Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pytanie do swiadkow ktorzy aktywnie udzielaja sie na forum


  • Please log in to reply
51 replies to this topic

#1 Libertine

Libertine

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 8 Postów

Napisano 2007-10-07, godz. 16:57

Witam,

Od dluzszego czasu czytam forum, dzis zdecydowalem sie napisac pierwszego posta. Mam pytanie do SJ aktywnych na forum, ktore nasuwalo mi sie od pierwszego razu kiedy wszedlem na forum.

Zalozmy ze bedac w zborze, napotykamy jakas nauke lub zakaz/nakaz - niekoniecznie bardzo istotne i fundamentalne - z ktorymi sie nie zgadzamy. Idziemy z tym do starszych, ktorzy staraja sie nam wypersfadowac ze jestesmy w bledzie, ale nie przekonuje nas to i obstajemy przy swoim. Bracia prowadza z nami kolejne rozmowy, wlaczaja sie w to coraz wyzsze strutury (np. podrozujacy, Nadarzyn, Brooklyn - nie no, tu troche przesadzilem ;) ), jednak nic to nie daje - caly czas uwazamy ze nauka CK nie jest sluszna, lub tez nie przestrzegamy nakazu/zakazu wydanego przez CK. Co sie dzieje dalej ? Rozmowa, komitet i w koncu wykluczenie.

Nie jest to domena samych SJ, ale wszystkich religii i organizacji, ktore wymagaja od swoich czlonkow calkowitego i wylacznego oddania i bezkrytycznego respektowania wszystkich, nawet najdrobniejszych wytycznych (mozna sobie wyobrazic co byloby gdyby np. jakis praktykujacy muzulmanin ktoregos dnia stwierdzil publicznie ze doszedl do wniosku ze Mahomet nie jest propokiem Allaha).

To odpowiedzcie mi drodzy braciszkowie i siostrzyczki - jak to jest, ze udzielacie sie na forum na ktorym sa praktycznie sami odstepcy, skoro jest to kategorycznie i surowo zabronione przez Cialo Kierownicze? I czy przyznajecie sie do tego w swoich zborach ?

Bardzo mnie ciekawia wasze odpowiedzi.

Pozdrawiam wszystkich uczestnikow forum :)
Prawda czasu, prawda ekranu, prawda ...

#2 hubert684

hubert684

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1993 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-10-07, godz. 17:25

to proste... kiedy spotykam sie z jaks kwestia, ktora mi sie nie podoba tzn uwazam ze CK nie ma racji to nie ide do starszych... nie uznaje jej po prostu.
naturalnie nie ide tez do nich z nowina hallo udzielam sie na forum... bo to moja prywatna sprawa co robie i w co wierze.
wiem odstaje w tym od innych SJ ale moze tak wlasnie rzeba, co nie?
[font=Tahoma]

#3 Libertine

Libertine

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 8 Postów

Napisano 2007-10-07, godz. 17:45

No ale teoretycznie, chcac byc w zgodzie z naukami WTS, powinienes zgadzac sie ze wszystkim co glosi CK (inaczej narazasz sie na zarzut krnabrnosci), a jesli masz watpliwosci albo sie nie zgadzasz, to powinienes czynic wszystkie mozliwe starania zeby sie ich pozbyc (zaleca sie m.in. rozmowe ze starszymi).

A wracajac do mojego pytania, to z tego co sie orientuje, rozmowa z odstepcami jest traktowana jako powazne wykroczenie, a jesli sie powtarza, staje sie grzechem, jako ze jest zabroniona przez CK. No chyba ze cos sie zmienilo przez ostatnie kilka lat.
Prawda czasu, prawda ekranu, prawda ...

#4 hubert684

hubert684

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1993 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-10-07, godz. 17:58

No ale teoretycznie, chcac byc w zgodzie z naukami WTS, powinienes zgadzac sie ze wszystkim co glosi CK (inaczej narazasz sie na zarzut krnabrnosci), a jesli masz watpliwosci albo sie nie zgadzasz, to powinienes czynic wszystkie mozliwe starania zeby sie ich pozbyc (zaleca sie m.in. rozmowe ze starszymi).

A wracajac do mojego pytania, to z tego co sie orientuje, rozmowa z odstepcami jest traktowana jako powazne wykroczenie, a jesli sie powtarza, staje sie grzechem, jako ze jest zabroniona przez CK. No chyba ze cos sie zmienilo przez ostatnie kilka lat.

a kto powiedzial ze ja chce byc w zgodzie z naukami WTS??? ja chce byc w zgodzie z biblia i cieszy mnie to ogromnie gdy idzie to w parze z WTs, jesli nie to ja oczywiscie wybieram biblie. jesli mam jakies wytpliwosci to na pewno staram sie je rozwiklac z modlitwa i slowem bozym, starsi sa mi do tego nie potrzebni, wystarczajaco dlugo sam bylem nadzorca.
tak masz racje , nic sie nie zmienilo... kontakty z odstepcami to podstawa do komitetu sadowniczego a ten moze sie skonczyc wykluczeniem ale slusznie napisales ze jest zabroniona przez CK . pokaz mi gdzie pisze ze rozmowa z czlowiekiem, ktory ma inne poglady jest niewlasciwa.
[font=Tahoma]

#5 Libertine

Libertine

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 8 Postów

Napisano 2007-10-07, godz. 18:13

Twoje podejscie jest w sumie sluszne, ale na pewno nie jestes ortodoksyjnym swiadkiem Jehowy, wiec nie jestes reprezentatywny. Tak naprawde to wg. mnie z podejsciem podwazajacym nieomylnosc CK, nie bylbys juz w ogole tratkowany przez swiadkow jako "swoj". Wiekszosc SJ ma zgola inne od Ciebie podejscie do w.w. kwestii, wiec do nich wlasnie kieruje swoje pytanie. Tak czy inaczej dziekuje ze sie odezwales i pozdrawiam :)
Prawda czasu, prawda ekranu, prawda ...

#6 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2007-10-07, godz. 18:26

Tacy szablonowi bracia, z wymyślonej przez ciebie matrycy tu raczej nie zaglądają, więc pytanie leci w przestrzeń....

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#7 Libertine

Libertine

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 8 Postów

Napisano 2007-10-07, godz. 18:43

Tacy szablonowi bracia, z wymyślonej przez ciebie matrycy tu raczej nie zaglądają, więc pytanie leci w przestrzeń....


A nie powinno, bo skoro WTS zabrania WSZELKICH kontaktow z odstepcami, to :

a) Stosujesz sie do tego i jestes wobec w porzadku wobec zasad WTS

lub

b) Lamiesz ten zakaz i popelniasz grzech (oczywiscie w opinii WTS)

I nie jest kwestia tego czy popieram czy potepiam ten zakaz, wazne ze on istnieje i obowiazuje.


A takich "szablonowych braci", ktorzy pozwalaja zeby ktos inny myslal za nich i co wiecej dobrze im z tym gdy ktos kieruje ich zyciem, jest niestety zdecydowana wiekszosc. Nie wymyslilem zadnej matrycy, drogi Dicku, tylko przez wiele lat obserwowalem uwaznie zachowania ludzi z mojego otoczenia, szczegolnie pod wzgledem wywierania wplywu na jednostke przez grupe oraz oddzialywanie autorytetem i na tej podstawie wyciagam wnioski.
Prawda czasu, prawda ekranu, prawda ...

#8 v

v

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 153 Postów

Napisano 2007-10-07, godz. 19:10

Pytając na tym forum o takie sprawy sj, to tak jakbys pytał katolików dlaczego używaja prezerwatyw.

#9 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2007-10-07, godz. 19:19

Moim zdaniem chcesz tylko namieszać. Skoro od lat obserwujesz i wiesz jak się rzeczy mają, po co pytasz?
Jak chcesz być kolejnym sędzią który ma sugerować co mają czynić inni lub czego inni czynić nie mają ...
Nie jesteś lepszy od tych z CK których tu domyślnie krytykujesz.
Więc o co ci naprawdę chodzi ?

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#10 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-10-07, godz. 19:53

Libertine, witaj na forum! :)

A ty byłeś świadkiem, lub jesteś nim nadal? Co cię sprowadza na nasze forum?

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#11 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2007-10-07, godz. 21:26

naturalnie nie ide tez do nich z nowina hallo udzielam sie na forum... bo to moja prywatna sprawa co robie i w co wierze.

Dlaczego zatem owi oni nie mieliby tego uszanować? Co to za duchowy raj, gdzie czlowiek kryje się ze swoimi zainteresowaniami...
Dołączona grafika

#12 Libertine

Libertine

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 8 Postów

Napisano 2007-10-07, godz. 22:19

Więc o co ci naprawdę chodzi ? (...)
Moim zdaniem chcesz tylko namieszać.


Skoro znasz odpowiedz, to po co zadajesz pytanie ??

Skoro od lat obserwujesz i wiesz jak się rzeczy mają, po co pytasz?
Jak chcesz być kolejnym sędzią który ma sugerować co mają czynić inni lub czego inni czynić nie mają ...
Nie jesteś lepszy od tych z CK których tu domyślnie krytykujesz.


W tym co napisales, nie ma zadnego odniesienia do tematu posta, jedynie proba zdyskredytowania rozmowcy, za pomoca nieudolnej krytyki ("Nie jesteś lepszy od tych z CK których tu domyślnie krytykujesz."). Tak sie sklada, ze nie napisalem na temat CK niczego co nie byloby zgodne z prawda, ani tez nie ocenialem i krytykowalem jego wykladni - podalem jedynie fakty, dotyczace stanowiska CK w sprawie kontaktow z odstepcami.

Mam nadzieje ze osoby ktore odpowiedza jeszcze w tym topicu beda bardziej merytoryczne.
Prawda czasu, prawda ekranu, prawda ...

#13 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2007-10-08, godz. 05:14

Jakie pytanie, taka odpowiedź :)

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#14 hubert684

hubert684

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1993 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-10-08, godz. 05:51

wchodzi sobie czlowiek najnormalniej w swiecie do neta , jak kazzdy najnormalniej uzalzniony od neta o 7.30 i co czyta?????? ze nie jest reprezentatywny!!!!!!
musze chyba nalogi pozmieniac
[font=Tahoma]

#15 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-10-08, godz. 09:57

Widzę, że Libertine to świadek, który wpadł na forum skarcić swoich braci. :wacko:

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#16 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-10-08, godz. 11:59

ja ofc jestem odstepca, ale kiedys poprosilam brata aby wszedl i poczytal o przynaleznosci wts do onz. wszedł, przeczytal. po czym mi zakomunikował, że to stek bzdur, które odstępcy wymyślili specjalnie aby zdyskredytowac nauki organizacji. że sprawdził to osobiście i organizacja sj nigdy nie należała do onz :) no i wiecej nie wszedl. Wiec zakladam, ze nade wszystko przedklada nakazy NIEWOLNIKA :)
nie potrafiłam uwierzyć.......

#17 Libertine

Libertine

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 8 Postów

Napisano 2007-10-08, godz. 12:48

wchodzi sobie czlowiek najnormalniej w swiecie do neta , jak kazzdy najnormalniej uzalzniony od neta o 7.30 i co czyta?????? ze nie jest reprezentatywny!!!!!!
musze chyba nalogi pozmieniac



Hubercie, to ze nie jestes reprezentatywny i dajesz sobie sam mozliwosc samodzielnego myslenia, tylko dobrze o Tobie swiadczy :)
Prawda czasu, prawda ekranu, prawda ...

#18 Libertine

Libertine

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 8 Postów

Napisano 2007-10-08, godz. 13:06

Widzę, że Libertine to świadek, który wpadł na forum skarcić swoich braci. :wacko:


Nie jestem (juz) swiadkiem i nie mam zamiaru nikogo karcic. Interesuje mnie tylko, dlaczego co poniektorzy (nie wiem czy dobrze to napisalem :D) maja swoiste rozdwojenie jazni, bo jak czytaja w Straznicy ze nie wolno jesc kaszanki, to nigdy jej nawet nie tkna, a jak czytaja w tej samej Straznicy, ze kontakty z "odstepcami" sa ciezkim wykroczeniem, to maja to delikatnie mowiac w $%^@ ;)
Prawda czasu, prawda ekranu, prawda ...

#19 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2007-10-08, godz. 13:35

Wglądnij w siebie. Co Ciebie przywiało tutaj. Najpierw do czytania. A potem do wyrażenia swego zdania. A wtedy będzie Ci łatwiej zrozumieć analogiczne postępowanie innych. Jeśli wzgardziłeś ŚJ, to dlaczego do nich ciągniesz?

Pozdrawiam.

Użytkownik Olo. edytował ten post 2007-10-08, godz. 13:43

Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#20 PatrycjaG

PatrycjaG

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 5 Postów

Napisano 2007-11-03, godz. 19:25

Witam. Co prawda to nie jest topic dla mnie ponieważ nie jestem ani ŚJ ani nie udzielam się aktywnie na forum, ale myślę, że moja odpowiedź może Ci co nieco rozjaśnić Twoja zagwostkę. W organizacji ŚJ jak i, myślę, w każdej szanującej się zorganizowanej społeczności obowiązują pewne zasady. U SJ wytyczną jest Biblia a ŚJ z założenia starają się przestrzegać zawartych tam nauk/ nakazów itp. Zatem w tej społeczności obowiązują pewne normy, które wyrożniają ją pośród innych religii. Wg mnie do głównych czynników charakteryzujących Swiadków jest: głoszenie, odmowa służby wojskowej i - wspołżycia przed ślubem (oczywiście nie wnikam w zachowania poszczególnych jednostek; patrzę na organizację ŚJ jak na całość i to chyba, co napisałam, nie podlega dyskusji) - to tylko przyklady. Natomiast są też pewne kwestie w codziennym życiu religijno - prywatnym (tak to nazwijmy), które nie podlegaja pod żadne wytyczne; co do których nie ma w Biblii powiedziane, że to jest czarne a to białe. Zwie się je kwestiami sumienia. Co oznacza, że w jednej, konkretnej sytuacji jedna osoba może się zachować tak a druga inaczej i żadna z nich nie może powiedzieć, że druga zrobiła źle/ zgreszyła czy coś w tym stylu ani żadna nie może oceniac zachowania drugiej osoby. Mówiąc wprost - w takich sytuacjach każdy postępuje tak, jak uważa za słuszne. Taki kwestii jest mnóstwo, ot choćby uważana przez chyba Was wszystkich kwestia doboru towarzystwa. Czytałam na Waszym forum jakąś śmieszną wypowiedź dot. zakazu spotykania się z ludźmi nie z organizacji, czy wykluczania za takie postępowanie u ŚJ. Nie wiem, jaką wiedzę na temat organizacji ŚJ posiadają osoby wypowiadające się na forum, ale w zdecydowanej większości sa to wypowiedzi świadczące o braku wiedzy, niezrozumieniu czy ślepym zbuntowaniu niż podstawnym kwestionowaniu. Ale wracając do tematu. Np kwestia doboru towarzystwa jest kwestią sumienia co w praktyce oznacza, iż na zebraniu wiele razy słyszy się, iż ŚJ powinni ograniczyć swoje kontakty z osobami spoza organizacji (co jest swoją drogą wg mnie zupełnie zrozumiałe - ludzie "ze świata" abslotunie wszyscy wyśmiewają/ kpią/ nie rozumieją np czystości moralnej, którą przecież ŚJ pragną zachowywać - w końcu oddali życie slużbie Bogu - w związku z czym bardzo, bardzo trudno jest być innym), ale jeśli jakiś ŚJ nie będzie sie ograniczał absolutnie nie zostanie ani wykluczony, ani ganiony, ani skarcony ani nic z tych rzeczy. Co najwyżej będzie musiał ponieść konsekwencje swojego zachowania, jesli np na skutek negatywnego wpływu otoczenia (a takie zjawisko istnieje i nie jest to wymysł ŚJ ale psychologii spolecznej) "zbłądzi".
BTW byłam SJ wychowywanym w domu religijnie podzielonym. Zostalam wykluczona w wieku 22 lat za niemoralność. Cały czas pragnę wrócić do organizacji Ś ponieważ wierzę, że jest to jedyna prawdziwa religia i do tego organizacja Boża.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych