87 replies to this topic

[ISZBIN]

A co mnie obchodzą gazetki z prawdami biblijnymi? W tej chwili obchodzi mnie tylko: czy wśród historyków funkcjonuje pojęcie klerykofaszyzmu, reżimu katolicko-faszystowskiego itp.?

I jakbyś mógł się wypowiedzieć w tej materii, a nie na temat sympatii czy antypatii do jakiegokolwiek ugrupowania religijnego.

To powiedz to na wskazanym przeze mnie forum. Albo lepiej: idź na swoją uczelnię, na Wydział Historii i zastrzel tą wiadomością tamtejszych wykładowców

Zgodnie z faktami, wiedzą z zakresu politologii (np. historia doktryn politycznych) nie istnieje takie pojęcie! Zanotuj, albo Ty idź od uczelni do uczelni z Strażnicą w łapie i przekonuj pofesorów do takiego cudu. Inaczej nie umiem tego określić i kończe tu wypowiadanie się, bo w pewnym momencie dyskusja z Toba staje się gadaniem z mitomanką. Ale ja wiem, ty chcesz tylko fakty. Ale jak ktoś Ciebie prosi o FAKT to ma już jazde bez trzymanki. Szkoda mego czasu.

[brat_jaracz]

[quote name='ewa' date='2007-03-11 09:55' post='55665']
Dyskusja toczy się o tym, czy istnieje pojęcie "katolicki faszyzm", czy jest to pojęcie „wymyślone” przez SJ.

Słownik Kopalińskiego dowodzi, że takie pojęcie istnieje, a więc nie jest to „wymysł” SJ, natomiast wypowiedź historyka z podanego przeze mnie forum historycy.org. pokazuje, że funkcjonuje ono również w tych kręgach.

Kopaliński stwierdził istnienie takiego leksemu i ujął go w słowniku. Ale nie zrobił tego jako historyk.

Dobrze, istnieje takie pojęcie. I co z tego? Istnieje również pojęcie psów latających na uszach, istnieją także inne cuda. Papier jest cierpliwy i przyjmie wszystko. A ludzie są bezmyślni i gotowi powtórzyć każdą bzdurę. Nic dziwnego, że niektórzy ochoczo operują tym pojęciem. Jeśli sprawi Ci to satysfakcję, napawaj się "świadomością", że katolicy byli wrednymi faszystami, a prawdopodobnie wywołali również wojnę trojańską, podpalili Rzym za Nerona i roznosili w średniowieczu czarną ospę . Zadowolona?

Podpisuję się pod tym, co napisał wcześniej Iszbin. W momencie, gdy mamy rozmawiać o faktach, zaczyna się wylewanie niemowlęcia z kąpielą. Szkoda zatem czasu i atłasu.

[Bogdan Braun]

Bracie jaraczu poczytaj naprawdę warto...Zanim ŚJ zechcesz uczyć łowić ryby w mętnej wodzie!!!
http://en.wikipedia....lerical_fascism

BB

P.s. No i co najmniej takie maleńkie sorry (pardon...) wobec Ewy od Ciebie chyba się należy...

Użytkownik Bogdan Braun edytował ten post 2007-03-11, godz. 18:36

[ewa]

Jeśli sprawi Ci to satysfakcję, napawaj się "świadomością", że katolicy byli wrednymi faszystami, a prawdopodobnie wywołali również wojnę trojańską, podpalili Rzym za Nerona i roznosili w średniowieczu czarną ospę. Zadowolona?

O czym ty mówisz? Nigdzie nie twierdziłam, że katolicy byli wrednymi faszystami.

Twierdzę jedynie, że nazizm w Niemczech różnił się od faszyzmu panującego w Hiszpanii czy Portugalii.

I twierdzę, że wyrażenie „katolicki faszyzm”, a ściślej „klerykofaszyzm” nie jest wymysłem WTS. Określa partie lub organizacje, które w swej ideologii łączyły zarówno ideologię faszystowską i teologię katolicką. Co powstanie tych partii (organizacji), a w niektórych krajach dojście przez nie do władzy, ma wspólnego z postawą zwykłych katolików podczas wojny?


Nie przypisuj mi słów, których nie powiedziałam.

[sebol]

Jednak komuś nie tylko brakuje umiejętności czytania ze zrozumieniem cudzych tekstów, ale i własnych !!!

[ewa]

Tobie?

[Czesiek]

O czym ty mówisz? Nigdzie nie twierdziłam, że katolicy byli wrednymi faszystami.

Twierdzę jedynie, że nazizm w Niemczech różnił się od faszyzmu panującego w Hiszpanii czy Portugalii.

I twierdzę, że wyrażenie „katolicki faszyzm”, a ściślej „klerykofaszyzm” nie jest wymysłem WTS. Określa partie lub organizacje, które w swej ideologii łączyły zarówno ideologię faszystowską i teologię katolicką. Co powstanie tych partii (organizacji), a w niektórych krajach dojście przez nie do władzy, ma wspólnego z postawą zwykłych katolików podczas wojny?
Nie przypisuj mi słów, których nie powiedziałam.

Czyli co Kościół Katolicki jako całość przyjął ideologię faszystowską i dążył do przejęcia władzy a w niektórych krajach mu to się udało i stworzył reżim katolicko-faszystowski?
A może jednak komuś pomyliły się terminy, lub poszedł za daleko w uogólnienia i wyszło z tego niezłe oszustwo?
Wybacz Ewo, ale dla mnie te dwa określenia nie są jednoznaczne i nie można jednocześnie mówić o "katolickim faszyzmie" i "klerykofaszyzmie" jako o tym samym.

[ewa]

Czyli co Kościół Katolicki jako całość przyjął ideologię faszystowską i dążył do przejęcia władzy a w niektórych krajach mu to się udało i stworzył reżim katolicko-faszystowski?

Nie.

[Bogdan Braun]

Czesiek napisał

ale dla mnie te dwa określenia nie są jednoznaczne i nie można jednocześnie mówić o "katolickim faszyzmie" i "klerykofaszyzmie" jako o tym samym.

Oczywiście Cześku masz w tym, co piszesz sporo racji. Ja też mam swoje w tym temacie zdanie i uważam, że oba hasła mówią o czymś innym jako całości w kontekście ich umiejscowienia w historii i znaczeniu tym, jakie cele za tym się kryją i komu służą. O szczegółach jeszcze na tym etapie rozmowy nie ma, co mówić...
Ale z punktu historycznego (faktów) oba hasła da się obronić/uzasadnić i to w sposób przekonywający.
Na tym forum nie będę jednak tego robił ze względów oczywistych.


BB

[Czesiek]

Ale z punktu historycznego (faktów) oba hasła da się obronić/uzasadnić i to w sposób przekonywający.
Na tym forum nie będę jednak tego robił ze względów oczywistych.
BB

Bogdanie
Jeśli pójdzie się w uogólnienia i z nich wyciągać się będzie wnioski, to oczywiście da się udowodnić, że były "reżimy katolicko-faszystowskie". Jeśli jednak weźmie się pod uwagę to, że KK jako całość nie poszedł w faszyzm, a w krajach faszystowskich byli tacy katolicy (i do tego też duchowni), którzy byli przeciwni faszyzmowi, to takie wnioski wyciągnięte na podstawie uogólnień okazują się fałszywe.
A kiedy używa się takich sformułowań aby wywyższyć swoją organizację kosztem innych, to jest to obrzydliwość.

[Bogdan Braun]

Czesiek napisał

A kiedy używa się takich sformułowań aby wywyższyć swoją organizację kosztem innych, to jest to obrzydliwość.

Cześku oczywiście, że każdy, kto wpierw szuka źdźbła w oku bliźniego, a w swoim oku nie widzi belki to jest draństwo...
Ale Cześku wystarczy troszkę się rozglądnąć i co widzimy??? Totalna wojna na argumenty (poniżej pasa albo żeby było ładniej na argumenty z dolnej półki) trwa...Krk gnoi ŚJ przez swoich urzędasów to i ŚJ wyciągają owe ciemne strony Krk. Tak będzie do samego końca. Nikt tego nie zatrzyma, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto powie/napisze o jedno czy dwa słowa za dużo i już jest nowe zarzewie wojny na słowa.
W tym chrześcijańskim (?) szaleństwie jest doskonała (doskonale sprawdzona) metoda. O czym wszystkie zainteresowane strony wiedzą bardzo dobrze, czemu to służy. Cel uświęca środki...
I pomyśleć, że za tych maleńkich gladiatorów Jezus też oddał życie.

BB

P.s. a co powiedzieć o tych denominacjach, które z wzajemnego szacunku i miłości do i od Krk wzajemnie rzucają sobie kłody pod nogi i to nie te o zapałczanej wielkości.
Powiem Ci Czesiek...Szkoda mówić.

[Noc_spokojna]

Ja bym bardzo Bogdana prosiła, żeby przybliżył mi tych urzędasów z Kościoła Katolickiego, którzy gnoją Świadków Jehowy.

Totalna wojna na argumenty (poniżej pasa albo żeby było ładniej na argumenty z dolnej półki) trwa...Krk gnoi ŚJ przez swoich urzędasów

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

[ewa]

Bogdanie
Jeśli pójdzie się w uogólnienia i z nich wyciągać się będzie wnioski, to oczywiście da się udowodnić, że były "reżimy katolicko-faszystowskie". Jeśli jednak weźmie się pod uwagę to, że KK jako całość nie poszedł w faszyzm, a w krajach faszystowskich byli tacy katolicy (i do tego też duchowni), którzy byli przeciwni faszyzmowi, to takie wnioski wyciągnięte na podstawie uogólnień okazują się fałszywe.
A kiedy używa się takich sformułowań aby wywyższyć swoją organizację kosztem innych, to jest to obrzydliwość.

A czy ktoś mógłby wrzucić cały artykuł? Bo mam wrażenie, że mówimy o dwóch różnych rzeczach.


Ja mam również swoje przemyślenia w tej sprawie i uważam, podobnie jak BB, że "klerykofaszyzm" i "katolicki faszyzm" to nie to samo, aczkolwiek można by obronić i to drugie wyrażenie. Z tym że raczej rozumiałabym pod tym pojęciem dominującą w danym państwie ideologię (wśród kręgów rządzących) niż oficjalne popieranie faszyzmu przez KK.


Natomiast nie mam zielonego pojęcia, w jakim sensie zostało ono użyte w omawianym artykule.

Użytkownik ewa edytował ten post 2007-03-12, godz. 20:28

[sebol]

a Ty masz o czymkolwiek pojęcie !? podając cytat ze Strażnicy, podałem wyrażenie "katolicko-faszystowskie reżimy" !!! i wokół tego toczyła się dyskusja !!! i nagle od wczoraj pojawia się nowe wyrażenie !!! jak Ty i Twoi jehowiccy bracia w sekcie umiecie kota ogonem odwrócić !!!

[ewa]

a Ty masz o czymkolwiek pojęcie !? podając cytat ze Strażnicy, podałem wyrażenie "katolicko-faszystowskie reżimy" !!! i wokół tego toczyła się dyskusja !!! i nagle od wczoraj pojawia się nowe wyrażenie !!! jak Ty i Twoi jehowiccy bracia w sekcie umiecie kota ogonem odwrócić !!!

Większe niż ty. Ty nie odróżniasz faszyzmu w Niemczech od faszyzmu włoskiego czy hiszpańskiego.


Wrzuci ktoś artykuł czy nie?


Zadanie domowe dla sebola i innych: co oznacza "narodowy katolicyzm"? Czy to, że Kościół jako całość popadł w nacjonalizm?

[Artur Schwacher]

Sebol, spokojnie. Po co sie tak awanturować.

Sformułowanie jest złe, gdyż takich rezimów nie było, to raz. Dwa twórca pojęcia kleryko-faszyzmu odnosi go do małych grup politycznych nie np: do ustroju włoch za musssoliniego ani nawet do Franco, tylko co najwyżej do Portugali. Tak więc cytat jest fałszowaniem historii.

[Bogdan Braun]

Noc spokojna napisała

Ja bym bardzo Bogdana prosiła, żeby przybliżył mi tych urzędasów z Kościoła Katolickiego, którzy gnoją Świadków Jehowy.

Dosia proszę przeczytaj to, co jest napisane pod tym linkiem.
Później przejdziemy do tych,,urzędasów,, z Krk

http://berea.pol.pl/...#sdfootnote7sym

BB

[Bogdan Braun]

Sebolu kochany...Proszę wrzuć cały ten art.!!! Nie mam stałego dostępu do tych periodyków wydawanych przez ŚJ i nie mam tego art.

BB

[Artur Schwacher]

Bogdan, chodzi ci o to,ze niektózy proboszczowie, przesladowali Świadków Jehowy, wyrzucając ich ze wsi?

[Noc_spokojna]

Noc spokojna napisała
Dosia proszę przeczytaj to, co jest napisane pod tym linkiem.
Później przejdziemy do tych,,urzędasów,, z Krk

http://berea.pol.pl/...#sdfootnote7sym

BB

Ło matko kochana Boguś bój sie Boga! Taki długi artykuł kazałeś mi przeczytać, a gdzie urzędasy ???

Pozdrawiam cieplutko

Dosia