Przezentuję wobec tego niniejszym wszystkie ilustracje (niektóre były zresztą już pokazywane w tym wątku) z jego książki:
Podpis pod rysunkiem pierwszym mówi: najprawdopodobniejsze ukrzyżowanie zbawiciela. Należy też nadmienić, że Fulda nie wierzy, iż Jezusowi przybito gwoździem do krzyża stopy (stąd też na rysunku są one przywiązane do pala powrozem) oraz uważa, że jego szybką śmierć spowodowało odsunięcie siedzenia. Jego wypowiedzi na ten temat były już tutaj w tym wątku przytaczane, więc nie będę ich teraz drugi raz powtarzał.
Rysunek drugi wiąże się bardzo z ostatnim siódmym rysunkiem więc prezentuję go na samym końcu.
Jak to też już w tym wątku było mówione, Fulda w swojej książce przedstawia różne sposoby krzyżowania za czasów Rzymian. Opisuje on bardzo dokładnie procedury krzyżowania na tzw. PATIBULUM, czyli belce poprzecznej krzyża.
Na poniższej ilustracji widzimy jak wyglądał taki PATIBULUM i jak był noszony na miejsce straceń:
Na następnym rysunku widzimy w jaki sposób mocowano poprzeczną belkę do pionowego pala tworząc w ten sposób konstrukcję krzyża:
Podpis pod rysunkiem mówi: żłożony krzyż. Postępowanie oprawców przy akcie egzekucji.
Na piątym rysunku pokazano rzymski plac egzekucyjny oraz rozmaite formy ukrzyżowania:
Widzimy więc krzyżowanie na palach (CRUX SIMPLEX), krzyżu (łacińskim) w kształcie znaku † (CRUX IMMISSA) - pod literką a. oraz w kształcie litery T (CRUX COMMISSA) - pod literką b. Autor w książce przyznaje, że wszystkie te formy krzyżowania były rozpowszechnione za czasów Jezusa ale uważa, że krzyżowania na palach były stosowane najczęściej. Stąd na jego ilustracji znajduje się przeważająca liczba ukrzyżowań na palu w różnych położeniach ciała.
Kto więcej chce się dowiedzieć o kształtach krzyży ten powinien zajrzeć do wątku:
http://watchtower.or...?showtopic=5591
Następna ilustracja nosi tytuł "greckie trofea" i miała jakoby służyć Fuldzie za dowód, iż w starożytnych czasach wieszano na palach:
Co chciał Fulda jednak przez to udowodnić? Przecież widzimy na rysunku po lewej, że człowiek tam przedstawiony jest nabity na pal, a nie na nim powieszony. A więc to raczej kara na narzędziu śmierci o nazwie SKOLOPS a nie STAUROS:
http://watchtower.or...?showtopic=5030
Fulda też przemilcza inny fakt z dzieła Minucjusza Feliksa, na który to zwrócono uwagę wcześniej w tym wątku.
http://watchtower.or...s...20&start=21
Wszystkie te spostrzeżenia dyskredytują argumentację Fuldy, bowiem na tej samej ilustracji przedstawia on kształty krzyży, na które natrafiano w tamtych czasach praktycznie na codzień. I tak na przykład na rysunku po prawej wymienia on następujące przypadki:
6b - Znak krzyża z przymocowanym na górze uszkiem, symbolizującym oko, co w hieroglifach oznaczało słońce. Pochodzi on więc z Egiptu i do dzisiaj nosi techniczną nazwę CRUX ANSATA.
6c - Znak krzyża pochodzący z czasów Konstantyna Wielkiego. Fulda twierdzi, iż znak ten ma raczej kształt kielicha aniżeli krzyża. Przyznaje jednak, iż znak ten można było spotkać na monetach z tamtych czasów.
6d - Znak krzyża na herbie. Ten na rysunku pochodził podobnież z Brazyli i przedstawia zamiast hełmu dwie nakładające się korony, jedna z cierni a druga z gwiazd; w tle natomiast krzyż łaciński.
Ponieważ rysunek siódmy wiąże się z rysunkiem drugim, więc prezentuję je razem. To co przedstawia ilustracja poniżej to FURCA, czyli inne narzędzie kary stosowane przez Rzymian:
Natomiast ilustracja siódma przedstawia rzymską FURCA przy niezaprzężonym powozie:
Jak opisuje Fulda w swojej książce za narzędzie śmierci mógł służyć zwykły dyszel od wozu, co zresztą można łatwo zauważyć na powyższym rysunku.
To były wszystkie ilustracje zamieszczone w książce Fuldy. Ciekawe, iż Strażnica na łamach swoich czasopism nigdy ich nie przedstawiała ani nie opisywała sposobów krzyżowania za czasów Jezusa. Według niej bowiem karę śmierci wykonywano tylko na palu, co nie jest oczywiście prawdą, i co przyznaje zresztą sam Fulda w swojej książce na którą jak na autorytet powołuje się Strażnica.