a teraz kolejny ;-)
Przebudźcie się! luty 2007 nr 2 s. 4 art.: „Co się dzieje z religią?”
Kraje Ameryki Łacińskiej, od Meksyku na północy po Chile na południu, łączy wiele wspólnych elementów kulturowych. Starsi wiekiem Latynosi pamiętają czasy, gdy w tej części świata dominowała jedna religia – rzymskokatolicka. W XVI wieku siłą oręża wprowadzili ją hiszpańscy konkwistadorzy. Brazylia znalazła się pod panowaniem Portugalii. Przez stulecia Kościół popierał władze w zamian za pomoc finansową i status religii państwowej.
Jednakże w latach sześćdziesiątych XX wieku niektórzy księża katoliccy zorientowali się, że sprzyjanie elitom rządzącym prowadzi do utraty poparcia społecznego. Wszczęli kampanię na rzecz biednych, propagując tak zwana teologię wyzwolenia.(„dziennikarze” WTS „zapomnieli” napisać, ze Jan Paweł II w pierwszej swojej pielgrzymce do Meksyku, w 1979r. ostro potępił teologię wyzwolenia, słowami: ta koncepcja Chrystusa jako polityka, rewolucjonisty, jako wywrotowca z Nazaretu, nie zgadza się z nauczaniem Kościoła )
Dalej w cytowanym artykule napomknięto coś o jakiś grupach klaszczących w dłonie ...o odpływie wiernych i pustych kościołach – chciało by się powiedzieć ALE TO JUŻ BYŁO! ;-)
Oczywiście pod koniec wywodów odnieśli się do swojej społeczności siebie słowami: „prawdziwi chrześcijanie jaśniejący”, którzy cieszą się ogromnym wzrostem (phi 1,6% w skali świata – oczywiście tajemnicą poliszynela jest jakie mierniki statystyczne zastosowano)
Więc, pytam się dlaczego Kościół Katolicki tak ważne miejsce zajmuje w artykułach WTS?
Ps. chciałbym zaznaczyć, ze nie jestem nawiedzonym katolikiem, nie należę do żadnego zakonu ani nie jestem członkiem Rodziny Radia Maryja ;-) )
Do moderatorów: Proszę o umieszczenie tego postu w dziale moderowanym, bo nie chcę być znów zaatakowany przez niektóre indywidua !
Użytkownik sebol edytował ten post 2007-03-08, godz. 10:09