Skocz do zawartości


Zdjęcie

Polska wersja Watchtower Library


  • Please log in to reply
83 replies to this topic

#81 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2008-01-14, godz. 08:52

Jest szczytem ignorancji bo jestem w stanie udowodnić że każdy z nas w swoim życiu robił coś podobnego. A jaki jest warunek spełnienia umowy licencyjnej? Być świadkiem Jehowy


Jeśli traktować prawo talmudycznie to wielu z nas nadal oficjalnie jest ŚJ ;)
[db]

#82 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2008-01-14, godz. 10:13

Z drugiej strony - "złamanie" umowy licencyjnej praktycznie nie ma prawa bytu w naszym kraju.
1. Każdy może stwierdzić że jest Świadkiem Jehowy podczas ewentualnego nalotu błękitnych dżentelmenów, nawet mimo leżącej na biurku przy komputerze paczki papierosów i popielniczki, zapasu alkoholu na pół roku i plakatów Behemotha na ścianach.


A ja się tylko zastanawiam po co Żydą taka płytka z publikacjami WTS, bo Biblia mówi, że to właśnie oni mają być świadkami Jahwe, a nie kto inny. I ciekawe, czy w takim wypadku sąd uznałby pozew przeciw "organizacji" o przywłaszczenie sobie nazwy.

w sumie masz racje, tym bardziej ze:
- nawet jesli nigdy nie bylismy sJ oficjalnie ( wpis w Nadarzynie) to nie mozna nam udowodnic ze czujemy sie sJ i wg naszego uznania nimi jestesmy - prawie jak Maciej ( dobra sciema to polowa sukcesu)
- dodatkowo nawet jesli ktos na upartego by szukal info na nasz temat w zborach, to nikt nie powiedzial ze musimy chodzic/ nalezec do najblizszego zboru? przeciez mozna sobie jezdzic do miasta ktore jest oddalone o kilka km i co komu do tego


pytanie bonusowe: jak wyglada "oryginalna" plytka wts library? jest tloczona, w boxie CD/DVD z logo wts czy moze przegrywana na zwyklym szajsie marketowym i podpisana markerem + koperta za 0,05gr

Na upartego wystarczy się dać obrzezać i przystąpić do Starozakonnych.
Czesiek

#83 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2008-01-14, godz. 19:54

Jeszcze coś ciekawego znalazłam odnośnie praw autorskich, a mianowicie art. 5 ustawy mówi, że przepisy te "stosuje się do utworów, których twórca lub współtwórca jest obywatelem polskim lub (...) które są chronione na podstawie umów międzynarodowych, w zakresie, w jakim ich ochrona wynika z tych umów".

Ponieważ tu ewidentnie mamy do czynienia z tym drugim przypadkiem, stosowanie przepisów ustawy będzie zależeć od tego, czy Polska ma podpisane jakieś umowy w tym zakresie z USA (ale podejrzewam, że ma).

Dyskutowaliście tu również, czy udostępnienie tego programu osobom pozostającym w stosunku towarzyskim (w tym przypadku forumowiczom) jest naruszeniem praw autorskich, czy nie. Moim zdaniem jest to trochę naciągana koncepcja, że forumowicze to osoby pozostające w stosunku towarzyskim, ale kto wie, może sąd łyknąłby to.


Edit: niezależnie, czy forumowicze mogą być uznani za osoby pozostające w stosunku towarzyskim to i tak rozpowszechnianie im oprogramowania przy pomocy netu jest zakazane. Art. 23 ust. 2 został znowelizowany i obecnie brzmi on tak:

"Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego".

Moim zdaniem chodzi tu o to, że można komuś użyczyć płytkę, ale rozpowszechniać jej w necie, choćby tylko znajomym, już nie.

Ale to i tak wszystko tylko teoretyzowanie, ponieważ punkt 7 umowy licencyjnej mówi:

INNE POSTANOWIENIA. Niniejsza Umowa podlega prawu stanu Nowy Jork (USA), bez względu na inne przepisy o prawie właściwym dla tego stosunku prawnego. Wszelkie prawne roszczenia będą podlegać jurysdykcji sądu stanowego lub sądów federalnych w stanie Nowy Jork (USA).


Wcześniej pisałam, że stosunki wynikające z zobowiązań są poddane prawu wybranemu przez strony, a jeśli strony nie dokonały wyboru - prawu państwa, w którym umowa została zawarta.

W tym przypadku, jak widać, wybór jednak został dokonany i polskie przepisy nie mają tu nic do rzeczy :)
A to oznacza, że Iszbin chyba miał rację i ewentualny pozew powinien trafić do sądu amerykańskiego i to jeszcze w stanie Nowy Jork.

Pozdrawiam :)

#84 beres

beres

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 253 Postów
  • Gadu-Gadu:764269
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:London

Napisano 2008-05-04, godz. 21:42

No i co, macie juz tą WTS-Library-Polish?

download-watchtower-library-for-pocket-pc-2004



ja mam tą bibliotekę spakowaną w 5 plikach po ok.50MB. to prawie żeby przesłać na pocztę WP.pl po jednym pliku

a nie mowili ze tylko dla SJ?



tak masz racje, niewiem dlaczego lepiej będzie jak cały świat się dowie prawdy ,czy tylko Portugalczycy i Angilcy mają dostęp biblioteki Streżnicy
bez względu na przynależność religijną poproszą obojętnie jakiego Światka ,zapłaci dobrowolny datek i niema problemu.jak chcesz tą biblioteke
to ci wyśle, 5 pilków po 50 MB rozpakujecie razem 5 plików, i kopia przez nero na płytke lub bezpośrednio do kompa mój adres: [email protected]




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych