Skocz do zawartości


Zdjęcie

"Jehowa nie kocha gejów"


  • Please log in to reply
184 replies to this topic

#101 rutinoemi

rutinoemi

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 73 Postów

Napisano 2008-10-10, godz. 14:20

natręctwa związane z masturbacją, uzależnienie od niej leczy się

co do homoseksualizmu nie jest i nie może być napisane, ponieważ Piotr B. wykonuje tą terapię "dodatkowo" - trochę pewnie jako misję; a że się tam odbywa wiem od osoby uczęszczającej :)

jak nie jest coś napisane to nie istnieje ... ;)

#102 Agape

Agape

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 882 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-10-10, godz. 14:25

natręctwa związane z masturbacją, uzależnienie od niej leczy się

co do homoseksualizmu nie jest i nie może być napisane, ponieważ Piotr B. wykonuje tą terapię "dodatkowo" - trochę pewnie jako misję; a że się tam odbywa wiem od osoby uczęszczającej :)

jak nie jest coś napisane to nie istnieje ... ;)

A terapii dla homofobów nie maja?
Dołączona grafika

#103 rutinoemi

rutinoemi

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 73 Postów

Napisano 2008-10-10, godz. 14:27

hehe - jak to by było możliwe? Wielki lekarz Piotr B. sam musiałby by stać się pacjentem. Nie przejdzie.

#104 hubert684

hubert684

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1993 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-10-10, godz. 14:31

hej friend - co taki szczęśliwy, ujawniony przed tymi, którzy Cię kochają gej robi na forum odstępców?

Z drugiej strony jestem ciekaw (już bez złośliwości jak w poprzednim pytaniu) jak ci jest z decyzją celibatu? Rozumiem, że jako gej nie doświadczysz intymności, bliskości, miłości z osobą, której będziesz pragnął - chyba, że Piotr B. pomoże ci wyprzeć orientację - co jak wiadomo jest chwilowe. A może masz plan rozkochać w sobie jakąś siostrzyczkę i skazać ją potem na niezaspokojenie seksualne?


najpierw czytaj ze zrozumieniem a potem sie wysmiewaj...on jest szczesliwie zonaty.....
[font=Tahoma]

#105 friendforhelps

friendforhelps

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 27 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-10-10, godz. 14:40

;) hehe- rutinoemi--- byś sie zdziwil ;-)

przeciez MOWILEM, TOLKOWALEM ze jestem bi, a nie wspomnialem o tym nigdzie czy i ze jestem SAM

tak sie sklada że jestem zonaty

a moja żoneczka (siostra) nie narzeka na brak zaspokojenia, w przeciwienstwie do wielu innych, które skazane są na tak zwanych heterykow- heretyków...

wyparcie?--- paskudna opcja, trzeba sie raczej zmierzyc ze sobą, polubić, umieć się roześmiać i pośmiać z siebie samego...

#106 rutinoemi

rutinoemi

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 73 Postów

Napisano 2008-10-10, godz. 14:43

czyli rozumiem, że Twój biseksualizm wywołuje w Tobie radość i śmiech i go lubisz?

A druga sprawa - czego poszukujesz na forum? Jestem ciekawy, moja znajoma jest świadkiem i stałym czytelnikiem forum - jestem ciekaw jeśli chcesz powiedzieć Twoim motywów

#107 friendforhelps

friendforhelps

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 27 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-10-10, godz. 14:53

hej friend - co taki szczęśliwy, ujawniony przed tymi, którzy Cię kochają gej robi na forum odstępców?

Z drugiej strony jestem ciekaw (już bez złośliwości jak w poprzednim pytaniu) jak ci jest z decyzją celibatu? Rozumiem, że jako gej nie doświadczysz intymności, bliskości, miłości z osobą, której będziesz pragnął - chyba, że Piotr B. pomoże ci wyprzeć orientację - co jak wiadomo jest chwilowe. A może masz plan rozkochać w sobie jakąś siostrzyczkę i skazać ją potem na niezaspokojenie seksualne?



śmiem twierdzić na podstawie wieloletnich obserwacji, że wielu tzw. heteryków-heretyków to WIĘKSZE CIOTKI niz ciotki...
więc nie wyjeżdzać mi tutaj z 'niezaspokojonymi przez gejów/mężów siostrami-żonami"

chłopaki, poprawcie się- mówię serio....

Idę o zakład że wielu z nas nie potrafilibyście rozpoznać... wcale nie pasujemy do obiegowego obrazu- wieloletnia gra przed wszystkimi nauczyła nas ukrywać siebie, swoje smutki, swoje ciągotki również...

A co- nioe wolno mi popisać?. Ja tam nie boję się prawdy, krytyki, tego co mnie boli też się nie boję. A cenzure mam w d...pie.

czyli rozumiem, że Twój biseksualizm wywołuje w Tobie radość i śmiech i go lubisz?

A druga sprawa - czego poszukujesz na forum? Jestem ciekawy, moja znajoma jest świadkiem i stałym czytelnikiem forum - jestem ciekaw jeśli chcesz powiedzieć Twoim motywów


zdziwiony Że BI- i to szczęśliwy???
hehe

tak, przestałem się tym drobiazgiem przejmować, zacząłem się smiać- i mi przeszło...

przygnębienie.

Myślę że w kręgach ludzi których to bezpośrednio dotyczy, ergo- tych szczególnie zainteresowanych tematem- za mało się na ten temat i niezbyt wprost rozmawia.

to jest przyczyna dlaczego ludzie z 'moja' przypadłością robią sobie 'kuku' na własne życzenie. Wyobcowanie, załamanie, samopotepienie.

jesli juz jestem tu obecny, to nie po to żeby czytać żale wylewane przeciwko 'Jaśnie Oświeconej'... licze że kiedykolwiek, przypadkiem ktoś z takich osob odnajdzie moje komentarze, i spojrzy na siebie pozytywnie, przestanie się zagnębiać

TO nie ma sensu
pretensje mozna mieć do Pana Boga (na tym etapie wiedzy ludzkiej i zrozumienia)

#108 rutinoemi

rutinoemi

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 73 Postów

Napisano 2008-10-10, godz. 14:58

rozumiem, to mi się popieprzyło muszę przyznać - myślałem, że jesteś świadkiem

#109 Agape

Agape

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 882 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-10-10, godz. 15:02

Wybacz, ale wczesniej napisales:

:) Pozdrawiam serdecznie wszystkich braci, oraz tych pozostałych- również tych krytycznych dyskutantów.
Można być gejem i ŚJ- sam jestem tego przykladem.

(...)

Mnie tam w zborze jest dobrze, nawet jeżeli jestem gejem. Kropka.

Robson

Wyjasnij prosze, jak jest w koncu, jestes gejem? bi? swiadkiem czy nie?
Uwazam, ze to spora roznica byc gejem lub bi.

Użytkownik Agape edytował ten post 2008-10-10, godz. 15:03

Dołączona grafika

#110 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2008-10-10, godz. 18:33

Wybacz, ale wczesniej napisales:

Wyjasnij prosze, jak jest w koncu, jestes gejem? bi? swiadkiem czy nie?
Uwazam, ze to spora roznica byc gejem lub bi.

on chyba już sam nie wie hehhehehe wstyd !!! ....osobiście ja nie lubię bi !!!! bo, sami niewiedzą co chcą !!!! i jeszcze po drodze unieszczęśliwiają innych !!!

chłopaki, poprawcie się- mówię serio....

Idę o zakład że wielu z nas nie potrafilibyście rozpoznać... wcale nie pasujemy do obiegowego obrazu- wieloletnia gra przed wszystkimi nauczyła nas ukrywać siebie, swoje smutki, swoje ciągotki również...

A co- nioe wolno mi popisać?. Ja tam nie boję się prawdy, krytyki, tego co mnie boli też się nie boję. A cenzure mam w d...pie.



zdziwiony Że BI- i to szczęśliwy???
hehe

a ja Ci napiszę, że jesteś p******onym sk***ielem !!!! jak wybrałeś kobietę, to jej się trzymaj !!! i ją kochaj i czcij !!!... a jak nie chcesz takiego zycia to… !!?co chcesz znalezć "ogrodnika"?

Użytkownik sebol edytował ten post 2008-10-10, godz. 18:35

"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#111 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2008-10-10, godz. 18:36

Sebol ciekawe czy o kobietach bi masz takie samo zdanie jako o facetach?
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#112 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2008-10-10, godz. 18:43

Sebol ciekawe czy o kobietach bi masz takie samo zdanie jako o facetach?

też
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#113 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2008-10-10, godz. 19:41

I jak rozumiem jak cie dwie kobiety bi zaproszą do wspólnego łózka, odmówisz?
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#114 cara

cara

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1049 Postów
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2008-10-10, godz. 20:07

A co cię obchodzi łóżko Sebola? <_<

Szkoda mi tej kobiety, nie chciałabym nigdy być na drugim miejscu, brr...
Nie zgadzam się z polityką cichego banowania użytkowników forum.

#115 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2008-10-10, godz. 20:10

I jak rozumiem jak cie dwie kobiety bi zaproszą do wspólnego łózka, odmówisz?

osobiście to wolę tylko dwie osoby w łóżku ;-) bo więcej to tłok ;-)
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#116 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2008-10-10, godz. 22:32

czy dobrze rozumiem ze kolega friendcostam jest bi a w wyniku leczenia realizuje poped tylko w małzenstwie bez homoseksualnej lub innej zdrady?
jesli tak to ok...

to mniej wiecej tak jak umiałbym i oszukac urzad skarbowy i uczciwie rozliczyc podatek i realizowałbym tylko druga opcje

#117 hubert684

hubert684

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1993 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-10-11, godz. 06:09

rozumiem, to mi się popieprzyło muszę przyznać - myślałem, że jesteś świadkiem


chyba sluchales rad o wykrztalceniu czy rczej jego niezdobywniu bo nie rozumiesz Jego tekstow... on tu jest po to by zgromadzic wokolsiebie innych gejow -swiadkow.... ale nie takich co sa i praktykuja tylko co sa i walcza z tym pragnieniem meskiego ciala w lapkach
taki klub gejowsko -swiadkowski.... kiedys zrobia z tego zbor na homo-oddaleniu... hahahahaha
Robert liczy na przywilej Koordynatora czy jak go tam teraz.....
[font=Tahoma]

#118 friendforhelps

friendforhelps

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 27 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-10-11, godz. 06:52

hehehe- hubert- rozbawiłeś mnie swoją uwagą. Niezłe- naprawde niezłe, masz kreatywną wyobraźnie (mówię serio- uśmiałem się szczerze). NIE- nie zamierzam tworzyć żadnej takiej grupki- istnieje pare takich i wystarczy. Przynajmniej z humorem mnie potraktowałeś :)

....a na 'koordynatora' nie mam czasu, praca itp itd- normalne życie.

Sebastian A.- celna uwaga, dokładnie o to chodzi. Nie poddaję się jednak żadnemu leczeniu /na przykład: na wyparcie/ i całkiem dobrze mi się ze sobą żyje. Doladnie tak jak powiedziałeś: to ze oko ucieka czasem w dziwną strone nie musi oznaczać że popędzi tam cały człowiek. To że podobają mi się niektóre męskie tyłki nie oznacza że przy którejś okazji wskoczę do łóżka. A miałem kilka bezpośrednich okazji i nęcących propozycji--- i dałem radę spieprzyć zanim było za późno.

Hubert- ponownie: znam nie tylko niepraktykujących gejów tudzież bi, także transseksów, transwestytów- odmiany wszelkiej maści i kolorów mojego świata- i nie zamierzam nikogo "nawracać" ani potępiać, wielu personalnie LUBIĘ jako ludzi. Takie zachowanie naprawdę ma dużo głębsze i bardziej skomplikowane "mechanizmy" niż niezaangażowanym ludziom się wydaje. Jedyne co można zrobić to spróbować ich zrozumieć- skoro już Bóg dał im zaistnieć na tym padole, i o ile swoją aktywnością nie krzywdzą nikogo (na przykład dzieci, lub młodych ludzi, ktorzy dopiero kształtują swoją seksualność).

Sebol (nie Sebastian A. !)- weź chłopcze na wstrzymanie (wnioskuję z twojej emocjonalnej wypowiedzi że masz lat raczej kilkanaście) - jeżeli nie znasz faktów to wyładowywuj swoją frustrację seksualną w inny dopuszczalny cywilizowany sposób niż wylewanie pomyj na człowieka o którego życiu nie masz pojęcia (polecam 'masowanie konika 3 x dziennie- na przykład). Zapewniam Cię że i kocham swoją żonę, i szanuję ją. Ona sama by ci to powiedziała w prywatnej rozmowie, tylko że stroni od podobnych do tej stron. To że ktoś jest "bi" nie oznacza że lata z rozbieganymi oczami i rozbiera każdą napotkana babkę i faceta w swojej wyobraźni. Jak troche poczytasz to się dowiesz że istnieje całe spektrum ludzi pomiędzy 100% straight i 100% gay - i co dziwne, takich których naukowcy określają jako "bi" jest na świecie znacznie więcej niż obu tych pierwszych grup. Nie zdziw się ale w Twoim najbliższym otoczeniu może być ktoś kto reaguje seksualnie na obie płcie- co wcale nie oznacza że nie docenia i nie kocha swojej żony, i że ją zdradza- tylko dlatego że jest "bi". Jeżeli czegoś się nie rozumie, to lepiej się nie wypowiadać. Mnie tam osobiście nie zranisz bo za grubą mam skórę po latach. Ale znam przypadki gdy głupie uwagi pchnęły młodego człowieka do samobójstwa. Pamiętaj o tym w przyszłości, i nie uważaj że we wszystkim jesteś "Alfa i Omega".


Cara- nie szkoduj mojej kobietki, bo wcale nie jestna 2-gim miejscu. Jesteśmy małżeństwem juz przeszlo 12 lat i mamy dwoje ślicznych dzieciaków, które na okrągło się uśmiechają- podobnie jak ich rodzice. Moja żonka wie o mnie, już przed ślubem jej napomknąłem, a teraz można powiedzieć że w pozytywnym sensie mnie "pilnuje". Kocham ja również za to.
Nasze życie, także seksualne jest najzupełniej normalne, żeby nie powiedzieć "upojne" (szczegółów oszczędzę ;-) !)


Jak macie jeszcze jakieś pytania, to odpowiem szczerze.

Podkreślam jeszcze raz- to jest mój apel do zagubionych ludzi, którzy myślą bardzo źle o sobie, i nie potrafią wyobrazić sobie swojego dalszego życia z "naszą wspólną ułomnością", nie potrafią znaleźć dla siebie miejsca.

To jest mój jedyny skromny cel. :)

#119 nickolas81

nickolas81

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 206 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:lubelskie

Napisano 2008-10-11, godz. 07:45

Myślę R. (Friendforhelps) że mimo wszystko sytuacja Twojej żony może nie być łatwa. Oczywiście nie wiem jak jest do końca ale staram się wczuć w jej położenie. Wie że jej mąż- bądź co bądź mężczyzna którego pokochała szczerze- ma skłonności homoseksualne.Nie jest łatwo żyć ze świadomością że istnieje ryzyko że pewnego dnia wezmą górę. Na pewno musi Cię bardzo kochać skoro na to się zgodziła mając obraz tego ryzyka. Ja osobiście cały czas miałbym wewnętrzną obawę.Podziwiam więc ją. Druga sprawa. Oboje jesteście ŚJ ale ona trzyma się ściśle wytycznych WTS w sprawie nie korzystania z takich stron jak ta a obserwuje (prawdopodobnie i o tym też wie) jak Ty z nich korzystasz za co w ostateczności grozi "wydalenie". Jako lojalny ŚJ powinna to zgłosić ale tego nie robi.

Nigdy nikogo nie oceniałem bo jako gej nie raz spotykałem się z ocenami osób które na mój temat nic nie wiedziały ale myślę że Twoja żona pomimo udanego pożycia małżeńskiego może mieć obawy większe niż nam się wydaje. Tym większy dla niej szacunek.


Tak jeszcze sobie myślę- gdyby wiedziała że nie masz żadnego kontaktu z odstępcami i gejami ale kiedy widzi że kontaktujesz się i z tymi i z drugimi to z pewnością zastanawia się nad tym. Chyba że o tych kontaktach nic nie wie.

Jeśli ktoś mówi że nie będzie uprawiał homoseksualnego seksu, że nie dopuści się pornei'a z innym mężczyzną ale jednocześnie zacieśnia z innymi gejami kontakty- może to świadczyć albo o naiwności albo o OGROMNEJ samokontroli. Jeśli nie zamierzasz byc z innym mężczyzna nawet chwilowo mam nadzieję że Ciebie dotyczy ta druga możliwość bo inaczej rodzinę czeka dużo bólu.

Jednak zdeklarowanemu gejowi jest w pewnym sensie łatwiej.
by Nico

#120 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2008-10-11, godz. 11:44

Nicolasie, nie rozumiem Twego sposobu myślenia. Dlaczego żona biseksualisty ma czuć się bardziej zagrożona od żony heteroseksualisty?

Mąż bi jest narażony na pokusy ze strony kobiet hetero kobiet bi mężczyzn homo i mężczyzn bi. Mąż bi jest narażony na pokusy ze strony kobiet bi i kobiet hetero. Zakładam, że wielu mężczyzn bi i kobiet bi ma swoich współmałżonków i nie chce ich zdradzać więc nie będzie wodziło frienda na pokuszenie. Wbrew homofobicznym stereotypom bi ani homo nie są "zwierzętami" które nie panują nad instynktem. Jakaś część (przypuszczam, że znacząca) samotnych kobiet bi i samotnych mężczyzn homo lub bi także szanuje związki międzyludzkie i nie chce psuć czyjegoś szczęścia.

Ilość potencjalnych propozycji jest więc niedużo większa.

O ile rozumiem, że gey żyjący z partnerem biseksualnym może czuć sie zagrożony jednakże przyczyna wywołująca zaniepokojenie geya powinna wywoływać poczucie pewności u mężatki.

Partner biseksualny może odczuwać np. potrzebę "uporządkowania stosunków z Bogiem" (zaniechać grzesznego związku homo na rzecz akceptowalnego religijnie związku hetero) albo potrzebę społecznej akceptacji (nie chce mieć opinii "zboczeńca") i wtedy gey zostałby na lodzie.
Tutaj przypływ religijności albo potrzeba społecznej akceptacji zniszczyłyby dotychczasowy związek.

W przypadku małżeństwa kobiety i mężczyzny przypływ religijności albo potrzeba akceptacji społecznej wzmacnia małżeństwo.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych