świadkowie Jehowy szczycą się swoimi męczennikami, którzy ginęli bo nie brali broni do ręki jednakże rozważmy kilka wątpliwości:
- strażnica zakazująca wojowania ukazała się w listopadzie 1939 gdy żołnierze byli już na froncie
- wątpliwe jest aby dotarła do nich strażnica i aby masowo zdezerterowali
Straznica 90 1/11 (fr)
14 Pourquoi les premiers chrétiens refusaient-ils d’être enrôlés dans l’armée? À n’en pas douter, chacun d’eux étudiait attentivement la Parole et les lois de Dieu et prenait personnellement sa décision en écoutant sa conscience éduquée par la Bible. Ils étaient neutres, ‘ne faisaient pas partie du monde’, et leur neutralité leur interdisait de prendre parti dans les conflits du monde (Jean 17:16; 18:36). De plus, ils appartenaient à Dieu (2 Timothée 2:19). Offrir leur vie pour l’État aurait signifié donner à César ce qui appartenait à Dieu. En outre, ils faisaient partie d’une famille internationale de frères unis par l’amour (Jean 13:34, 35; Colossiens 3:14; 1 Pierre 4:8; 5:9). En conscience, ils ne pouvaient pas prendre les armes et risquer de tuer un autre chrétien.
Tlumaczenie moje :
Dlaczego pierwsi chrzescjanie odmawiali zaciagu do armii ? Bez watpienia kazdy z nich studiowal uwaznie Slowo i prawa Boga i podejmowal osobiscie decyzje wsluchujac sie w swoje sumienie wyksztalcone na Biblii . Byli neutralni , "nie stanowili czesci tego Swiata" i ich neutralnosc nie pozwalala im brac udzialu w konfliktach swiatowych Jana 17:6 ; 18:36 Ponadto nalezeli do Boga 2 Tym 2:19 . Oddanie ich zycia Cezarowi znaczylo dla nich oddac Cezarowi to co nalezne Bogu . Ponadto nalezeli do miedzynarodowej rodziny braci zjednoczonych miloscia Jana 13:34-35 Kol 3:14 1 Piotra 4:8 ; 5:9 W konsekwencji nie mogli brac broni do reki aby ryzykowac zabicie innego chrzescijanina
Co nie przeszkadza widocznie dzisiejszym "chrzescijanom"
Historia SJ wskazuje ze wychodzimy z "Babilonu" ktory bardzo czesto utrzymuje ze zabijanie wspolbraci dla Ojczyzny to jest chwala i powod do trafienia do Nieba
Przedmowca z pewnoscia wie ze wychodzac z tego tygla roznych wierzen zwanego "chrzescijanstwo" pierwsi badacze wyniesli stamtad wszystko co ten rtygiel zawieral . Potrzeba bylo czasu aby oczyscic swoje wierzenia i pozostawic tylko te ktore sa oparte na Pismie Sw . W 1914 niektorzy badacze wstepowali do armii , w 1939 niektorzy rowniez to uczynili ale juz 1 XI 1939 w odroznieniu od innych religii WTS jasno okreslil co znaczy neutralnosc i co znaczy nie zabijac a co znaczy milowac swojego brata i blizniego .
Ci ktorzy byli na froncie i ktorzy mieli okazje zapoznac sie z ta publikacja mogli powziac decyzje dotyczaca tego zagadnienia i stawali po jednej z dwoch stron barykady , co konczylo sie bardzo czesto plutonem egzekucyjnym w ktorym z pewnoscia stali "chrzescijanie" a moze nawet pewni ex-badacze, ex-swiadkowie
Post ten moze byc rowniez odpowiedzia na temat dotyczacy "chrzescijanskich" zolnierzy w I wieku .
Nie bylo wowczas dekretu apostolow dotyczacego sluzby we wojsku , istnialo natomiast prawo objawione przez Jezusa mowiace o "milowaniu ................................" ktore jasno klocilo sie z wizja zolnierza mordujacego na rozkaz !
Jeszcze raz podkresle ze jestesmy tylko ludzmi i Bog Jahwe i Jezus musza nam dozowac swoje nauczanie stopniowo tak jak stopniowo uczy sie dzieci od abecadla po algorytmy i jeszcze dalej .