Skocz do zawartości


Zdjęcie

"seks to nie grzech"


  • Please log in to reply
95 replies to this topic

#41 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2007-02-20, godz. 16:00

(...)


EOT z mojej strony już był.
[db]

#42 Nikita25

Nikita25

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 722 Postów

Napisano 2007-02-20, godz. 16:03

Tematem był artykuł, do którego link jest na początku tego tematu. Autor przedstawia tam tezę, jakoby Żydzi byli rozpasani seksualnie, współżyli z mułami, Jezus miał żonę itp., i powołuje się na rzymskiego historyka, którego imienia przezornie nie podaje.

To wszystko bzdury.

Zasady Świadków dotyczące seksu może i są złe. Nie wiem osobiście nic na ten temat, ale parę osób je już krytykowało.

Natomiast proste i jednoznaczne jest świadectwo Biblii. Seks pozamałżeński jest zakazany, nie wolno też współżyć z mułami. Nikt nie musi przestrzegać zasad biblijnych, ale niech przynajmniej nie kłamie, że w Biblii nie ma takich zakazów. Bóg Jahwe zabrania seksu z kim innym niż mężem/żoną.


Racja jeśli chodzi o zasady świadków w dziedzinie seksu.
Na Biblii niestety się nie znam bo nie jestem badaczem a jeśli chodzi o Żydów to ich życie seksualne w tej chwili jest również mocno ograniczone- jeśli chodzi o tzw ortodoksyjnych Żydów.

#43 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-02-20, godz. 19:13

Jak myślicie?

Trochę odmiennie.

Moim zdaniem ta zbytnia ingerencja w życie seksualne ŚJ w znaczny sposób ogranicza powszechnie znaną nam wszystkim wolność i swobodę bo jak można kochać się swobodnie skoro czegoś nam poprostu robić nie wolno? Często taki stan rzeczy rzutuje potem na ewentualne zaburzenia emocjonalne o podłożu właśnie seksualnym. Czy takie życie nie jest szare i monotonne?

Przesadzasz. Jedna sprawa to to że ktoś wchodzi z butami w czyjeś intymne życie a druga sprawa to pewne zasady które ktos głosi bądź nimi zyje. Mówienie we wpólnocie która opierać chce się na Biblii (przynajmniej z założenia) że Biblia jako słowo Boże ogranicza ową seksualność jest pewnego rodzaju manipulacją. Bo czy nie można również dostrzec wyzwolenia w tym? Co to znaczy wolność i swoboda? Brak odpowiedzialności również? Jeśli stwierdzisz ze tak to ja powiem że to nie jest wolność a zniewolenie.
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#44 Nikita25

Nikita25

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 722 Postów

Napisano 2007-02-20, godz. 19:25

Cóż Pawle- zniewolenie to chyba podstawa nauk ŚJ i takie jest moje zdanie, do którego mam prawo oczywiście. Manipulacja, hmm... też siedzi gdzieś w tych naukach.
Nie musisz uświadamiać mnie kiedy i jak ktoś wchodzi z butami w czyjeś życie intymne i jak to jest kierować się zasadami. Podoba mi się stwierdzenie ".... która opierać chce się na Biblii...."
I opiera się tyle, że na swoim własnym przekładzie przeinaczonym na własny użytek ale to inna sprawa.

Wolność i swoboda - czyli nikt mnie nie szpieguje i nie podejrzewa o czyny, których dokonać nie mogę i nie mieszaj w to proszę odpowiedzialności bo ona dosięga każdego. Pojawia się wtedy kiedy przeginasz ze swobodą to chyba logiczne.

#45 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-02-20, godz. 19:56

Odpowiedzialnośc zawsze idzie w parze z wolnością i jest nierozłączna dlatego będę mieszał jedno z drugim ;)
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#46 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-02-20, godz. 20:53

No właśnie. Odpowiedzialność nie pojawia się dopiero wtedy, kiedy się "przegina" z wolnością, tylko jest z nią związana cały czas. I odpowiedzialność wcale nie jest niczym złym. Odpowiedzialność to gotowość ponoszenia konsekwencji, a konsekwencje mogą być... pozytywne.

#47 Nikita25

Nikita25

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 722 Postów

Napisano 2007-02-21, godz. 15:51

I odpowiedzialność wcale nie jest niczym złym. Odpowiedzialność to gotowość ponoszenia konsekwencji, a konsekwencje mogą być... pozytywne.
[/quote]


A kto powiedział, że odpowiedzialność jest zła??
Odpowiedzialność kryje się za każdym czynem a konsekwencje mogą być pozytywne owszem.

#48 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-13, godz. 19:07

A mnie zszokował ten artykuł. Już sam jego tytuł jest głupi, bo kto w dzisiejszych czasach twierdzi, że seks to grzech? Ja surfuję po wielu portalach, w tym katolickich, i jeszcze z takim stwierdzeniem się nie spotkałem (chyba, że czegoś nie zakodowałem w swej pamięci ;)). Ale najbardziej zaskoczyła mnie interpretacja Biblii pana seksuologa z Hiszpanii, szczególnie to:

I to wynika z Biblii?

Proszę ją poczytać: za zoofilię, onanizm, homoseksualizm i cudzołóstwo kobiet groził surowy wyrok. Ale wcale nie dlatego, że wiązały się z seksem!

Dlaczego zatem były karane?

Cudzołóstwo – za upokorzenie męża-patriarchy. Pozostałe przypadki – za marnowanie nasienia: dla Żydów nie było gorszego grzechu! Bo Jahwe nakazuje im być płodnymi.(...) "Pasja seksualna Żydów nie zna granic" – pisał pewien rzymski historyk. Seks nie stanowił problemu, problemem był brak potomstwa. Jeśli mężczyzna mający 20 lat i jeden dzień nie miał żony, było to bardzo źle widziane. Kawaler nie mógł też być rabinem...


Facet pewnie, ani razu przed Jahwe nie stanął i się do Niego nie pomodlił, a wylatuje z takimi stwierdzeniami, jakby Bóg Izraela, był jego dobrym dziadkiem. :blink:

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#49 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-03-13, godz. 21:53

oczywiście ten artykuł to stek bzdur...

Niewykluczam, że istniała jakaś maleńka frakcja u Żydów, która posiadała jakąś psychopatyczną interpretację starego testamentu... Skoro sadyceusze twierdzili stanowczo że anioły nie istnieją (a słowo anioł oznacza wg nich "emanacja Jahwe") to możliwe, że istniała jakaś grupa żydów, którzy mogli tłumaczyć sobie pojęcie cudzołóstwa w jakiś osobliwy sposób (np. "kiedy cudzą żonę w swoje łoże włożę już nie cudzołożę":) ) jednak zupełnie odrzucam zupełnie mozliwość, jakoby postawy takie były powszechne...

powołam się chociażby na scenę z próbą ukamienowania nierządnicy i ścięcie Jana Chrzciciela...

<ironia>przyłapaliśmy ją na cudzołóstwie - mówią Żydzi do Jezusa
- no i...? - pyta Jezus
- a nic - odpowiadaja żydzi - powiedzieliśmy smacznego i poszliśmy dalej...

(...) innym razem, Herod zapytał Jana Chrzciciela czy wolno mu żyć z bratową...
A Jan odpowiedział: z nią i z jej córką, a nie zapomnij także o swojej teściowej, bo z niej niezła laska...


tak było, czy może inaczej?</ironia>

Jednak to co pisze Haael zaskakuje mnie kompletnie... Po pierwsze: deklaracja jakobyś był wzorem moralności...
Jeśli nawet jesteś wzorem moralności akurat seksualnej to nie widzę podstaw aby ekstrapolować to np. na wiarygodność kredytową czy spostrzegawczość i szybkie ratowanie kogoś, kto zasłabnie w Twej obecności...

Po drugie nie rozumiem, po co konieczność sankcji przy składaniu przysięgi...
Kocham pewną kobietę ponieważ ją kocham i już...
I nikt mnie nie musi straszyć ani armagedonem ani piekłem ani grzywną ani więzieniem...
kocham, więc zdradzać jej nie będę... proste...

a gdyby ona miała ze mną pozostać tylko dlatego że boi się piekła, to nie wiem, czy życie z nią nie byłoby piekłem na ziemi...

#50 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-14, godz. 11:03

Po pierwsze: deklaracja jakobyś był wzorem moralności...

Chyba jednak znowu zacznę tagować moje wypowiedzi. To był sarkazm, skierowany przeciwko Oko-Rentgenowi, który uważał, że nie mam prawa się wypowiadać w tym temacie, ponieważ nie uprawiałem seksu. Idąc tokiem myślenia O-R, o zabójstwie nie może się wypowiadać ktoś, kto nikogo nie zabił.

Najbardziej podobało mi się podsumowanie O-R. Powiedziałem mu (ironicznie), że nie ma prawa się wypowiadać, na co on: "każdy ma prawo się wypowiadać... oprócz ciebie" :).

Po drugie nie rozumiem, po co konieczność sankcji przy składaniu przysięgi...

Po prostu nie wiem skąd się biorą prawa moralne ateistów. Nie wiem i już. Wierzący mówią: Bóg wymyślił prawa moralne, kazał mi je przestrzegać i karze za ich nieprzestrzeganie. A ateista mówi (na ogół) - sam sobie wymyśliłem prawa moralne. I co? Skąd mam wiedzieć, że mu się nie odwidzi? Dlaczego przyjął właśnie te prawa, a nie jakieś inne? Czy wszyscy inni też powinni ich przestrzegać? Jak dotąd nie uzyskałem odpowiedzi.

A moje zainteresowanie ma bardzo konkretny cel - mianowicie walkę z aborcją. Wierzącemu wystarczy powiedzieć "twój Bóg zabrania aborcji" (a wszystkie religie zabraniają). A co powiedzieć ateiście? Gdzie jest jego Bóg? Jakie obiektywne kryteria zadecydowały, że ateista uznał, że nie wolno mu np. kraść a wolno dokonywać aborcji? Na chwilę obecną mam taką roboczą hipotezę, że żadne obiektywne kryteria nie mają tu zastosowania, a ateista dobiera sobie zasady tak, jak mu akurat wygodnie, z uwzględnieniem kary nakładanej przez władze. Tak, jak wierzący boi się piekła, tak niewierzący boi się więzienia. Gdyby zalegalizowano, powiedzmy, włamania na serwery internetowe, nie wątpię, że ateiści nie widzieliby w tym niczego złego (w końcu to legalne).

--
kontynuacja w nowym temacie: link | moderator


#51 Anowi

Anowi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 545 Postów

Napisano 2007-03-14, godz. 19:16

Maria, matka Jezusa miała ok. 16 lat, kiedy Go urodziła.


Nie wydaje mi się ponieważ dla Boga człowiek staje się dorosły kiedy osiąga wiek 20 lat.

Lb 14:29 BT „Trupy wasze zalegną tę pustynię. Wy wszyscy, którzy zostaliście spisani w wieku od dwudziestu lat wzwyż, wy, którzyście przeciwko Mnie szemrali,”
Lb 14:31 BT „Wasze małe dzieci, o których mówiliście, że będą wydane na łup, one wejdą i poznają kraj, którym wyście wzgardzili.”
Wj 30:14 BT „Każdy podległy spisowi z synów Izraela, mający dwadzieścia i więcej lat, złoży tę ofiarę Panu.”

Nigdzie w Biblii nie doczytałam się, aby Bóg popierał rodzenie dzieci przez dzieci.

#52 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-14, godz. 19:35

Nie wydaje mi się ponieważ dla Boga człowiek staje się dorosły kiedy osiąga wiek 20 lat.

A czy oprócz tego wydawania się masz jakieś inne argumenty?

#53 Anowi

Anowi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 545 Postów

Napisano 2007-03-14, godz. 19:40

powołam się chociażby na scenę z próbą ukamienowania nierządnicy i ścięcie Jana Chrzciciela...

<ironia>przyłapaliśmy ją na cudzołóstwie - mówią Żydzi do Jezusa
- no i...? - pyta Jezus
- a nic - odpowiadaja żydzi - powiedzieliśmy smacznego i poszliśmy dalej...


Prz 30:20 Br „A oto jak postępuje rozpustna kobieta: zjadła, usta sobie otarła i rzekła: Nie zrobiłam przecież nic złego.”

(...) innym razem, Herod zapytał Jana Chrzciciela czy wolno mu żyć z bratową...
A Jan odpowiedział: z nią i z jej córką, a nie zapomnij także o swojej teściowej, bo z niej niezła laska...

tak było, czy może inaczej?</ironia>

Po drugie nie rozumiem, po co konieczność sankcji przy składaniu przysięgi...
Kocham pewną kobietę ponieważ ją kocham i już...
I nikt mnie nie musi straszyć ani armagedonem ani piekłem ani grzywną ani więzieniem...
kocham, więc zdradzać jej nie będę... proste...

a gdyby ona miała ze mną pozostać tylko dlatego że boi się piekła, to nie wiem, czy życie z nią nie byłoby piekłem na ziemi...


Już nie będę go o to molestować.

Użytkownik Anowi edytował ten post 2007-03-14, godz. 19:42


#54 Anowi

Anowi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 545 Postów

Napisano 2007-03-14, godz. 20:01

A czy oprócz tego wydawania się masz jakieś inne argumenty?

J 9:21 Bw „lecz jakim sposobem teraz widzi, nie wiemy, albo kto otworzył oczy jego, także nie wiemy; jest dorosły, pytajcie go, niech sam o sobie powie.”
Lb 14:29 BT „Trupy wasze zalegną tę pustynię. Wy wszyscy, którzy zostaliście spisani w wieku od dwudziestu lat wzwyż, wy, którzyście przeciwko Mnie szemrali,”
Lb 14:31 BT „Wasze małe dzieci, o których mówiliście, że będą wydane na łup, one wejdą i poznają kraj, którym wyście wzgardzili.”

#55 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-14, godz. 20:39

[...] wycinam komentarz do wypowiedzi przeniesionej | moderator

A co do Twoich wersetów - J 9:21 nie ma nic wspólnego z Lb 14:29.31. Nie wiem też skąd wzięłaś, że spisywanie w wieku 20 lat miało być wyznacznikiem dorosłości. A jeżeli nawet - to kobiety osiągały dorosłość w innym wieku, niż mężczyźni. W Prawie mojżeszowym nie było równouprawnienia.
I wszystko to nijak ma się do faktu, że Maria urodziła Jezusa w wieku ok. 16 lat.

#56 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-03-14, godz. 20:54

A skąd informacja jakoby Maryja miała wtedy 16 lat? Ja czytałem kiedyś że 14 (ale brak było uzasadnienia)
Jedno wiem, że w chwili zaręczyn z Józefem nie mogła mieć mniej niż 13, bo takie były ówczesne zwyczaje.
Stąd poród (anioł przyszedł po zaręczynach) mógłby ostatecznie mieć miejsce nawet krótko przed 14 urodzinami...

IMHO "papieżem" dla ateisty jest telewizor :P

#57 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-14, godz. 20:59

A Józef ile miał lat? Słyszałem, że ponoć mężczyźni w Izraelu pełnoletność uzyskiwali w wieku 30 lat. Czy to prawda? I czy gdy ktoś nie miał 30 lat mógł się przed tym wiekiem ożenić?

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#58 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-03-14, godz. 21:02

kiedyś tradycja twierdziła jakoby Józef był stary. Nawet jedna z kolęd brzmiała "a Józef stary ono (dziecko) pielęgnuje". Obecnie zazwyczaj katolicy śpiewają w tym miejscu "a Józef Święty"... Wniosek: Kościół nie upiera się przy sędziwym wieku Józefa w chwili zawierania małżeństwa z Marią...

#59 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-14, godz. 21:05

Słyszałem, że ponoć mężczyźni w Izraelu pełnoletność uzyskiwali w wieku 30 lat. Czy to prawda?

Chyba nie tyle osiągali pełnoletniość, co w tym wieku Żyd mógł zostać rabinem.

#60 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-03-14, godz. 21:06

o ile mi wiadomo, wg prawa żydowskiego małżeństwa zawierali nawet 14 latkowie, natomiast 30-stka była pełnoletnością wg prawa rzymskiego. Podobne niekonsekwencje występują również współcześnie (20 letni obywatel USA może zawrzeć małżeństwo, kupić nieruchomość, a nawet podlega karze śmierci za zabójstwo, ale nie może legalnie kupić piwa, bo musiałby skończyć 21 lat).




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych