Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy świadków Jehowy trzeba "ratować"?


  • Please log in to reply
108 replies to this topic

#101 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-06-17, godz. 14:02

"ja pozostanę wierny tej organizacji"

:unsure:


Też mi się to rzuciło w oczy. Ale śJ chyba siebie nie słyszą...

Dasz rade, prawda ;) ?


Spoko! Jest takie powiedzenie " Odstępcy licho nie bierze" :D .
Swoje już dawno wypłakałem i nie mam już czarnych myśli.
Ale tak mnie dzisiaj ludzie wkurzają, że mam ochotę komuś strzelić w pysk...
Będzie okazja dziś na spotkaniu grupy wsparcia :P

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#102 Ida

Ida

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 715 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2009-06-17, godz. 15:43

Ale tak mnie dzisiaj ludzie wkurzają, że mam ochotę komuś strzelić w pysk...
Będzie okazja dziś na spotkaniu grupy wsparcia :P

Oj mężczyźni, mężczyźni skąd w was tyle słownej agresji! A mówią, że to kobiety zbyt emocjonalnie podchodzą do różnych spraw. ;)
A odnośnie Twojego przyjaciela, to myślę, że zasiałeś w nim ziarno niepewności. Pisze, że zostanie wierny organizacji, ale niewykluczone, że na tej lojalności pojawiła się głęboka rysa. Czasami wypowiadamy na głos pewne słowa, żeby uwierzyć, że mają dla nas trwały sens. A co miałby napisać, że się zastanowi, że przemyśli, że na nowo rozważy wątpliwości.
Istnieje też taka opcja, że ludzie nie odejdą z organizacji nawet jak przejrzą na oczy. Na niektórych nie robi wrażenia fakt, że WTS nie mówi prawdy w wielu kwestiach, że kombinuje i zataja pewne sprawy czy zmieniającą się wykładnię nauk, że trzyma na organizacyjnej uwięzi i bezustannie kieruje osobistym i rodzinnym życiem członków. Po prostu niektórym jest z takim stanem dobrze i też trzeba to uszanować.
"Ten, kto wyrusza na poszukiwanie Boga ... może przebiec wiele ścieżek. Zgłębić wiele religii, wstąpić do wielu sekt, ale w ten sposób nie spotka Boga. Ponieważ Bóg jest tutaj, teraz, obok nas." P.Coelho

#103 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2009-06-17, godz. 15:56

Istnieje też taka opcja, że ludzie nie odejdą z organizacji nawet jak przejrzą na oczy. Na niektórych nie robi wrażenia fakt, że WTS nie mówi prawdy w wielu kwestiach, że kombinuje i zataja pewne sprawy czy zmieniającą się wykładnię nauk, że trzyma na organizacyjnej uwięzi i bezustannie kieruje osobistym i rodzinnym życiem członków. Po prostu niektórym jest z takim stanem dobrze i też trzeba to uszanować.


Czyżby jakaś samokrytyka i samousprawiedliwienie?

Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#104 Ida

Ida

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 715 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2009-06-17, godz. 16:05

Czyżby jakaś samokrytyka i samousprawiedliwienie?

Nie, zaczepka słowna. A wg Ciebie powinnam dokonać samokrytyki i samouprawiedliwienia?
"Ten, kto wyrusza na poszukiwanie Boga ... może przebiec wiele ścieżek. Zgłębić wiele religii, wstąpić do wielu sekt, ale w ten sposób nie spotka Boga. Ponieważ Bóg jest tutaj, teraz, obok nas." P.Coelho

#105 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2009-06-17, godz. 16:07

Nie, zaczepka słowna. A wg Ciebie powinnam dokonać samokrytyki i samouprawiedliwienia?

Nie. Tylko tak to zabrzmiało w poprzedniej wypowiedzi.
Dla mnie możesz być nawet z planety Wenus, ważne żebyś była soba
:)
Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#106 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-06-17, godz. 20:10

Oj mężczyźni, mężczyźni skąd w was tyle słownej agresji! A mówią, że to kobiety zbyt emocjonalnie podchodzą do różnych spraw. ;)
A odnośnie Twojego przyjaciela, to myślę, że zasiałeś w nim ziarno niepewności. Pisze, że zostanie wierny organizacji, ale niewykluczone, że na tej lojalności pojawiła się głęboka rysa. Czasami wypowiadamy na głos pewne słowa, żeby uwierzyć, że mają dla nas trwały sens. A co miałby napisać, że się zastanowi, że przemyśli, że na nowo rozważy wątpliwości.
Istnieje też taka opcja, że ludzie nie odejdą z organizacji nawet jak przejrzą na oczy. Na niektórych nie robi wrażenia fakt, że WTS nie mówi prawdy w wielu kwestiach, że kombinuje i zataja pewne sprawy czy zmieniającą się wykładnię nauk, że trzyma na organizacyjnej uwięzi i bezustannie kieruje osobistym i rodzinnym życiem członków. Po prostu niektórym jest z takim stanem dobrze i też trzeba to uszanować.


Wiem. :( To z bezsilności....
Cholera, trudno mi to przeboleć :angry:



Camus Albert:

"Przyjaciele nie są zainteresowani burzami, które przeżywasz, ale chętnie korzystają z twego statku."


Użytkownik andreaZZ edytował ten post 2009-06-17, godz. 22:26


"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#107 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-06-17, godz. 23:49

Tak tylko wtrącę:

w pewnym momencie myślałem ze mnie szatan omotał i nastawia mnie przeciw organizacji . Olśnienia doznałem gdy podjąłem studium książki "Czego naprawdę uczy Biblia " ale od tyłu

Iście szatańska metoda :).

#108 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-06-18, godz. 06:46

Ja to mam tylko skromne życzenie: Chciałbym przestać tęsknić za niektórymi osobami. Ups, chyba jednak nieskromne...

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#109 Agape

Agape

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 882 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2009-06-18, godz. 06:54

A to że organizacja „ dała przyzwolenie” na urzywanie frakcji krwi rozumiem jako ustępstwo jakie miało też miejsce gdy Jehowa ustąpił Izraelitom i pozwolił im mieć więcej niż jedną żonę. Oczywiście są to dwie różne rzeczy to widać tylko zasada jest ta sama. Poza tym mam podstawy by twierdzić, że Jehowa pozwala na samodzielne postępowanie tych którzy przewodzą ludowi, bo i np. Mojżesz dawał polecenia narodowi Izraelskiemu bez wcześniejszej konsultacji z Jehową i On na to pozwalał. Nawet więcej, bo jest napisane, że Jehowa robił jak Mojżesz mówił. To brzmi wielko.

Ciekawe podejscie. Stawia Organizacje ponad Bogiem. W ten sposob moznaby uznac za sluszna i pochodzaca od Jehowy jakakolwiek nawet najbardziej absurdalna decyzje Ciala Kierowniczego.
Dołączona grafika




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych