Skocz do zawartości


Zdjęcie

CORAZ JAŚNIEJSZE ŚWIATŁO


  • Please log in to reply
36 replies to this topic

#21 Abriella

Abriella

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 427 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-04-24, godz. 13:23

... pod grubą spódnicą Matki Organizacji mogę stwierdzić, że tam nie tylko światła ale i powietrza brakuje!


Swietne spostrzeżenie i bardzo trafne!

:lol: qwerty zabawna Twoja analiza swiatla i oswietlanego przedmiotu. Przypomnialas mi o korpuskularno-falowej naturze swiatla (corpus-cialo). Skutki „nowego swiatla”: „niewolnik” daje ciala co powoduje fale odstepstwa.
Pozdrawiam.


:lol: :) :P

#22 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-05-04, godz. 22:57

Patrząc przez pryzmat słów owego starszego - "nowe światło" dawane członkom organizacji oznaczałoby - przy patrzeniu na ten sam przedmiot - stwierdzenie że to już nie jest czarno-białe i okrągłe a czerwone i kwadratowe.


Jeden z przykładów, jak "Strażnica" oswaja czytelnika z faktem, że nowe światło może oznaczać całkowitą zmianę dotychczasowego rozumienia:

Po śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa światło od Boga świeciło jeszcze jaśniej. W wizji Jehowa objawił Piotrowi, że odtąd również nieobrzezani poganie mogą być naśladowcami Chrystusa (Dzieje 10:9-17). Była to zupełna nowość! ("Strażnica" z 2000 roku, nr 6)

Światło świeciło jeszcze jaśniej i efektem tego była... zupełna nowość.
.jb

#23 beres

beres

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 253 Postów
  • Gadu-Gadu:764269
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:London

Napisano 2008-05-05, godz. 00:41

Co dla WAS oznacza "nowe światło", "coraz jaśniejsze światło"
nigdy o tym nie myślałam w ten sposób, ale znalazłam taki opis:
"Na koniec tej relacji chciałbym wrócić na chwilę do tematu "nowego światła" dawanego nam przez Ciało Kierownicze. W moim rozumieniu - wybaczcie moją ułomność - nowe światło, oznacza nowe zrozumienie. Jeżeli widzę przedmiot - stwierdzam że jest czarno-biały i okrągły. Nowe światło w tym wypadku oznaczałoby że patrząc na ten sam przedmiot stwierdzam że to piłka. Patrząc przez pryzmat słów owego starszego - "nowe światło" dawane członkom organizacji oznaczałoby - przy patrzeniu na ten sam przedmiot - stwierdzenie że to już nie jest czarno-białe i okrągłe a czerwone i kwadratowe. Mam nadzieję że kiedyś istotę "lepszego zrozumienia" poznam dogłębniej."
I włąśnie tak jest, coraz jaśniej świecące światło, będzie wydobywać szczegóły już istniejącej rzeczy, będzie ją bardziej uwidaczniać, uwypuklać............ ALE NIE ZMIENIAĆ!
Jestem ciekawa jak Wy o tym myślicie w powyższym kontekscie.


beres masz tu cytat ze strażnicy co to jeśniejsze światło

Coraz jaśniejsze zrozumienie nauk biblijnych

13 Jehowa coraz jaśniej oświetla ścieżkę swego ludu także pod względem zrozumienia nauk biblijnych. Na przykład w Księdze Objawienia 12:1-9 wspomniano o trzech symbolicznych postaciach: o brzemiennej „niewieście”, która rodzi dziecko, o „smoku” i o „synu, mężczyźnie”. Czy wiesz, kogo wyobrażają? Ich tożsamość wyjawiono w artykule „Narodziny narodu”, opublikowanym w angielskiej Strażnicy z 1 marca 1925 roku. Pozwoliło to ludowi Bożemu lepiej zrozumieć proroctwa o narodzinach Królestwa oraz pojąć, że istnieją dwie organizacje — Jehowy i Szatana. Potem w latach 1927-1928 słudzy Jehowy zaniechali obchodzenia Bożego Narodzenia i urodzin, gdyż uświadomili sobie, że nie ma to uzasadnienia biblijnego.

14 W latach trzydziestych minionego stulecia snopy światła padły na trzy prawdy biblijne. Badacze Pisma Świętego od dawna wiedzieli, że „lud wielki” (czyli „wielka rzesza”) z Księgi Objawienia 7:9-17 to nie 144 000 osób mających być współkrólami i współkapłanami Chrystusa (Objawienie 5:9, 10; 14:1-5). Niemniej tożsamość „wielkiej rzeszy” nie była dostatecznie rozpoznana. Ale tak jak rano nasilające się światło sprawia, że słabo widoczne obiekty nabierają wyrazistszych kształtów i kolorów, tak w roku 1935 zrozumiano, że do grupy tej należą osoby mające nadzieję ocaleć z „wielkiego ucisku” i żyć wiecznie na ziemi. Jeszcze tego samego roku omówiono kwestię, wobec której w różnych krajach stawały dzieci Świadków Jehowy uczęszczające do szkoły. Świat był wtedy ogarnięty gorączką patriotyczną, ale Świadkowie uświadomili sobie, że pozdrawianie sztandaru nie jest zwykłą formalnością. A w następnym roku wyjaśniono, że Chrystus nie umarł na krzyżu, lecz na palu (Dzieje 10:39).

15 W czasie II wojny światowej zaczęto rutynowo przetaczać rannym żołnierzom krew, wkrótce więc snop światła padł na kwestię jej świętości. Strażnica z 1 lipca 1945 roku (wydanie polonijne z marca 1947 roku) zawierała następujący apel: „Wszyscy czciciele Jehowy, którzy szukają życia wiecznego w nowym świecie sprawiedliwości, winni uznać świętość krwi, i podporządkować się do sprawiedliwych rozporządzeń Boga odnośnie tej tak ważnej sprawy”.

16 W roku 1946 dostrzeżono potrzebę dokonania nowego przekładu Biblii, który uwzględniałby aktualny stan wiedzy o jej tekście i nie byłby skażony dogmatami wywodzącymi się z tradycji nominalnego chrześcijaństwa. Prace rozpoczęto w grudniu 1947 roku. W roku 1950 opublikowano po angielsku Chrześcijańskie Pisma Greckie w Przekładzie Nowego Świata. A począwszy od roku 1953, wydano w pięciu tomach angielski przekład Pism Hebrajskich. Ostatni tom ukazał się w roku 1960, co oznacza, iż prace nad całą Biblią trwały nieco ponad 12 lat. Kompletne Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata w jednym tomie opublikowano w roku 1961. Obecnie to wyjątkowe tłumaczenie jest dostępne w wielu językach. Przywrócono w nim imię Boże, Jehowa. Poza tym dzięki wiernemu oddaniu sensu tekstu oryginalnego umożliwia coraz lepsze zrozumienie prawd objawionych przez Boga.

17 W roku 1962 stało się jasne, czym są „władze zwierzchnie” wspomniane w Liście do Rzymian 13:1 i jak dalece chrześcijanie winni im się podporządkować. Wnikliwa analiza 13 rozdziału Listu do Rzymian oraz innych fragmentów Biblii, na przykład listów do Tytusa 3:1, 2 i 1 Piotra 2:13, 17, pozwoliła zrozumieć, że określenie „władze zwierzchnie” nie odnosi się do Jehowy Boga i Jezusa Chrystusa, lecz do rządów ludzkich.

18 Również w następnych latach ścieżka prawych stawała się coraz jaśniejsza. W roku 1985 zrozumiano, kto zostaje uznany za sprawiedliwego (prawego) „ku życiu”, czyli jako człowiek godny życia, a kto — jako przyjaciel Boga (Rzymian 5:18; Jakuba 2:23). W roku 1987 dokładnie wyjaśniono znaczenie jubileuszu chrześcijańskiego.

19 W roku 1995 lepiej pojęliśmy sprawę oddzielania „owiec” od „kóz”. W roku 1998 otrzymaliśmy szczegółowe objaśnienie spełniającej się obecnie wizji świątyni, opisanej w proroctwie Ezechiela. Rok później sprecyzowano, kiedy i jak ‛obrzydliwość stanie w miejscu świętym’ (Mateusza 24:15, 16; 25:32). A w roku 2002 zyskaliśmy lepsze zrozumienie tego, co to znaczy oddawać cześć Bogu „duchem i prawdą” (Jana 4:24).

20 Oprócz usprawnień organizacyjnych i jaśniejszego zrozumienia nauk biblijnych pojawiały się też nowe wskazówki dotyczące chrześcijańskiego postępowania. Na przykład w roku 1973 uznano palenie tytoniu za „skalanie ciała”, stanowiące poważny grzech (2 Koryntian 7:1). Dziesięć lat później Strażnica z 15 lipca 1983 roku (w języku polskim numer 23 z roku 1983) wyjaśniła nasz pogląd na posługiwanie się bronią palną. To tylko kilka przykładów pokazujących, jak w dobie obecnej otrzymujemy coraz jaśniejsze duchowe światło.

#24 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2008-05-05, godz. 09:04

"Obecnie to wyjątkowe tłumaczenie jest dostępne w wielu językach."

Dla mnie każde tłumaczenie jest wyjątkowe, podobnie jak każdy człowiek. To moje ostatnie najjaśniejsze światło. Na te ze strażnicowych folderów reklamowych przestałem zwracać uwagę po przeczytaniu, że "ścieżka prawych - to światło poranne, wschodzi - wzrasta aż do południa" (Przysłów 4,18) Nijak to się ma do doktrynalnych aktualizcji.
Dołączona grafika

#25 szperacz

szperacz
  • Gadu-Gadu:12358377
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2008-05-05, godz. 09:55

W 2008 roku zrozumiano, że spotykanie się na zebraniach trzy razy w tygodniu to zbyt duże obciążenie dla i tak umęczonego mózgu. Od nowego roku "nowe światło" pozwoli na większy kontakt ze światem dzięki jednemu dniowi wolnemu więcej.

#26 raihin

raihin

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 57 Postów
  • Lokalizacja:hacking.pl

Napisano 2008-05-10, godz. 13:52

W 2008 roku zrozumiano, że spotykanie się na zebraniach trzy razy w tygodniu to zbyt duże obciążenie dla i tak umęczonego mózgu. Od nowego roku "nowe światło" pozwoli na większy kontakt ze światem dzięki jednemu dniowi wolnemu więcej.


Odnośnie nowego światła - tak sobie pomyślałem podczas przerwy na porannego dymka na balkonie..

1. ŚJ "dawno-dawno-temu" palili tytoń, twierdzili że Bóg im błogosławi.
2. ŚJ "mniej-dawno-temu" stwierdzili że to się jednak Bogu nie podoba, więc należy przestać palić aby im błogosławił.
3. Teraz twierdzą że Bóg nadal im błogosławi, jednak osoby palące są wykluczane z organizacji.

Pytanie na dziś - jakim cudem Bóg błogosławił im kiedy palono tytoń?
Może całe "błogosławieństwo" jest niczym innym niż tylko dopatrywaniem się czyjejś ingerencji w sprawy codzienne?
Jeśli miałbym podążać dalej tym tokiem rozumowania - odkąd wystąpiłem z organizacji - błogosławieństwa Boże sypnęły się na mnie tonami.
Jak zdefiniować pojęcie błogosławieństwa patrząc przez pryzmat osoby będącej ŚJ i drugiej - będącej odstępcą? Przecież i jedno i drugie - jeśli trzyma się pewnych zasad, pracuje się nad sobą i żyje w zgodzie z własnym sumieniem - otrzymuje jakieś "błogosławieństwa" ale pochodzące od życia.
Nie, nie zostałem wykluczony. Odszedłem sam, w pełni świadom swojej decyzji.

#27 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-05-12, godz. 07:12

[...]
Pytanie na dziś - jakim cudem Bóg błogosławił im kiedy palono tytoń?
[...]

Bo wtedy dostali lampke od boga z zarowka 25W a dzis juz wkrecili 40W a zatem do 150-200W jeszcze im sporo brakuje ;) Ale w ich mniemaniu bog im blogoslawi - z tym ze w kazdym czlowieku mozna doszukac sie blogoslawienstw jesli ktos w to wierzy.

Użytkownik edd edytował ten post 2008-05-12, godz. 07:12

Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#28 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2009-01-22, godz. 20:10

Nowe 'światło' to nie tylko u ŚJ. Wszystkie religie w jakiś sposób co jakiś czas dokonują zmian.

Dla mnie pojęcie "nowe światło" ma tylko znaczenie świadkowskie. Nigdzie indziej z nim się nie spotkałem.
A oznacza ono dla mnie nic innego jak marketingową odpowiedź na zapotrzebowanie rynku.
[...]
Szkoda, że przysłowiowy ciemny lud to kupił


Nie spotkałeś się ? Dziwne! Cały czas na przestrzeni wieków dokonywano reform (często za pomocą wojen religijnych), skutkiem których były rozłamy, gdyż uważali, że Bóg ma inny punkt widzenia. I tak np., wcześniejszych przykazań kościelnych było dziewięć. Ósme przypominało jak ulał do obecnych wykluczeń ŚJ.

8. unikania ekskomunikowanych w czasie spełniania obowiązków religijnych, a także w innych okolicznościach, w tym w rozmowach i przy stole;

Następnie zredukowano do pięciu. Piąte brzmiało:
5. W czasach zakazanych zabaw hucznych nie urządzać.
Ostatnio zmieniono, to piąte. Możliwe jak to ujął 'pawdob7' ,,na zapotrzebowanie rynku" gdzie pieniądze np. z dyskotek przenieść do piątego, obecnego przykazania.

5. Troszczyć się o potrzeby wspólnoty Kościoła.
Powyższe sformułowania przykazań kościelnych zatwierdzone zostały 22 maja 2002 r. przez watykańską Kongregację Nauki Wiary.

http://www.mateusz.pl/mt/er/er-pk.htm

Nie chcę powiedzieć, że to jest złe, bo i ŚJ też tak proponują. Jednakże wypowiedzi w tym temacie sugerują jakoby dotyczyło tylko ŚJ-owy. Czy nie przydało by się trochę obiektywizmu ? (Pwt.1:17; Mat.7:4-5)
-- gambit
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#29 novanna

novanna

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 404 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano 2009-01-22, godz. 20:51

Nowe 'światło' to nie tylko u ŚJ. Wszystkie religie w jakiś sposób co jakiś czas dokonują zmian.

Nie spotkałeś się ? Dziwne! Cały czas na przestrzeni wieków dokonywano reform (często za pomocą wojen religijnych), skutkiem których były rozłamy, gdyż uważali, że Bóg ma inny punkt widzenia. I tak np., wcześniejszych przykazań kościelnych było dziewięć. Ósme przypominało jak ulał do obecnych wykluczeń ŚJ.


może i do świadków dojdzie "nowe światło" i przestaną tak traktowac wykluczonych ja zrobili to katolicy w stosunku do ekskomunikowanych...he he.
przeglądałam ostatnio straznice z listopada 2008 na temat sosunku do nieczynnych i wykluczonych i odniosłam wrażenie , jakby więcej było w tym wszystkim "człowieczeństwa"i "jezusowych zachowań".

Nie chcę powiedzieć, że to jest złe, bo i ŚJ też tak proponują. Jednakże wypowiedzi w tym temacie sugerują jakoby dotyczyło tylko ŚJ-owy. Czy nie przydało by się trochę obiektywizmu ? (Pwt.1:17; Mat.7:4-5)


no właśnie! a nic tylko gadanie, że świadkowie są "bebe". <_<

może i do świadków dojdzie "nowe światło" i przestaną tak traktowac wykluczonych ja zrobili to katolicy w stosunku do ekskomunikowanych...he he.
przeglądałam ostatnio straznice z listopada 2008 na temat sosunku do nieczynnych i wykluczonych i odniosłam wrażenie , jakby więcej było w tym wszystkim "człowieczeństwa"i "jezusowych zachowań".


no właśnie! a nic tylko gadanie, że świadkowie są "bebe". <_<

a jak w kościele msze były tylko po łacinie i biedny lud nic nie rozumiał, to co to było? a jak się zmieniło i zaczęly y nabozeństwa w jezyku ojczystym to co się stało? jak zwał tak zwał, ale było to NOWE ŚWIATŁO, ,moi drodzy, jak nic

Użytkownik novanna edytował ten post 2009-01-22, godz. 20:49


#30 Mario

Mario

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 577 Postów

Napisano 2009-01-22, godz. 21:43

A czy ktoś może:
1. w Biblii wskazać, gdzie jest coś napisane o tym, że jest coś takiego jak "nowe światło" w kwestii zmieniania się wykładni biblijnej.
2. Wskazać miejsce, w którym Jezus kiedykolwiek nauczał o nowym świetle w kwestii doktryny?
3. Wskazać miejsce, w którym, zmienili kiedyś swoje nauki tłumacząc to "nowym światłem"?

Moim zdaniem, nie ma w Biblii takich miejsc.
Strażnica naucza:
Kiedy jeszcze Jezus przebywał na ziemi, rzekł do swych uczniów: „Wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz znieść nie możecie” (Jana 16:12). Gdyby im wyjawił wszystko od razu, byliby tym zbyt przytłoczeni. Po prostu nie potrafiliby objąć umysłem tych wiadomości ani wprowadzić ich w życie. Dlatego uczył ich stopniowo.

Może coś w tym jest?

#31 Sivis Amariama

Sivis Amariama

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 59 Postów

Napisano 2009-01-23, godz. 00:03

Pewnie. Stopniowo uczniowie np. dochodzili do prawdy o Trójcy Świętej, Bożym macierzyństwie Marii, jej zawszedziewictwie, niepokalanym poczęciu i wniebowzięciu, czyśćcu itd...

:)

#32 Mario

Mario

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 577 Postów

Napisano 2009-01-23, godz. 00:27

Pewnie. Stopniowo uczniowie np. dochodzili do prawdy o Trójcy Świętej, Bożym macierzyństwie Marii, jej zawszedziewictwie, niepokalanym poczęciu i wniebowzięciu, czyśćcu itd...

:)


Ale co to sie ma do "jasnego światła".
Stopniowo, możemy dojść do tego, że JAn Paweł II jest czwartą osobą Boską. A tu chodzi by owo światło miało uzasadnienie w Biblii. Np. zawsze - dziewictwo nie jest nauką wprost - biblijną.

#33 leffe

leffe

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 36 Postów

Napisano 2009-01-23, godz. 06:35

Dla mnie każde zmiany na lepsze są dobre. Jak w Kościele zmieniają coś na lepsze (ksiądz ma żonę w anglikańskim) to jest to dobre. Jestem za reformami w religiach chrześcijańskich. Zbliżą się do Pisma Św. :)

#34 Mario

Mario

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 577 Postów

Napisano 2009-01-23, godz. 09:02

Dla mnie każde zmiany na lepsze są dobre. Jak w Kościele zmieniają coś na lepsze (ksiądz ma żonę w anglikańskim) to jest to dobre. Jestem za reformami w religiach chrześcijańskich. Zbliżą się do Pisma Św. :)


:rolleyes:

#35 sk8terboy

sk8terboy

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 160 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2009-01-23, godz. 12:45

Odnośnie nowego światła - tak sobie pomyślałem podczas przerwy na porannego dymka na balkonie..

1. ŚJ "dawno-dawno-temu" palili tytoń, twierdzili że Bóg im błogosławi.
2. ŚJ "mniej-dawno-temu" stwierdzili że to się jednak Bogu nie podoba, więc należy przestać palić aby im błogosławił.
3. Teraz twierdzą że Bóg nadal im błogosławi, jednak osoby palące są wykluczane z organizacji.

Pytanie na dziś - jakim cudem Bóg błogosławił im kiedy palono tytoń?
Może całe "błogosławieństwo" jest niczym innym niż tylko dopatrywaniem się czyjejś ingerencji w sprawy codzienne?
Jeśli miałbym podążać dalej tym tokiem rozumowania - odkąd wystąpiłem z organizacji - błogosławieństwa Boże sypnęły się na mnie tonami.
[/quote]

Analogicznie wg tego schematu można popatrzeć na wiele innych rzeczy:
1.ŚJ czcili lub używali krzyż, napewno jeszcze w roku 1918
2.ŚJ obchodzili pogańskie święta też jeszcze w roku 1918
3.ŚJ robili też wiele innych rzeczy be w roku 1918

A przecierz Jezus Chrystus w roku 1918 swojego przeglądu uznał ich za jedyną prawdziwą religię. Słowami strażnicy: "zastał ich tak [prawidłowo] czyniących".
Jak na mój umysł to nowe światło powinno ich oczyszcić do roku 1914/1918 i koniec. Stan rzeczy w roku 1918 daleko odbiegał od czystości np. w sprawie neutralności politycznej, a np. Amisze od dawna nie chodzą do wojska, są uniezależnieni od systemu monetarnego i socjalnego. Jak na mnie to całe nowe światło się kupy nie trzyma.
pozdrawiam
Want to know how deep the rabbit hole goes?

#36 Fakirek

Fakirek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 181 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2009-01-23, godz. 13:17

Nowe 'światło' to nie tylko u ŚJ. Wszystkie religie w jakiś sposób co jakiś czas dokonują zmian.
[ciach]


Tylko dynamika tych zmian w doktrynie jest nieporównywalna.

A co do obecności niebiblijnych nauk w doktrynie KRK, to tam mamy jasno powiedziane, że poza objawieniem zawartym w Biblii istnieje Tradycja (ta pisana przez wielkie "T"). Świadkowie Jehowy zaś teoretycznie powołują się na sola scriptura.

[ciach]
16 W roku 1946 dostrzeżono potrzebę dokonania nowego przekładu Biblii, który uwzględniałby aktualny stan wiedzy o jej tekście i nie byłby skażony dogmatami wywodzącymi się z tradycji nominalnego chrześcijaństwa. [ciach]


Czyli jednak własne wnioski Towarzystwa Strażnica miały wpływ na późniejszą redakcję przekładu Biblii.

#37 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2009-02-11, godz. 11:13

To nowe światło to droga do nikąd. Ponadto ściąga hańbę na Organizację. Np. kiedyś było zakazane przyjmowanie frakcji krwi. Od kilku lat przyjmowanie frakcji jest dozwolone. Tak więc co teraz, jeśli kiedyś ktoś nie przyjął frakcji (według starego światła) i umarł, choć mógłby żyć gdyby je przyjął? Teraz frakcje są dozwolone (chociaż dla niepoznaki nazywa się to kwestią sumienia a nie przyzwoleniem) ale tamten człowiek już nie żyje. Zapewne gdyby tamten człowiek wtedy je przyjął i by przeżył to teraz musiałby otrzymać przeprosiny (gdyby był napomniany lub wykluczony za przyjęcie frakcji) i przyłączenie do zboru w trybie natychmiastowym. Ale przecież Organizacja nie przeprasza napomnianych/wykluczonych. Czy Bóg zmienia zdanie? Czy Bóg chciał aby ten człowiek umarł a jego ewentualna śmierć była uzależniona od zdania kilku niedoskonałych ludzi? Odpowiedź jest oczywista. A Organizacja i tak powie że on dobrze zrobił że nie przyjął, bo wtedy było inne zrozumienie. Jeśli jakieś bezsensowne wypowiedziane lub napisane zdanie o "innym zrozumieniu" albo "starym świetle" ma być kwestią roztrzygającą o słuszności lub niesłuszności dezycji i ewentualnej śmierci człowieka to lepiej już niech zostaną przy starym świetle, bo w przeciwnym przypadku logicznie myślący człowiek zauważy że coś tu jest nie tak.

Użytkownik ble edytował ten post 2009-02-11, godz. 16:02





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych