sprawiedliwy z wiary żyć będzie
#1
Napisano 2007-03-08, godz. 14:49
co bywalcy Forum na ten temat ? proszę o wypowiedzi
#2
Napisano 2007-03-08, godz. 14:51
Cokolwiek od nich dostałam dostałam za darmo. Mam olbrzymi dług wdzięczności do spłacenia.Świadkowie podkreślają że nie ma wśród nich takich którzy utrzymują się z głoszenia
co bywalcy Forum na ten temat ? proszę o wypowiedzi
#3
Napisano 2007-03-08, godz. 15:37
ok to rozumiemCokolwiek od nich dostałam dostałam za darmo. Mam olbrzymi dług wdzięczności do spłacenia.
pytam o to czy podobnie jak w innych ugrupowaniach religijnych mają na utrzymaniu kaznodziei którzy żyć z kaznodziejstwa mogą?
#4
Napisano 2007-03-08, godz. 15:39
Świadkowie podkreślają że nie ma wśród nich takich którzy utrzymują się z głoszenia
co bywalcy Forum na ten temat ? proszę o wypowiedzi
Nie wierzę, przecież i w naszych Kościołach wielu, którzy Głoszą Słowo Boże utrzymują się z datków na Ewangelizacje, i nie ma w tym nic zdrożnego - czy może się mylę?
#5
Napisano 2007-03-08, godz. 15:53
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#6
Napisano 2007-03-08, godz. 17:54
jeżeli ktoś, którymś z wymienionych "dostojników", nie jest rentierem, lub nie pracuje inaczej niż na rzecz zboru Ś to wydaje mi się iż utrzymuje się z datków (jakąkolwiek mają one formę)Wiem, że na pewno misjonarze i nadzorcy podróżujący otrzymują jakieś "datki". Ponoć też kiedyś otrzymywali pionierzy (stali?, specjalni?), ale o to to już pytać tych, którzy takimi pionierami byli.
czy jest to naganne? zastanawia mnie podobna kwestia , ale o niej jak ustalimy niezbicie.
#7
Napisano 2007-03-08, godz. 19:46
#8
Napisano 2007-03-08, godz. 20:04
** W roku sluzbowym 2006 SJ wydali ponad 111mln dolarow na zaspokojenie potrzeb pionierow specjalnych, misjonarzy i nadzorcow podrozujacych, pracujacych na przydzielonych im terenach....**
to oznacza ze towarzystwo zwraca koszta wydane przez te osoby na sluzbe. Zaspakaja tez ich potrzeby materialne jak jedzenie i ubranie. co miesiac te osoby wysylaja do biura specjalne formularze na ktorych nanoszone sa ich wydatkii potrzeby. wiem tez ze w nadarzynie istnieje swoista **ciuchbuda** dla betelczykow i innych pelnoczasowych pracownikow jak nadzorcy podrozujacy i ich zony i pionierzy specjalni.
Tow ubezpiecza tez w ZUStych pracownikow Betel i nadzorcow oraz misjonarzy i pionierow specjalnych, na tych samych zasadach co KK zakonnikow. tzn. ze jesli zona nadzorcy lub pionierka specjalna zajdzie w ciaze to zasilku porodowego lub innych takich nie dostanie bo tego to ubezpieczenie nie obejmuje. ale emeryture za przepracowane lata jak najbardziej. nie mam pewnosci na ile moje informacje sa aktulane z obecnym stanem prawnym w kwestii ZUs . Oczywiste jest tez ze emerytura obliczona przez ZUS bedzie delikatnie mowiac niewysoka. dlatego od lat dla emerytowanych misjonarzy i innych pracownikow tow. istnieja domy opieki. w necie mozna znalezc wiele takich np. w Anglii. wielu emerytowach braci znajduje tez zajecie w domych betel jesli tylko spedzili czynnie w sluzbie dziesieciolecia. Organizacja otacza tych braci opieka. neturalnie jesli nie istnieje inna mozliwosc wypelnienia tego obowiazku przez krewnych.
przedl aty pionierzy stali otrzymywali tzw. zwrot kosztow.. sprawa byla wiecej niz smieszna gdyz te kwoty wystarczaly nam na ok tydzien na bilety tylko. pamietam przypadek gdy w naszym zborze bylo 8 czy 9 pionierow. zwrot kosztow wynosil 100 000 zl. a datkow wplynelo ok 750 000... opiekujac sie kasa zboru nie mialem za bardzo innego wyboru jak zlozyc datek i yplacic pionierom po 100 000. pozniej zniesiono to zupelnie... nawet moj ojciec , ktory nie byl SJ smial sie z tej kwoty....
tow nie placi zadnych ubezpieczen typu III filar tj. ubezpieczen na zycie lub polis na dozycie. z obserwacji wiem ze zaden z obwodowych nie cierpi w polsce nedzy.. ale odlozyc na starosc tez nie za bardzo jest z czego.
#9
Napisano 2007-03-08, godz. 20:13
#10
Napisano 2007-03-08, godz. 20:22
dziel sztuki albo prywatnej fortunki nie da sieu SJ z ostrzyzonych owiec uzbierac lub parafialnego domu wiekszego od kosciola zbudowacBardzo ciekawe informacje Hubercie.
#11
Napisano 2007-03-08, godz. 20:24
Wpadnij do mnie na Facebooku!
#12
Napisano 2007-03-08, godz. 20:25
dziel sztuki albo prywatnej fortunki nie da sieu SJ z ostrzyzonych owiec uzbierac lub parafialnego domu wiekszego od kosciola zbudowac
Zkilku źródeł jednak doszły mnie słuchy, że "wyżej" kwoty są już "nieco" większe.
A majątku też ponoć "łatwiej się dorabia". Ile w tym prawdy- niestety nie wiem, to tylko pogłoski.
#13
Napisano 2007-03-08, godz. 20:28
nierozumiem . napisz prosze wiecejZapomniałes tylko dodać Hubercie, ze towarzystwo ubezpiecza pracowników Betel i nadzorcó jako duchownych (lub zakonników - procedura ta sama) płacac 20% składki. Reszta pochodzi z ......funduszu koscielnego.
mieszkancy domow betel dostaja takie somo kieszonkowe bez wzgledu na zajecie. nie ma tez roznicy w pokojach tzn metraz lub standard. Nie ma tez roznicy na zasadzie kto wyzej ten wiecej dostanie. wszyscy sa pracownikami nieodplatnymi towarzystwa. zasady sa takie sameZkilku źródeł jednak doszły mnie słuchy, że "wyżej" kwoty są już "nieco" większe.
A majątku też ponoć "łatwiej się dorabia". Ile w tym prawdy- niestety nie wiem, to tylko pogłoski.
Zdaje sie mam jeszcze w domu gdzies formularze zwrotu kosztow uzywane w betel. musialbym poszukac
Użytkownik hubert684 edytował ten post 2007-03-08, godz. 20:30
#14
Napisano 2007-03-08, godz. 20:55
--
Zapraszamy także do tematu "Pracownik czy wolontariusz?", link | moderator
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#15
Napisano 2007-03-08, godz. 21:08
A jeszcze jedno: Starsi zboru mogliby z tego korzystać i płacić mniejsze skłądki na ZUS, ciekawe tylko czy Nadarzyn da im zaświadczenie, że są duchownymi.
Wpadnij do mnie na Facebooku!
#16
Napisano 2007-03-08, godz. 21:26
szczerze mowiac to nie wiem jak tow placi skladki tzn czy korzysta z tego funduszu koscielnego. nie mam pojeciaCo mam napisac wiecej Hubert? Wszystkie osoby zarejestrowane w Zusie jako duchowni albo sami opłacają skłądkę albo robi to za nich dany związek wyznaniowy. Jesli nie pracują i nie mają innych środków utrzymania to składką jest pokrywana w 20% przez osobe lub związek wyznaniowy a w 80% pochodzi z funduszu kościelengo czytaj budfżetu państwa. (jest to najmniejsz skłądka na najmnijeszą emeryturę). Jęsli duchowny pracuje to wygląda to trochę inaczej. Na stronie ZUSu jest cały poradnik na ten temat.
A jeszcze jedno: Starsi zboru mogliby z tego korzystać i płacić mniejsze skłądki na ZUS, ciekawe tylko czy Nadarzyn da im zaświadczenie, że są duchownymi.
#17
Napisano 2007-03-08, godz. 21:28
tak czy owak dochodzimy do sedna jako religia, związek wyznaniowy, czy jak by chciał jakiś Świadek,A jeszcze jedno: Starsi zboru mogliby z tego korzystać i płacić mniejsze skłądki na ZUS, ciekawe tylko czy Nadarzyn da im zaświadczenie, że są duchownymi.
mają świadkowie opłacanych (skromnie ale zawsze) kaznodziejów. czy dobrze zrozumiałem?huberta684?
jesli ktos potrodzi sie i otworzy rocznik SJ na jakikolwiek rok to przeczyta ( rocznik 2007 str. 31
** W roku sluzbowym 2006 SJ wydali ponad 111mln dolarow na zaspokojenie potrzeb pionierow specjalnych, misjonarzy i nadzorcow podrozujacych, pracujacych na przydzielonych im terenach....**
to oznacza ze towarzystwo zwraca koszta wydane przez te osoby na sluzbe. Zaspakaja tez ich potrzeby materialne jak jedzenie i ubranie. co miesiac te osoby wysylaja do biura specjalne formularze na ktorych nanoszone sa ich wydatkii potrzeby. wiem tez ze w nadarzynie istnieje swoista **ciuchbuda** dla betelczykow i innych pelnoczasowych pracownikow jak nadzorcy podrozujacy i ich zony i pionierzy specjalni.
Tow ubezpiecza tez w ZUStych pracownikow Betel i nadzorcow oraz misjonarzy i pionierow specjalnych, na tych samych zasadach co KK zakonnikow. tzn. ze jesli zona nadzorcy lub pionierka specjalna zajdzie w ciaze to zasilku porodowego lub innych takich nie dostanie bo tego to ubezpieczenie nie obejmuje. ale emeryture za przepracowane lata jak najbardziej. nie mam pewnosci na ile moje informacje sa aktulane z obecnym stanem prawnym w kwestii ZUs . Oczywiste jest tez ze emerytura obliczona przez ZUS bedzie delikatnie mowiac niewysoka. dlatego od lat dla emerytowanych misjonarzy i innych pracownikow tow. istnieja domy opieki. w necie mozna znalezc wiele takich np. w Anglii. wielu emerytowach braci znajduje tez zajecie w domych betel jesli tylko spedzili czynnie w sluzbie dziesieciolecia. Organizacja otacza tych braci opieka. neturalnie jesli nie istnieje inna mozliwosc wypelnienia tego obowiazku przez krewnych.
przedl aty pionierzy stali otrzymywali tzw. zwrot kosztow.. sprawa byla wiecej niz smieszna gdyz te kwoty wystarczaly nam na ok tydzien na bilety tylko. pamietam przypadek gdy w naszym zborze bylo 8 czy 9 pionierow. zwrot kosztow wynosil 100 000 zl. a datkow wplynelo ok 750 000... opiekujac sie kasa zboru nie mialem za bardzo innego wyboru jak zlozyc datek i yplacic pionierom po 100 000. pozniej zniesiono to zupelnie... nawet moj ojciec , ktory nie byl SJ smial sie z tej kwoty....
tow nie placi zadnych ubezpieczen typu III filar tj. ubezpieczen na zycie lub polis na dozycie. z obserwacji wiem ze zaden z obwodowych nie cierpi w polsce nedzy.. ale odlozyc na starosc tez nie za bardzo jest z czego.
#18
Napisano 2007-03-08, godz. 21:32
sa wolontariuszami. tow podkresla ze pelnoczasowi pracownicy biur oddzialow naleza do Oglonoswiatowej Spolecznosci Specjalnych slug Pelnoczasowych SJ. obecnie jest ich 19328. wszyscy sa wolontariuszami. ale to nie znaczy ze tow nie dba o ich sprawy. inna rzecza jest ze przepisy poszczegolnych krajow reguluja prace i ubezpieczenia wolontariuszyJa napiszę tak: firma WTS jest organizacją gospodarczą, która wyzyskuje swoich pracowników ! to co otrzymują misjonarze, pracownicy biur czy pionierzy specjalni (bo stali to sobie mogą, butelki co najwyżej sprzedawać i to może być ich źródło dochodów ) wystarcza na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Nawiasem mówiąc ciekawe jak to się ma do płacy minimalnej (obecnie 936 zł czyli na rękę ca 600 zł), czy takową otrzymują w Polsce? Hmm a jeżeli mówimy o płacy, to jaki status mają: czy są pracownikami czy wolontariuszami ? Więc co się dzieje z pozostałą kasiorą ?
--
Zapraszamy także do tematu "Pracownik czy wolontariusz?", link | moderator
zle zrozumiales..
zwaracac koszta , lub dawac komus jesc gdy jest wolontariuszem to nie to samo co placic wyplate, oddsylac podatek i wystawiac pit
u SJ nie ma platnych kaznodziejow ani pracownikow
#19
Napisano 2007-03-09, godz. 00:02
rozumiem że w świetle przepisów prawa pracy nie są pracownikamisa wolontariuszami. tow podkresla ze pelnoczasowi pracownicy biur oddzialow naleza do Oglonoswiatowej Spolecznosci Specjalnych slug Pelnoczasowych SJ. obecnie jest ich 19328. wszyscy sa wolontariuszami. ale to nie znaczy ze tow nie dba o ich sprawy. inna rzecza jest ze przepisy poszczegolnych krajow reguluja prace i ubezpieczenia wolontariuszy
zle zrozumiales..
zwaracac koszta , lub dawac komus jesc gdy jest wolontariuszem to nie to samo co placic wyplate, oddsylac podatek i wystawiac pit
u SJ nie ma platnych kaznodziejow ani pracownikow
Jednak jeżeli ktoś utrzymuje się przy życiu (tzn. zaspokaja swoje potrzeby niższego rzędu, jedzenie, spanie, ubranie, potrzeby związane z higieną np. podpaski, czy też żyletki itd.) dzięki temu że jest pionierem, to jak by nie nazywać faktycznie czerpie korzyści które musiał by zaspokoić w innym przypadku dochodami z pracy, jest więc opłacany przez zbór i Towarzystwo (pokorne cielę...) a że nie jest to wynagrodzenie w świetle prawa to odsyłam do opinii sebol(a)
chyba że jest rentierem.
normalnie będąc pracownikiem wydatkuje się zarobione pieniądze, pionier przedstawia wydatki za potrzeby nie zaspokojone w naturze i zostaje z nich rozliczony.
innym zagadnieniem jest czy w kwocie 111mln ( dzielonej przez 19328 co daje 5743) są wydatki noclegu brata obwodowego u siostry Krysi i śniadania u Basi.
pionierzy niechętnie mówią o przelewach z Nadarzyna a kwoty podzielone przez ilość godz obowiązkowych dają stawkę godziwą
#20
Napisano 2007-03-09, godz. 08:33
czy na formularzach są pozycje , za leki? za podróże, za odzież, osobiste, kolportaż biblii?nierozumiem . napisz prosze wiecej
mieszkancy domow betel dostaja takie somo kieszonkowe bez wzgledu na zajecie. nie ma tez roznicy w pokojach tzn metraz lub standard. Nie ma tez roznicy na zasadzie kto wyzej ten wiecej dostanie. wszyscy sa pracownikami nieodplatnymi towarzystwa. zasady sa takie same
Zdaje sie mam jeszcze w domu gdzies formularze zwrotu kosztow uzywane w betel. musialbym poszukac
Przeglądałem forum i z wyjaśnień na innych str. "ale zazwyczaj musimy sie dostosowywac do juz istniejacych praw"
Jeżeli brat od 23 lat jest utrzymywany przez zbory i Towarzystwo
(bo ewentualne prace dorywcze nie pozwolą na utrzymanie się) to jak by nie nazwać faktycznie żyje z działalności głoszenia.
nie ma tytułu? nie ma szat liturgicznych? nie przechodzi szkoleń? nie macie szkoły o której mówicie że ma status wyższej uczelni teologicznej? sługa obwodu pa swoją parafię, pionier przypisany do zboru,
i świadkowie nie umieją wprost przyznać: mamy klasę duchownych
faktom znanym przeczycie przed samym sobą.
ale nie jest to kłamanie wbrew prawdzie, tylko kwestia nomenklatury
a hierarchia? na koniec
jeżeli jej nie ma to czemu3 braci starszych może wykluczyć innego brata a trzech dowolnych braci nie może nawet upomnieć starszego? to tylko kwestia nomenklatury
Użytkownik dawid1234 edytował ten post 2007-03-09, godz. 08:35
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych