>>>ROK 1914<<<
#41
Napisano 2008-04-18, godz. 11:03
http://www.ajwrb.org...urch_state.html
i gdzie indziej
Dzisiaj się nie wyklucza.
co do wycofywania się rakiem z niebezpiecznych finansowo poglądów, to nowe swiatlo na krew jest tego najlepszym przykladem.
#42
Napisano 2008-04-18, godz. 11:08
Poważnie? Czyli co z taką osobą? Jest dalej członkiem zboru?Dzisiaj się nie wyklucza ( za transfuzję )
#43
Napisano 2008-04-18, godz. 11:22
http://watchtower.or...?showtopic=1186
Gdzies tez czytalam (tylko teraz nie moge znalezc) ze taka osobe traktuje sie z zalozenia jako slaba duchowo i ze powinna okazac skruche.
#44
Napisano 2008-04-18, godz. 12:46
Parę budujących wizyt, skrucha mile widziana. Oczywiście żadnych przywilejów w zborze.Poważnie? Czyli co z taką osobą? Jest dalej członkiem zboru?
#45
Napisano 2008-04-18, godz. 13:07
DB, a to SZOK!! Moja Mama miała 4 poważne operacje bez transfuzji. Kilka razy żegnała się z życiem, a teraz co najwyżej mogłaby być napominana?? 30 lat temu za świadomą transfuzję było pewne wykluczenie i właściwie "wieczne potępienie" !Parę budujących wizyt, skrucha mile widziana. Oczywiście żadnych przywilejów w zborze.
Dzięki za informację i kończę ten temat, gdyż nie o tym wątek.
#46
Napisano 2008-04-20, godz. 19:30
Rzekomo na ostatnim wykładzie brat powiedział, że żyjemy w okresie "za pięć dwunasta" Ja mamie odparłem, bez zbędnej ironii, że to słyszę już kilkadziesiąt lat i zgadzam się iż do mojego armagedonu jest o jeden dzień bliżej niż wczoraj. W/g Matki, brat stwierdził, że jeszcze nigdy nie było tak źle na świecie jak teraz ( odwieczna organizacyjna paranoja ) i widać jak na dłoni, iż dni są policzone.
Czy ten bratek żyje jeszcze w minionej epoce straszenia końcem świata? Czy miał to jednak w konspekcie wykładu? Czy jednak brak ruchu w interesie zmusza marketingowców z WTS do korzystania ze starych metod?
#47
Napisano 2008-04-20, godz. 21:37
Co prawda, te hasla padaja z reguly w kontekscie rozmow, w ktorych trzeba podejmowac jakies decyzje dotyczace przyszlosci, a ta osoba nie do konca jest przekonana co doradzic czy jak sie ustosunkowac do pomyslow innych, ale i tak da sie je uslyszec. Mysle tez, ze jest to taka wizja, ktora pomaga zyc, bo jest na co czekac. Dlatego nawet jak nie ma duzego nacisku 'z gory' to spora czesc Swiadkow trzyma sie tego bo jest to cos milego...
#48
Napisano 2008-04-21, godz. 08:41
Zgadza się! Odnoszę wręcz wrażenie, że jeśli teraz WTS nie kładzie nacisku na armagedon, to wielu ŚJ tak naprawdę nie ma co ludziom "sprzedawać". Bo cała reszta przesłania ( religia prawdziwa, raj, zanieczyszczenie środowiska, choroby itp ) jest spotykana w wielu innych religiach. Natomiast to, co ich odróżnia od reszty to ogłaszanie nadciągającego końca świata i to takiego prawdziwego i niemalże już widocznego!Mysle tez, ze jest to taka wizja, ktora pomaga zyc, bo jest na co czekac. Dlatego nawet jak nie ma duzego nacisku 'z gory' to spora czesc Swiadkow trzyma sie tego bo jest to cos milego...
Dlatego ciężko mi sobie wyobrazić, żeby mieli zupełnie z tego zrezygnować. Choć w dalszej perspektywie na pewno będą musieli się zliberalizować i zmienić image z ruchu apokaliptycznego na coś bardziej lajtowego.
#50
Napisano 2008-04-21, godz. 09:41
#51
Napisano 2008-04-21, godz. 14:49
#52
Napisano 2008-04-21, godz. 16:34
#53
Napisano 2008-04-21, godz. 18:19
WTS będzie musiał w swoich założeniach co do dalszej polityki liczyć się również z tym, że duża część wiernych wcale nie chce liberalizacji podejścia do Armagedonu! Może jednak znowu pokuszą się o rozpętanie histerii na bazie coraz bardziej oddalającego się roku 1914?
Użytkownik pawdob7 edytował ten post 2008-04-21, godz. 22:10
#54
Napisano 2008-04-21, godz. 19:13
Świetnieś to ujął Pawle, takie są u większości odczucia. Sam pamiętam nasze reakcje na głoszeniu na wsiach na zaczepki grupowe. I nie były to życzenia z naszej strony wypowiadane tylko w myślach
#55
Napisano 2008-04-21, godz. 22:07
Armagedon jest na Swiadkow, odstepcow juz nas tym nie wystrasza, a i ludzie ktorzy nigdy SJ nie byli, przyzwyczaili sie do tego ich straszenia rychlym koncem swiata.
A Swiadkow mozna postraszyc Pamietnikiem ocalalego w Armagedonie
Pozdrawiam.
#56
Napisano 2008-04-23, godz. 14:44
Pawdob trafiles w 10.
Armagedon jest na Swiadkow, odstepcow juz nas tym nie wystrasza, a i ludzie ktorzy nigdy SJ nie byli, przyzwyczaili sie do tego ich straszenia rychlym koncem swiata.
A Swiadkow mozna postraszyc Pamietnikiem ocalalego w Armagedonie
Pozdrawiam.
Moje pytanie skierowane jest do wszystkich którzy twierdzą że zostali zwiedzeni przez WTS. Jak dziś zapatrujecie się na powtórne przyjście Chrystusa ?(jeśli oczywiscie w nie jeszcze wierzycie). Co do ciężkich czasów to myśle, że skoro dziennie umiera 40000 ludzi z głodu, tudzież chorobami spowodowanymi niedożywieniem, to chyba nie możemy twierdzić że zle nie jest.Ten fakt zręcznie rugowany jest ze świadomości typowego europejczyka poprzez media i ogłupiającą subkulture. W najbliższym czasie należy spodziewać sie zwiększenia tej liczby , bo milujący przyrodę, ptaszki,zielone żabki tudzież zbawczą ewangelie wyrażającą sie sortowaniem odpadków i recyklingu , postanowili produkować biopaliwa co znacznie wpłynie w przyszłości na cene zboża.
#57
Napisano 2008-04-23, godz. 15:01
Skoro szklanka jest w połowie pusta to nie możemy twierdzić, że nie jest źle.Co do ciężkich czasów to myśle, że skoro dziennie umiera 40000 ludzi z głodu, tudzież chorobami spowodowanymi niedożywieniem, to chyba nie możemy twierdzić że zle nie jest.
A może jest w połowie pełna?
40.000 ludzi w skali globu to dużo, bo?
Z czym porównujesz?
Ta liczba się zwiększa czy z mniejsza?
Jakieś argumenty, czy tylko żonglerka liczbami?
Użytkownik [db] edytował ten post 2008-04-23, godz. 15:02
#58
Napisano 2008-04-23, godz. 15:23
.Ten fakt zręcznie rugowany jest ze świadomości typowego europejczyka poprzez media i ogłupiającą subkulture.
No popatrz, a ja zarzucam mediom, że ogłupiają ludzi bombardując ich samymi złymi wiadomościami - zdjęciami z katastrof komunikacyjnych i klęsk żywiołowych, doniesieniami z wojen na bliskim wschodzie, rozruchów na amerykańskich przedmieściach i informacją o ginących gatunkach w południowej Ameryce. Nawet każda pojedyncza ofiara sepsy czy ptasiej grypy z Singapuru zostanie odnotowana kilka razy dziennie w każdych wiadomościach.
A tymczasem... nigdy medycyna nie leczyła tak wielu chorób i nigdy tyle osób nie miało dostępu do opieki zdrowotnej, nigdy też nie było tak mało wojen międzynarodowych. Jeszcze nigdy setki milionów ludzi nie mogły żyć w warunkach spełniającyhc nie tylko podstawoe potrzeby ale także dających możliwości nieograniczonego podróżowania, uczenia się i samorealizacji. Ten świat nie jest idealny, ale lepszego jeszcze nie było (nie licząc Edenu ).
#59
Napisano 2008-04-23, godz. 16:25
Jeszcze nigdy setki milionów ludzi nie mogły żyć w warunkach spełniającyhc nie tylko podstawoe potrzeby ale także dających możliwości nieograniczonego podróżowania, uczenia się i samorealizacji. Ten świat nie jest idealny, ale lepszego jeszcze nie było (nie licząc Edenu ).
Nigdy też nie było tylu rozpadających się rodzin ...
PS. To co piszesz, jest oczywiście prawdą, ale postęp ma swoją cenę: jest nią kryzys rodziny i osłabienie więzi międzyludzkich. Więc nie zachwycałabym się tak tym światem, choć oczywiście nie jest on tak czarny, jak malują go SJ. Pozdr.
Użytkownik ewa edytował ten post 2008-04-23, godz. 16:54
#60
Napisano 2008-04-23, godz. 17:37
Bracie Ihabot, czy słowa ciała kierowniczego są dla Ciebie ważniejsze od słów naszego wybawcy Jezusa ?
Kto za Ciebie, czy za mnie i za nas wszystkich oddał życie, ck ? organizacja ? Czy Jezus ??
przecież wiesz co Jezus powiedział :
7 Oto nadchodzi z obłokami, i ujrzy Go wszelkie oko i wszyscy, którzy Go przebili. I będą Go opłakiwać wszystkie pokolenia ziemi.
Tak: Amen.
Zadajmy sobie Bracia pytanie, które i sobie po 46 latach w organizacji musiałem postawić : WIDZIAŁEŚ ??? KTO OPRÓCZ CK WIDZIAŁ JEZUSA W OKOLICACH 1914 ROKU ?
Jeszcze niedawno, byłem gotów życie oddać za organizację jak za Boga .
Co byś zrobił gdybyś w roku 1977 woził do szpitala na dializy jednego z członków ck, gdzie reszta braci na całym świecie stała przed wyborem sprzeniewierzyć się Bogu ( w imię zasad ck ) albo umrzeć ? Czy dzisiaj po 30 latach Bóg zmienił zdanie i dializy łaskawie nam dopuścił ?? Czy Ty albo ja bawilibyśmy się tak swoimi dziećmi ??Zacząłem używać te półtora kilograma plątaniny pod czaszką do celu w jakim stworzył je Bóg
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych