Kongresy to świetny interes!
#141
Napisano 2007-07-20, godz. 21:07
Jedyne towary jakie kojarzę to napoje chłodzące (nie wnikam czy przyjmowanie datków za te napoje jest formą handlu).
Sformułowanie "wokół trybun" sugerowałoby że stoiska handlowe znajdowały się na terenie stadionu, na pasie asfaltu pomiędzy ogrodzeniem stadionu a najwyżej położonymmi miejscami do siedzenia.
Kilka lat temu widziałem różne stoiska handlowe wokół stadionu (za bramą). Były tam aktówki i teczki, breloczków "żadnej krwi" nie widziałem (może to pomysł tegoroczny lub kilkuletni).
Co do tego, kim są handlarze, też przypuszczam, że dość duże jest prawdopodobieństwo że mogą to być aktywni ŚJ, co domniemuję m.in. z tego, że mówili do mnie "bracie" a nie "proszę pana". Ale sposób zwracania się do klienta mógł być podporządkowany pozyskaniu klienta, więc mogły to byc osoby ze świata.
Na to, że jednak byli to ŚJ mogą też wskazywać takie okoliczności, że przy róznych stadionach różne osoby i z tej dużej grupy nikt nie palił tytoniu (prawdopodobieństwo spotkania palacza wśród nie-śJ to minimum 30%), nikt nie miał na szyi krzyżyka, medalika itp. (a nosi je conajmniej 10% nie-ŚJ w Polsce).
Jednak przede wszystkim o tym, że handlarze z dużym prawdopodobieństwem byli świadkami Jehowy może świadczyć dobre poinformowanie do do nowości wydawniczych. Publikacja o nietypowych wymiarach (np. PNŚ), a oni już mają przygotowane skórzane okładki, dostosowane do wymiarów z dokładnością do milimetra. Czyżby cynk z Nadarzyna?!
#144
Napisano 2007-07-20, godz. 22:25
#145
Napisano 2007-07-21, godz. 08:25
Tak kongresy to świetny interes dla właścicieli obiektów na którym zgromadzenia się odbywają, pewny zysk, rzadnego ryzyka. Być może i dla osób handlujących pod stadionem (choć co roku WTS przypomina by nie korzystać z ich usług). Swietnym interesem nie są raczej dla WTS. Pamiętam kilka przypadków kiedy datki zebrane podczas zgromadzenia nie pokryły kosztów jego zorganizowania.Halo! Czy ktoś zdement(ator)uje, że Kongresy to
nieświetny interes!? Nie mam podstaw, żeby nie wierzyć redaktorowi powyższego artykułu.
#146
Napisano 2007-07-21, godz. 12:01
Myslałem, że biorę udział w dyskusji a nie zabawie w chowanego... Tekst owej ustawy jest dostępny online, więc spodziewałem się, że uzasadnisz swoje twierdzenia.
Zawsze uważałam, że jeśli samemu do czegoś się dojdzie, lepiej to się utrwali w pamięci.
#147
Napisano 2007-07-21, godz. 12:45
Myslałem, że biorę udział w dyskusji a nie zabawie w chowanego... Tekst owej ustawy jest dostępny online, więc spodziewałem się, że uzasadnisz swoje twierdzenia.
Eh, niech stracę ...
Art. 23 w związku z art. 25 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
#148
Napisano 2007-07-21, godz. 15:24
To ja się przejdę z dyktafonem "wokół trybun" w przyszłym roku, chyba że jeszcze w tym są gdzieś na Dolnym Śląsku.a ja na podstawie użytego wyrażenia "wokół trybun" powątpiewam w rzetelność artykułu.
P.S. Właśnie sprawdziłem u " Chomika" w NSK. Czy ktoś wie coś na temat zmiany terminu kongresu we Wrocławiu?
Użytkownik Adelfos edytował ten post 2007-07-21, godz. 15:59
#149
Napisano 2007-07-21, godz. 16:25
No właśnie: przed czym się konspirują? Przecież tam jest tylko Biblia i kilka artykulików wychwalających ten przekład...A w swietle bicia piany przez Adelfosa - co ma oznaczać to co znajdziemy pod tym adresem? http://www.biblia.org.pl/
#150
Napisano 2007-07-21, godz. 17:10
No właśnie: przed czym się konspirują? Przecież tam jest tylko Biblia i kilka artykulików wychwalających ten przekład...
Ale kto się konspiruje? Biblia w przekładzie NŚ jest jak widzisz i wbrew temu co pisałeś, dostępna w sieci, i to pod jakim adresem!
#151
Napisano 2007-07-23, godz. 08:58
To nie uzdolnienia, chłopcze, tylko wiedza. W przeciwieństwie do Ciebie wiem coś o ŚJ z autopsji.Z nikim Cię nie mylę sam sobie przypisujesz takie uzdolnienia
#154
Napisano 2007-07-23, godz. 19:24
#155
Napisano 2007-07-23, godz. 19:47
Dotychczasowe wyliczenia pozwalają sądzić, że na weekendowe zgromadzenie przybędzie 10 tysięcy osób. Można się też spodziewać, że każdy uczestnik tylko jednego dnia wyda średnio 100 dolarów. Zatem tylko jeden dzień trzydniowego kongresu może przynieść zysk dla lokalnej gospodarki w postaci miliona dolarów wydanych w restauracjach, hotelach, sklepach, stacjach benzynowych i innych miejscowych punktach usługowych. --
Artykuł na ten temat: timesleader.com, link
??????
Skad te wyliczenia ?
Wrocilismy wczoraj z 3 dniowego Kongresu
Bylo okolo 2500 osob
Dojazd samochodem 3-5 osobowej rodziny = 3dni * 200 km ( w ta i z powrotem ) = 600 km
paliwo : 8l/ 100 = 1.10€ za litr
czyli :
600 km /100km *8litow * 1.10€ za litr = 60€ / 4 osoby = 15 € dla koncernow paliwowych
czyli 5€ na osobodzien
albo dojazd autokarami wynajetymi przez zbor = 8 € osobodzien
W trakcie przerwy poludniowej wszyscy konsumuja na trawnikach i stolowce , walowki w towarzystwie braci czyli koszt okolo
dla przemyslu spozywczego
2-3 € osobodzien
lub obiad w restauracji od 9-12 € na osobodzien
Dobrowolne datki pokryly koszty obslugi, klimatyzowania, srodkow czyszczacych itp naszej sali wybudowanej przez nas wspolnie 20 lat temu ( kredyt splacony ) opraz pozostawilismy okolo 3000€ nadwyzki
koszt 1-3 € od osobodoby
Reasulmujac :
Swiadkowie nie jezdza na Kongresy autokarami aby zwiedzac i kupowac pamiatki ......
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.
#156
Napisano 2007-07-23, godz. 19:58
Zakładam, że w bogatszych krajach, niektórzy kongresowicze (a może ich znaczna część?) idą na obiad do restauracji i dają zarobić restauratorom.
Jednak co do konkluzji, przyznaję Stefanowi rację. Wyjazd na kongres nie służy kupowaniu pamiątek ani relikwii.
#157
Napisano 2007-07-23, godz. 20:24
To przedstawione w artykule wyliczenia władz lokalnych.Skad te wyliczenia ?
To pewnie zależy od kraju, od odległości do przebycia. Ludzie zatrzymują się w hotelach, a nie na polach namiotowych. Posiłki jedzą w restauracjach, a nie na trawniku przed stadionem. I tak dalej. W USA to chyba norma. Czytałam niedawno o listach wyznaczonych hoteli, z którymi przedstawiciele TS podpisali odpowiednie umowy czy kontrakty dotyczące właśnie obsługi gości kongresowych. Może we Francji (lub w ogóle w Europie) nie jest to praktykowane, ale w USA takim zgromadzeniom towarzyszy chyba jednak nieco większy rozmach pod względem organizacyjnym.W trakcie przerwy poludniowej wszyscy konsumuja na trawnikach i stolowce , walowki w towarzystwie braci
#158
Napisano 2007-07-23, godz. 21:25
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#159
Napisano 2007-07-24, godz. 08:19
Zakładam, że w bogatszych krajach, niektórzy kongresowicze (a może ich znaczna część?) idą na obiad do restauracji i dają zarobić restauratorom.
Oczywiście. Tyle, że raczej na obiadokolację po programie a nie w przerwie.
#160
Napisano 2007-08-12, godz. 13:05
Rozumiem, że np. Firma Halzbi działa tylko wysyłkowo?Być może i dla osób handlujących pod stadionem (choć co roku WTS przypomina by nie korzystać z ich usług).
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych