Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sytuacja Tow. Strażnica za 10-15 lat..


  • Please log in to reply
98 replies to this topic

#81 szperacz

szperacz
  • Gadu-Gadu:12358377
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2008-04-15, godz. 15:15

myślę, że jest to czysty S-F, a ponadto wg nauczania WTS dla ludzi jest ziemia a nie jakieś inne planety.

Oj, Sebastian, Sebastian. Nieuważnie czytałeś to S-F. Ja pisałem o 144000, a przecież oni mieli mieszkać w niebie a nie na ziemi. Nigdzie w Bibli nie jest napisane, w którym miejscu w niebie mają mieszkać. Mają być wg WTS kapłanami i królami. Logika podpowiada, że powinni mieć blisko do pracy. Więc...

#82 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2008-04-15, godz. 15:29

Oj, Sebastian, Sebastian. Nieuważnie czytałeś to S-F. Ja pisałem o 144000, a przecież oni mieli mieszkać w niebie a nie na ziemi. Nigdzie w Bibli nie jest napisane, w którym miejscu w niebie mają mieszkać. Mają być wg WTS kapłanami i królami. Logika podpowiada, że powinni mieć blisko do pracy. Więc...

Nigdzie w Biblii nie jest napisane, że 144000 będzie mieszkać w niebie.
Czesiek

#83 szperacz

szperacz
  • Gadu-Gadu:12358377
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2008-04-15, godz. 15:35

Nigdzie w Biblii nie jest napisane, że 144000 będzie mieszkać w niebie.

Cześku, przecież to jest S-F. Rozpatrujemy teoretycznie co będzie za 10-15 lat.

Użytkownik szperacz edytował ten post 2008-04-15, godz. 15:36


#84 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-06-19, godz. 08:09

Odświeżam temat. Wydaje mi się, że od pewnego czasu coraz więcej osób rejestruje się na forum. Całkiem wyraźna jest też liczba codziennych gości forum. Czy macie podobne odczucia? Może jakieś dane o tempie wzrostu użytkowników mają Admin i moderatorzy? Może starzy bywalcy mogliby coś na ten temat powiedzieć?

Zauważyłem, że niektórzy wpadną na chwilkę, zostawią kilka wpisów traktując forum jak katharsis na swoje bolesne doświadczenia z WTS. I bardzo dobrze! Oznacza to, że takie miejsce jest potrzebne z psychologicznego punktu widzenia. Sam pamiętam, jak bolesne było poczucie osamotnienia w czasie opuszczania Matrixa. Forum w moim odczuciu wypełnia tą lukę.

Czy prawidłowo wnioskuję, że wzrost nowych użytkowników forum jest wynikiem upowszechniania się internetu również wśród obecnych i byłych Świadków Jehowy? Czyżby ich ostrzeżenia przed zgubnym wpływem netu nie działały? Jestem niemal pewien, że każdy, który posiada cień wątpliwości w nauki CK wcześniej, czy później tu trafia.

#85 nickolas81

nickolas81

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 206 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:lubelskie

Napisano 2008-06-19, godz. 08:57

Witajcie!

(...)

Rodzą się następujące pytania: czy Zarząd WTS-u w swoich biznesplanach na przyszłość uwzględnia morderczy dla niego wpływ dostępności informacji w internecie? Na ile internet zepsuje rynek WTS-owi? Czy Świadkowie Jehowy zaczną stawać się swoistym klubem seniora?

Pozdrawiam!


To wy nie wiecie że CK ma cały internet na jednej dyskietce i jeśli tylko trzeba będzie to ja skasują i nikt już nie będzie miał dostępu do internetu? To będzie właśnie armagedon... tylko taki informatyczny.Chodzą pogłoski że kto zdobędzie taka dyskietkę będzie miał władzę nad światem. Na razie jest przechowywana w sejfach CK ;)
by Nico

#86 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2008-06-19, godz. 09:36

To wy nie wiecie że CK ma cały internet na jednej dyskietce

WTS kupiło Google? ;)
[db]

#87 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-06-19, godz. 09:44

WTS kupiło Google? ;)

Oj chyba tyle kasy by im sie nie udalo zebrac choc kto ich tam wie ile maja $ na kontach ;)

Użytkownik edd edytował ten post 2008-06-19, godz. 09:44

Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#88 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-06-19, godz. 09:51

Wróćmy do pytania - czy również odnosicie wrażenie, że forum jest coraz bardziej znane i odwiedzane?

#89 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-06-19, godz. 09:54

Wróćmy do pytania - czy również odnosicie wrażenie, że forum jest coraz bardziej znane i odwiedzane?

Tak. Wynikiem czego jest coraz latwiejszy i tanszy dostep do internetu w Polsce oraz swiadomosc ludzi o ogromie informacji w sieci.
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#90 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-06-19, godz. 09:58

W takim razie źle to wróży WTS-owi. Z czego aż tak bardzo się nie smucę ;)

#91 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-06-19, godz. 10:03

W takim razie źle to wróży WTS-owi. Z czego aż tak bardzo się nie smucę ;)

Niezupelnie. Nadal mocno pietnowane jest odwiedzanie tego typu stron do czego w miare scisle sie stosuja SJ ale moze za kilka lat gdy juz wymra Ci ktorzy uwazaja internet za samego szatanka ;) . Swoja droga ciekaw jestem jak to wyglada w krajach bardziej cywilizowanych niz nasz np. w USA gdzie internet jest tak powszechny jak u nas komorka.
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#92 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-06-19, godz. 10:14

Edd, jako osoba nieco starsza uzmysłowię tobie oraz innym pewien mechanizm. Otóż dawniej ( przed erą internetu ) osoba u której pojawiły się pytania czy wątpliwości nie miała gdzie ich skonfrontować. W zborze się bała, książek było mało i z reguły zajadłe. Często czas zagłuszał wątpliwości i dalej się tkwiło w mentalnym zniewoleniu. Teraz można zupełnie błyskawicznie i anonimowo dotrzeć na strony polemizujące oraz odkryć, że nie jest się samotną wyspą. To zmniejsza lęk i napięcie przed odejściem.

A zatem wpływ internetu będzie coraz bardziej zabójczy dla obecnej polityki WTS. Tajemnicą ich sukcesów jest w dużej mierze trzymanie poddanych w nieświadomości. Internet to zmienia. Albo nastąpią głębokie reformy, albo zupełna stagnacja a nawet regres.

Użytkownik pawdob7 edytował ten post 2008-06-19, godz. 10:16


#93 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2008-06-19, godz. 10:16

Niezupelnie. Nadal mocno pietnowane jest odwiedzanie tego typu stron do czego w miare scisle sie stosuja SJ ale moze za kilka lat gdy juz wymra Ci ktorzy uwazaja internet za samego szatanka ;) .

Myślę, że dużo ważniejsze jest, że ludzie do których drzwi pukają śJ mają teraz do dyspozycji alternatywne źródło informacji o nich.

Swoja droga ciekaw jestem jak to wyglada w krajach bardziej cywilizowanych niz nasz np. w USA gdzie internet jest tak powszechny jak u nas komorka.

Ja bym się Stanami aż tak bardzo nie sugerował. To zupełnie inne społeczeństwo z innym podejściem do religii i poziomem krytycyzmu wobec niej, innym modelem społecznym, innymi zwyczajami używania TV, internetu itp. wynalazków. Jak już, to bym raczej szukał analogii w większych krajach europejskich.
[db]

#94 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-06-19, godz. 10:24

Myślę, że dużo ważniejsze jest, że ludzie do których drzwi pukają śJ mają teraz do dyspozycji alternatywne źródło informacji o nich.

Otóż to - Świadkowie Jehowy wychodzą z naszego mieszkania, sprawdzamy w necie co można o nich się dowiedzieć i następna wizyta będzie dla nich już trudna. Będą musieli odpowiadać na pytania, które ich samych dręczą i są bardzo niewygodne. A może nawet i ich to skłoni do zajrzenia do netu na strony nie polecane przez centralę. Coś na zasadzie, że zakazany owoc mocno kusi. Pamiętam, że byli tutaj tacy, co w początkowym momencie zajrzeli, aby bronić swojego systemu wierzeń. Myślące jednostki szybko traciły wiarę.

#95 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-06-19, godz. 10:27

Edd, jako osoba nieco starsza uzmysłowię tobie oraz innym pewien mechanizm. Otóż dawniej ( przed erą internetu ) osoba u której pojawiły się pytania czy wątpliwości nie miała gdzie ich skonfrontować. W zborze się bała, książek było mało i z reguły zajadłe. Często czas zagłuszał wątpliwości i dalej się tkwiło w mentalnym zniewoleniu. Teraz można zupełnie błyskawicznie i anonimowo dotrzeć na strony polemizujące oraz odkryć, że nie jest się samotną wyspą. To zmniejsza lęk i napięcie przed odejściem.

A zatem wpływ internetu będzie coraz bardziej zabójczy dla obecnej polityki WTS. Tajemnicą ich sukcesów jest w dużej mierze trzymanie poddanych w nieświadomości. Internet to zmienia. Albo nastąpią głębokie reformy, albo zupełna stagnacja a nawet regres.

Mysle ze sumienie wytrenowane na straszakach nawet takich osob zapala czerwona lampke przed wejsciem na taka strone. Bardziej jest to mozliwe dla osob ktorzy maja kontakt z SJ lub kogos w rodzinie/znajomych jak to szlusznie zauwazyl DB:

Myślę, że dużo ważniejsze jest, że ludzie do których drzwi pukają śJ mają teraz do dyspozycji alternatywne źródło informacji o nich.


Ja bym się Stanami aż tak bardzo nie sugerował. To zupełnie inne społeczeństwo z innym podejściem do religii i poziomem krytycyzmu wobec niej, innym modelem społecznym, innymi zwyczajami używania TV, internetu itp. wynalazków. Jak już, to bym raczej szukał analogii w większych krajach europejskich.

Masz jakies doniesienia/spostrzezenia w tym temacie?
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#96 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2008-06-19, godz. 12:03

Masz jakies doniesienia/spostrzezenia w tym temacie?

Przemyślenia. Ale mam wrażenie, że już się nimi tutaj nie raz dzieliłem.
[db]

#97 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-06-19, godz. 14:43

Ja bym się Stanami aż tak bardzo nie sugerował. To zupełnie inne społeczeństwo z innym podejściem do religii i poziomem krytycyzmu wobec niej, innym modelem społecznym, innymi zwyczajami używania TV, internetu itp. wynalazków. Jak już, to bym raczej szukał analogii w większych krajach europejskich.


No właśnie, po co się sugerować Stanami? Toż to kolebka świadków i mają się tam oni całkiem nieźle mimo innych zwyczajów "używania TV, internetu itp. wynalazków".

#98 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-06-19, godz. 15:02

Swoja droga ciekaw jestem jak to wyglada w krajach bardziej cywilizowanych niz nasz np. w USA gdzie internet jest tak powszechny jak u nas komorka.


Wystarczy przejrzeć zagraniczne fora. Mi się wydaje, że zdumiewająco podobnie (ale to tylko moje odczucia i deja vu, gdy z nudów przeglądam sobie JWD)

Edit. Nie zdążyłam jeszcze wczytać się w to forum. Myślę, że to ciekawa sprawa porównać jak się ma WTS w zależności od części świata, stopnia rozwoju kraju, ustroju politycznego itp.

Użytkownik kantata edytował ten post 2008-06-19, godz. 15:51


#99 Agape

Agape

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 882 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-06-19, godz. 15:12

Wystarczy przejrzeć zagraniczne fora. Mi się wydaje, że zdumiewająco podobnie (ale to tylko moje odczucia i deja vu, gdy z nudów przeglądam sobie JWD)

extj.com to prawie klon z JWD, a nawet wiele ludzi udziela sie na obu forach.

Jesli chodzi o jakosc, bardziej podoba mi sie to forum, Moze dlatego ze jest "o Swiadkach Jehowy" a nie exow.

W cyberprzestrzeni hiszpanskojezycznej natomiast dominuja blogi exow, nie fora.
Dołączona grafika




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych