75 replies to this topic

[jb]

Nie rozumiem, dlaczego w tych tematach można pisać o kościele, w innych nie.

Dlatego, że wszystkie te tematy znajdują się w dziale, w którym dyskusje tego typu są na swoim miejscu.


Co do reszty: są różne dyskusje i różne tematy. W niektórych odnoszenie się do nauki Kościoła katolickiego będzie czymś naturalnym, bo wynikającym z podnoszonych zagadnień. Natomiast w innych dyskusjach będzie to "nadprogramowe" i może zostać uznane za irytujące rozciąganie tematu, próbę obrony przez atak lub próbę odwrócenia uwagi od braku umiejętności obrony stanowiska świadków Jehowy w danej kwestii.

[pawel r]

No i jeszcze trzeba dodać że są zdominowani przez antykatolickie "argumenty" w publikacjahc WTS...

[haael]

Nie rozumiem, dlaczego w tych tematach można pisać o kościele, w innych nie.
Mam takie wrażenie, że jeśli ktoś pisze źle o ŚJ, to super. Jeśli wypisuje peany na ich cześć jest walnięty.
Mam takie wrażenie, że jeśli ktoś pisze źle o katolikach, to jest nawiedzonym ŚJ. Jeśli ktoś pisze peany na ich cześć, to ok.

Poruszanie tematu katolicyzmu ma sens wtedy, kiedy dany wątek to porównianie jakiejś nauki Świadków z naukami innych religii. Np. w dyskusji o Trójcy, o niebie i piekle, o stanie umarłych jest sens mówić o katolikach.
Ale nie wszystkie wątki są na taki temat. Niektóre mówią po prostu o samych Świadkach i nie ma to wspólnego z żadną inną religią.
Są na tym forum na przykład wątki o pedofilii wśród Świadków. Na ogół w takich wypadkach wpada ktoś, kto pisze: "a katolicy robią tak samo". Pytanie tylko: czego to dowodzi? Że wśród Świadków nie ma pedofilii? Że pedofilia jest dobra? Że powinniśmy najpierw zająć się pedofilią wśród katolików, a dopiero potem wśród Świadków? Obecność pedofilów wśród katolików w niczym nie umniejsza winy Świadków. Jest to klasyczny argument typu "a wy bijecie Murzynów".

I nie zauważyłem, żeby na tym forum ktoś pisał peany na cześć katolików (może poza mną ).

[Terebint]

mimo, że ŚJ nie są odłamem żadnego ugrupowania protestanckiego, ich wierzenia stanowią zlepek wierzeń różnych radykalnych grup protestanckich, opierających się na negacji katolicyzmu. Stąd myślę, że skłonności do atakowania katolicyzmu należy upatrywać w tyglu protestanckim, który jest kolebką wierzeń ŚJ.

Coś w tym jest - wcześniej myślałem, że nie masz racji. Protestanci również nie mogą żyć bez dokopywania katolikom. Na innym forum protestanckim w wątku o świadkach temat zaraz zszedł na... katolicyzm, Wielką Nierządnice itp...

Ciekawe za to, że katolicy nie mają takiego zwyczaju najeżdżania na inne religie. Katolik jest w stanie nazwać bratem protestanta - protestant nie chyba, że w ten sposób ma zamiar przeciągnąć go na swoją religię - vide adwentyzm...

Myślę, że Kościół katolicki potrafił wyciągnąć naukę ze swoich błędów, które popełnił w przeszłości...

Mam pytanie do protestantów na tym forum - czy uważacie katolików za swoich braci? A jeżeli tak, to czy jest to Wasze osobiste przekonanie, czy też linia Waszego Kościoła?

[Czesiek]

Coś w tym jest - wcześniej myślałem, że nie masz racji. Protestanci również nie mogą żyć bez dokopywania katolikom. Na innym forum protestanckim w wątku o świadkach temat zaraz zszedł na... katolicyzm, Wielką Nierządnice itp...

Widać mają kiepskich moderatorów nie obeznanych ze świadkowskimi sztuczkami odsuwania rozmowy z tematu o śJ na temat katolicyzmu. Stara sztuczka często też stosowana na tym forum przez śJ, tylko tu mniej im się to udaje.

Ciekawe za to, że katolicy nie mają takiego zwyczaju najeżdżania na inne religie. Katolik jest w stanie nazwać bratem protestanta - protestant nie chyba, że w ten sposób ma zamiar przeciągnąć go na swoją religię - vide adwentyzm...

Myślę, że Kościół katolicki potrafił wyciągnąć naukę ze swoich błędów, które popełnił w przeszłości...

Do Soboru Watykańskiego II protestanci dla katolików byli po prostu heretykami. Więc nie dziw się, że protestanci jakoś nie wierzą w to, że są teraz dla katolików braćmi. Starzy protestanci jeszcze pamiętają jak byli dla katolików kociarzami.

Mam pytanie do protestantów na tym forum - czy uważacie katolików za swoich braci? A jeżeli tak, to czy jest to Wasze osobiste przekonanie, czy też linia Waszego Kościoła?

Dla mnie osobiście bratem w Chrystusie są tylko ci, którzy narodzili się na nowo z wody i Ducha. A znając nauczanie na ten temat KK, to katolicy są dla mnie bliźnimi, jednak trudno mi ich nazywać braćmi w Chrystusie.

[Terebint]

Widać mają kiepskich moderatorów nie obeznanych ze świadkowskimi sztuczkami odsuwania rozmowy z tematu o śJ na temat katolicyzmu. Stara sztuczka często też stosowana na tym forum przez śJ, tylko tu mniej im się to udaje.

Nie Czesiek. Na tamtym forum nie ma świadków Jehowy.

Mam następne pytanie. Ty również uważasz, że Krk można postawić w tym samym szeregu, co WTS i ADS?

[Czesiek]

Nie Czesiek. Na tamtym forum nie ma świadków Jehowy.

Mam następne pytanie. Ty również uważasz, że Krk można postawić w tym samym szeregu, co WTS i ADS?

Nie stawiam w jednym szeregu WTS i ADS, tym bardziej nie postawiłbym z nimi KRK. Każde z tych wyznań ma swoją historię i specyficzne nauczanie, więc nie można ich ze sobą zrównywać. A za dalszy komentarz nauczania KRK podam tylko to, że gdybym na podstawie Biblii mógł wierzyć we wszystko co naucza ten kościół, to dziś nadal byłbym katolikiem. I na tym skończę dyskusję o KRK na tym forum.

[Noc_spokojna]

katolicy są dla mnie bliźnimi, jednak trudno mi ich nazywać braćmi w Chrystusie.

Smutne to strasznie....

[jb]

1950 rok, 141 (KK), 20 (p)
1951, 97, 18
1952, 245, 27
1953, 178, 27
1954, 112, 17
1955, 221, 29
1956, 155, 35
1957, 141, 23
1958, 98, 21
1959, 86, 16
1960, 124, 14
1961, 83, 19
1962, 101, 27
1963, 127, 25
1964, 65, 13
1965, 44, 6
1966, 86, 25
1967, 57, 16
1968, 96, 22
1969, 55, 12
1970, 156, 27
1971, 120, 29
1972, 64, 10
1973, 95, 13
1974, 88, 26
1975, 120, 20
1976, 119, 7
1977, 85, 20
1978, 86, 12
1979, 88, 10
1980, 96, 14
1981, 137, 27
1982, 88, 23
1983, 118, 15
1984, 109, 33
1985, 86, 25
1986, 66, 6
1987, 94, 41
1988, 72, 10
1989, 132, 25
1990, 69, 8
1991, 98, 15
1992, 75, 9
1993, 64, 20
1994, 80, 14
1995, 84, 16
1996, 65, 14
1997, 46, 11
1998, 82, 15
1999, 33, 15

Znalazłam kiedyś takie właśnie zestawienie dotyczące wzmianek (jak podano, w większości negatywnych) o innych Kościołach w anglojęzycznym wydaniu "Strażnicy". Pierwsza kolumna zawiera rok, druga kolumna zawiera liczbę cytatów odnoszących się do Kościoła katolickiego, a trzecia kolumna przedstawia informację o liczbie tego rodzaju cytatów dotyczących duchowieństwa protestanckiego.
Zestawienie z sieci, zamieszczam jako ciekawostkę w nawiązaniu do tematu.

[Adelfos]

Mam pytanie do protestantów na tym forum -

Tzw. chrześcijaństwo ewangelikalne to nie protestantyzm tylko jego późniejszy odłam. Kościoły protestanckie są w Polskiej Radzie Ekumenicznej, natomiast "niebabilońskie" mniejszości stronią od tego.

[sabekk]

(...)
Ciekawe za to, że katolicy nie mają takiego zwyczaju najeżdżania na inne religie. Katolik jest w stanie nazwać bratem protestanta - protestant nie chyba, że w ten sposób ma zamiar przeciągnąć go na swoją religię - vide adwentyzm...
(...)
Mam pytanie do protestantów na tym forum - czy uważacie katolików za swoich braci? A jeżeli tak, to czy jest to Wasze osobiste przekonanie, czy też linia Waszego Kościoła?

Ja juz nazwałem na tym forum katolików braćmi i zrobiłem to z osobistego przekonania... a do tego wcale nie jako protestant.

[sebol]

kiedyś ( gdy sto lat temu uczestniczyłem, jako szczunek) na lekcjach religii (katolickiej) ksiądz malował taki obrazek: w środku było hasło Bóg otoczone okręgiem, następnie to hasełko było otoczone następnym okręgiem z oznaczeniem KrK, okrąg KrK otaczał następny okrąg z hasłem Prawosławni i końcowy okrąg z hasłem inne- protestanci itd… i każdy okręg oddalał się znacznie od epicentrum "BÓG" (coś w rodzaju kilku, o różnych rozmiarach chulajhop zamkniętych w sobie ) miało to wyobrażać tzw. chrześcijaństwo i bliskość do Boga ! ;-) … mam ten obrazek dalej przed oczami

[pawel r]

Sebol chyba jest to dobry rysunek pokazujący jak niektóre wyznania chrześcijańskie siebie postrzegając w bliskości doktryny własnej i innych do Boga, ale chyba bym do tego nie przyklejał 'miłości bliźniego' ;-)

[Noc_spokojna]

Opis z profilu Dariusza Sochy na "nasza klasa"

(...) "walczę" z fałszem i tymi którzy doją nasz(Polski) budżet <KK> (i tak naprawdę to rządzą w tym kraju wywierając potężny wpływ na władzę i obsadzając stanowiska "swoimi" ludżmi) a Polskę oddają w ręce pogańskich wierzeń i bogów/bożków i innych bałwanków z drewna i kamienia utrzymując przy tym że służą i są naśladowcami Chrystusa oraz prawdziwego Boga.
i wylewam wiadro prawdy "wody święconej" na ocean kłamstwa
(...)17:15 "Wody, które ujrzałeś, gdzie siedzi nierządnica OZNACZAJĄ LUDY I RZESZE I NARODY I JĘZYKI"
Ale te ludy i rzesze i narody i języki opuszczają Babilon, popularnoiść kościoła topi się na świecie jak lodowce i nic tego procesu nie powstrzyma, 17:16 "a 10 rogów i Bestia" <17:10,11 "bestia" to 8 mocarstwo światowe i ostatnie; "10 rogów zaś" (17:12,13)
"to 10 królów którzy mają jedną myśl i dają bestii swoją moc i władzę">,
a ta wykona wyrok Jehowy na Babilonie/nierządnicy pijanej krwią pomordowanych i świętych jak tylko jeszcze trochę te wody opadną,
wreszcie zostaną pomszczone wszystkie ofiary zbrodni i sadyzmu jakiego się kościół katolicki dopuścił przez wieki i nigdy za te zbrodnie nie zapłacił, i o których NIE PAMIĘTA!!! za to pamięta doskonale o zbrodniach stalinowskich i ofiarach komunistów i wypomina je na okrągło (i wynosi na ołtarze ich ofiary jak Popiełuszke)może cofnijcie się w czasie trochę poza XX wiek do czasów gdy byliście u władzy!!! TYCH KTÓRYCH SAMI POMORDOWALIŚCIE - TYCH WYNIEŚCIE NA OŁTARZE BO TO BYŁA "PSZENICA" I PRAWDZIWI ŚWIĘCI, ZAMĘCZENI PRZEZ "CHWASTY" CZYLI WAS!!! (Pan Jezus zapowiedział że po jego śmierci przyjdą "chwasty" zasadzone przez wroga - szatana i zagłuszą "pszenicę" aż do "żniwa" czyli czasów ostatecznych.
NIKT NIE MIAŁ WŁADZY PRZEZ TYLE WIEKÓW I ZACHOWUJE JĄ DO DZISIAJ!!! I NIKT NIE ZAGŁUSZAŁ INNYCH UŚMIERCAJĄC ICH W TAK OKRUTNY SPOSÓB!!! (...) WIĘC KTO??? JAK NIE WY JEST CHWASTEM OPISANYM W EWANGELI!!! MOŻE KOMUNIŚCI???)
(...) Bóg w Objawieniu Jana <rozdz. 18> o fałszywej religi <zwłaszcza kościele katolickim> pisze: "cudzołożnica/rozpustnica uprawiająca nierząd z królami ziemi")<"pijana krwią pomordowanych i świętych">, <za co notabene odpowie i zostanie zniszczona> do dziś nic się nie zmieniło, nie interesuje się kościół (jego przedstawiciele) zbawianiem ludzi czy opowiadaniem o Królestwie Bożym, (raczej tym na kogo oddać głos w wyborach), i nabijaniem sobie kieszeni pieniędzmi, życiem w luksusie, i trzymaniem w łapach władzy, dlatego podczas każdego spotkania (gdy spotyka się choćby kilku przedstawicieli władzy) zawsze temu toważyszy ksiądz bo trzeba pilnować korytka żeby nikt nie odcioł kościoła od pieniędzy). I jak Szatan obiecał tak dotrzymał słowa, dał fałszywemu kościołowi władze nad światem, władzę której Jezus nawet nie chciał dotknąć palcem bo pochodziła od szatana.

A niektórzy, dziwią się Dikusiowi....

Pozdrawiam cieplutko

nie dziwiąca się już Dosia


PS. Bóg jednak czuwa nad nami... bo gdyby pozwolił im wziąć broń do ręki....
To przecież chorzy z nienawiści ludzie, na dodatek świetnie wyszkoleni w maskowaniu tej nienawiści, gdy pukaja do naszych drzwi. Chyba się zaczynam naprawdę cieszyć, że już do mnie nie przychodzą.

D.

[ewa]

(...) "walczę" z fałszem i tymi którzy doją nasz(Polski) budżet <KK> (i tak naprawdę to rządzą w tym kraju wywierając potężny wpływ na władzę i obsadzając stanowiska "swoimi" ludżmi)

He he he, mam kilku znajomych, którzy twierdzą to samo (że KK łoi budżet), choć nigdy nie byli SJ. Co więcej - regularnie chodzą do Kościoła

Ale mnie to też śmieszy, kiedy ktoś twierdzi, że budżet jest akurat "łojony" przez Kościół. W tym kraju pieniądze znalazłyby się na wszystko, gdyby nimi dobrze gospodarowano

[pawel r]

W tym kraju pieniądze znalazłyby się na wszystko, gdyby nimi dobrze gospodarowano

Święta prawda, ale mamy d...okrację