja?
Wojtku. Moim zdaniem nikt, nie nawołuje do wywyższania się nad innych. Ani Biblia, ani Kościół, ani Świadkowie Jehowy. Uważam, że to tylko słabości niektórych ludzi prowadzą ich do takiej postawy.


Po części masz rację, ale ja jestem dumny iż jestem członkiem KRzK, który został założony przez Jezusa. Ale znam Protestantów, Katolików i ŚJ, którzy się wywyższają, więc, jak to w życiu bywa ....

Użytkownik wojtek37 edytował ten post 2007-01-16, godz. 16:34


#68 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2007-01-16, godz. 16:46

CK ŚJ moim zdaniem się wywyższa, ciesząc się w swych publikacjach, iż za momencik Armagedon wykończy wszystkich nie ŚJ. Nic Ci to nie mówi?. A przecież Bóg nie chce śmierci grzesznika, lecz jego nawrócenia i na tym opiera się Dobra Nowina

--
Wyodrębniono nowy temat: "Kwestia zbawienia w Kościele katolickim", link | moderator


#69 dawid1234

dawid1234

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 370 Postów
  • Płeć:Not Telling
  • Lokalizacja:dolny śląsk

Napisano 2007-01-16, godz. 22:51

bardzo sprytnie przedstawione.

pozwolę sobie zadać jeszcze raz pytanie: jeżeli od zarania dziejów Bóg Najwyższy miał swoich przedstawicieli na ziemi, jeżeli Chrystus zawarł nowe przymierze ze swoimi uczniami to nie wydaje się Tobie, że w tym zakresie nic się nie zmieniło. czy nie uważasz, że nawet jeżeli nie mieliby to być ŚJ, to MUSI istnieć zorganizowana społeczność chrześcijan oddająca cześć Bogu zgodnie z Jego wolą ? podobnie jak to było od zawsze ? pozdrawiam



#70 dawid1234

dawid1234

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 370 Postów
  • Płeć:Not Telling
  • Lokalizacja:dolny śląsk

Napisano 2007-01-16, godz. 22:57

czy świadkowie znają nauki Watch Tower?
mam wrażenie że nie.
a Bibli? Z kim Jezus zawarł przymierze ? Z kąd po za oczywiście organizacją pomysł że istniała organizacja?
Bracie Kloo czy Ty coś rozumiesz z tych odpowiedzi?

#71 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2007-01-17, godz. 12:31

:) A oto drugi fragment, nowego światła(przynajmniej tak mi się wydaje) :)

:rolleyes:



:angry: dlaczego nie potrafię wkleić skanu???Prosze pomożcie mi :)
Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#72 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2007-01-17, godz. 12:52

:) :)

http://i12.tinypic.com/47mi04z.jpg





http://i10.tinypic.com/2lkb51c.gif



http://i13.tinypic.com/4i2deuf.gif



http://i10.tinypic.com/34no0zq.gif



:rolleyes: uffff dzięki JB :rolleyes:
Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#73 Xiondzu

Xiondzu

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 80 Postów
  • Lokalizacja:Górki Wielkie / niedal. Cieszyna - granica z Czechami

Napisano 2007-01-17, godz. 14:20

Witaj Kloo dziekuje za cytaty ktorych mi brakowalo ;)

http://i10.tinypic.com/34no0zq.gif

chcialbym zapytac przede wszystkim swiadkow jako osoby "ktorym to zostalo wyjasnione"
cytowany 1 kor 7:39 ma potwierdzac ze chrzescijanie moga sie pobierac tylko z chrzescijanami.
rozmawiajac z moja narzeczona wiele razy mi mowila ze biblia ma swoj okreslony porzadek, ustalona kolejnosc etc.
jesli tak to dlaczego w 1 kor najpierw podane jest ze wierzacy moga sie pobierac z kim chca (wersety 12-16 nie odejmujac kontekstu)
po zebraniu rozmawialem z jednym starszym dowiedzialem sie od niego iz w tamtych czasach nie bylo rozgraniczenia na pogan, innowiercow, niewiernych i wszyscy byli okreslani przez owczesnych chrzescijan jako niewierni. ilu ludzi wtedy bylo "w prawdzie" jesli tak wiele to luzik, ale skoro wierzacych bylo niewielu to zwiazki malzenskie "tylko w Panu" to rzadkosc porownywana do spotkania uczciwego polityka ( sorki za sarkazm ale takie lubie :D )
Innym aspektem jest ze jesli wezmiemy "dowod biblijny" podawany przez straznice i go z deczka rozszerzymy przykladowo 1 kor 7:36-40 sens dowodu moze zostac obalony.
biorac pod uwage ze CK swoje przypuszczenia prezentuje w formie pewnika mozna ich cytat rozumiec tak jak oni - pierwszy punkt widzenia
jak wiadomo punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia wiec moze przedstawie swoja interpretacje tego wersetu. OD RAZU ZAZNACZAM ZE MOJA INTERPRETACJA POSIADA NIEZEROWE PRAWDOPODOBIENSTWO I NIE JEST ZADNYM PEWNIKIEM!!

w 1kor 7:39 czytam ze jesli kobiecie umrze mąż to dobrze uczyni jesli pobierze sie ponownie (wczesniejsze wersety tez to mowia) ze wczesniej (wersety 12-16 w tym samym rozdziale) kazdy z kazdym moze sie "chajtnąć" to co znaczy "tylko w Panu"(NWT) badz "byle w Panu"(BT) ? czy musi to byc juz zaprzeczenie wczesniejszej wypowiedzi? czy moze to byc nakierowanie by pobierac sie w obliczu boga bez wzgledu na wiare przyszlego malrzonka wdowy? po smierci meza, po takich tragicznych wydarzeniach dla kobiety wiadome jest ze bedzie bardziej zdatna na manipulacje chcacych ja odwiesc od wiary, ale czy znaczy to ze kazdy z poza zboru chce do tego doprowadzic? czy potrzeba osoby wierzacej tak samo zeby przezyc te tragiczne wydarzenia czy potrzebny jest czlowiek szczery chcacy pomoc, a w kwestii slubu "tylko w Panu" moglby pojsc na kompromis jak to Piotr czy Pawel zrobil wchodzac do synagogi (dostosowal sie do innych) - wybaczcie ale wszystkiego nie pamietam.

odnosnie mojej wypowiedzi prosze o solidne uzasadnienie ze jest tak jak to WTS przedstawilo w publikacji, inaczej bedzie to wyciagniecie zaprzeczenia biblii - ktora nota bene jest nieomylna i nigdy sobie nie zaprzecza

poza tym chcialbym aby watpiacy w moja teze przeczytali o czym mowa jest w 1 kor 7:36-40 aby powiedziec o czym mowa w caly fragmencie (nie wylaczajac kontekstu) i czy nie tak czasem mialo tu miejsce wyrwanie z kontekstu - szczegolnie w odniesieniu do wersetu 40

Pozdrawiam

#74 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2007-01-17, godz. 15:55

witaj Xiondzu. jeżeli dokładnie zapoznasz się z wersetami, które przytoczyłeś (1 Kor. 7:12-16) to być może dojdziesz do tego samego wniosku, że Apostoł wypowiada się już na temat związków, które zostały zawarte zanim jedna ze stron została chrześcijaninem. mówi wyrażnie co wolno, a nie w świetle Bożych przykazań. analizując szczegółowo te wersety dochodzę do jednoznacznego wniosku, że z tej apostolskiej rady wynika, aby ludzie "pobierali się w Panu" tzn. reprezentujący to samo wyznanie. oczywiście w przypadku ŚJ ma to bardzo istotne znaczenie, ponieważ z założenia postępują oni zgoła odmiennie od innych wspólnot religijnych. natomiast nieobce są przypadki, że pobieraja się ludzie z różnych wyznań. być może w takich przypadkach różnice są na tyle nieistotne, że nikomu to nie przeszkadza.

#75 Xiondzu

Xiondzu

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 80 Postów
  • Lokalizacja:Górki Wielkie / niedal. Cieszyna - granica z Czechami

Napisano 2007-01-17, godz. 20:42

witaj Xiondzu. jeżeli dokładnie zapoznasz się z wersetami, które przytoczyłeś (1 Kor. 7:12-16) to być może dojdziesz do tego samego wniosku, że Apostoł wypowiada się już na temat związków, które zostały zawarte zanim jedna ze stron została chrześcijaninem. mówi wyrażnie co wolno, a nie w świetle Bożych przykazań. analizując szczegółowo te wersety dochodzę do jednoznacznego wniosku, że z tej apostolskiej rady wynika, aby ludzie "pobierali się w Panu" tzn. reprezentujący to samo wyznanie. oczywiście w przypadku ŚJ ma to bardzo istotne znaczenie, ponieważ z założenia postępują oni zgoła odmiennie od innych wspólnot religijnych. natomiast nieobce są przypadki, że pobieraja się ludzie z różnych wyznań. być może w takich przypadkach różnice są na tyle nieistotne, że nikomu to nie przeszkadza.

Macieju, odnosnie tych fragmentow ktore cytowalem oczywiscie, tak jak piszesz mowi o juz istniejacych zwazkach, niestety sJ maja pecha i jest to troszke wczesniej niz pouczenie z 1kor7:39
analogiczny: rower powstaje przez skladanie (pomijam sprawe wytwarzania czesci) od podstaw: rama, do tego mocowane sa kola, pedaly, siedzisko, kierownice, hamulce i ot co po chwili mamy gotowy rower, tak samo jest z tym fragmentem. mianowicie uwazam ze jesli ap. Pawel opisuje sytuacje to robi to z sensem i pokolei a nie nieudolnie od tylu. w moim poscie wspomnialem o kontekscie wersetu 39. czy zwrociles na niego uwage? czy mowa tam jest o wszystkich chrzescijanach czy o wdowach ktorym poumierali mezowie i chca ponownie wyjsc za mąż? pod uwage bierzesz tylko polowe wersetu, a druga gdzies znika w zapomnienie, znika ta ktora mowi kto chce wyjsc za mąż.
wczesniejsze wesety mowia wlasnie o wszystkich gdyz nie jest sprecyzowane ktorzy chrzescijanie czy ci co poraz pierwszy biora slub czy poraz 10.
ja juz wczesniej pisalem sJ mowili mi ze biblia nie moze zaprzeczac sama sobie, gdyby tak bylo to w czasach Jezusa gdzie chrzescijanie byli prawie fanatycznie Bogobojni oraz mieli "przy sobie" najlepszego "tlumacza" biblii, musieliby sie nie pobierac z niewiernymi ( wszyscy NIEchrzescijanie - informacja od starszego zboru) gdyz przykaz byl jasny TYLKO W PANU.
tym samym biblia musialaby zaprzeczyc sama sobie gdyby najpierw mowa byla ze z kazdym mozna, a pozniej wg TS tylko w Panu. zrozumialbym gdyby wypowiedz byla niezbyt precyzyjna kim sa wszyscy oraz kazda z informacji (raz je z wszystkimi, druga ze tylko w Panu) bylaby podana w osobnych listach i to nie tak jak to przedstawiono w tych wersetach:

(...)Jeżeli jakiś brat ma niewierzącą żonę(...)

(...)także kobieta, która ma niewierzącego męża(...)

Ale jeśli mąż zapadnie w sen śmierci, wolno jej poślubić, kogo zechce, tylko w Panu

kobieta a wdowa to to samo?

kobieta ktora ma męża i wdowa ktorej maz umarl to to samo? czy kobieta rodzi sie wdowa czy dziewica? dziewica po slubie staje sie mezatka a dopiero jak jej maz umrze to jest nazywana wdową; czy moze jest inaczej?

#76 Xiondzu

Xiondzu

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 80 Postów
  • Lokalizacja:Górki Wielkie / niedal. Cieszyna - granica z Czechami

Napisano 2007-01-18, godz. 11:02

do tego jeszcze moze zapytam, w ktorych czasach latwiej bylo zatracic w to co sie wierzy? w czasach Chrystusa czy teraz? ile przypadkow bylo zeby czlowiek w wierze odszedl od niej dla jakiegos zeusa czy ra czy czegokolwiek innego? jesli zaden badz pojedzyncze przypadki to skad by sie wzielo stwierdzenie o mezu posiadajacym niewierna zone i odwrotnie zone posiadajaca niewierzacego meza?
Macieju i wszyscy sJ czy mozecie mi na te pytania odpowiedziec rzeczowo nie opierajac sie na gazetkach news week(swiatusow przecie znie uznajecie :D)?

#77 Xiondzu

Xiondzu

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 80 Postów
  • Lokalizacja:Górki Wielkie / niedal. Cieszyna - granica z Czechami

Napisano 2007-01-18, godz. 13:11

:) A oto drugi fragment, nowego światła(przynajmniej tak mi się wydaje) :)

ech ta chec dorzucenia czegos od siebie jest nie do opanowania u mnie :P

Drogi Kloo, bylem na zebraniu gdzie omawiano ten artykol. Wiem ze Twoje podejrzenia co do nowych żarówek sa uzasadnione i to jest nie tylko Twoj poglad ale i moj.
Sądze jednak ze dla sJ to nie jest nowe swiatlo, poznanie czy cokolwiek podobnego ale rozszerzenie dzialalnosci - poinformowanie "szeregowcow" ze istnieje jednak jakies male okienko na swiat ze tamtedy ew. moga podac troszke swojej "milosci". Pytanie tylko czy zgodnie z tym co napisala straznica odnosnie milosci wobec blizniego niezaleznie od jego rasy czy wyznania dotyczy takze ciężkich odstępców takich jak np sie na tym forum udzielaja (pewnie Cześka oraz brata_jaracza w szczegolnosci :lol: ) jesli wiec milosc jaka przedstawiono w wymienionej publicji ma dotyczyc wszystkich to jeszcze niech odpowiedza w jaki sposob... czy tylko cielesny? adekwatnie czy maja pomagac ludziom "swiatowym" w sposob tylko swiatowy powolujac sie na przypowiesc o samarytaninie... czy dozwolonym tym samo stalo sie rozmawianie na wszystkie tematy z odstepcami, o ile Ci (odstepcy) chca ze sJ rozmawiac na tematy biblijne to sJ nie powinni tego unikac w mysl "milosci do KAZDEGO czlowieka".


PS: Cześku i bracie_jaraczu mam nadzieje ze nie obraziliscie sie za okreslenie Was jako "ciezkich odstepcow" bo bylo to z mojej strony sarkazm odnosnie rozmowy sJ z Wami - osobami ktore sa omijane (Czesiek) i ex'ami (b_jaracz)

Z wyrazami szacunku dla WSZYSTKICH Maciek Ciemała @ xiondzu

Użytkownik Xiondzu edytował ten post 2007-01-18, godz. 13:13


#78 Xiondzu

Xiondzu

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 80 Postów
  • Lokalizacja:Górki Wielkie / niedal. Cieszyna - granica z Czechami

Napisano 2007-01-18, godz. 13:24

(...) mówi wyrażnie co wolno, a co nie w świetle Bożych przykazań(...)

czy aby napewno? bo z tego co wiem to jest napisane

1Kor 6:12 NS "Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest korzystne. Wszystko mi wolno, ale ja nie dam się niczemu zagarnąć pod władzę."

i to nie jest moj wymysl tylko ap. Pawla ... szkoda ze az tyle osob zapomina o tym wersecie mowiac/piszac ze cos wolno a cos nie :blink:
PS: "co" w kursywie dodane przeze mnie aby sie lepiej czytalo i bylo mysle zgodne z Twoimi przekonaniami

#79 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2007-01-18, godz. 20:33

:)

Zdajemy sobie sprawę, Ŝe większość nowych członków Ciała kierowniczego nie ponosi

odpowiedzialności jako autorzy niebiblijnych doktryn, ale prawdopodobnie wkrótce staną się

współodpowiedzialni za ich krzewienie i podtrzymywanie. Wiemy, Ŝe wielu braci na całym świecie stawia podobne pytania i albo sami odchodzą nie otrzymując uczciwych wyjaśnień, albo są wykluczani próbując na własną rękę dojść do sedna sprawy. Wierzymy, Ŝe kaŜdy Świadek Jehowy jest w stanie przełamać „klamry” nałoŜone mu na umysł przez „organizację” i zdać sobie sprawę ze swego połoŜenia. Czy to uczyni, to juŜ zaleŜy wyłącznie od niego.

Praktyki i nauki Towarzystwa StraŜnica i jej kierownictwa nie są gorsze od uczynków i doktryn innych

kościołów, ale czy nie zasługują na co najmniej konstruktywną i obiektywną krytykę? Co pozwala twierdzić Towarzystwu StraŜnica, jakoby było poza wszelką krytyką? Na czym buduje swoją nietykalność? Przede wszystkim, dlaczego zabrania krytyki szeregowym Świadkom Jehowy? Czy faktycznie taka krytyka byłaby objawem ducha narzekania? Czy odpowiedzialność „organizacji” nie jest tym większa im głośniej krzyczy, Ŝe jest jedynozbawczą „organizacją”, jedyną prawdziwą religią i im bardziej w tych praktykach posługuje się Pismem Świętym?

To My, Świadkowie Jehowy, głosimy, Ŝe jedyna moŜliwa w tej chwili nadzieja dla prawdziwych

chwalców Boga to nadzieja na Ŝycie wieczne na ziemi a nie w niebie z Mesjaszem, to my umieszczamy

miliony „drugich owiec” w sztucznej „owczarni” a „wielką rzeszę” na ziemi – to jest ąd, o którym Jezus mówił w Łk. 21:8. To my wprowadzamy „w ąd wielu” i poniesiemy za to sromotną karę. Głosisz bracie Ewangelię? – zastanów się, co mówisz, i z Biblią w ręku zbadaj kaŜdą sylabę, zanim ją wypowiesz przy ludziach. Zastanów się, co mówi samo Słowo BoŜe i odrzuć wszelkie narzucone ci ludzkie interpretacje.

Zresztą, oficjalnie zachęcamy do tego innych, tylko, dlaczego sami tego nie czynimy? Co stoi na przeszkodzie?

Pamiętaj bracie o przykładzie Berejczyków i ostrzeŜeniu z Listu do Galatów 1:6-9! Oby Bóg miał nas w swojej opiece! :rolleyes:


Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#80 Xiondzu

Xiondzu

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 80 Postów
  • Lokalizacja:Górki Wielkie / niedal. Cieszyna - granica z Czechami

Napisano 2007-01-18, godz. 22:14

:)

Zdajemy sobie sprawę, Ŝe większość nowych członków Ciała kierowniczego nie ponosi

odpowiedzialności jako autorzy niebiblijnych doktryn, ale prawdopodobnie wkrótce staną się

współodpowiedzialni za ich krzewienie i podtrzymywanie. Wiemy, Ŝe wielu braci na całym świecie stawia podobne pytania i albo sami odchodzą nie otrzymując uczciwych wyjaśnień, albo są wykluczani próbując na własną rękę dojść do sedna sprawy. Wierzymy, Ŝe kaŜdy Świadek Jehowy jest w stanie przełamać „klamry” nałoŜone mu na umysł przez „organizację” i zdać sobie sprawę ze swego połoŜenia. Czy to uczyni, to juŜ zaleŜy wyłącznie od niego.

Praktyki i nauki Towarzystwa StraŜnica i jej kierownictwa nie są gorsze od uczynków i doktryn innych

kościołów, ale czy nie zasługują na co najmniej konstruktywną i obiektywną krytykę? Co pozwala twierdzić Towarzystwu StraŜnica, jakoby było poza wszelką krytyką? Na czym buduje swoją nietykalność? Przede wszystkim, dlaczego zabrania krytyki szeregowym Świadkom Jehowy? Czy faktycznie taka krytyka byłaby objawem ducha narzekania? Czy odpowiedzialność „organizacji” nie jest tym większa im głośniej krzyczy, Ŝe jest jedynozbawczą „organizacją”, jedyną prawdziwą religią i im bardziej w tych praktykach posługuje się Pismem Świętym?

To My, Świadkowie Jehowy, głosimy, Ŝe jedyna moŜliwa w tej chwili nadzieja dla prawdziwych

chwalców Boga to nadzieja na Ŝycie wieczne na ziemi a nie w niebie z Mesjaszem, to my umieszczamy

miliony „drugich owiec” w sztucznej „owczarni” a „wielką rzeszę” na ziemi – to jest ąd, o którym Jezus mówił w Łk. 21:8. To my wprowadzamy „w ąd wielu” i poniesiemy za to sromotną karę. Głosisz bracie Ewangelię? – zastanów się, co mówisz, i z Biblią w ręku zbadaj kaŜdą sylabę, zanim ją wypowiesz przy ludziach. Zastanów się, co mówi samo Słowo BoŜe i odrzuć wszelkie narzucone ci ludzkie interpretacje.

Zresztą, oficjalnie zachęcamy do tego innych, tylko, dlaczego sami tego nie czynimy? Co stoi na przeszkodzie?

Pamiętaj bracie o przykładzie Berejczyków i ostrzeŜeniu z Listu do Galatów 1:6-9! Oby Bóg miał nas w swojej opiece! :rolleyes:


niestety Kloo, raczej sie nie uda, bardzo ciezko jest dotrzec do umyslu sJ nawet takiego ktory nie jest do konca przekonany we wszystkich, ale jak juz jest napisane w innym wątku "tu jest zle ale gdzie indziej jest jeszcze gorzej" czy jakos tak. domyslam sie ze przede wszystkim w ten sposob wierza ludzie mlodzi. zastanawiajacy jest fakt odrzucania for dyskusyjnych takich jak to stwierdzeniem ze "internet to smietnik". jesli moge prosic osoby siedzace duzo dluzej w tej tematyce (nie podwarzajac wiedzy innych, Czesiu prosba do Ciebie) aby znalezc w biblii argumenty aby NIE rozmawiac z osobami o innych przekonaniach (czyt. znajacych tematyke i tak jak tutaj konfrontujac ja z biblia wyciagajac argumentacje pominieta przez niewolnika) oraz aby ROZMAWIAC z takimi osobami przede wszystkim aby sie wzmocnic w wierze i przekonac rozmowce ze ma sie racje (jesli sJ maja racje ( :lol: ) to bez problemu znajda wszystko i umocnia sie w wierze a przy okazji "zbadają jak sie rzeczy mają" od kazdej strony co by im dalo wypelnienie slow biblijnych)
Z wyrazami szacunku dla WSZYSTKICH Maciej Ciemała @ xiondzu




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych