Co nie zmienia faktu, że teoria ta jest tylko hipotezą, niektórzy wątpią w możliwość jej eksperymentalnego potwierdzenia ale nie przeszkadza to naukowcom wierzyć w nią lub nie wierzyć. Właśnie - wierzyć, a nie - wiedzieć. Bo z wiedzą więcej ma wspólnego demonologia niż teoria superstrun.
To tylko świadczy o tym, jak rozległa jest Twoja wiedza w kwestii demonologii i fizyki czasu (bo o nią w większej części chodzi). Czytałeś coś o fizycze czasu?
Teologia również się rozwija, jeżeli o tym mówisz.
No cóż, jeśli liberalizm odbierasz jako rozwój, Twoja sprawa.
Wg mnie, teologia zmierza w kierunku dziwnej odmiany subiektywnej filozofii i taki jej postęp.