(...) Rozwój medycyny nie u świadków jakie koszta? "W 1667 r. przypadkowym sukcesem zakończyła się pierwsza w historii transfuzja krwi. Jean Baptiste Denia i Paul E.Emmerez przetoczyli 15 letniemu chłopcu z wysoką gorączką krew jagnięcia. Nastąpiła niespodziewanie szybka poprawa. Lekarze przypisali korzystny efekt rozcieńczania krwi żylnej.
Niestety, przez następne 200 lat wskutek przeprowadzanych transfuzji nie przybywało zdrowych ludzi, tylko zapełniały się cmentarze. Pierwsze na świecie próby przetaczania krwi podejmowane były w XVII wieku, jednak wiele z nich kończyło się śmiercią biorców,
W medycynie było więcej wypadków śmiertelnych u innych chrześcijan niz u świadków
Bardzo dobre przykłady, a jeszcze lepszy wniosek . Drogi Chakmaszku, a przybliż nam może sylwetki tych Świadków Jehowy z tamtych wieków, którzy tak gorliwie odmawiali transfuzji;), no i oczywiście przez to zaniżyli te staystyki .
Pamiętajmy ze świadkowie mają prawo do decydowania o sobie i swoich dzieciach tak samo jak każda rodzina o czym mówi Konstytucja.
Jeśli mi wskażesz ten punkt w Konstytucji gdzie jest napisane, że ze względów religijnych rodzice mogą narażać życie dziecka, aż do odmowy ratowania życia włącznie, to przyznam Ci rację.
Bardzo dobre przykłady, a jeszcze lepszy wniosek . Drogi Chakmaszku, a przybliż nam może sylwetki tych Świadków Jehowy z tamtych wieków, którzy tak gorliwie odmawiali transfuzji;), no i oczywiście przez to zaniżyli te staystyki .
Jeśli mi wskażesz ten punkt w Konstytucji gdzie jest napisane, że ze względów religijnych rodzice mogą narażać życie dziecka, aż do odmowy ratowania życia włącznie, to przyznam Ci rację.
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
Przedewszystkim decyzje tych co przetaczają i tych co nie przetaczają są osobiste na podstawie wiedzy swojej osobistej i wiary.Co do konstutucji nic nie wspomniałem o narażaniu życia. Narażasz zycie takze kiedy przetaczasz krew.Pacjenci są informowani o zagrozeniach i to są ich decyzje. Religa wyraźnie o tym mówi również.
Pozdrawiam równiez ciepło.
Ps. Konstytucja mówi o prowadzeniu dzieci do pełnoletności w kwestii religii a z nią są związane wierzenia.
Użytkownik Chakmach edytował ten post 2008-02-07, godz. 10:48
Ps. Konstytucja mówi o prowadzeniu dzieci do pełnoletności w kwestii religii a z nią są związane wierzenia.
Konstytucja szanuje prawa dziecka, nie daje rodzicom nawet w kwestii wiary nieograniczonej władzy nad dzieckiem.
Art. 48.
1.Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania
W sytuacji, kiedy rodzice stają się nieodpowiedziali lub właśnie ze względów religijnych narażają życie dziecka sądy na podstawie (art. 38) z Konstytucji
"Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia"
oraz na podstawie Art. 48. ustawa 2
"Ograniczenie lub pozbawienie praw rodzicielskich może nastąpić tylko w przypadkach określonych w ustawie i tylko na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu."
ograniczają czasowo prawa rodziców SJ odmawiających w stanach zagrożenia życia, transfuzji własnemu dziecku. Wyroki takie zapadają, aby zapobieć łamaniu praw Konstytucji Rzeczypospolitej, na którą się powołałeś.
Konstytucja szanuje prawa dziecka, nie daje rodzicom nawet w kwestii wiary nieograniczonej władzy nad dzieckiem.
W sytuacji, kiedy rodzice stają się nieodpowiedziali lub właśnie ze względów religijnych narażają życie dziecka sądy na podstawie (art. 38) z Konstytucji oraz na podstawie Art. 48. ustawa 2 ograniczają czasowo prawa rodziców SJ odmawiających w stanach zagrożenia życia, transfuzji własnemu dziecku. Wyroki takie zapadają, aby zapobieć łamaniu praw Konstytucji Rzeczypospolitej, na którą się powołałeś.
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
PS.
Jak zauważyłas w róznych krajach panują rózne opinie a nawet prawo na ten temat. W tej kwestii porusza sie sprawy etyczne i religijne. Konstytucja dość ogólnie to porusza i w ruch wchodzą prawnicy z róznymi prawami.Chocby ostatnio poruszony przypadek - "USA, Mount Vernon: Wczoraj sędzia John Meyer przyznał czternastoletniemu chłopcu prawo do odmowy transfuzji". Jeżeli zas zmuszonoby chłopca do innej decyzji to byłoby to pogwałcenie sumienia i godności. Przedewszystkim zabranie autonomii człowieka. To bardzo śliski grunt. Na przedmiotach z medycyny opowiadano nam i nawet przyjął sie termin 'bilet smierci' co do osób zakażonych po przetoczeniu krwi.To tez jest ryzyko a nawet czasem większe bo najpierw zyjesz z chorobą która cie wyniszczy np. HIV a potem dopiero umierasz.
Polecam film : 1.Wobec transfuzji w opiece zdrowotnej-uszanowanie potrzeb pacjenta
Użytkownik Chakmach edytował ten post 2008-02-07, godz. 14:49
W sumie nie jest to jeden film ale trzy i jak zobaczyc cały kontekst to w sposób naturalny sporo lekarzy róznego pokroju sie wypowiada bez ucinania ich wypowiedzi. Dodatkowo prawnicy i etycy. W tym wypadku uważam ze warto zobaczyc.
Na przedmiotach z medycyny opowiadano nam i nawet przyjął sie termin 'bilet smierci' co do osób zakażonych po przetoczeniu krwi.To tez jest ryzyko a nawet czasem większe bo najpierw zyjesz z chorobą która cie wyniszczy np. HIV a potem dopiero umierasz.
Widzisz...musiałeś chodzić do dziwnej szkoły, i mieć dzinych wykładowców, jeśli zauważali tylko i wyłącznie problem powikłań. Mnie "na przedmiotach z medycyny" jak to nazwałeś, wykładano o zagrożeniach związanych z tansfuzją i nie bagatelizowano tego problemu, ale jednocześnie uczono mnie w jakich przypadkach podanie krwi jest niezastąpione i niezbędne. Wyniosłam z tych wykładów również to, że zagrożenia są niewspółmierne do liczby osób, którym krew uratowała życie. Może gdybyś wykazał choć troszke dobrej woli, i zechciał się zapoznać z solidnymi opracowaniami medycznymi na temat dobrodziejstwa transfuzji, zamiast wyszukiwać samych minusów, zrozumiałbyś, że w wielu przypadkach odmowa leczenia krwią, to skazywanie siebie, lub swoich najbliższych (nieletnich) na pewną śmierć.
Drogi Chakmaszku, wiele razy rozmawiałam ze Świadkami Jechowy
Oj, Nocka, Nocka, a to było tendencyjne czy tandetne?
Materiał pana Religii jest oczywisty . Mam jednak wrażenie ze tendencja zagraża takze tym którzy bardzo nie lubią świadków i wolą promowac przetaczanie krwi. Co do przeszczepu osobowości to moze cię zaskocze ale spotkałem sie bodajże na Discovery z autentycznym przypadkiem kiedy przeszczepiono serce mężczyzny palacza bodajże o charakterze przestepczym ze specyficznym chodem kobiecie. Tak jak nie paliła to zaczęła palić a nawet chodzić jak ten mężczyzna a nawet sie zachowywac jak on. Reportarz był niesamowity.Pod wpływem niepokoju i dyskomfortu odnalazła rodzinę tego mężczyzny od którego miała serce I jego bodajże matka rozpoznała w jej zachowaniu syna.Takze argumentacja świadków nie jest taka bezzasadna.
Również pozdrawiam ciepło.
Ja czytałam o tym w Reader's Digest, ale nie jest to czasopismo, które darzę jakimś szczególnym szacunkiem Pozdr
Cytat(Noc_spokojna @ 2008-02-06 21:09) Drogi Chakmaszku, wiele razy rozmawiałam ze Świadkami Jechowy
Oj, Nocka, Nocka, a to było tendencyjne czy tandetne?
Ewuniu, jeśli masz problem z trzeźwą oceną "co to było", to będę tak miła ( jak zawsze ) i Ci podpowiem. "Jechowy" to błąd ortograficzny, i nie ma wpływu na treść mojej wypowiedzi.
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
PS. Przepraszam, że nie na temat
D.
Użytkownik Noc_spokojna edytował ten post 2008-02-07, godz. 18:53
W sumie nie jest to jeden film ale trzy i jak zobaczyc cały kontekst to w sposób naturalny sporo lekarzy róznego pokroju sie wypowiada bez ucinania ich wypowiedzi. Dodatkowo prawnicy i etycy. W tym wypadku uważam ze warto zobaczyc.
Buhaha tak jak przedstawiono niedawno tą Panią która niedawno zagroziła WTS procesem sądowym za "nie wyjmowanie jej wypowiedzi z kontekstu"
A tak w ogóle proponuję Chak nie chodzić do lekarzy bo stosowanie antybiotyków i innych lżejszych rzeczy również może prowadzić do śmierci jak i poważnych chorób czy deformacji dokładnie w podobnym procencie, a nawet czasami częściej niż transfuzja. Unikaj szpitali jak ognia
Należę do144...
Islam zdominuje świat Islam będzie rządzić światem Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam Islam jest religią pokoju...
Czyj jak obejrze ten film i poszukam tych osób to czy nie okaze się:
część to nie są lekarze
część to sa lekarze ale mówili o czymś zupełnie innym.
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!
Widzisz...musiałeś chodzić do dziwnej szkoły, i mieć dzinych wykładowców, jeśli zauważali tylko i wyłącznie problem powikłań. Mnie "na przedmiotach z medycyny" jak to nazwałeś, wykładano o zagrożeniach związanych z tansfuzją i nie bagatelizowano tego problemu, ale jednocześnie uczono mnie w jakich przypadkach podanie krwi jest niezastąpione i niezbędne. Wyniosłam z tych wykładów również to, że zagrożenia są niewspółmierne do liczby osób, którym krew uratowała życie. Może gdybyś wykazał choć troszke dobrej woli, i zechciał się zapoznać z solidnymi opracowaniami medycznymi na temat dobrodziejstwa transfuzji, zamiast wyszukiwać samych minusów, zrozumiałbyś, że w wielu przypadkach odmowa leczenia krwią, to skazywanie siebie, lub swoich najbliższych (nieletnich) na pewną śmierć.
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
Jak byś nie zauważyła to poruszyłem tylko jeden aspekt a nie wiele. Mnie takze uczono o innych kwestiach takze prawnych ale poruszyłem jeden aspekt bo odniosłem sie akurat do jednego.
Oj, Nocka, Nocka, a to było tendencyjne czy tandetne?
Ja czytałam o tym w Reader's Digest, ale nie jest to czasopismo, które darzę jakimś szczególnym szacunkiem Pozdr
Porównanie z Reader's Digest niezbyt trafne. Na Discovery wypowiadali sie fachowcy osobiscie o ile pami.ętam neurochirurgii , psycholog.... Podam co do tego przykład. Dwoje ludzi jeden chory na depresje drugi nie . Czym bedą się charakteryzować? Postawą. Postawa i przezycia są zapisywane nie tylko w mózgu ale takze w receptorach ciała. Takze w narządach układu nerwowego tam gdzie on dochodzi. To temat jeszcze nie do konca zbadany ale dość ciekawy z punktu fizlologiczno-neuronalnego.
Czyj jak obejrze ten film i poszukam tych osób to czy nie okaze się:
część to nie są lekarze część to sa lekarze ale mówili o czymś zupełnie innym.
Najprostrzy test sprawdzić na necie na stronach angielskich i niemieckich Imiona i nazwiska i zdjęcia lekarzy.
Buhaha tak jak przedstawiono niedawno tą Panią która niedawno zagroziła WTS procesem sądowym za "nie wyjmowanie jej wypowiedzi z kontekstu"
A tak w ogóle proponuję Chak nie chodzić do lekarzy bo stosowanie antybiotyków i innych lżejszych rzeczy również może prowadzić do śmierci jak i poważnych chorób czy deformacji dokładnie w podobnym procencie, a nawet czasami częściej niż transfuzja. Unikaj szpitali jak ognia
Jesli jesteś uczulony na jakiś antybiotyk to czasem moze się to skończyc smiercią jesli to zignorujesz. Kwestia profilaktyki i edukacji w tej dziedzinie zapewne pozwoli każdemu podjąć ostateczną decyzje za siebie.
Użytkownik Chakmach edytował ten post 2008-02-08, godz. 10:00
Jak byś nie zauważyła to poruszyłem tylko jeden aspekt a nie wiele. Mnie takze uczono o innych kwestiach takze prawnych ale poruszyłem jeden aspekt bo odniosłem sie akurat do jednego.
Chakmaszku, i tu właśnie tkwi problem, Twój, CK, i pozostałych świadków Jehowy, odnosicie się tylko i wyłącznie do tego jednego aspektu, a pomijając pozostałe, ten jeden wyolbrzymiacie tak bardzo, że te pozostałe całkowicie wam przesłonił.
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
PS. Choć raz chciałabym usłyszeć od świadka, że wprawdzie krew ratuje życie, ale nam religia nie pozwala z tej metody korzystać. W zamian za to w XXI wieku usłyszałam "...wiem to na pewno, bo kiedyś starszy zboru mówił, że przez krew to się można nawet łuszczycą zarazić..." .
Chakmaszku, i tu właśnie tkwi problem, Twój, CK, i pozostałych świadków Jehowy, odnosicie się tylko i wyłącznie do tego jednego aspektu, a pomijając pozostałe, ten jeden wyolbrzymiacie tak bardzo, że te pozostałe całkowicie wam przesłonił.
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
PS. Choć raz chciałabym usłyszeć od świadka, że wprawdzie krew ratuje życie, ale nam religia nie pozwala z tej metody korzystać. W zamian za to w XXI wieku usłyszałam "...wiem to na pewno, bo kiedyś starszy zboru mówił, że przez krew to się można nawet łuszczycą zarazić..." .
D.
Nie wiem czy czytasz wszytkie moje posty ale zwróciłem uwagę ze istnieją dwa aspekty: problem z przetoczeniem i nie przetoczeniem. Napisałem takze o swoim wrażeniu ze tu akurat na tym temacie to raczej w tym wyolbrzymia się jedną stronę a zapomina o drugiej i na to zwróciłem uwagę. Przesledź dokładnie posty. W psychologii jest cos takiego jak projekcja. Zalezy tez ona od kontekstu ale śmiało juz moge powiedzieć ze starasz się przypisac tu cos mi z czym sama masz problem czyli akcentowaniem jednej tylko strony tj. przetaczania krwi na plus a z drugiej strony sprawienie nie ostrym termin, znaczenie, ważność i zasadnosc nie przetaczania krwi.
Użytkownik Chakmach edytował ten post 2008-02-08, godz. 12:18
A czy jak zjem kaszankę to przejme osobowośc trzody chlewnej
Jesli chodzi o szkodliwośc transfuzji to bardzo chetnie sie wypowiem gdyż jako 7-miesieczne dziecko miałem transfuzje krwi...
Lekarze przeszczepili mi wirus watrobowy razem z krwią. Skonczyło się marskością watroby. Dziś jestem juz zdrowy i praktycznie normalnie funkcjonuje tzn. nie musze trzymac diety etc... Mimo tych przejśc mam świadomośc, że tamten zabieg uratował mi zycie, i dzieki temu zyje. Całe zajście miało miejsce 18 lat temu, tak więc kiedyś były tez inne standardy. Dzisiaj prawdopodobieństwo takiego zaniedbania jest bliskie zeru.
Co do wstrzymywania się od krwi w żywności: Ostatnio rozmawiałem ze Świadkiem jehowy, który zaczepiał mnie (jako katolika) pytaniami: "gdzie w Biblii pisze, że nalezy pości w piatek itd...", na podparcie swojej tezy podał cytat z Mt 15:17-18.
Potem w domu gdy zastanawiałem sie nad jego śmiesznymi argumentami naszło mnie pytanie. Skoro nie to co do ust wchodzi kala człowieka to czemu wy drodzy Świadkowie brzydzicie się np. kaszanką??
A czy jak zjem kaszankę to przejme osobowośc trzody chlewnej
Jesli chodzi o szkodliwośc transfuzji to bardzo chetnie sie wypowiem gdyż jako 7-miesieczne dziecko miałem transfuzje krwi... Lekarze przeszczepili mi wirus watrobowy razem z krwią. Skonczyło się marskością watroby. Dziś jestem juz zdrowy i praktycznie normalnie funkcjonuje tzn. nie musze trzymac diety etc... Mimo tych przejśc mam świadomośc, że tamten zabieg uratował mi zycie, i dzieki temu zyje. Całe zajście miało miejsce 18 lat temu, tak więc kiedyś były tez inne standardy. Dzisiaj prawdopodobieństwo takiego zaniedbania jest bliskie zeru.
Co do wstrzymywania się od krwi w żywności: Ostatnio rozmawiałem ze Świadkiem jehowy, który zaczepiał mnie (jako katolika) pytaniami: "gdzie w Biblii pisze, że nalezy pości w piatek itd...", na podparcie swojej tezy podał cytat z Mt 15:17-18. Potem w domu gdy zastanawiałem sie nad jego śmiesznymi argumentami naszło mnie pytanie. Skoro nie to co do ust wchodzi kala człowieka to czemu wy drodzy Świadkowie brzydzicie się np. kaszanką??
Kwestia krwi to delikatna sprawa. Co do twojej sytuacji no to dobrze że się dobrze skończyło. Inni nie mają tyle szczęścia.
Pozdrawiam
Ps.
Co do kaszanki to jesli jesteś wierzący to usłuchasz słów Dzieje 15:29,30. Pozatym rozmawialiśmy o dwóch sprawach o przeszczepie i o transfuzji. Co do przeszczepu -sprawa tyczyła sie również przeszczepu pewnych ścierzek nerwowych będacych w organie , które tak a nie inaczej działały na pacjenta który posiadł owy przeszczepiony organ. Co do rozmowy o krwi że w niej jest osobowośc?. Wiemy że moze w innym kontekście odnosili to hebrajczycy pisząc że 'Dusza ciała jest we krwi'(Kapł. 17:11).Dusza to życie, czasem traktowane jako osobowość.Ale nie wypowiadam się co do aż tak daleko idących wniosków- co świadkowie . Zresztą i co do tego juz odpowiedzieliśmy. Medycyna sie rozwijała. Kiedys upuszczano krew, lub pito w celach padaczkowych itd. Dlatego stare publikacje świadków to jak stare książki medyczne(oczywiście tylko w pewnym porównaniu). Przykładem jest tez psychiatria. Teraz nikt ci nie grzebie i nie wycina na siłę fragmentu płata czołowego by uspokoić osobe chorą. Teraz stosuje sie leki a w juz najgorszych wypadkach schizofrenii elektowstrząsy.Jednakze w starych publikacjach medycznych znajdziesz duzo kompromitujących(rozwijających) rzeczy z tej dziedziny.
Pozdrawiam
Użytkownik Chakmach edytował ten post 2008-02-20, godz. 09:09
.
.
