To proszę Cię, opisz mi te uczynki katolików, które wyrażają cześć i nioezłomną wiarę w Jezusa.O świadkach Jehowy, a dokładnie o drugich owcach można powiedzieć, że czczą Jezusa Chrystusa tylko na "piśmie", ale swoimi uczynkami tego nie potwierdzają. Zapraszam do przyjrzenia się tej kwestii:
Konsekwencje...
Aniele boży, Stróżu mój ...
#21
Napisano 2007-03-10, godz. 15:24
#22
Napisano 2007-03-10, godz. 15:29
Karmią głodnych, poją spragnionych, wspomagają biednych, odwiedzają chorych i tych co więzieniu, przyodziewają nagich.
Jednmy słowem wszystko to czego SJ najczęściej nie robią.
Użytkownik Artur Schwacher edytował ten post 2007-03-10, godz. 15:30
Wpadnij do mnie na Facebooku!
#23
Napisano 2007-03-10, godz. 15:31
A niby dlaczego miałbym opisywać katolików??To proszę Cię, opisz mi te uczynki katolików, które wyrażają cześć i nioezłomną wiarę w Jezusa.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#24
Napisano 2007-03-10, godz. 15:35
Nie zmienia to jednak, ani na jotę faktu, że ŚJ wyznają , iż jedynym pośrednikiem między człowiekiem a Bogiem jest Jezus, i nic tu do rzeczy nie ma, fakt,że naukę biblijną przekazuje członkom organizacja religijna do której należą. Czy krytykujesz również w podobny sposób kierownictwo KK, które w dodatku w swoim nauczaniu wbrew nauce NT zaleca modlenie się do innych osób?Stanislawcz
To pięknie brzmi, tylko nie jest prawdą. Ile razy można przeczytać, że "drugie owce" przeżyją Armagedon tylko dlatego, że są w "organizacji". A czy dla "drugich owiec" pośrednikiem nie jest CK za pomocą którego otrzymują pokarm na czas słuszny i nikt z nich nie może inaczej zrozumieć Biblii jak tylko za pośrednictwem tego, co pisze WTS w swoich publikacjach. Nawet niedawno jeden śJ tłumaczył mi, że on jest tylko "drugą owcą" i nie jest w stanie udzielić mi wyjaśnień na moje pytania, bo od tego jest "niewolnik".
#25
Napisano 2007-03-10, godz. 15:38
I nie modlenie sie do, tylko proszenie ich o modlitwę....to jest róznica.
Wpadnij do mnie na Facebooku!
#26
Napisano 2007-03-10, godz. 15:44
Nie zmienia to jednak, ani na jotę faktu, że ŚJ wyznają , iż jedynym pośrednikiem między człowiekiem a Bogiem jest Jezus, i nic tu do rzeczy nie ma, fakt,że naukę biblijną przekazuje członkom organizacja religijna do której należą. Czy krytykujesz również w podobny sposób kierownictwo KK, które w dodatku w swoim nauczaniu wbrew nauce NT zaleca modlenie się do innych osób?
Co, nie zrozumiałes nauki?
Nie między człowiekiem, a między 144 000 a Bogiem. Wszelkie reklamacje: Brooklyn, USA. A jak się nie podoba to wont ze zboru odstępco!
#27
Napisano 2007-03-10, godz. 17:38
A to ciekawe, może cytacik odwołujący światło zacytowane przez Iszbina z literatury WTS-u? Bo jak nie ma, to nadal obowiązuje nauka, że Jezus jest pośrednikiem tylko dla pomazańców, a jeśli nim nie jesteś, to twoim nie jest. I w tym wypadku kto jest twoim pośrednikiem?Nie zmienia to jednak, ani na jotę faktu, że ŚJ wyznają , iż jedynym pośrednikiem między człowiekiem a Bogiem jest Jezus, i nic tu do rzeczy nie ma, fakt,że naukę biblijną przekazuje członkom organizacja religijna do której należą. Czy krytykujesz również w podobny sposób kierownictwo KK, które w dodatku w swoim nauczaniu wbrew nauce NT zaleca modlenie się do innych osób?
A poza tym nie muszę krytykowac biskupów KK, wystarczy, że robią to sami katolicy.
#28
Napisano 2008-07-02, godz. 00:49
Ostatnio w sieci krąży związana z tym historia, którą miał podobno opowiedzieć jeden z członków Ciała Kierowniczego świadków Jehowy. Poniżej skrótowa relacja.Anioły u świadków przede wszystkim zapisują jaki kto ma stan serca ze słuchających ludzi.
Podczas porannej modlitwy rodziny Betel, brat Lett z Ciała Kierowniczego, uczynił kilka uwag dotyczących pracy głosicielskiej oraz dawania świadectwa innym.
Brat ten stwierdził, że nie należy się zniechęcać, nawet jeżeli 80% odwiedzin zakończy się niepowodzeniem z powodu nieobecności domowników, a pozostałe 20% będzie równie nieudanych z powodu braku zainteresowania. Nawet wtedy wciąż będzie wiele powodów do radości. Jednym z tych powodów jest pomoc aniołom w określaniu stanu ludzkich serc. W tym miejscu brat zobrazował typowy dzień w służbie polowej:
W pierwszym odwiedzanym domu kobieta zerknęła przez okno, zobaczyła głosicieli, ale nie odpowiedziała na pukanie. Głosiciele odznaczyli to jako nieobecność domownika, ale aniołowie odnotowali coś innego, ponieważ widzieli stan serca tej kobiety.
Przy drugich drzwiach nikogo nie zastano, ponieważ mieszkające tam małżeństwo było w tym czasie w pracy. Pozostawiono traktat. Po powrocie do domu para zauważyła traktat i wywiązała się rozmowa: „Ci świadkowie byli dzisiaj u nas. Są rzeczywiście wytrwali.” Obserwujący sytuację aniołowie odnotowali to.
Przy trzecich drzwiach również nikt nie odpowiedział. To dlatego, że kobieta z pierwszego domu zadzwoniła do przyjaciółki i ostrzegła ją przed wizytą głosicieli. Powiedziała: „O rety, ci świadkowie rzeczywiście są zawzięci. Oni po prostu się nie poddają.” Głosiciele także i to odznaczyli jako „nieobecny w domu”, ale aniołowie odnotowali coś innego.
W czwartym domu nikogo nie było. Niemniej jednak kobieta po drugiej stronie ulicy zauważyła głosicieli. Świadkowie byli u niej w ubiegłym tygodniu, ale ich nie słuchała. Teraz powiedziała do siebie: „Ci świadkowie są faktycznie natrętni, ale bardzo dobrze ubrani. Nawet ich dzieci są dobrze wychowane. Może kiedy przyjdą do mnie następnym razem, to powinnam ich posłuchać.” Aniołowie to wszystko odnotowali.
Przy piątych drzwiach znowu brak odpowiedzi. Ale obok przejeżdżała śmieciarka. Między pracownikami wywiązała się rozmowa: „Ci świadkowie Jehowy znowu tutaj idą. Czy to ci, którzy nie akceptują transfuzji krwi? Popatrz, jak ładnie są ubrani i jak dobrze zachowują się ich dzieci. Chciałbym, żeby moje dzieci też były takie.” Aniołowie kolejny raz odnotowali swoje obserwacje.
Mamy więc pięć domów i pięć notatek o nieobecności domowników. Ale jak wiele różnych reakcji i stanów serca spostrzegli aniołowie. Wyobraźcie sobie, jak wiele podobnych scenariuszy każdego dnia może rozgrywać się na świecie i jak istotne jest, abyśmy byli w służbie, by pomóc naszym anielskim braciom w rozpatrywaniu odpowiedzi, które otrzymujemy przy drzwiach.
Tak mniej więcej przedstawił ten temat brat Lett.
#29
Napisano 2008-07-02, godz. 05:17
A może zapisują też faktyczny stan godzinek kto ile poświęcił na 'głoszenie'?Anioły u świadków przede wszystkim zapisują jaki kto ma stan serca ze słuchających ludzi. Ale to co napisałeś powyżej, to o tym też od czasu do czasu się mówi.
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#30
Napisano 2008-07-02, godz. 07:11
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#31
Napisano 2008-07-02, godz. 07:43
Swietne Pewnie brat z CK zapomniał o słowach samego Pana Jezusa z Mateusza 24 : 31 :
31 Pośle On swoich aniołów z trąbą o głosie potężnym, i zgromadzą Jego wybranych z czterech stron świata, od jednego krańca nieba aż do drugiego.
#33
Napisano 2008-07-04, godz. 18:52
Ciekawe skąd brat Lett wie o czym dyskutują aniołowie? Przedstawił to z taką pewnością siebie, jakby sam był jednym z nich.
To samo sobie pomyślałam. Jakby co najmniej czytał te anielskie notatki
#34
Napisano 2008-07-07, godz. 08:13
A moze on jest takim anielskim SBekiem...?To samo sobie pomyślałam. Jakby co najmniej czytał te anielskie notatki
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"
#35
Napisano 2008-07-07, godz. 17:18
A moze on jest takim anielskim SBekiem...?
Raczej fantasta, który nie dość, że własne fantasmagorie bierze za pewnik, to jeszcze karmi nimi innych Ech, to się nazywa "pokarm na czas słuszny"
#36
Napisano 2008-07-07, godz. 18:24
Raczej prowadzenie owieczek na rzeź. Zwykłe zwodzenie ludzi bzdurami, aby więcej i więcej kolportowali WTS-owskie publikacje.Raczej fantasta, który nie dość, że własne fantasmagorie bierze za pewnik, to jeszcze karmi nimi innych Ech, to się nazywa "pokarm na czas słuszny"
#37
Napisano 2008-07-07, godz. 18:56
Raczej prowadzenie owieczek na rzeź.
Nie wiem, czy na rzeź, ale na manowce na pewno
#38
Napisano 2009-02-03, godz. 01:49
Do kierowania niepowtarzalnym dziełem głoszenia Jehowa posługuje się aniołami (Obj. 14:6). Biblia wyjawia, że są ich "miriady miriadów i tysiące tysięcy" (Obj. 5:11). Pod przewodnictwem Jezusa aniołowie wspierają ziemskich sług Bożych. Czy pamiętasz o tym, ilekroć głosisz?
"Rozmyślanie o tym, że aniołowie są z nami podczas świadczenia, jest dla mnie źródłem zachęty" – opowiada Anna, a następnie dodaje: "Doceniam pomoc, jakiej nam udzielają pod nadzorem Jezusa i Jehowy". Współpraca z wiernymi aniołami to doprawdy wielki przywilej!
#39
Napisano 2009-02-03, godz. 06:56
O pomocy aniołów przypomina także "Strażnica" z 15 marca 2009:
Wg nauki WTSu,aniołami[tyle,że upadłymi]sa takze demony .To pewnie im "zawdzięczam" to że przed laty poznałam "prawde',która niezle namieszała w moim zyciu.Moge tym aniołom ślicznie podziękować.
#40
Napisano 2009-03-14, godz. 00:05
Użytkownik metalquadrat edytował ten post 2009-03-14, godz. 00:06
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych