pouczyć zebranych, żeby nie rozmawiali o treści listu z tymi, którzy jeszcze nie mieli swojego zebrania i którym list ten nie został jeszcze odczytany.
Zborowe Studium Książki: zmiany od stycznia 2009
#41
Napisano 2008-04-26, godz. 03:55
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#42
Napisano 2008-04-26, godz. 06:58
Jak widać CK bardziej zależy na zamordyźmie niż na budowaniu relacji międzyludzkich pomiędzi wiernymi z różnych zborów.(...)
Zaznaczono także, by w przypadku tych Sal Królestwa, z których korzysta więcej niż jeden zbór, pouczyć zebranych, żeby nie rozmawiali o treści listu z tymi, którzy jeszcze nie mieli swojego zebrania i którym list ten nie został jeszcze odczytany.
(...)
#43
Napisano 2008-04-26, godz. 11:25
#44
Napisano 2008-04-26, godz. 15:15
#45
Napisano 2008-04-26, godz. 15:24
No cóż - będę musiał zrewidować swoje stanowisko. Chyba to jednak chęć większej kontroli nad poddanymi.
#46
Napisano 2008-04-26, godz. 15:37
#47
Napisano 2008-04-26, godz. 15:55
Pozdrawiam
#48
Napisano 2008-04-26, godz. 16:58
A wiesz, że możesz mieć rację. Może upiekli dwie pieczenie na jednym ogniu.A może - o paradoksie - jedno i drugie!
#49
Napisano 2008-04-26, godz. 17:26
Brie, jeśli cofniesz się o kilka postów, to zauważysz, że początkowo domniemałem iż WTS chce poluzować owieczkom. Tymczasem późniejsze Wasze posty a także wieloletnie doświadczenie skłaniają mnie do wniosku, że jeszcze nigdy zarząd WTS-u nie robił niczego z chęci ulżenia poddanym. Dlatego wielce prawdopodobny wydaje mi się obecnie motyw związany z chęcią sprawowania większej kontroli nad umysłami tychże owieczek. ( A może - o paradoksie - jedno i drugie! )
Pozdrawiam
Wole się zgodzic z Tobą, bo to rzeczywiste ograniczenie o 1 zebranie. Szykowanie się, domu na przyjscie, etz to czesto cały jeden wieczór i popołudnie z głowy. Zatem dali 1 dzien wiećej wolnego, teraz czekamy na listy zachęcacające do większego udziału w głoszeniu, bo wszak wielkoduszne CK dało ŚJ tyle dodatkowego czasu. Hogh.
PS
Mnie najbardziej jednak rozbawiła cała otoczka tej wielkiej zapowiedzi o jakże ważnej sprawie. I kolejny raz wielki pic i wielkie nic z tego wychodzi.
#50
Napisano 2008-04-26, godz. 18:11
pouczyć zebranych, żeby nie rozmawiali o treści listu z tymi, którzy jeszcze nie mieli swojego zebrania i którym list ten nie został jeszcze odczytany.
To jest faktycznie powalające ...
#51
Napisano 2008-04-26, godz. 19:12
Raczej nie...jedno dodatkowe popoludnie , czy raczej wieczor nie bedzie robil roznicy...w koncu do sluzby wychodzi sie we wczesniejszych godzinach. Moim zdaniem im mniej spotkan w malym gronie, tak jak to bylo na "ksiązce", tym mniej szemrania, wymiany kontrowersyjnych zdan i klopotliwych sytuacji, ktorych nieraz bylam swiadkiemWole się zgodzic z Tobą, bo to rzeczywiste ograniczenie o 1 zebranie. Szykowanie się, domu na przyjscie, etz to czesto cały jeden wieczór i popołudnie z głowy. Zatem dali 1 dzien wiećej wolnego, teraz czekamy na listy zachęcacające do większego udziału w głoszeniu, bo wszak wielkoduszne CK dało ŚJ tyle dodatkowego czasu. Hogh.
PS
Mnie najbardziej jednak rozbawiła cała otoczka tej wielkiej zapowiedzi o jakże ważnej sprawie. I kolejny raz wielki pic i wielkie nic z tego wychodzi.
Zreszta...jutro sie okaze, co te zmiany tak naprawde oznaczaja...
No chyba, ze tak jak mowisz, znowu wielki pic. Smiechu warte.
#52
Napisano 2008-04-26, godz. 20:17
#53
Napisano 2008-04-26, godz. 20:25
#54
Napisano 2008-04-26, godz. 20:32
#55
Napisano 2008-04-26, godz. 21:15
Użytkownik Adelfos edytował ten post 2008-04-26, godz. 21:56
#56
Napisano 2008-04-27, godz. 10:03
#57
Napisano 2008-04-27, godz. 10:43
Odczytano list a jego tresc jest identyczna z tym co JB przedstawila kilka postow wczesniej tj.:No i jak? Poranne zebrania się skończyły. Czy ktoś już coś wie o komunikacie?
Pozwoliłam sobie, jak widać, wyodrębnić ten nowy temat. Pojawił się skan listu, ale w języku hiszpańskim. Władający tym językiem potwierdzili już na forum JWD, że chodzi o zborowe studium książki, które będzie występować pod zmienioną nazwą "Congregation Bible Study" czyli Zborowe Studium Biblii i zostanie połączone z odbywającymi się tego samego dnia TSSK i zebraniem służby.
Zmiana wchodzi w życie 1 stycznia 2009 roku. Zborowe Studium Biblii będzie prowadzone w systemie rotacyjnym przez wykwalifikowanych starszych.
*****
Nowy układ:
Pieśń i modlitwa
Studium książki (pod nową nazwą: Zborowe Studium Biblii): 25 minut
TSSK: 30 minut
Pieśń
Zebranie służby: 35 minut
Pieśń i modlitwa
--
Łączny czas spotkania: 1 godzina i 45 minut
*****
List został podpisany przez Ciało Kierownicze. Rozpoczyna go wskazanie na werset 1 Kor 7:31, potem mowa o naciskach szatańskiego systemu rzeczy (Mt 24:21, 1 P 5:8-9, Ap 12:17). Dalej wspomniano w nim o chęci odstąpienia od nakładania dodatkowych ciężarów (Dz 15:6 i 28 oraz Mt 11:28-30).
Dotychczasowy system zbiórek do służby w małych grupach nadal będzie obowiązywał. W liście zauważono, że zmiana może przynieść dodatkowe korzyści w postaci obniżenia kosztów i skrócenia czasu dojazdu. Wolny wieczór można przeznaczyć na rodzinne lub osobiste studium. Dalsze informacje mają zostać podane w późniejszym terminie. Zaznaczono także, by w przypadku tych Sal Królestwa, z których korzysta więcej niż jeden zbór, pouczyć zebranych, żeby nie rozmawiali o treści listu z tymi, którzy jeszcze nie mieli swojego zebrania i którym list ten nie został jeszcze odczytany.
--
źródło: forum JWD, link
Czyli skasowanie studium ksiazki w domach przez m.in. rosnace ceny paliw i daleki dojazd
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"
#58
Napisano 2008-04-27, godz. 10:59
#59
Napisano 2008-04-27, godz. 12:45
Masz racje edd..to nie byl prawdziwy powod.Wiadomo przeciez, ze to bylo jedyne zebranie, na ktore sie nie dojezdzalo, wiec argument o oszczednosci paliwa odpada.Czyli skasowanie studium ksiazki w domach przez m.in. rosnace ceny paliw i daleki dojazd
Komentarz jednej z glosicielek dzis brzmial:"nie bedziemy juz spotykac sie w malych grupach". I chyba o to chodzi. W mniejszej grupie, gdzie przewodniczy tylko brat, ktory nawet nie jest starszym, kontrola jest mniejsza. Co innego zebranie na sali krolestwa, w gronie kilkudziesieciu osob, gdzie sa i starsi i reszta obsługi
#60
Napisano 2008-04-27, godz. 17:23
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych