Formalnie Swiadek.... ale tylko formalnie
#21
Napisano 2007-07-11, godz. 20:00
dla odwagi dodam ze nie oczekuje ani adresu ani nazwiska Ndzorcy przewodniczacego z waszych ostatnich zborow.....hahahahahha
naprawde prosze o wypowiedzi
#22
Napisano 2007-07-25, godz. 14:35
Tak w ogóle to się przedstawię : Melka
#23
Napisano 2007-07-25, godz. 19:09
Tak w ogóle to się przedstawię : Melka
Cześć Melka. Witamy serdecznie i zapraszamy do dyskusji.
#24
Napisano 2007-07-26, godz. 07:43
#25
Napisano 2007-07-26, godz. 07:58
#26
Napisano 2007-07-26, godz. 08:02
tak wiec mysle praktycznie i po czesci tez o innych
#27
Napisano 2007-07-26, godz. 08:28
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#28
Napisano 2007-07-26, godz. 08:31
pozostane wiec przy moim spojzeniu, a podejscie innych do sprawy zostawie im. wszak nie ma grzechu spotkac sie z niewyklucznym bratem.
I wlasnie by uniknac bolu po obu stronach decyduje jak decyduje
#29
Napisano 2007-07-26, godz. 09:52
znaczy nie jestes gotowy.........a ja mysle o tych, ktorych mi powierzono. nie chce by inni cierpieli. no i nie moge zapomniec faktu ze fanatyczni czlonkiwie mojej rodziny nie chcieli miec kontaktu ze mna gdy bylem wykluczony, tak ze przez prog nie przerszedlem........ ja rozumiem zadnych towarzyskich kontaktow, ale gdy ktos przyjezdza 800 km w sprawach urzedowych, kawe wypic lub przenocowac.. to nie grzech.
tak wiec mysle praktycznie i po czesci tez o innych
ja gotowosc nabywalam ok 13 lat...... 13 lat kłamałam, oszukiwałam i prowadziłam podwójne życie, az w końcu zdałam sobie sprawę z tego, że rodzina i tak kocha mnie tylko wtedy kiedy jestem sj, bo gdyby NAPRAWDE kochali to nawet wtedy kiedy nie jestem sj. I nie chce takiej miłości ( chce bardzo, każdy chce, ale takiej prawdziwej, bez warunków )W pewnym momencie juz tak bardzo mnie to kłamanie zmęczyło, że już dłużej nie mogłam, poszłam do rodziny i powiedziałam prawdę......... komentarz był oczywiście zaje....sty
JEZUS OCZYSCIŁ ZBÓR Z CIEBIE, NIE MA SIĘ CO ŁUDZIĆ, JEZUS OCZYSZCZA ZBORY I TO TYLKO KWESTIA CZASU KIEDY OCZYSCI ZE WSZYSTKICH TAKICH JAK TY
Wjechali mi na ambicje, przeciez tak kłamac można dłuuuuuugo, ale po co? To jest chyba podstawowe pytanie, PO CO? Jesli mnie nie kochają trudno, jesli mnie odepchną trudno, musze z tym żyć i prędzej czy póxniej się z tym zmierzyć. Natomiast wysiadywanie na zebraniach w pewnym momencie juz nie nalezy do przyjemności. Póki masz zrobioną wodę z mózgu, nie wychwytujesz tych wszystkich nadgorliwych fałszywości, kiedy zasłona Ci z oczu spada widzisz wszystko, JAk brat który "jara" się i ślini na widok każdej co ładniejszej laski, za mównica nagle mówi jak to super wyglada życie rodzinne, jak powinno się kochac żonę, jak to grzechy sa bebe......... Jak brat który przegląda płatne strony pornograficzne w internecie mówi w punkcie jaki to internet jest zły i niedobry Jak ten, który biej dzieci za kazde przewinienie, mówi o tym, że dzieci trzeba kochać
Mówią to co trzeba mówić za mównicą, tam wszyscy sa jakby świętsi I te nawiedzone rozmowy po zebraniu, może umówimy się w prace polową siostro........... A naprawdę każdy spie.....la byle szybciej do swoich spraw
No więc jak już zaczynasz zauważac te wszystkie fałszywości, jak ja zaczełam, TO CHCIAŁO MI SIĘ KRZYCZEĆ!!!!!!!!!!
chyba sobie przestałam dawać rade psychicznie, odeszłam oficjalnie dla swojego dobra i zdrowia psychicznego, choc po byciu w sekcie chyba nikt nie moze byc do konca zdrowy
Acha , taka ciekawostka, w trakcie kiedy oczyszczałam umysł, jeszcze bodajże po 10 latach ( nie będac juz psychicznie sj ) byłam wstanie bronic ich doktryny, uwazając ze mają rację tylko ja się nie nadaję.
Dopiero po 13 latach byłam i jestem wstanie stwierdzić oficjalnie wszem i wobec że to sekta!
Pozdrawiam tych na początku drogi........
#30
Napisano 2007-07-26, godz. 10:01
Brawo jestes wspanialym czlowiekiem, odwaznym ,szczerym , we mnie wzbudzasz prawdziwy podziw- bo trzeba byc naprawde kims ,zeby sie tego wszystkiego "pozbyc"i witam Cie w swiecie wolnych ludziznaczy nie jestes gotowy.........
ja gotowosc nabywalam ok 13 lat...... 13 lat kłamałam, oszukiwałam i prowadziłam podwójne życie, az w końcu zdałam sobie sprawę z tego, że rodzina i tak kocha mnie tylko wtedy kiedy jestem sj, bo gdyby NAPRAWDE kochali to nawet wtedy kiedy nie jestem sj. I nie chce takiej miłości ( chce bardzo, każdy chce, ale takiej prawdziwej, bez warunków )W pewnym momencie juz tak bardzo mnie to kłamanie zmęczyło, że już dłużej nie mogłam, poszłam do rodziny i powiedziałam prawdę......... komentarz był oczywiście zaje....sty
JEZUS OCZYSCIŁ ZBÓR Z CIEBIE, NIE MA SIĘ CO ŁUDZIĆ, JEZUS OCZYSZCZA ZBORY I TO TYLKO KWESTIA CZASU KIEDY OCZYSCI ZE WSZYSTKICH TAKICH JAK TY
Wjechali mi na ambicje, przeciez tak kłamac można dłuuuuuugo, ale po co? To jest chyba podstawowe pytanie, PO CO? Jesli mnie nie kochają trudno, jesli mnie odepchną trudno, musze z tym żyć i prędzej czy póxniej się z tym zmierzyć. Natomiast wysiadywanie na zebraniach w pewnym momencie juz nie nalezy do przyjemności. Póki masz zrobioną wodę z mózgu, nie wychwytujesz tych wszystkich nadgorliwych fałszywości, kiedy zasłona Ci z oczu spada widzisz wszystko, JAk brat który "jara" się i ślini na widok każdej co ładniejszej laski, za mównica nagle mówi jak to super wyglada życie rodzinne, jak powinno się kochac żonę, jak to grzechy sa bebe......... Jak brat który przegląda płatne strony pornograficzne w internecie mówi w punkcie jaki to internet jest zły i niedobry Jak ten, który biej dzieci za kazde przewinienie, mówi o tym, że dzieci trzeba kochać
Mówią to co trzeba mówić za mównicą, tam wszyscy sa jakby świętsi I te nawiedzone rozmowy po zebraniu, może umówimy się w prace polową siostro........... A naprawdę każdy spie.....la byle szybciej do swoich spraw
No więc jak już zaczynasz zauważac te wszystkie fałszywości, jak ja zaczełam, TO CHCIAŁO MI SIĘ KRZYCZEĆ!!!!!!!!!!
chyba sobie przestałam dawać rade psychicznie, odeszłam oficjalnie dla swojego dobra i zdrowia psychicznego, choc po byciu w sekcie chyba nikt nie moze byc do konca zdrowy
Acha , taka ciekawostka, w trakcie kiedy oczyszczałam umysł, jeszcze bodajże po 10 latach ( nie będac juz psychicznie sj ) byłam wstanie bronic ich doktryny, uwazając ze mają rację tylko ja się nie nadaję.
Dopiero po 13 latach byłam i jestem wstanie stwierdzić oficjalnie wszem i wobec że to sekta!
Pozdrawiam tych na początku drogi........
#31
Napisano 2007-07-26, godz. 10:14
Dzięki liza!
#32
Napisano 2009-01-02, godz. 22:21
W kazdym razie wszystko wyjdzie w praniu a na razie analizuje i jeszcze raz(tym razem z szeroko otwartymi oczami)badam tzw prawde;)
#33
Napisano 2009-01-02, godz. 23:15
Po pierwsze nic nie zyskam odłączając się
Po drugie stracę bardzo dużo kontaktów
Po trzecie nie ma sensu dla mnie przechodzenie do żadnej innej religii bo będę w takim samym (podobnym) lub jeszcze gorszym tyglu tylko pod inną nazwą
No i zawarłem umowę ze starszym (wyraziłem swoje zdanie. postawiłem warunek co mają zrobić jeśli chcą bym chodził na zebrania. A ja wiem że tego "czegoś" nie zrobią. Więc nikt się mnie nie czepia, mam spokój i jest dobrze.
Użytkownik zenon edytował ten post 2009-01-02, godz. 23:24
#34
Napisano 2009-01-02, godz. 23:33
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#35
Napisano 2009-01-02, godz. 23:38
Ale to już dłuższa rozmowa i wymaga od obu stron znajomości tematu
#36
Napisano 2009-01-02, godz. 23:59
Na stan mojej ówczesnej wiedzy nie włączając w to wierzenia ŚJ, a tylko nowoczesną fizykę kwantową itp nie potrafiłbym nigdy w to uwierzyć.
Ale to już dłuższa rozmowa i wymaga od obu stron znajomości tematu
Tymczasem nasz wspaniały mechanik kwantowy, prof. Ryszard Horodecki (pozdrawiam klan Horodeckich przy okazji ^^), mówi wciąż, iz mechaniki kwantowej na obecnym poziomie juz nie mozna zrozumiec, jednak mozna sie doń przyzwyczaic... oraz, ze nie jest to wciaz teoria pełna, tzn unifikujaca, i nie daje nam odpowiedzi na pytania stawiane przez nauke. Na obecnym poziomie wiemy, ze cos sie dzieje jakos tak lub inaczej, jednak wciaz nie wiemy akurat dlaczego.
A ja sie poki co nawet przyzwyczaic nie moge
Poza tym, chcac powiazac nauke i religie, polecam publikacje ks. Hellera
#37
Napisano 2009-01-03, godz. 00:09
Zenon, możesz rozwinąć myśl? Co takiego fizyka kwantowa naucza o Bogu Biblii? Nie mówię tu o Absolucie.Na stan mojej ówczesnej wiedzy nie włączając w to wierzenia ŚJ, a tylko nowoczesną fizykę kwantową itp nie potrafiłbym nigdy w to uwierzyć.
Ale to już dłuższa rozmowa i wymaga od obu stron znajomości tematu
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#38
Napisano 2009-03-19, godz. 14:13
Moje odejście z organizacji byłoby trudne dla mojej niemłodej już mamy. Jest mi jej po prostu zwyczajnie żal. Zbyt dobrze znam zbór , wiem czego mogę się po nim spodziewać. Choć może zaskoczyłby mnie pozytywnie. Na razie wolę tego nie sprawdzać. Powoli przygotowywuję siebie i swoich najbliższych do tej niełatwej decyzji.
Drugim powodem pozostawania jest fakt, że nie znalazłam jeszcze swojego miejsca praktykowania religijnego. Jestem na etapie zaawansowanych poszukiwań. Mam łączność ze społecznościami ewangelicznymi.
Formalnie świadek, mętalnie już dawno poza organizacją.
#39
Napisano 2009-03-19, godz. 15:46
Witaj IdaFormalnie nadal świadek. Dlaczego?
Moje odejście z organizacji byłoby trudne dla mojej niemłodej już mamy. Jest mi jej po prostu zwyczajnie żal. Zbyt dobrze znam zbór , wiem czego mogę się po nim spodziewać. Choć może zaskoczyłby mnie pozytywnie. Na razie wolę tego nie sprawdzać. Powoli przygotowywuję siebie i swoich najbliższych do tej niełatwej decyzji.
Drugim powodem pozostawania jest fakt, że nie znalazłam jeszcze swojego miejsca praktykowania religijnego. Jestem na etapie zaawansowanych poszukiwań. Mam łączność ze społecznościami ewangelicznymi.
Formalnie świadek, mętalnie już dawno poza organizacją.
Jeśli na razie chcesz pozostać w"organizacji" to uważaj na to, komu mówisz o swoich poszukiwaniach i kontaktach ze społecznościami ewangelicznymi, bo za to możesz mieć komitet sądowniczy.
#40
Napisano 2009-03-19, godz. 16:12
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych